Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

smoczeq

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    166
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez smoczeq

  1. Pożyjemy zobaczymy Ileż to pamięci nieulotnych się przewijało PCM, MRAM, RRAM, FeRAM. Wszyscy szukają świętego Graala pamięci tzw. universal memory. Nawet pomimo tego, że są lepsze niż flash to i tak na koniec kasa zadecyduje.
  2. Nie przesadzaj. Jest rozwój technologii zły i dobry. Jeżeli ktoś zarabia wystarczająco dobrze to nie będzie w swoim wolnym czasie zajmował się myszką kulkową. Dołoży parę złotych i pozbędzie się upierdliwości czyszczenia rolek w myszce. Kwestia wyboru. P.S.: Można jeszcze dostać w sklepach myszkę kulkową?
  3. Całkowicie się z tym zgadzam. Jednak jest jak jest i nie zanosi się na to by to się zmieniło. Ludzie na to nie pozwolą. Wydaję mi się, że większość ludzi lubi jak ich się głaszcze po brzuszku nawet kosztem większych podatków. Rękami i nogami będą się bronić przed wzięciem odpowiedzialności za własne życie/finanse/przyszłość itp. W kontekście sytuacji jaką mamy, by bardziej rozpropagować elektryki, jakieś wsparcie ze strony rządu by się przydało.
  4. Technologia już jest. I to w wydaniu całkiem praktycznym. Całość rozbija się o kasę. Przydałyby się u nas jakieś programy rządowe (dotacje). Im więcej będzie elektryków tym szybciej będzie rozbudowywana infrastruktura.
  5. A dałoby radę to zmienić przy pomocy technologii? Ewentualnie rozszerzyć?
  6. Nie do końca. Wykorzystujesz energię geotermalną by podnieść ileś tam wody z poziomu -1,5 km na poziom 0 km. Nie ważne czy robisz to windą wyładowaną beczkami z wodą czy poprzez odparowanie wody z dna na górę. Wykonujesz pracę która powoduje zmianę energii potencjalnej wody. Później możesz odzyskać włożoną energię (nie w całości oczywiście) uwalniając energię potencjalną wody poprzez spuszczenie jej w dół.
  7. Grey55: Pics or it didn't happen... Tak jak Glaude powiedział... wyniki, wyniki, wyniki... Jeżeli potrafisz sam zrozumieć to co piszesz to okrasz to wzorami, wynikami, doświadczeniami i poinformuj catering noblowski co chcesz wszamać... A jak nie, to skończ pierdolić. Qion: Dziękuje za artykuły/informację. Jak tylko będę miał chwilkę to się przyjrzę.
  8. Tyle, że nie ma takiego urządzenia które by miało wydajność 100%. Na każdym etapie konwersji energii będziesz miał straty. Im więcej etapów tym więcej strat. Weźmy następujący przykład. Trzymasz w ręce, nad głową piłkę do tenisa. W tym punkcie (nad głową) ta piłka ma określoną energię potencjalną (w polu grawitacyjnym). Nagle opuszczasz piłkę i piłka spada na ziemię. W momencie kiedy piłka jest tuż przy ziemi to jej energia potencjalna (nie cała) zamieniła się w energię kinetyczną. W momencie zetknięcia się piłki z ziemią ta energia kinetyczna zamieni się w energię potencjalną sprężystości piłki. Następnie ta energia zostanie zamieniona w energię kinetyczną która spowoduje ruch piłki do góry. W momencie ruchu do góry energia kinetyczna z powrotem zamienia się w energię potencjalną. Jeżeli pominiemy wszystkie straty przy wszystkich konwersjach energii to piłka będzie w nieskończoność się odbijać po kolei zmieniając rodzaj energii. Zgodnie z prawem zachowania energii. Jeżeli w jakimkolwiek momencie tego procesu choćby 1 procent energii zostanie wytracone (np. tarcie, ciepło itp.) to proces konwersji nie będzie trwał w nieskończoność.Energia układu będzie się rozpraszać. Entropia. Twój przykład z kominem, grzałkami i wodą jest bardziej rozbudowanym przykładem z piłeczką. W dodatku w Twoim przykładzie jest dużo więcej konwersji energii a przy tym i strat. Zgodnie z zasadą zachowania energii nie będzie możliwe uzyskanie więcej niż 100% włożonej na start energii.
  9. A jak będziesz wprowadzał te stalowe kule? Mając na myśli ciągły, powtarzalny proces
  10. Nie zmienia to faktu, że takie rzeczy się już dzieją i są testowane/wdrażane. Kwestia tego czy zajmie im to kilka czy kilkanaście lat nie jest zbytnio istotna. Autonomiczne pojazdy będą jeździć po drogach czy to się komuś podoba czy nie
  11. Jasne, tylko tutaj nie chodzi o swoje życie tylko o zdrowie/jakość życia swojego przyszłego potomstwa.
  12. Serio? Jakim cudem np. wyższe prawdopodobieństwo lepszego wykształcenia może "rekompensować" wyższe prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z zespołem Downa.
  13. Bardziej mi chodziło o to, że ciężko przewidzieć konsekwencje tego, że chcemy zabrać coś (np. ropa naftowa, azot, itp.) z miejsca naturalnego występowania i umieścić to gdzieś indziej. Azot na polach wspomaga rozwój roślin. Z drugiej strony azot w dużej koncentracji wyciekający do zbiorników wodnych może powodować nadmierny rozkwit glonów i śnięcie ryb. Obawiam się po prostu tego, że długofalowe stosowanie tych związków i niepoprawne ich składowanie może negatywnie wpłynąć na środowisko. Szczególnie, że te związki mają właściwości biobójcze i bakteriostatyczne.
  14. Natura zna również azot i fosfor, co nie przeszkadza w tym, że jego wysoka koncentracja, której źródłem jest np. rolnictwo, powoduje skażenie wód, rozkwit glonów, śnięcie ryb, itp. Ropa naftowa jest również wytworem Natury, i do póki jest pod ziemią to wszystko jest ok. Weź to teraz rozlej po oceanie. Mam nadzieje, że wiesz do czego dąże
  15. Nawet jeśli, to jesteś w stanie zagwarantować, że sterty takich opakowań na wysypisku śmieci, w jeziorach, rzekach, glebie itp nie zacznie się rozkładać/niszczyć/uwalniać tych związków nanosrebra i nanomiedzi do środowiska?
  16. Z tego co czytałem to jeszcze 4 rundy zostały do zagrania. Człowiek przegrał na razie jedną/pierwszą.
  17. Uwierz mi, że nie. Akurat w dziedzinie wytwarzania układów scalonych stanęliśmy przed wieeeeloma problemami i to nie jest tak, że firmy ograniczają postęp. Jesteśmy w zasadzie na etapie wytwarzania tranzystorów składających się z nastu/dziesięciu pojedynczych atomów. Wpływ losowego mieszania się/przemieszczania się atomów podczas produkcji znacząco determinuje uzysk dobrych czipów w porównaniu do ilości wyprodukowanych. Dodatkowo musimy się zmierzyć z ilością ciepła jakie trzeba odebrać od takich układów by się nie spaliły. Wspomnę jeszcze o tym, że w przypadku tak "małych" układów (przede wszystkim ścieżek jakie tam się znajdują) i takim poborze prądu problem elektromigracji atomów metali zasadniczo wpływa na niezawodność takich układów. Do tego dochodzą efekty takie jak PBTI, NBTI, HCI, które również wpływają na niezawodność, a ich wpływ jest proporcjonalny do poboru prądu/taktowania zegara. No i weź teraz taki procesor składający się z miliardów tranzystorów przetestuj Powodzenia To tylko wierzchołek problemów z jakimi się musimy zmierzyć. W dodatku, nawet jeśli ktoś wymyśli rozwiązania pewnych problemów (a takie rozwiązania są) to wdrożenie ich musi mieć uzasadnienie ekonomiczne. Fabryki do wytwarzania zaawansowanych układów scalonych idą w miliardy dolarów. Zmiana jakiegokolwiek etapu procesu technologicznego może ładnie uderzyć po kieszeni. Także ten... nie tak hop-siup.
  18. smoczeq

    Gigantyczny SSD

    Może chodzi o ich awaryjność?
  19. Ale czym chcesz sterować? Do pralki sam musisz włożyć pranie, wlać płyn/wsypać proszek. Funkcja opóźnionego startu jest już chyba w większości pralek.
  20. smoczeq

    Dziwne przeczucie....

    Off the top of my head... - tanie źródła energii które nie wpływają negatywnie na środowisko, już teraz powinniśmy mieć działające tokamaki/stellaratory, elektrownie na tor, sprawniejsze panele fotowoltaiczne, itp., itd. - lekarstwa i szczepionki na choroby których leczenie nie ma uzasadnienia ekonomicznego - ekologiczne i ekonomiczne systemy budownictwa rodzinnego które pozwalałyby zwykłemu Kowalskiemu własnoręcznie zapewnić swojej rodzinie dach nad głową i nie robiłyby z niego niewolnika na 30+ lat - wydajne i tanie systemy pozyskiwania wody - wydajniejsze systemy przetwarzania/przechowywania/dystrybucji żywności - ekologiczne środki transportu i przede wszystkim infrastruktura! dla nich Wiem, w zasadzie wszystkie wspomniane przeze mnie pomysły są już realizowane bądź zostały zrealizowane dużo wcześniej. Niestety ilość środków (nie tylko pieniężnych) przeznaczana na rozwój tych zagadnień i edukację społeczeństwa jest stanowczo za mała. Głównym problemem (według mnie) jest to, że wszystkim rządzi pieniądz. Może można by było wymyślić jakiś inny system? Np. taki, że wypłata byłaby związana nie tylko z wykonywaną "pracą" ale również z tym, jaki wpływ ma ta praca na dobrostan innych ludzi, środowiska, itp. Taki współczynnik empatii mnożony przez wynagrodzenie. Coś trzeba zrobić by wypełnić pustkę w ludziach która sprawia, że zajmują się modnymi ubraniami/srajfonami/czy tańcami z gwiazdami.
  21. smoczeq

    Dziwne przeczucie....

    Na szczęście nic się poważnego nie stało Szczerze mówiąc pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się tak silne przeczucie, że jednak coś katastroficznego się stanie. No nic, nauczka dla mnie na przyszłość żeby nie wierzyć w przeczucia. Nie będę zaczynał nowego tematu, nowy temat prawdopodobnie jest tak samo bez sensu. Na chooj jako ludzkość marnujemy nasze zasoby intelektualne na rzeczy, które mogą, bądź nie, przybliżyć nas do poznania Wszechświata. Dlaczego nie potrafimy uporządkować rzeczy tutaj, na Ziemi.
  22. Jednak jeżeli to Zika powoduje mikrocefalię u dzieci to jesteśmy w poważnych tarapatach. Może to znacząco wpłynąć na ilość rodzących się zdrowych dzieci. Czy to przez uszkodzenie płodu czy przez spowodowanie strachu u dorosłych związanego ze spłodzeniem potomstwa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...