-
Liczba zawartości
3184 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
59
Zawartość dodana przez pogo
-
-50% pojemności to występuje tylko w macierzach z prostym dublowaniem danych. Z tego co pamiętam to RAID 5 czy 6 mają już dużo mniejszy narzut, ale też drastycznie zwalniają w razie awarii (raczej nadaje się to do odzyskania straconego dysku niż do pracy)
-
5 gram cukru na 200g to cała łyżeczka cukru na szklankę herbaty... Toż to jest słodki ulepek nie do wypicia. Dieta wysokotłuszczowa też nie jest zdrowa... był dawno temu tutaj artykuł o odchudzaniu na diecie tłuszczowej i cukrowej. Okazało się, że w obu grupach schudli tyle samo, ale w tej tłuszczowej coś było nie tak z cholesterolem czy elastycznością naczyń krwionośnych... coś w tym rodzaju. Ogólnie wyszło na to, że cukier był lepszy od tłuszczu pod tym względem. Znaczenie ma też to jaki cukier - powinniśmy jeść glukozę a nie fruktozę (artykuł sprzed 2-3 miesięcy, również na KW)
-
Znany linuksowy developer zniechęcony Linuksem
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
możliwe... tego już nie wiem... ale nadal pozostaje problem sieci lokalnych, które całe są wpięte w jedno IP -
Znany linuksowy developer zniechęcony Linuksem
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
To tylko drobne dodatkowe zabezpieczenie, swoją drogą wciąż nic nie gwarantujące, a jedynie utrudniające zadanie wykradnięcia sesji... swoją droga bardziej upierdliwe niż trudne do obejścia. -
Profesor Grzegorz Pietrzyński z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego
pogo odpowiedział Mariusz Błoński na temat w dziale Zadaj pytanie
Badanie naszego układu planetarnego ma niepodważalny wpływ na nasze życie (obserwacja asteroid, aktywności słońca), ale co z obserwacjami i badaniem tego co jest w innej galaktyce? Osobiście nie widzę powodu by to musiało mieć wpływ na nasze codzienne życie. Mi wystarczy, że mam o czym czytać -
Znany linuksowy developer zniechęcony Linuksem
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
PHP-owe session_start() tworzy dokładnie takie samo ciastko i na jego podstawie rozpoznaje sesję. Jedyne co można zrobić to ustawić dla ciastka http_only i secured (drugie dostępne tylko gdy stronę przeglądamy przez ssl) oraz bronić się przed atakami XSS itp. Z tego co wiem, nie ma lepszego miejsca na przechowywanie sesji... jedynie możesz kogoś zmusić do dłuższego szukania gdzie ją ukryłeś, ale podrobienie jej może się wtedy okazać nawet łatwiejsze. Chociaż może dałby radę trzymać sesję w jakimś bajerze wykorzystywanym przez evercookie - ale czy ma to sens jeśli nawet banki stosują klasyczne ciastka sesyjne? -
Ile energii kosztuje przechowywanie energii?
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
nie znam technologii powietrza tłoczonego pod ziemię oraz ciepła (solanka) ale jeśli chodzi o wodór to spodziewałbym się wyniku w okolicach 0,8... duże koszty i duże straty energii... -
masz linki do tego? bo wydaje mi się, że to były brązowe karły.
-
Chcesz powiedzieć, że nie należy próbować naprawiać tego co zepsuliśmy?
-
Nie tyle jelenie same w sobie niszczą przyrodę co niekontrolowany rozrost ich populacji. A jedynym co pilnowało tej populacji były wilki, z którymi jak widać w artykule, też są problemy aby je reintrodukować. W tej sytuacji trzeba zastąpić wilki jako ostatnie ogniwo łańcuch pokarmowego i zabijać je samodzielnie... Też mi się to nie podoba... ale ci z RSPCA może sami by zaproponowali inne wyjście, bo jak na razie to tylko narzekają...
-
Chrome, Firefox oraz IE pokonane
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Bezpieczeństwo IT
Z jakimi przeglądarkami jeszcze walczą? Mnie jak zawsze najbardziej interesuje Opera, ale pewnie nie ma jej na liście przeglądarek do złamania -
Znany linuksowy developer zniechęcony Linuksem
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Nie sądzisz, że to raczej "cofnięcie się" do webformsów by było? A wyraźnie pisałem, że korzystam z MVC. Ciastko wskazujące na rekord w bazie danych. Od strony przeglądarki nie do odróżnienia od standardowej sesji trzymanej nawet nie wiem jak w IISie -
Znany linuksowy developer zniechęcony Linuksem
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Cóż... sesję obsługuję w odrobinę nietypowy sposób, co powinno pozwolić na uniknięcie tego problemu. W sumie nawet o tym nie słyszałem, ale tak samo wyszło, gdy doszedłem do wniosku, że musi to sprawnie działać w środowisku wieloserwerowym. W mojej obecnej pracy wiele serwisów stoi na .necie i jak do tej pory nie spotkaliśmy się z takimi problemami jak opisujesz... szczególnie z tymi ajaxami. Chyba, że mówisz o 10 requestach słanych przez tego samego usera z tej samej przeglądarki - identyczne problemy są na apachu. Jestem programistą, nie adminem. Pewnie mam sporo braków wiedzy w tej kwestii... -
Znany linuksowy developer zniechęcony Linuksem
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Moim zdaniem .net z MVC jest znacznie bardziej przyjemny niż Zend (innych frameworków php nie znam). Gdyby to była prosta strona internetowa to tez bym wolał php, ale .net jest jednak bardziej wydajny gdy dochodzi do dużej ilości skomplikowanych obliczeń (wiem, c++ jest jeszcze szybszy, ale nie mam czasu na takie kombinowanie). Spodziewam się ok 3000 odwiedzających osób jednocześnie, z których każda będzie coś klikać średnio co 15 sekund, a co 3 kliknięcie wywoła bardziej złożone obliczenia. Robiłem podobny (choć prostszy) projekt w php i nie mam ochoty popełniać drugi raz tym samych błędów... A i tak największe straty w wydajności są na bazie danych... ale to już inna bajka. Jak to ostatnio mówił jeden z adminów u mnie w pracy: czas ładowania jednego pliku w php (include) to ok 20ms... Przy złożonych frameworkach i złożonych serwisach szybko dochodzimy do 30 includów... Do tego dołóżmy możliwość podziału rozwiązania w .necie na kilka projektów i uzyskujemy większy porządek w kodzie, co nie jest bez znaczenia przy dużych projektach, które wiadomo, że będą się jeszcze rozrastać. Sorki za offtop... -
Ja mówię o wadze, bo to ona ma znaczenie przy ilości energii potrzebnej do jej transportu. Mogłem się precyzyjniej wyrazić
-
Znany linuksowy developer zniechęcony Linuksem
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Miałem nieco podobnie swego czasu tworząc stronę internetową. W planach był .net odpalany na mono, ale okazało się to na tyle karkołomne zadanie, że zdecydowałem się dopłacić za windowsowy hosting. Gdybym robił stronę w php to na pewno nie miałbym takich problemów i działałaby na linuxie (najprawdopodobniej na Debianie). -
fakt... szczególnie, że "wyrwanie" tony węgla z tego karła jest mało opłacalne gdy na Ziemi ta tona ważyłaby 10kg... lub mniej...
-
No to zupełnie inne pytanie... Dlaczego opisują zdejmowanie simlocka a piszą, ze to jailbreake? Czy ja coś źle rozumiem?
-
Nie wygląda to zbyt profesjonalnie i poważnie... ale może nie jestem w grupie docelowej. z rzucających się w oczy rzeczy: 1. domena - raczej nikt nie potraktuje poważnie portalu w darmowej domenie gdy wykupienie domeny .pl kosztuje 20zł w pierwszym roku i 100zł w następnych latach (to chyba jedna z najdroższych możliwych ofert) 2. artykuły są pisane jednym ciurkiem. Mama zawsze na to narzekała jak pisałem wypracowania bliżej początku podstawówki - trzeba robić akapity Brak jest konkretnych odnośników do tego o czym jest mowa, szczególnie gdy coś zakrawa na bycie teorią spiskową. Np. artykuł o rewolucji w szczepieniach nie ma żadnych przytoczeń nowego brzmienia ustawy. A nawet jak znalazłem treść planowanych zmian to okazało się, że nie mogę tam znaleźć postawionych tez (chyba, że zacznę bardzo naciągać słowa projektu). Nie przeczytałem całego projektu, szkoda mi na to czasu, ale w pierwszej połowie projektu zmian nie znalazłem nic. Może coś jest ukryte w usuwanych puntach ustawy? Nie wiem, nie szukałem. Czuję się jakbym czytał to co ludzie mówili o ACTA zamiast rzeczywistej treści i skutków ustawy (swoja drogą ACTA nie rozumiałem jak czytałem, a ten projekt nie sprawiał mi większych trudności)
-
Okolice takiego białego karła byłyby bardzo obiecujące jako miejsce na zakotwiczenie ludzkości gdy nasz gwiazda zacznie umierać. Proces stygnięcia tych obiektów jest niebywale długi (podobno wszechświat jest zbyt młody, aby istniały czarne karły)... potem może uda się wydobywać węgiel i tlen z tych karłów i spalać... nie... to już chyba nie będzie opłacalne energetycznie... ale i tak chciałbym zobaczyć taką technologię :] EDIT: przypomniałem sobie o jednym dość poważnym problemie z powstaniem życia na planetach krążących na niskich orbitach. Bardzo prawdopodobne jest, że ich czas obrotu w okół własnej osi synchronizuje się z czasem obiegu. A to z kolei oznacza wysoką temperaturę po jednej stronie gwiazdy i niską po drugiej. Jedyną szansa na uniknięcie tego wydaje się dość ciężki satelita takiej planety.
-
Skarbówka chce miliarda USD od Microsoftu
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Kryzys... kasy brakuje teraz a nie za kilka lat. W Polsce chyba mamy przedawnienie takich rzeczy po 5 latach... -
jak dobrze rozumiem chodzi o simlocki, które w Polsce już chyba nie istnieją.
-
Organiczny komputer z połączonych mózgów
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
Na dakarze to raczej nie ma szans powodzenia... większość czasu jest konieczne szybkie przetwarzanie danych, a zaprzęgniecie dużej ilości mózgów do tego nie poprawi sytuacji... Ostatecznie i tak będzie to wykonywane poza większością obwodów decyzyjnych - odruchy są w takich sportach ważne, a one nie potrzebują więcej mocy obliczeniowej. Chaos będzie na pewno w każdym tego typu systemie... na początku. Potem będzie dostrojenie, synchronizacja i inne mądre słowa... i dopiero po tym zaczną współpracować wydajnie. -
A co tu jest do klejenia u tych panów? ich odkrycia i teorie wzajemnie się przenikają i łączą... Usuniecie jednego z nich uniemożliwia doprowadzenie do odkryć, których dokonał następny... Oni są posklejani już w podstawie. Kwestia tego kto co uszczegółowił. Czuje się jakby ktoś wymagał połączenia wynalazku opony z kołem... tyle tylko, ze bez koła nie byłoby po co wynajdywać opony, wiec to są 2 wynalazki zależne od siebie. Tak samo odkrycia tych panów są od siebie zależne i nie ma już czego łączyć. Darwin w żaden sposób im nie przeszkadza... gorzej z Buddą i innymi teologicznymi elementami.
-
Organiczny komputer z połączonych mózgów
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
A) Będzie wiedziała o istnieniu poprzedniej i czerpała ze swojej poprzedniej egzystencji bo B. B ) Cała pamięć będzie zapisana w mózgach, które się na nią składają. Najprawdopodobniej w wielu kopiach i/lub z danymi pozwalającymi odzyskać brakujące dane w razie braku którejś z jednostek, coś jak RAID 50 lub 60 (nie znam się na RAIDach za dobrze i nie wiem czym się różni 5 od 6, ale nie wierzę, że mózg zrobi wiele kopii zapasowych, więc 50 zamiast 5 nie wydaje mi się nadużyciem). To typowa plastyczność mózgu, więc nie wierzę, że będzie inaczej... część danych przepadnie nawet jeśli nie zmodyfikujemy struktury, bo tak działa mózg. C) To jest rzeczywiście dobre pytanie, na które nie umiem odpowiedzieć. Będą wiedziały, że była, będą wiedziały do jakich wniosków doszła... itp itd, ale nie będę już tą samą świadomością, więc każda jednostka może zareagować na to zupełnie inaczej... może nie musi.. może część świadomości zbiorowej w niej zostanie na tyle silna, że nadal będzie się poczuwać... To jest chyba najbardziej nieprzewidywalna rzecz D) Nie zabije... uśpi, ograniczy, ale nie zabije... BTW cały czas zakładałem, że mówimy o połączeniu co najmniej kilkunastu mózgów.