Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

pogo

Moderatorzy
  • Liczba zawartości

    3184
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    59

Zawartość dodana przez pogo

  1. Producent mojego telefonu dał taki wybór (do wyboru 1650mAh i 3330mAh o ile dokładnie pamiętam), wiadomo co wybrałem Choć dopłaciłem za to by telefon był grubszy i cięższy...
  2. Czarnego karła nie mamy szans zobaczyć... według obecnej wiedzy. Jest to obiekt raczej hipotetyczny, gdyż obliczany czas stygnięcia białego karła do takiego poziomu przekracza wiek wszechświata i to chyba kilka tysięcy razy, więc nie ma co się zastanawiać nad określaniem tej granicy
  3. pogo

    Twarzowy dostęp

    To wciąż siedzimy na hasłach jednorazowych? Osobiście to mnie dziwi, że nigdy nie miałem żadnego włamu, szczególnie biorąc pod uwagę jak prostego hasła używam (mam ich kilka, ale tam gdzie mi nie zależy na jakości zabezpieczenia zawsze wpisuję to samo). Fakt, żadne słownikowe metody nie działają... i szukanie w google po hashach md5 też nie... ale kilku znajomych zna to hasło i wszyscy się śmieją z jego prostoty.
  4. Jeszcze jest kwestia tego jakiej wielkości to góra i na ile ciekawa w zdobywaniu... jak wygląda jej wierzchołek... I tak dla przykładu z naszych Tatr: wierzchołek Wołowca jeszcze bym oddał na coś takiego... ale Rysy, Świnica... Ogólnie im góra łatwiejsza do zdobycia tym łatwiej mi ją oddać. Chociaż ja bym prosił o zrobienie schroniska w budynku razem z obserwatorium
  5. Człowiek spadając swobodnie w atmosferze osiąga prędkość ok 200km/h (ze sporymi odchyleniami zależnie od pozycji), tylko nie pamiętam na jakiej to wysokości... Może te ok 200km/h (zgaduję, że tyle było) to jest prędkość, do której zwolni kapsuła nim dotrze na te kilka tysięcy metrów nad powierzchnią. W końcu to już jest po kilkudziesięciu kilometrach hamowania. Kolejna sprawa... kto daje kasę na te badania? Myślisz, że jakiś ćwierćinteliget półtechniczny będący politykiem pozwoli na wydaje kasy na lot w kosmos bez sprawdzenia czy to działa wyrzucone z samolotu? Nawet jeśli z naukowego punktu widzenia test był bez sensu to tłum potrzebuje punktu zaczepienia do wiary, że to będzie działało...
  6. Myślę, że w 10 sekund kapsuła nabrała prędkości zbliżonej do tej, jaką będzie mieć na tej wysokości wyhamowując w atmosferze... Choć na pewno trochę wolniej jednak... Raczej to był ostatni tani test przed przeprowadzeniem tych bardziej kosztownych.
  7. Jako człowiek, który lubi łazić po górach to każdej takiej mi szkoda. Mimo, że te 18m to nie dużo względem tego co będzie odkryte dzięki temu.
  8. Gdyby jednak zwiększyć opór powietrza pod skrzydłem to wydaje się, że mogłoby to zadziałać jak sprężarka, zwiększyć ciśnienie powietrza i tym samym siłę nośną... Ale to nadal nie rozwiązuje problemu oderwania się strugi powietrza od górnej powierzchni skrzydła, więc raczej nic nie daje... Chyba, że mówimy o jednoczesnym zmniejszeniu kąta natarcia. Z resztą mam wątpliwości czy rzeczywiście zwiększony opór aerodynamiczny jest w stanie działać jak sprężarka.
  9. Nie wiem czy jakikolwiek grzyb ma wpływ na powstawanie marskości wątroby, ale wydało mi się całkiem prawdopodobne, że mogą coś takiego znaleźć kiedyś. A skojarzenie z problemami wątrobowymi przyszło od działania muchomora sromotnikowego. Jakieś dużo mniejsze ilości tej samej toksyny lub podobnej są w jakimś grzybie uważanym za nieszkodliwy... Lubię grzyby i tego typu badania nie sprawią, że zmienię zdanie. Dużo ich nie jem, więc marne szanse by mi zaszkodził jakiś uważany za jadalny
  10. A mi i tak szkoda wierzchołka tej góry...
  11. hmm... A właściwie co to jest "prędkość przeciągnięcia"? Myślałem, że to raczej powinien być jakiś kąt... zależny od prędkości, albo raczej od składowych prędkości. Ktoś powie czy mam zapytać kumpla, który niedawno zrobił licencję?
  12. Podejrzewam, że gwiazdy neutronowe podczas powstawania są wyrzucane z pewną prędkością w przypadkowym kierunku i z tego wynika wydłużenie ich orbity. A kołowe orbity to takie, po których na pierwszy rzut oka nie widać wydłużenia w żadnym kierunku. Podejrzewam, że jest w astronomii jakaś granica odróżniająca jedno orbity od drugich... ale równie dobrze może to być robione na oko, wszak koło to też elipsa
  13. Co innego ilość spalanego paliwa, a co innego dokładność jego spalenia. Część spalania może nie wyzwalać zbyt wiele energii, ale oczyszcza spaliny z części syfu. Poza tym z tego co wiem 2-suwy wciągają też trochę oleju wraz z paliwem - więcej niż 4-suwy (mogę się mylić, nie znam się). Jeśli to prawda to mamy dodatkowe przypalone oleje i inne syfy trafiające do atmosfery w znacznie większych ilościach niż w typowym dieslu. Co więcej... jeśli diesel wydziela 10 razy mniej benzenu niż skuter na każdy litr spalonego paliwa (stary diesel 0,06g, a skuter 0,6g) to ten diesel musiałby palić 10 razy więcej by tak samo truć. a nie sądzę by skuter palił w okolicach 0,7l na 100km (porównuję do mojego diesla 1,9 jeżdżącego po mieście). Niestety w artykule brakuje mi informacji o tym czy jest to poziom wyziewów na przejechany kilometr, na godzinę czy na litr paliwa... więc trochę za dużo zostało do zgadywania :/ Pragnę też zauważyć, ze w artykule jest porównanie do diesli, czyli znacznie skuteczniejszych trucicieli niż benzyniaki...
  14. Jak nie dializy to "marsjańskość" wątroby. Zawsze będzie coś ciekawego
  15. Ciekawe ile to waży... żeby się nie okazało, że korzyści z pofałdowania jakie są przy małych prędkościach sumarycznie wyjdą na minus po doliczeniu dodatkowej masy.
  16. pogo

    Dron sobie poradzi

    Wisi nosem do góry, więc nie taki proste jest puszczenie się i wyjście z lotu nurkowego, choć rzeczywiście da się.
  17. Aż sprawdziłem. Rzeczywiście źle pamiętałem, sorki.
  18. Nie wiem czy ja aż tak źle pamiętam z fizyki czy co... ale: 1. dB to w pewnym przybliżeniu odczuwalna różnica głośności, więc to raczej jest mało 2. dopiero 10dB zapewnia 2-krotną różnicę w energii fali, więc te 3dB to zdecydowanie mniejsza różnica... Przy okazji gratuluję odkopania wątku sprzed 7 lat
  19. Nokia 920 z WIn 8.0 Stary bo już go nie mam. Może miałem wadliwą baterię... ale powód porzucenia tamtego telefonu i tak był inny
  20. Mój smartfon jak był nowy to też wytrzymywał tydzień bez ładowania. Podmiana systemu na Cyana zdecydowanie skróciła mu żywotność... A i bateria już nie ta... Za to brat kupił komórkę, która też trzyma mu ok tydzień... do tego jest większa, mocniejsza i wydajniejsza od mojej (i dużo nowsza), a ma mniejszą baterię (pojemnościowo, wymiarów baterii nie sprawdzaliśmy, bo obie są "niewymienne"). Moim zdaniem nie ma czym się chwalić tym tygodniem. Chyba, że mówimy o telefonach z WP8, tam miałem problemy z podtrzymaniem telefonu przy życiu przez 2 dni (zachowując się skrajnie oszczędnie). Oceniając po rozmiarze baterii i parametrach komórki, w porównaniu z obecną, to powinno być ok 4 dni przy tamtym poziomie ostrożności.
  21. pogo

    Fizyka vs pikorurka

    Wiedziałem, że moje rozwiązanie musi być najlepsze z zaproponowanych :] Pewnie przy okazji tańsze i prostsze technologicznie niż lasso (nawet pomijając szarpnięcia)
  22. pogo

    EkoChiny

    Nie będą Wtedy będziesz kupował polskie t-shirty, które będą tylko 1,3x droższe
  23. pogo

    EkoChiny

    W Chinach jak władza powie, że tak ma być to tak ma być... z nikim nie ma dyskusji... W Europie jest wielka dyskusja między politykami różnych krajów o tym jak to obniży konkurencyjność, jakie będą koszty itp itd W Stanach jak zrobią zbyt rygorystyczne normy, to firmy oskarżą rząd o utrudnianie pracy (w jednym stanie wprowadzili dość restrykcyjne normy spalin samochodowych, wciąż łagodniejsze niż w UE, to producenci samochodów zaskarżyli ich, że utrudniają im działalność i sąd orzekł, że restrykcje mają być sprowadzone na poziom taki jak reszcie kraju) W tej sytuacji nie dziwi mnie taka opinia.
  24. pogo

    Fizyka vs pikorurka

    Trzeba się zastanowić jaką chcemy mieć rozciągliwość liny... Gdyby użyć całkiem sztywnej to będzie musiała wytrzymać sporo więcej... A szarpnięcie w momencie jej napięcia prawdopodobnie zrzuci nas wszystkich z powierzchni planety.
  25. pogo

    Naukowcy radzą NASA

    Wiadomo, że będzie to krążenie wokół wspólnego środka masy, który wypadnie prawie w połowie odległości między planetami. Nie zienia to faktu, że chcę umieścić Wenus w takiej odległości by okres wzajemnego obiegu planet był taki, jak obecna doba ziemska. Na moje wyczucie (bez liczenia) będzie to odległość między środkami planet taka, jak obecnie jest między środkiem Ziemi a orbitą geostacjonarną - stąd pewne uproszczenie, którego używam. Pierwiastki cięższe od wodoru nie za dużo energii produkują podczas reakcji termojądrowej. Mam jeszcze kolejny problem krążących wokół siebie planet... częste zaćmienia słońca w okolicach równonocy. Może to być dość drażniące...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...