Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
Qion

Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")

Rekomendowane odpowiedzi

@Trzy Grosze

 

Z fizyki mi wiadomo, że bazując na zasadach termodynamiki nie można uzyskać darmowej energii. Logikiem wielkim nie jesteś i czytać ze zrozumieniem nie potrafisz.

 

Gdyby układ spełniał zasady termodynamiki to najtańszym rozwiązaniem byłaby zwykła pojedyncza osiowa turbina z generatorem synchronicznym bez instalowania całego dodatkowego ustrojstwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

A kto operuje przełącznikiem wektora pola grawitacji?

 

Kontrolujemy go oczywiście my, zmieniając postać ze stanu ciekłego w gazowy, i ponownie, skraplając gaz do cieczy w ciągłym automatycznym procesie działającym bez przerwy + na dole do - na gorze. Dlatego ile energii nie stracimy w kominie, a nalezy podkreslić, że sam komin odzyskuje dużo energii potencjalnej w jednym kierunku, to drugi kierunek obiegu także dostarczy nam dodatkowej energii prosto z pola Ziemi...

 

 

 

Jakie niewielu !? Podaj choć jedną osobę ( siostra się nie liczy), która Ciebie rozumie.

 

Masz rację. Tylko ja tutaj rozumiem, o czym sam piszę. Wy rozumiecie tylko to, co sami piszecie.

 

 

 

Grey - pomimo posiadania JEDNEGO podręcznika do fizyki w domu - NIC nie zrozumiał.

 

Istnieje jeszcze wszak wersja, że po prostu żaden z was tego nie zrozumiał, czego jak juz powiedziałem, po prostu nie rozumiecie. Póki nie podacie mi argumentu, czemu to nie działa, to mam prawo wierzyć w cokolwiek chcę, tak samo jak Wy macie. Może to po prostu żaden z Was panowie profesorowie nie zechce raz kulturalnie wytłumaczyć, gdzie jest sedno mojego błędnego rozumowania? Zaraz! Nie! Przeciez już sobie wytłumaczyliście. Nadaję sie do zamkniętego zakładu, zamiast układu. Ha ha ha. To macie ładną bekę, ale zero kwa szacunku do nauki trolle, skoro nie zechcecie mi tego wyjasnić jak ludzie. A może nie potraficie?

 

 

 

Qion, oni tam opierają się na normalnej termodynamice. Pole torsyjne Ty im wciskasz. W tornadzie wiruje powietrze, a nie przestrzeń.
 

 

Nie wiem co to znaczy pole torcyjne, ale zdecydowanie pomysł działa w oparciu o mój model. Też odzyskiwana jest energia ruchu powietrza, tak jak w samym kominie turbina. Tutaj design jest zupełnie inny, i nastawione jest to na odzyskiwanie energii z samego wiatru w leju, a nie z wiatru w kominie, i w studni macie dodatkowy odzyskiwacz energii potencjalnej wody. [czyli energii grawitacji także w drugą stronę]

A przestrzeń, to wiruje chyba w Twojej glowie, TrzyGrosze.

 

 

 

Ale mam ubaw
 

 

xD


@@Grey55

Jaka siłą podnosiła patyk w beczce i skąd się brała?

Tak, jak w odpowiedzi na moje pytanie powiedział Jajcenty, była to siła opadania wody w beczce, która wyparła mniej gesty patyk ku górze. Czyli energia potencjalna, która aby występować musi znajdywac sie w polu. We wzorze jest G jak grawitacja. 'Ta magiczna siła' dla niektórych [Astro] ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja nie łapię jaka siła włoży kij na dno beczki - czyli pokona wyporność i podniesie słup wody nad kijem. Wg Greya55 to energia za frajer ;). Ten wątek jest nudny. Wilku  zamknij to jako offtop.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Absolutnie żadnego zamykania :D

Ten wątek poprawia mi od kilku dni humor :D

Pełni także ważne funkcje edukacyjne a nawet eksperymentalne.

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Z fizyki mi wiadomo, że bazując na zasadach termodynamiki nie można uzyskać darmowej energii.

Tia, skoro to Twoje osiągnięcie jest warte publicznego pochwalenia się...to gratuluję!:D

 

Logikiem wielkim nie jesteś i czytać ze zrozumieniem nie potrafisz.

Uuu, musi być słaby zawodnik w temacie z Ciebie:

32(ostatni) chwyt erystyczny wg Shopenhauera – ad personam: Widząc, że przeciwnik jest mocniejszy, atakować go osobiście, obrażać lub w jakikolwiek sposób porzucać prawdziwy przedmiot sporu.

 

A teraz jak dziecku:

 

- Vortexengine NIC o darmowej energii nie wie: "AVE power station could have a diameter of 200 m and generate 200 MW of electrical power at a cost as low as $0.03/kWh."

 

- Vortexengine napisał:

" Thevortex engine has the same thermodynamic basis as the proven solar chimney except the physical tube of the solar chimney is replaced with centrifugal force. There is no need for a solar collector - The solar collector is the earth’s surface in its unaltered state."

 

- Vortexengine dla laików przygotował teoretyczne wprowadzenie w temat:

2 Thermodynamics

2.1 What is Carnot Efficiency?

1.5 What is convection?

1.16 What is Coriolis Force?

Natomiast nie ma NIC o polu torsyjnym, a logiczne :D byłoby o nim wspomnieć, skoro nawet domowyrosły samofizyk Grey nic o nim nie słyszał.

 

Wciskając im istniejące teoretycznie pole torsyjne stosujesz nieuczciwie presupozycję— nie informujesz o rzeczywistości, lecz ją kreujesz.

 

Teraz możesz mnie przeprosić.

Edytowane przez TrzyGrosze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Widząc, że przeciwnik jest mocniejszy, atakować go osobiście, obrażać lub w jakikolwiek sposób porzucać prawdziwy przedmiot sporu.

Mało kto w tym temacie nie obrażał drugiej osoby i nie korzystał z tej metody ;)

 

A teraz jak dziecku:

LOL

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tak, jak w odpowiedzi na moje pytanie powiedział Jajcenty, była to siła opadania wody w beczce, która wyparła mniej gesty patyk ku górze. Czyli energia potencjalna, która aby występować musi znajdywac sie w polu. We wzorze jest G jak grawitacja.

To teraz powiedz mi jaka magiczna siłą popycha parę wodną do góry? Podpowiem, że wymagania ma podobne jak patyk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla potrzeb tego wątku nalezy stworzyć dodatkową kategorię:

"Kabaret" vel "Z przymrużeniem oka".

 

Mimo szumnych zapowiedzi i focha, Szary jednak dalej pisze.

On to musi robić, a my wbrew pozorom spełniamy kluczową rolę w jego życiu. PISZEMY z nim. Największa kara dla niego obecnie, to utrata kontaktu z nami. Wyczuł to intuicyjnie Astro i przystopował. Na odzew Szarego nie trzeba było długo czekać. Juz go prowokuje (czytaj: przyzywa).

 

Gość ma lepkość myślenia, z której nie moze sie wyzwolić. Stosuje rozwlekłe tłumaczenia, które nic nie wyjaśniają i tak naprawdę są tylko potoķiem słów. Ilez ja takich pism i listów przeczytałem. A ich autorzy, jak i w/w, przekonani byli o wadze spraw które poruszali i szczególnej misji jaka została im przypisana w tej roli.

Znamienne, ze tez robili to non profit, zadowalając się rolą pioniera (mesjasza) idei!

 

Z punktu widzenia dobra forum najlepiej byłoby Szarego zbanować, a wątek zamknąć- gdyż jego treść od kilku stron nie ma nic wspólnego z tytułem.

Jednak jako lekarz doradzam ciągnąć go w nieskończoność, dopóki sam Szary straci impet pisania. To napewno lepsze dla niego.

 

Nie spodziewajcie się wyjaśnienia czegokolwiek przez Szarego. Dla niego wszystko jest jasne, bo on to czuje- a Wy nie. Wiary i siły uczucia nie da sie wytłumaczyć ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednak jako lekarz doradzam ciągnąć go w nieskończoność, dopóki sam Szary straci impet pisania. To napewno lepsze dla niego.

 

Tak to intuicyjnie wyczułem, w pewnej chwili przejmując pałeczkę terapeuty. Teraz ktoś następny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mimo szumnych zapowiedzi i focha, Szary jednak dalej pisze.

Nie tylko Szary zapowiadał nadaremno że to koniec pisania :D

 

 

Tak to intuicyjnie wyczułem, w pewnej chwili przejmując pałeczkę terapeuty. Teraz ktoś następny.
 

A ja doradziłbym nie odpisywać. Straciłby szybciej impet. Ale że każdy musi coś od siebie dodać :D to karmcie go dalej :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Thikim jesteś bez serca ;)

 

Ja podbijam stawkę.

Jaką minimalną wysokość musi mieć komin by proces w ogóle zachodził bez wyhamowania- czyli działal na zero (100% sprawności)?

A powyzej jakiego ma nadwyzkę w produkcji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

On Was też karmi :D

mój humor też :D

Tylko jedno zauważam. On wie. Wy też. A rozmawiacie jakbyście nie wiedzieli. To taka gra miłosna dla niewtajemniczonych? :P

W fizykę płynów i patyków się nawet nie zagłębiam za wysoka szkoła jazdy dla mnie :D ale utwierdza mnie to w przekonaniu że to jakieś zaloty :D (po freudowsku).

BTW. Z kulkami to już zboczenie :D

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mało kto w tym temacie nie obrażał drugiej osoby i nie korzystał z tej metody
 

 

Jest mi prawidziwie przykro, że uciekłem sie do takich metod. Był to dla mnie jedynie kolejny eksperyment, z którego admin szybko wyleczył mnie upomnieniem. Niestety, uzywanie chorych metod przeciwnika zawsze kończy się zejściem do jego pułapu ostatecznie. Wdawanie się w walkę jest bez sensu i nie prowadzi do rozstrzygnięcia argumentów. Jest to prymitywna przepychanka której sednem jest tak jak napisał mi Astro w swojej groźbie czysta przemoc fizyczna. Dziś niewiele osób rozróznia przemoc fizyczną od psychicznej, ale jak badania wykazują, to przemoc psychiczna ma często gorsze konsekwencje od przemocy fizycznej. Jak tutaj wyraźnie widac, przemoc psychiczna której dopuszcza się kilka osób w moim kierunku doprowadziła do tego, że już niewiele osób traktuje nawet na półpoważnie moje wypowiedzi, zrobiono ze mnie szybko świra i teraz zamiast czytania ze zrozumieniem, uzyskałem od części z was jedynie dalszą odpowiedź w hejcie. Eksperyment z wdawaniem się w polemikę z opozycja zakończony, zostały mi juz same argumenty.

 

 

 

To teraz powiedz mi jaka magiczna siłą popycha parę wodną do góry? Podpowiem, że wymagania ma podobne jak patyk.
 

Oczywiście ta sama siła, która popycha patyk ku górze w beczce. Tam nazywa sie to siła wyporności, ale w kominie juz nie jestem pewien, czy gaz wypierany gazem także wg Waszych podręczników nazywa się wyporem, mimo że technicznie rzecz biorac jest to to samo - wyparcie mniej gęstego przez bardziej gęste ku górze w przeciwnym kierunku do kierunku działania grawitacji, czyli wyporność.

I podobnie jak tam w beczce, pochodzenie tej siły jest takie samo. Jak jeszcze raz przytocze, dokładnie tak jak tłumaczył Jajcenty na moja prośbę- to opadające w dół zimniejsze powietrze swoją energią potencjalną, czy jak ją tam zwiecie kiedy jest juz w ruchu, wypycha ku górze mniej gęste cieplejsze powietrze. Czyli znowu tak jak w beczce możemy to uprościć do działania samego pola Grawitacyjnego, które wystepuje we wzorze na energie potencjalną, i bez obecności pola nie może zachodzić bo brakuje podstawowej funkcji równania wykonujacej pracę, której energię odzyskujemy, jako dodatkowa energie w naszym 'zamkniętym' jak uważacie przez nielogiczna intuicję urządzeniu.

 

 

 

Nie tylko Szary zapowiadał nadaremno że to koniec pisania
 

 

 

Wyczuł to intuicyjnie Astro i przystopował.
 

Cel osiągnięty. Skoro admin dalej nie pomoże, to sam tez sobie dam radę. Wystarczy takiemu klingonowi jak Astro oświadczyc poddaństwo, [prawdziwe pragnienie Astro] aby pobiegł robić hałas gdzies indziej... Może nie wszyscy rozumieją taka metodykę, ale wydaje się jednak ona znacznie efektywniejsza zwłaszcza w sytuacjach gdzie panuje nienawiść  i przemoc w przeciwieństwie do pokoju i dobroci mądrych ludzi którzy potrafią DYSKUTOWAĆ.

 

 

 

Gość ma lepkość myślenia, z której nie moze sie wyzwolić. Stosuje rozwlekłe tłumaczenia, które nic nie wyjaśniają i tak naprawdę są tylko potoķiem słów.

 

Z punktu widzenia dobra forum najlepiej byłoby Szarego zbanować

 

Jesteś kontynuatorem nienawiści Astro, i psujesz mi odkrywanie wiedzy na portalu o nazwie Kopalnia Wiedzy. Jeśli chcesz, abym na prawdę skończył, to przedstaw mi tak silny argument, którego nie będe potrafił obalić. Z przyjenością przyznam Ci rację, jesli tylko potrafisz udowodnić, dlaczego lezy ona po Twojej stronie. Marzysz aby mnie zbanowali dlatego,że nie rozumiesz o czym tutaj piszemy. Jeśli nudzi Cie juz to, to nikt nie każe Ci czytać. Możesz iść sobie iśc komentować cos innego, skoro i tak uważasz, że ten wątek powinien zostac już zamknięty. Nikt Cie tu na siłę nie trzyma, podobnie jak mnie...

 

 

 

Thikim jesteś bez serca
 

Thikim nie jest bez serca. On po prostu jest na innym pułapie rozumienia rzeczywistości;

 

 

 

Nie spodziewajcie się wyjaśnienia czegokolwiek przez Szarego.
 

Nie bedę za thikim'a się wyrażał, ale wydaje mi się, że jego głowa jest przynajmniej otwarta w przeciwieństwie do Twojej. Był taki fajny cytat w awatarze: nie nauczysz sie niczego, jeśli Twoje naczynie jest juz pełne. Coś w tym stylu. Jestes tak przekonany że Twoja wiedza jest jedyną słuszną, że nie przyjmujesz juz żadnej innej wiedzy. Tak jak pisałem wczesniej innym, jest to przejaw ślepoty, odrealnienia, poczucie wyzszości, blokujaca rozwój postawa która sprawia że nie potrafisz juz rozmawiać na temat tylko walczyć jak mały klingonek o wyższośc reputacji. Sam zaczynasz dalsza walkę, mimo, że ja chce tutaj nic więcej, jak oświecającą dyskusję.

 

Glaude proszę Cię, przestań. Skoro jestem w błędzie, badź tak miły, i wytłumacz mi logicznie sedno mojego błędu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Poruszasz się w ogólnikach. Coś gdzieś w twoich opowieściach jest, lub nie ma.

Fizyka to konkrety!!!

Ja nie jestem fizykiem a to wiem.

Skoro znasz masy atomowe, znasz przyśpieszenie ziemskie, rozmiary: komina/beczki/patyka/śmigła to dawaj te konkretne wyliczenia energii.

NA RAZIE NIC NIE PRZEDSTAWIŁEŚ, a tym bardziej nie zweryfikowałeś eksperymentalnie. Zaplątałeś sie w swoje wywody, których racji sam nie potrafisz racjonalnie wyjaśnić. Piszesz uzywając jakichś porównań, metafor, na okrętkę- jakbyś tłumaczył młodocianym na czym polega seks i do czego słuzy.

 

Albo zaczniesz pisać konkrety na wzorach, a jak chcesz opisowo to w formie krótkich punktów powiązanych ze sobą ciągiem logicznym- albo nie doczekasz sie powaznej dyskusji.

Wzory są nie dla mnie, bo jestem matołem z nauk ścisłych, są jednak tu tacy, którzy to rozumieją. Opisówkę zrozumiem- ale konkretnie i krok po kroku, co z czego wynika. Jeśli tego nie jesteś w stanie zrobić, to moja diagnoza jest trafiona.

A na hejt sam sobie zasłuzyleś właśnie tą bezładną pisaniną.

Jak widzisz wszystko w twoich rękach. Jeśli nie zmienisz form wypowiedzi nie oczekuj pobłażliwości. Skończysz na forum science fiction.

 

A moze jesteś wynajęty by obnizyć zaufanie do forum lub podnieść jego wyświetlalność?

Jeśli tak, to ciekawe przez kogo i do jakich celów?

Edytowane przez glaude

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

Mimo szumnych zapowiedzi i focha, Szary jednak dalej pisze.

vs

 

 

A moze jesteś wynajęty by obnizyć zaufanie do forum lub podnieść jego wyświetlalność?

 

Nie wiem, ale wygląda, że jest to dochodowe. ;)

Glaude, "lepkość myślenia" mnie urzekła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Trzy Grosze

 

Sprawność silnika cieplnego zależy od różnicy temperatur nagrzanego i schłodzonego czynnika roboczego i tutaj egzotycznych efektów energetycznych bym się nie spodziewał. W ogólnym ujęciu sprawność tą definiuje wzór  n = (Q1-Q2)/Q1 = (T1-T2)/T1.

Zakładając, że temperatura nagrzanego czynnika wyniosłaby T1=373K, a temperatura schłodzonego czynnika T2 = 293K otrzymuje się maksymalną sprawność zaledwie około 20%.

Wykorzystując ciepło odpadowe w elektrowni podobne sprawności można by osiągnąć wykorzystując czynnik niskowrzący, np. amoniak lub izobutan we wtórnym obiegu Rankina z klasycznym turbogeneratorem.

Jeśli vortex engine nie wykorzystuje pola torsyjnego jako źródła energii, a jednocześnie wystarczy zaledwie kilkudziesięciometrowy szeroki komin, to dlaczego w układzie nie można zastosować tradycyjnego komina o takiej samej wysokości bez funkcjonalności generowania wiru powietrznego? O polach torsyjnych się głośno nie wspomina, gdyż być może tylko Gienadij Szypow je rozumie ( www.shipov.com ), ale efekt marketingowy elektrowni generującej darmową energię z siłą tornada jest znakomity. W wirze płynu powstaje mikrograwitacja lub antygrawitacja, która sprawia, że przy pomocy określonej ilości włożonej energii udaje się odprowadzić poza układ znacznie większą ilość schłodzonego czynnika (płynu) niż w typowej strudze laminarnej jaka powstaje  w zwykłym kominie co znacznie zwiększa sprawność turbogeneratora, gdyż w liczniku wzoru na sprawność dodaje się jeszcze pracę wiru powietrznego. Doświadczenia Viktora Schaubergera z „latającym dzwonem” zwanym Repulsine potwierdzają efekty antygrawitacyjne generowane przez wir powietrza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

"Glaude, "lepkość myślenia" mnie urzekła."

 

:D

Tak określa się coś, co potocznie ujmuje powiedzenie: "uczepił sie jak pijany płota".

Czyli przykleił się do jednego tematu i nie potrafi sie od niego oderwać.

___________________________________________________

"Nie wiem, ale wygląda, że jest to dochodowe. ;) "

 

No własnie.

Żona mi mówiła, ze dorabia w ten sposób spora grupa Polaków. Głównie na forach społecznościowych pod tematami politycznymi. Niektórzy tylko sie z tego utrzymują.

Dawniej nazywano to klaką, a osoby się tym trudniące klakierami :-)

Edytowane przez glaude

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Jeśli vortex engine nie wykorzystuje pola torsyjnego jako źródła energii, a jednocześnie wystarczy zaledwie kilkudziesięciometrowy szeroki komin, to dlaczego w układzie nie można zastosować tradycyjnego komina o takiej samej wysokości bez funkcjonalności generowania wiru powietrznego?

Nie ja projektowałem, nie ja będę się za nich tłumaczył.

Wydawało mi się, że w poprzednim poście jasno Ci przedstawiłem, jak Vortexengine wyjaśnia działanie swojego projektu na bazie tradycyjnej :) termodynamiki. Widzę, że chciałbyś ;) aby tam było pole torsyjne ale oni sami nic o tym nie wiedzą.:D

 

O polach torsyjnych się głośno nie wspomina, gdyż być może tylko Gienadij Szypow je rozumie ( www.shipov.com ),

Raczej "wierzy", podobnie jak Ty. Eksperymentalne próby wykrycia pól torsyjnych nie przyniosły rezultatów. Współczesna fizyka postrzega pola torsyjne jako obiekt hipotetyczny, niewnoszący żadnego wkładu do obserwowanych efektów fizycznych.

 

W wirze płynu powstaje mikrograwitacja lub antygrawitacja,

Ze względu na nieliniowość równań różniczkowych opisujących dynamikę płynów ( turbulencje, struktury koherentne- wiry) te układy równań mogą mieć jedynie charakter stochastyczny, dlatego niektórzy doszukują się tam cudów, np antygrawitacji.:D

.....................

Qion, osobiście nie mam nic przeciwko ezoteryce, ale implementowanie jej TU gdzie obowiązują fakty lub zweryfikowane obliczenia, powoduje co najmniej zamieszanie.

Edytowane przez TrzyGrosze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Żona mi mówiła, ze dorabia w ten sposób spora grupa Polaków. Głównie na forach społecznościowych pod tematami politycznymi. Niektórzy tylko sie z tego utrzymują.

Spora to dość kontrowersyjne określenie.

Wystarczyłoby 100 żeby zatruć cały polski net. I generalnie za takie coś płacą politycy (a dokładniej ludzie z nimi powiązani).

Czyżby ktoś chciał sabotować naukę w Polsce? :D

No dobra, za takie coś płacą pewnie jeszcze celebryci :D

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

nie mam nic przeciwko ezoteryce, ale implementowanie jej TU gdzie obowiązują fakty lub zweryfikowane obliczenia, powoduje co najmniej zamieszanie

 

Popieram. Takie

Doświadczenia Viktora Schaubergera z „latającym dzwonem” zwanym Repulsine potwierdzają efekty antygrawitacyjne generowane przez wir powietrza

brzmi tak niewinnie i przekonująco, a to tylko:

https://en.wikipedia.org/wiki/Nazi_UFOs

 

 

 

No dobra, za takie coś płacą pewnie jeszcze celebryci :D

 

Podejrzewam (patrz wyżej), że może to być akcja promocyjna jakiejś pseudonaukowej książki. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Poruszasz się w ogólnikach. Coś gdzieś w twoich opowieściach jest, lub nie ma.
 

Nie poruszam się w ogólnikach. Używam słów zamiast znaków które występują w równaniu, a zamiast znaków uzywam tez słów. W moich opowieściach jest konkret od początku, i jest on dla mnie tak prosty i jasny, że nie wiem, czego w nim nie rozumiecie, więc nie mam czego tłumaczyć.

Jeśli nie rozumiesz, co pisze, to powinieneś zadawać pytania tak jak robi to Pogo, pozwalając mi w ogóle na minimalny poziom komunikacji. Jesli czegoś nie rozumiesz, a atakujesz, to sam zawodzisz z komunikacja po swojej stronie.

 

 

 

Fizyka to konkrety!!! Ja nie jestem fizykiem a to wiem.

Dokładnie, fizyka to konkrety, dlatego skup się na rozumieniu tego co piszę, aby zrozumieć o czym konkretnie piszę. A jesli czegoś nie rozumiesz, to zapytaj.

Nie jestes fizykiem, więc to, że czegoś nie rozumiesz, jest dla mnie w pełni zrozumiałe. Nie zamierzam nikogo obrażac wszak za zadawanie pytań, tak jak robią to hejterzy.

 

 

 

Skoro znasz masy atomowe, znasz przyśpieszenie ziemskie, rozmiary: komina/beczki/patyka/śmigła to dawaj te konkretne wyliczenia energii.
 

Strasznie masz ograniczone myślenie. Nie znam mas atomowych i mam to w nosie. Rozmiary to zmienne, i cały układ działa przy najrózniejszych rozmiarach, to nie jest punkt który próbuję Ci wytłumaczyć wprowadzając logikę do dyskusji. Logika wystarczy, aby rozumieć świat. Matematyka pomaga go tylko spisac na papier i policzyć. Jeśli ktoś daje Ci przykład logiczny dlaczego nalezy nie zabijac ludzi na świecie, to prosisz go obliczenia, czy starasz się pojąc argumenty...

 

 

 

NA RAZIE NIC NIE PRZEDSTAWIŁEŚ

Przedstawiłem juz kompletny obraz i dowód na potwierdzenie tego co mówię i to już kilkukrotnie. Na razie po prostu nadal nic nie dotarło do Ciebie. 

 

 

 

Zaplątałeś sie w swoje wywody, których racji sam nie potrafisz racjonalnie wyjaśnić. Piszesz uzywając jakichś porównań, metafor, na okrętkę- jakbyś tłumaczył młodocianym
 

Sam się w nie zaplątałeś, i próbujesz mi wcisnać że nie rozumiem co sam mówię. Żałosny pseudoargument, kolejny przykład atakowania autora zamiast argumentu. Fakt, piszę używając metafor na okretkę jak bym rozmawiał z dziećmi, bo już nie wiem jak inaczej dotrzec do Waszych zamkniętych umysłów, skoro nie słuchacie kiedy mówię wprost. 

 

 

 

Albo zaczniesz pisać konkrety na wzorach, a jak chcesz opisowo to w formie krótkich punktów powiązanych ze sobą ciągiem logicznym- albo nie doczekasz sie powaznej dyskusji.

Skoro potrafisz to sprowadzic do wzoru, albo do punktów, które beda miały dla Ciebie sens, to zadawaj mi kolejno pytania, i uzupełnimy luki w Twoim rozumowaniu razem, sporzadzając tutaj dla wszystkich wersję która wreszcie dostarczy ostateczny argument tej dyskusji. Widzisz, sęk w tym, że jestem razem z Pogo jedynymi osobami które ciągną ten temat do przodu. Cała reszta tylko sieje hejt. No dobra, Jajcenty też trochę pomógł, będąc tak miły aby odpowiedziec na moje pytania. Myslałem, że to rozwieje Wasze wątpliwości, ale okazuje się, że to było za mało.

 

 

 

A na hejt sam sobie zasłuzyleś właśnie tą bezładną pisaniną.
 

Na hejt nie zasługuje nikt na świecie poza hejterami. Wkręcacie ludziom winy kiedy to Wy hejterzy jesteście prawdziwymi źródłami problemów. Moje wypowiedzi wyglądają tak jak wyglądają własnie przez to, że Wy hejterzy nie pozwalacie mi tutaj rozmawiac na poziomie.

 

 

 

Jak widzisz wszystko w twoich rękach. Jeśli nie zmienisz form wypowiedzi nie oczekuj pobłażliwości.
 

Nie oczekuję żadnej pobłażliwości, a jedynie logicznych argumentów zamiast głupiej próżnej nienawiści. To wszystko. Wszystko jest w moich rękach, i tak osiągne to, co chciałem osiągnąć, bo już zaczynasz powoli nastawiac się na argumenty, zamiast czysty bezmózgi hejt. Zresztą Pogo tez już zawęża temat, więc mam nadzieję, że zbliżamy sie do sedna tego, kto i czego tutaj nie rozumie.

 

 

 

No własnie. Żona mi mówiła, ze dorabia w ten sposób spora grupa Polaków. Głównie na forach społecznościowych pod tematami politycznymi. Niektórzy tylko sie z tego utrzymują.
 

Tak się dzieje w rzeczy samej, ale nie słyszalem na temat takich działaczy w innych tematach niż polityka. Partie już od jakiegoś czasu zatrudniają do HEJTOWANIA spamerów i trollów, aby psuć reputację swoim konkurentom. Łapiecie sie już byle jakiego pseudoargumentu, byle nie zbliżyć się do sedna tematu i zmienic temat. Podczas kiedy jedynymi hejterami jesteście własnie WY i gdyby ktos tutaj był zatrudniony do siania nienawiści, podważania autorytetów, i psucia reputacji to byłby to własnie Astro.

 

Ostatni raz apeluję, otwórz oczy glaude i przestań razem z Astro zachowywac się aspołecznie zatruwając tę dyskusje hejtem. Ludzie ślepi jesteście jak ta nienawiśc niszczy Wasze życia że już nie potraficie rozmawiać bez podejrzewając rózmówcy o najgorsze... :( I tak własnie powstają wojny, cały ten hejt i strach eskaluje na międzynarodowy konflikt, a ludzka naiwność sprawia, że jestescie ślepi na to, że sami powodujecie te wojny przygotowywując się na nie coraz bardziej nienawistni i przestraszeni atakiem przeciwnika, który tylko boi się Was przez zamkniete koło zbrojen po obu stronach... Szaleństwo nienawiści i strachu.

 

Sprowadze z chęcią do wzoru cały układ, pod wieczór posiedze i postaram się to jakoś zmienić ze słów na matmę choć bedzie to dla mnie trudne zadanie. Ale z Wasza pomoca na pewno sie uda. Gdyby do tej pory ktos kto ma z tym łatwośc dostarczył jakiejś podstawy.. nie wiem w ogóle jak takie róznanie zaczyna sie budować, skoro cykl pracy jest ciągły i wymaga płynnego czasu. Jestem dobry w rozumieniu rzeczy, i wymyslaniu technologii, a nie w robieniu notatek... Z moich notatek nie rozczyta sie chyba nikt poza mną xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Podejrzewam (patrz wyżej), że może to być akcja promocyjna jakiejś pseudonaukowej książki.

Ale Szary czy Qion.

Szary - nie sądzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro
Napisano (edytowane)

Wilk, proszę, zrób z tym coś. Nigdy nic tak mocno nie przykleiło mi się do buta…

Edycja: Thikim, intuicja podpowiada mi dwie, niby różne, narracje tego samego motywu. Czy myślisz, że coś jak niżej było przypadkowe? ;)

Używam słów zamiast znaków które występują w równaniu, a zamiast znaków uzywam tez słów.

Edytowane przez Astro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hermann Oberth, twórca napędu jonowego, jeden z najsłynniejszych niemieckich uczonych z czasów III Rzeszy, wraz z Wernherem von Braunem uważany jest za ojca współczesnej astronautyki, w latach 50 i 60 XX w.  przedstawił swoją opinię na temat UFO

(źródło:  http://www.netowne.com/ufos/filers/filers/filers23.htm ). Był przekonany o ich pozaziemskim pochodzeniu. Miało o tym świadczyć zarejestrowane na radarach zachowanie się tych obiektów, które poruszały się niezgodnie ze znanymi prawami fizyki.

Źródłem fałszywych plotek na temat rzekomych antygrawitacyjnych pojazdów III Rzeszy takich jak Haunebu czy Vril jest książka SF amerykańskiego pisarza Roberta A. Heinleina z 1947 roku pt. „Rocket Ship Galileo”. 

Owszem, inżynierowie niemieccy tacy jak Andreas Epp pracowali w czasie wojny nad pionowzlotami o napędzie odrzutowym, które  przypominały spodek, lecz nie miały wiele wspólnego z antygrawitacją za wyjątiem eksperymentów z napędem Repulsine Viktora Schaubergera. 

Obszerniejszy materiał dotyczący nietypowych niemieckich konstrukcji latających, z których część mogła powstać w czasach III Rzeszy znajduje się w linku:

 

http://germanufos.greyfalcon.us/how.htm 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że udało się prawidłowo wyciąć nowy wątek... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...