Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

mankomaniak

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    383
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Zawartość dodana przez mankomaniak

  1. Często tak. Np. dzięki samodzielnemu myśleniu, a dokładniej krytycznemu myśleniu (które jak myślę rozwinęło się u mnie dość dobrze) wydedukowałem, że 18 mld cudzoziemców przybywających do Polski to bzdura. Jak by poprawili plik, to zapodam obecną wersję grafu: Zawsze poprzez porównywanie jednych danych z drugimi, można dojść do jasnych wniosków. Informacje pochodzące z jednego źródła należy testować, np. porównać z innym źródłem albo sprawdzić jak było wcześniej albo czy pasuje z innymi danymi, które jakoś się z tym wiążą. To co podaje GUS zazwyczaj jest prawdą, więc jeśli liczby wydają się prawdopodobne (na podstawie dostępnych informacji), to można przyjąć to za fakt, oczywiście z pewną dozą krytycyzmu. Poza tym suche liczby niewiele powiedzą bez jakiejś interpretacji. Przykładowo duży wzrost gospodarczy, wcale nie musi oznaczać, że gospodarka się dobrze rozwija, jeśli ten wzrost to wydatki rządowe pochodzące z zadłużenia. Możesz oczywiście nie wierzyć w żadne dane, wtedy zderzysz się z rzeczywistością, tak było w Grecji.
  2. No niestety widać, że nie takie wiadome. Zresztą to paradoks, bo żeby coś było wiadome, oczywiste, to trzeba choć trochę się interesować, mieć jakieś rozeznanie. Inaczej to będzie jak dziecko we mgle. Myślę, że ludzie zaczynają się interesować polityką dopiero wtedy, gdy ona zaczyna ich dotykać osobiście. Ja za PO nie interesowałem się polityką, bo był spokój, ale gdy kaczyści przejęli władzę, wszystko nagle się zmieniło, przypomniałem sobie 2005-2006 i byłem lekko przerażony. Ich zakłamanie, szastanie publicznymi pieniędzmi, niszczenie państwa prawa, metody terroru, po prostu musiało mną wstrząsnąć. A jednak są tacy co mają wszystko wywalone, tak jakby bezprawie i niesprawiedliwość, którą PIS uprawia (pod swoją odwrotną nazwą), w ogóle ich nie obchodziła. To tak jak idziesz ulicą i widzisz, że ktoś napada drugą osobę, a ty masz to gdzieś, nie chodzi o strach, po prostu w d*pie masz, że ktoś kogoś słabszego bije, w końcu nie ciebie. To dokładna analogia. No tak, profesor Przyłębska, to tak jak z tym GUSem, 18 mld cudzoziemców, Przyłębska to najwyżej profesor obłudy albo głupoty.
  3. Słyszałeś o czymś takim jak samodzielne myślenie?
  4. No to chyba jest tyle mediów, że można potestować prawda? To chyba nie takie trudne sprawdzić kilka czy kilkanaście portali i ocenić: a) czy wiadomości są podane bez ideologicznej otoczki, zajmowania jakiejś strony, b) czy są pomijane informacje nieprzychylne dla danej partii.
  5. Gdzie? Napisałem, że wystarczające do przeżycia. No bo zakładam, że nie ma 5 dzieci. Jednak przy każdym dodatkowym dziecku koszt jednostkowy spada (np. niania będzie brała tylko trochę więcej za opiekę dwójki niż za jedno, a nie raz dwa).
  6. W tym przypadku sądzę, że to raczej zwykłe partactwo niż świadoma manipulacja. Tak, najlepiej nie czytać, nie słuchać, ignorować wszystkie media, bo manipulują. Czyli jak TSUE wydał orzeczenie, że PIS łamie prawo unijne, to też kłamstwo albo wyrok jest polityczny, angażuje sie w wewnętrzne sprawy Polski itd... jest wiele mediów, które stara się zachować obiektywizm i bezstronność przy przekazywaniu informacji. I takie można odbierać, a nie dokonywać durnej generalizacji, że wszystkie media to tamto. No to jesteś wrogiem Polski i moim wrogiem. Bo jak można nie być wrogiem programu, który rozdaje ludziom majętnym kasę, którą sobie tylko oszczędzają? I nie mówię tu o tych co zarabiają dziesiątki tysięcy m-cznie, ale nawet 5 tys na rękę, tacy mają pieniądze praktycznie na wszystko co potrzebne. Te 500+ powinno iść tylko do tych, co naprawde mało zarabiają, a mają dzieci, by wspomóc biedę i patologię, ale to wtedy jest zwykły zasiłek. Powiedzmy do tej pensji minimalnej. I koniec. A skoro oni wyciągaja z kapelusza tyle miliardów, to to powinno iść na opiekę zdrowotną, która jest w opłakanym stanie.
  7. Przesadzam może tak, ale czy za bardzo? Nie sądzę. No tak, tylko że to co oni eksponują, nawet jeśli pochodzi z GUS, nie można brać na poważnie. Dla przykładu - wejdź sobie w GUS-> Turystyka 2018, dział 4 i zakładka iV-3. Dowiesz się, że do Polski przyjechało w 2018 18 mld cudzoziemców (podano liczbę 18049118 - a wyżej, że dane w tys). W następnej zakładce iV-4 podano już tylko 18 mln osób. Tak im się pomyliło 1000 razy, haha. Dla porównania sprawdziłem jak było w 2014 i tam jest w obu zakładkach ta sama liczba - 14863 tys, czyli 14,9 mln osób. Tak więc widać, że PIS nawet do GUSu się dorwał. No i warto też przypomnieć, że za PRLu Polska też się rozwijała i tez cudne wskaźniki pokazywała. Jednak obywatele tego nie dostrzegali. Jesteśmy na tej samej drodze.
  8. Zostało już ok. 100 dni do dyktatury PISowskiej, w ciągu kolejnych 4 lat, kiedy już preprowadzą nacjonalizację mediów, w każdym portalu naukowym będziemy czytać, że były 3 bomby w Smoleńsku, przeczytamy dowód matematyczny na istnienie boga katolickiego, dowiemy się, że bracia Kaczyńscy doprowadzili do zwycięstwa Solidarności itd. Każdego niepokornego sędziego zobaczymy najwyżej w więzieniu (już dziś są przenoszeni do innych wydziałów, żeby nie przeszkadzali). Najwyżej 10 nowych podatków na rok (podatek handlowy już wchodzi - za kolejne 4 lata przypomnicie sobie, jakie śmieszne były ceny w 2019). Gratki narodzie.
  9. Muszę więcej brać tej chemii, bo czytam to i nie rozumiem. Albo uprawiasz bełkot, albo niezwykle skomplikowaną logikę, widząc związek między moim banem a kulistością Ziemi.
  10. Ponieważ mój ban minął (nie wiem za co, o religie to ja nie pytałem), chcę tylko zauważyć, że stwierdzenie: jest bardzo dobrym stwierdzeniem. Jest nas tak dużo, bo żyjemy dłużej (w końcu gdyby tak nie było, to rząd nie wprowadzałby przymusowego rozpładzania społeczeństwa). A skoro żyjemy dłużej, to znaczy, że sprawy idą w dobrym kierunku. Wniosek: chemia jest dobra.
  11. A... no to ja mogę tak samo powiedzieć: GMO to to samo co naturalne, tylko bardziej innowacyjne.... po mózgach wielu osób widać, że natura nie jest doskonała, więc ludzie powinni ją ulepszać. https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/nauka/1774310,1,eksperyment-he-jiankui-co-wiemy-a-czego-nie-wiemy-o-modyfikacji-genomu-pierwszych-dzieci-gmo.read To jak? Nie powinny przychodzić na świat, bo ryzyko? Czekamy aż przekształcą się w mutanty?
  12. No ja się ciągle dziwię, że przez to in vitro nie chodzi jeszcze po Ziemi 10 mln mutantów... ale poczekajmy zobaczymy, może gen mutanta objawi się w którymś pokoleniu.
  13. Co z tego, że ty nie wiesz? Może on wie? Myślisz, że posiadłeś całą wiedzę naukową? Zamiast bredzić o GMO, idź poczytaj dane.
  14. Chodzi o to, że ten fragment jest zaprzeczeniem PISowskiej doktryny, że najważniejsza w życiu jest rodzina. Jezus zaprzecza temu - mówi, że aby iść jego drogą trzeba się uwolnić od rodziny. Dlatego pisowski kościół nigdy nie poda tego cytatu, będzie go chował jak długo się da. Będzie podawał tylko te cytaty, które są mu wygodne. Jak ten o panowaniu nad zwierzętami.
  15. Bo jest wiele rzeczy w Biblii prawdziwych i to jedna z nich. Ciekawe, że nikt z tych popaprańców w spódnicach nie przytoczy słów Jezusa z ŁK 14, 26: <<Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem.>> Bo głupi tłum nie zrozumie o co w tym wszystkim chodzi. Więc podają tylko to co jest dla nich wygodne. Tego cytatu nigdy nie usłyszymy w kościele, co dowodzi kolejny raz hipokryzji tej instytucji. Ale co chciałem powedzieć: Biblia jest fajna, jeśli umie się ją czytać w odpowiedni sposób. Nawet ten fragment jest bardzo głęboki. I ważne kto czyta. PISowski kościół to w zasadzie obraza dla tej księgi.
  16. Musze się zgodzić, ten materiał to raczej parodia. Zresztą poważne badania były już przeprowadzane w tym temacie. Np. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4817241/ Rok 2003 na etykiecie osi poziomej nie oznacza, że było to badanie z 2003 r., tylko że był to rok początkowy do oszacowania wskaźnika występowania naruszeń prawa w danym kraju - Prevalcence of Rule Violations (PRV). Składa się on z 3 zmiennych: oszustwa polityczne, uchylanie się od opodatkowania i korupcja. Na osi pionowej pokazano procent osób, które maksymalizują dochód, grając nieuczciwie - zorganizowano pewną grę, w której brali udział respondenci z różnych krajów. To co istotne to to, że respondenci wiedzieli, że nie są obserwowani i nikt nie dostanie informacji, kto jak gra. To oznacza, że było to prawdziwe testowanie wewnętrznej uczciwości uczestników w przeciwieństwie do tamtego badania (w końcu tamci nie wiedzieli, że biorą udział w grze, a ci tak). Badacze jedynie zebrali końcowe wyniki i poddali statystykom i stąd mieli dane na osi pionowej. Widać, że korelacja między oszustwami w rzeczywistym świecie a grą, jest dodatnia. Ale to zostawmy. Popatrzmy na Polskę i porównajmy z Turcją. Oba kraje oszukiwały podobnie podczas gry, Polacy nawet bardziej, natomiast w prawdziwym świecie Polska miała PRV = -1, a Turcja 0. Widać, że bogatsze kraje są bardziej uczciwe w rzeczywistych warunkach gospodarczych. Nie jesteśmy najuczciwszym krajem, ale dość uczciwym z punktu widzenia PRV. Ale z punktu widzenia gry jesteśmy tak samo nieuczciwi jak Turcja, Gruzja, Indonezja czy Kenia. * Dla krytykantów - kwota w grze została dobrana dla każdego kraju, aby odzwierciedlić siłę nabywczą. Jaka ciekawostka, ja bym się wstydził takie głupoty wklejać jak dzieciak z podstawówki. Szok.
  17. Nie, nie jesteśmy, tak samo jak komary i muchy. I ptaki. Śmieszy mnie np. gdy czytam, że trzeba zrezygnować z wiatraków tam, gdzie ptaki maja swoje trajektorie lotu od setek lat. Jak są tak głupie, że nie widzą wiatraka i nie potrafią zmienić trajektorii, to niech zginą pod tymi wiatrakami. Pasożyty to też małe robaczki, które dziesiątkowały ludzkość przez stulecia. To ich tez zabijać nie powinniśmy, bo nie wiadomo jakie byłyby skutki? Nie rozśmieszaj mnie. To że coś stworzyła natura, nie znaczy, że to jest dobre i powinno żyć. Jako ludzie powinniśmy zmieniać naturę na własną korzyść.
  18. Gdyby zniknęły komary z powierzchni Ziemi, nie płakałbym z tego powodu. I chyba 99,99% ludności też nie. P. S. Tak samo muchy.
  19. Wydaje mi się, że odpowiedziałem, więc nie wiem co chcesz jeszcze wykazać. Nie można traktować kamer i innych obserwatorów jako jedyny wyznacznik zachowania w warunkach niepewności jednostki. Sama niepewność zmienia postrzeganie ryzyka i możliwych następstw. W warunkach niepewności będzie naturalnie mniej osób skorych do złodziejstwa. Jeśli złodziej nie jest pewny czy ktoś może go nakryć na złodziejstwie, to będzie z większą ostrożnością kradł.
  20. A dlaczego nie zostawiano portfela na ciemnej ulicy czy w parku? Przecież właśnie doszliśmy do wniosku, że obserwacja nie jest wcale potrzebna do tego testu. Takie miejsca dopiero pokazałyby prawdziwe oblicze Polaków.
  21. Nie musiało to mieć wpływu. Załóżmy, że rzeczywiście nie obserwują potencjalnego "złodzieja". Miałbyś rację, gdyby złodziej wiedział, że jest nieobserwowany. Ale tego nie wiedział. Czyli może on podejrzewać, że jest jakoś obserwowany, a przez to zmienić swoje zachowanie. Badanie wykazałoby poziom uczciwości, gdyby te osoby wiedziały, że nie są obserwowane, a mimo to zwracałyby portfel. Jeśli tego nie wiedziały, to test wykazał najwyżej jakąś kombinację strachliwości i uczciwości. Czyli o niczym się nie dowiadujemy, bo ta kombinacja mogła się składac np. z 90% strachliwości i 10% uczciwości. W tym rzecz, że wszystko wiemy, bo wiemy w którym miejscu zostawiliśmy portfel. Jesli po 2 godzinach portfel zniknął, a recepcja nie dostała żadnej informacji, to znaczy, że ktoś zabrał. Rzeczywiście nie trzeba było Wielkiego Brata. Problem leży w tym, że ten kto zabiera nie może mieć pewności czy Wielki Brat go nie obserwuje.
  22. Z czytaniem ze zrozumieniem na bakier, także. Albo pamięcią. Pomogę: Z inteligencją i logiką na bakier, znowu. Jeśli nie obserwowali tych, co nie oddali, to skąd mogli wiedzieć, że w ogóle znaleźli portfel? Proszę odpowiedz na to pytanie mistrzu dedukcji. Nie powierzyłbym ci naukowego eksperymentu przy takim poziomie rozumowania. Okej, po czasie mogli stwierdzić, że portfel zniknął. Czyli ktoś musiał wziąć, jeśli zwierzęta nie chodzą po terenie. Wycofuję.
  23. Z logiką na bankier, panie. Skoro uwzględnili kamery i obserwatorów, to skąd wiedzieli, co dany respondent zrobił? Musieli go obserwować. A więc taka osoba też mogła przewidzieć, że jest jakoś obserwowana (czy to ukryte kamery czy ludzie). I jeszcze raz powtarzam:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...