odalisques
Użytkownicy-
Liczba zawartości
278 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Zawartość dodana przez odalisques
-
Efekt Coriolisa przed Coriolisem
odalisques odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Pięęęęknie- 13 odpowiedzi
-
- Almagestum Novum
- Giovanni Battista Riccioli
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Lepsze zrozumienie supernowych = lepsze mierzenie kosmosu
odalisques odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Trochę musisz popracować nad poznaniem znaczeń terminów, którymi się posługujesz ("elektronikom", astrologia). To zróżnicowaniu badań naukowych zawdzięczamy tempo naszego postępu, a bez niego nic nie działałoby tak wydajnie, jak działa obecnie. Nawet wspieranie (oczywiście do pewnego poziomu) najbardziej absurdalnych badań ma swoje pozytywne strony w skali makro.- 15 odpowiedzi
-
- Ryan Foley
- ciemna energia
- (i 4 więcej)
-
Eee, nie wiem dlaczego odniosłeś to do siebie Pisałem ogólnie, oczywistym przecież jest, że nie mógłbym się nie zgadzać z założeniami Twojej pracy, jeśli jej nie przeczytałem
-
Jeśli miałbym zaproponować jedną, najbardziej moim zdaniem potrzebną zmianę na Kopalni, byłoby to utworzenie nowego działu na forum, przeznaczonego dla tematów/wiadomości z zakresu nauk ścisłych: fizyki, kosmologii, astrofizyki, matematyki, etc. Prawdę mówiąc dziwi mnie jego brak i fakt ładowania tematów z nauk ścisłych do "ciekawostek". Chyba wszyscy się zgodzimy, że to np. psychologii, jako ćwierć-nauce, bliżej do ciekawostek, a ma ona swój własny dział. Tymczasem zagadnienia z fizyki kwantowej muszą mieszać się z newsami o nowych sposobach przywoływania windy lub recyclingu wody z ziemniaków. Dodatkowo za takim posunięciem przemawia fakt, że w tymże dziale "ciekawostki" zdecydowaną większość stanowią właśnie tematy z wyżej wspomnianych dziedzin. Tym samym powstaje wrażenie, że na forum popularno-naukowym na margines spycha się najbardziej znaczące i fundamentalne gałęzi nauki, a przecież powinno być odwrotnie Ja bym więc do worka z ciekawostkami wrzucił psychologię, a jej dział zastąpił naukami ścisłymi. A co Wy o tym sądzicie?
-
Jako ciekawostka odnośnie braku "uniwersalnego wyglądu", bo to żadna nowość. A za Twoją (dobrze rozumiem?) pracę kynio zaraz się wezmę, uwielbiam poznawać nowe teorie, nawet jeśli się z nimi nie zgadzam.
-
Lepsze zrozumienie supernowych = lepsze mierzenie kosmosu
odalisques odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Niektórzy to lubią generalizować i wrzucać wszystkich do jednego worka Poza przypadkowymi odkryciami, proces naukowy zawsze zaczyna się od teorii i wraz z kolejnymi jego etapami dąży do jej udowodnienia. O ile w niektórych dziedzinach jest to możliwe, o tyle akurat w komsologii czy astrofizyce rewers tego procesu, czy też jego modyfikowanie (empiryczne doświadczenia bez tezy) nie ma żadnego sensu poza spowolnieniem postępów w tych dziedzinach. A tu od razu "pseudonaukowcy" pff...- 15 odpowiedzi
-
- Ryan Foley
- ciemna energia
- (i 4 więcej)
-
Imponujące spostrzeżenie. Niemniej nie obrażałem Cię w żaden sposób, Twoja teoria jest po prostu dla mnie absurdalna. Zapożyczasz po trochu z wielu odrębnych teorii, może świadomie może nie. A argument o eliminacji teizmu trzeba chyba traktować z przymrużeniem oka, bo problem dotyczy teologów, nie astrofizyków. Nawiasem mówiąc byłoby lepiej, gdybyś podlinkował oryginalne materiały z 2008r, nie wszyscy forumowicze wiedzą o ich istnieniu.
-
Jest jedenastowymiarowy. Zunifikowana teoria strun ftw. Wspaniały komentarz. Chyba dawno własnych wypocin nie czytałeś. Co nie zmienia faktu, że musiałbym się postrzelić w głowę, aby zgodzić się z autorem wątku.
-
Darmowe lekcje… aramejskiego
odalisques odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Jak wszystkiego innego, nauki Aramejskiego można podjąć się online. Ale nie polecam, jak całej rodziny języków semickich. Jeśli już sięgamy do tych starożytnych, to o wiele więcej zabawy jest chociażby z sumeryjskim, głównie przez najwspanialsze ze wszystkich pismo klinowe- 4 odpowiedzi
-
- John Ma
- David Taylor
- (i 5 więcej)
-
Bo wiesz, ja to się staram na temat odpowiadać Autorowi wątki informacja o tym, że znam język migowy (nie znam) raczej do niczego nie byłaby potrzebna. Zwyczajnie jestem zwolennikiem samodzielnej nauki języków, mamy wtedy całkowitą kontrolę nad jej kierunkiem i zakresem. No i oszczędzamy pieniądze.
-
Jesteś dla mnie człowiekiem-zagadką, nie potrafię nawet wyczuć, czy był to sarkazm. Fakt, gdybym chciał się chwalić wspomniałbym język polski. W dzisiejszych czasach prawidłowe posługiwanie się językiem ojczystym uchodzi już za sztukę. Wybacz jeśli sprawiam, że czujesz się niekomfortowo.
-
Mój tok nauki zawsze wygląda w ten sam sposób: najpierw gramatyka (szkielet każdego języka i podstawa w procesie nauki), następnie słownik na pamięć, odsłuchiwanie materiałów (w przypadku angielskiego były to oczywiście filmy, jako że jestem łasuch na kinematografię) i na końcu szlifowanie wymowy. Kursy nigdy nie były mi potrzebne z takim systemem, mam za sobą angielski, niemiecki i łacinę, a w toku jest japoński. Z japońskim jest nieco inaczej, z racji innej struktury i pochodzenia języka.
-
My tu w Santa Cruz mamy podpisaną umowę współpracy z University of California, otrzymujemy dwie wejściówki na każde wybrane sympozjum i konferencję spod egidy uniwersytetu w całym kraju. W zamian udzielamy wsparcia i know-how z zakresu biznesu elektronicznego projektom uniwersyteckim. A zaczęło się od mojej przypadkowej rozmowy z dziekanem naszego oddziału na temat Google w Europie. Tej właśnie otwartości i przedsiębiorczości Amerykanom wszyscy mogą pozazdrościć. Ja ten kraj absolutnie uwielbiam, choć fakt faktem, że obcuję praktycznie wyłącznie z bardzo inteligentnymi ludźmi i mogę być nieobiektywny.
- 15 odpowiedzi
-
- kształtowanie nawyków żywieniowych
- proces sądowy
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
O, zgadzamy się w czymś.
- 15 odpowiedzi
-
- kształtowanie nawyków żywieniowych
- proces sądowy
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Voyager 1 dotarł do heliopauzy
odalisques odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Ok porzucam rozmowę z Tobą. Skąd jesteś wyraźnie nie ma już powrotu.- 32 odpowiedzi
-
- sonda
- heliopauza
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Voyager 1 dotarł do heliopauzy
odalisques odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
I znów to samo. Odpowiadasz snując jakieś swoje teoryjki. Teraz mówisz, że wiedza na temat oddziaływań międzygalatkycznych jest zastrzeżona dla pracowników NASA. WTF? Idź kolego do Empiku i poczytaj kilka pozycji z działu astrofizyka. Bezdomny może posiąść wiedzę na ten temat, a Ty z NASA wyskakujesz. O Twoich błędach poniekąd już napisałem, nieuważnie czytasz. Jak mam Ci wskazać błędy, nie tłumacząc fizyki, skoro Twoje błędy z nieznajomości fizyki się biorą? Wybuch nie jest potrzebny do powstania cząstki. Zimne cząstki to w tym przypadku cząstki o niskiej, niezerowej (eureka) energii, zatem poruszające się bardzo powoli. To materia międzygwiezdna, której ciśnienie w obszarze heliopauzy jak już pisałem "zatrzymuje" wiązki protonów i neutronów emitowane przez Słońce. Voyager granicy końcowej nie przekroczył, co można stwierdzić na podstawie analizy stosunku i gęstości tychże właśnie cząstek. A w termosie z fizycznego punktu widzenia nie ma próżni. Próżnią techniczną możesz to nazwać na siłę. ZATEM: Nie wiedziałeś, wyjaśniłem. Błąd, wyjaśniłem. Materii międzygwiezdnej, wyjaśniłem. To nie próżnia, a nawet jeśli się przyczepisz nomenklatury to o zupełnie innych cechach, niż obszar przestrzeni kosmicznej, którego dotyczy wątek. Wyjaśniłem. Osobiste wycieczki typu Startrek i TVP sobie daruj, nie masz zielonego pojęcia kim jestem i co na codzień robię.- 32 odpowiedzi
-
- sonda
- heliopauza
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Voyager 1 dotarł do heliopauzy
odalisques odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Przeczytaj kilka książek z dziedziny astrofizyki, fizyki i kosmologii. Nie mam zamiaru edukować osoby, która próżnię widzi w termosie, twierdzi, że "wybuch" musi mieć miejsce aby powstała cząstka, nie zna praw oddziaływania międzygalaktycznego, terminu materii międzygwiezdnej, nie wie nic o wietrze słonecznym i niwelacji jego prędkości w heliopauzie przez ciśnienie wspomnianej materii, etc etc. Posiadając tak nikłą wiedzę zawsze będziesz kompromitować się w rozmowach z zakresu nauk ścisłych. I Ty mi chcesz coś tłumaczyć, ha ha.- 32 odpowiedzi
-
- sonda
- heliopauza
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Voyager 1 dotarł do heliopauzy
odalisques odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Próżnia != nic, nawet w modelu standardowym charakteryzuje się niezerową energią. Waldi zaś użył tego terminu błędnie, w dodatku w zdaniu nie mającym sensu, jak zwykle. A odnośnie Voyagera 1, to jedna z najlepszych misji w dziejach NASA, wspaniała historia.- 32 odpowiedzi
-
- sonda
- heliopauza
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Aż się ciepło na sercu robi Tego typu sympatyczno-pożytecznych działań w świecie ochrony zagrożonych gatunków jest całkiem sporo, od zbierania przez kaskaderów monet z wysokogórskich urwisk w Colorado (ochrona kormorana) po prywatnych opiekunów śpiących na stercie błota i siana z nosorożcami białymi w kenijskim rezerwacie
- 2 odpowiedzi
-
Wirus HIV zniknął po przeszczepie
odalisques odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
Lekiem bym tego nie nazwał. I choć metoda jest dosyć ciekawa, wielkiej przyszłości wróżyć jej nie można. Nie ma zastosowania na większą skalę. Miną długie lata, zanim ośrodek prowadzący będzie w stanie uzyskać pozwolenie na badania kliniczne pierwszego stopnia. Jest dużo ciekawszych alternatyw, którym lepiej wróżę na najbliższą dekadę. -
Dziękuję, doskonale zdaję sobie z tego sprawę Stąd też mój zawód z powodu braku zastosowania tej metody w chronicznym bólu ogólnosystemowym, w przypadku którego opioidy nadal nie mają alternatywy.
-
Chorzy na raka leczą się „alternatywnie”
odalisques odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
Waldi, otwieranie Ci oczu to co prawda stracona sprawa, ale widać taki się urodziłem więc odpowiem. Przejaskrawiona analogia medycznego cliche, które raczyłeś opisać: na oddział onkologii trafia pacjent ze wspomnianym wcześniej rakiem trzustki, w stadium 1 choroby. Poddany jest standardowej opiece medycznej, zabiegowi chirurgicznemu eknife-m, główna terapia wspomagająca zaś to podawanie mu bortezomibu oraz następujące wstrzykiwanie białych krwinek NK. W tym samym czasie rodzina chorego robi oczywiście wszystko, by mu pomóc. Jego żona przemierza bezkresne morza i lądy, by w końcu trafić do okrytej sławą pani bioenergoterapeutki Heleny B. z Płocka. Ta po krótkiej konsultacji, poznaniu przebiegu choroby i _oczywiście_ zobaczeniu zdjęcia chorego, nalewa do butelki wody. Szybkie przewinięcie historii do przodu, pacjent wodę wypił/przytulił/cotamjeszcze, za kilka tygodni leczenie dobiegło końca i stwierdzono całkowitą remisję nowotworu. Wniosek zwolennika medycyny alternatywnej? Woda od pani Heleny uzdrowiła pacjenta z potencjalnie śmiertelnego nowotworu. A czy to była woda z kranu, mineralna czy też płodowa - nieważne. Czy otrzymywał jakąkolwiek inną pomoc w tym samym okresie - nieważne. Nic jest nieważne, gdy "leczenie" odbywa się na podstawie wiary (w skuteczność metody, nie mylić z religią). Wywnętrzam się zapewne głównie dlatego, że osoby takie jak Ty profanują naukę. Tok myślenia z setką niewiadomych po drodze nazywają racjonalizmem, a pojęcie "fakt" rozciągają jak gumę do żucia. Po drodze funkcjonując w społeczeństwie jadąc na plecach tych, którzy nie idą na taką łatwiznę. -
Chorzy na raka leczą się „alternatywnie”
odalisques odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
Zatem jeśli taka diagnoza spotka Ciebie, skierujesz się prosto do bioenergoterapeuty? -
Chorzy na raka leczą się „alternatywnie”
odalisques odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
Super, naprawdę. Najlepiej dajmy choremu paletę książek z informacjami na temat metod leczenia, o których nie wiemy czy działają, nie udowodniliśmy, że nie działają, plus te, które działają. Pacjent powinien mieć prawo wiedzieć. A nuż dożyje momentu, w którym skończył czytać i będzie mógł podjąć świadomą dezycję. Bez presji ze strony tych samolubnych lekarzy, dbających tylko o własną kieszeń. Albo najlepiej od razu rzućmy w pacjenta medycyjną niekonwencjonalną, skoro konwencjonalna "nie wiemy czy zadziała". Za to w tym przypadku wiemy, nie? A nowinki odnośnie naszego "niepoznanego w 50% ciała" jaki mają charakter? "Przypadkiem odkryliśmy, że machnięcie różdżką pod kątem 78 stopni nad ciałem chorego na nowotwór trzustki powoduje zatrzymanie wzrostu masy nowotworu"? Czy raczej coś wspomina się o TIL, IL2, etc? I czy może powinniśmy na te ustandaryzowane badania przeznaczać mniej środków, aby wspomóc te typu "a zobaczmy co matka natura nam jeszcze dała dobrego"? Jeszcze się Gerson w wątku nie przewinął. -
Ach, a już myślałem, że chodzi o chroniczny ból ogólnosystemowy. Czyli to żaden rywal dla opioidów.