k0mandos
Użytkownicy-
Liczba zawartości
1088 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Zawartość dodana przez k0mandos
-
Dzięki za info, widać warto obejrzeć Jak to zrobię, to napiszę co myślę.
-
Zapomniałbym o Las Vegas Parano - straszliwie klimatyczny film, bardziej dziwią mnie tylko produkcje Lyncha - a pro po, nikt o nim nie wspomniał. Czyżby was ominęły te arcydzieła? @Waldi, ciekawe, czy to coś pełnometrażowego?
-
Gdzieś czytałem, że Tarantino uczył się na filmach Kieślowskiego Cóż, Tarantino jest specyficzny, nie każdy go lubi. Ja osobiście uwielbiam czarny humor, więc takie filmy mi się podobają. A facet ma fajne pomysły na splątanie bohaterów w historyjce o niczym. Oczywiście nie są to filmy z przesłaniem, tylko groteskowe. Aczkolwiek Kill Bille i Jackie Brown są nudne według mnie. Kieślowski to klasa sama w sobie. Mi się bardzo podobał "Przypadek". A teraz mam zamiar obejrzeć cały "Dekalog" Co do takich ciekawych filmów, dodałbym jeszcze "Memento" za konstrukcję - to jest coś, gdyby ten film skonstruować w "normalnej formie" zapewne byłby troszkę nudny
-
Poproszę o ranking ulubionych przez Was filmów oraz jakąś krótką refleksję na temat obecnego kina. 1. "The lost Highway" David Lynch 2. "Apocalypse Now" Francis Ford Coppola 3. "Pi" Darren Aronofsky 4. "Big Lebowski" bracia Coen 5. "Scarface" Brian De Palma 6. "Godfather 1" Coppola 7. "Mulholland Drive" Lynch 8. "Once upon a time in the West" Sergio Leone 9. "Taxi Driver" Martin Scorsese 10. "Snatch" Guy Ritchie Ciężko mi było skonstruować tą listę, za pewne ile razy bym ją układał, inaczej by wyglądała, ale niech już zostanie. Oczywiście brakuje mi tu Kieślowskiego i Tarantino... Co do nowinek, "Tajne przez poufne" braci Coen rozwaliło mnie Dawno nie byłem na tak świetnym filmie.
-
http://totalizm.org.pl/ Czy ktoś to czytał? Bo nie wiem czy warto poświęcić na to czas
-
Weź człowieku wyluzuj, na prawdę ciężko czyta się Twoje wypowiedzi. Jeżeli masz na celu stawanie się niezrozumiałym, to nie trzeba w to wkładać tyle wysiłku.
-
Ja mam prognozę na kolejne dni: do d*py, szczególnie z rana w drodze na pociąg
-
I had heard it on the radio, as I said. Here is some information about it: http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article253007/Ksiedza_Popieluszke_torturowali_Rosjanie.html In Polish, unfortunately ;D
-
Propozycje dotyczące regulaminu forum
k0mandos odpowiedział Mariusz Błoński na temat w dziale Sprawy administracyjne i inne
Czyli można edytować tylko wtedy, gdy jest ostatni. Ok, to już jest do przyjęcia, bo faktycznie, najczęściej edytuje się (oczywiście w racjonalnym celu) ostatni post, ew. wyjątki przy dynamicznej dyskusji można poprawić się drugim postem, stąd dla mnie taki pomysł jest do zaakceptowania. -
Propozycje dotyczące regulaminu forum
k0mandos odpowiedział Mariusz Błoński na temat w dziale Sprawy administracyjne i inne
To zawarłeś w swojej wypowiedzi niezły paradoks. Domagasz się, aby posty, które są ostatnie nie mogły być edytowane, argumentując to, że psują kontekst ich komentarzy. Ale jeżeli te posty już mają komentarze, to oznacza to tylko tyle, że nie są ostatnie Zakręciłeś się trochę kolego. -
Raczej w drugą stronę
-
Prawda czasem boli Ale należy te słowa traktować w odpowiedni sposób, oczywiście następuje wymiana usług, ale niestety cały system, co by nie próbować tutaj poprawić, prowadzi do tego samego punktu rozważania.
-
Idealizm pieniędzy polegał na tym, że odpowiadały ilości dóbr materialnych. Czyli ile złota było w Fort Knox, tyle po odpowiednim przeliczniku było dolarów, i mogłeś pójść w każdej chwili, i dokonać wymiany. Ludzie pracują, za co im się płaci. Stąd ludzkość zdążyła wypracować w przeliczeniu dobra materialne (albo do tego dąży). Do tego, za pracę dostaje pieniądze, które są jednocześnie długiem, stąd odpracowanie deficytu przez człowieka jest niemożliwe (zakładając, że cena usługi jest ograniczona).
-
Ogólnie do takiej sytuacji musiało kiedyś dojść, dobra materialne są silnie ograniczone w porównaniu z pracą człowieka, za które mu się płaci. Stąd ten dług nadrabia się usługami, lecz niestety skala światowego zadłużenie jest co raz większa, a człowiek nie może pracować więcej niż 24 godziny na dobę. Myślę, że w niedalekiej przyszłości czeka nas albo aprecjacja, albo reforma pieniężna na skalę globalną.
-
Jest logiczny, ale ma się ku końcowi. Albo nowemu początkowi. Niedługo stolarz za piękne krzesła będzie dostawał wirtualne cyferki na koncie i następnie zajmie się szukaniem frajera, który da mu za te cyferki pszenicy
-
Waldi, lekarstwa także uzależniają, a uzależnienia się leczy. Po drugie mówiąc narkotyki, należy mieć też na myśli heroinę. Masz coś ciekawego na jej temat?
-
Dzięki za linka
-
Problem jest w tym, że nie chcemy płacić za leczenie narkomanów. Niestety, narkomani nie będą leczyć się za swoje pieniądze z tego samego powodu, co bezdomni i inni biedacy. Stąd albo nie płacimy za nikogo, albo za wszystkich. Narkoman też człowiek. Jeżeli narkotyki byłyby zalegalizowane to odpowiedni system akcyz byłby w stanie pokryć koszta tworzenia placówek dla narkomanów oraz na prewencję. A tak btw., wiecie, że w Polsce nie ma ośrodka, w którym leczono by pedofilów? Skazuje się ich za kratki, lecz nie ma żadnej odpowiedniej resocjalizacji. Takie przykłady pokazują, że Polska nie jest gotowa na żadne rozsądne i racjonalne reformy, typu legalizacja narkotyków, czy odwrócenie systemu ubezpieczeń do góry nogami.
-
Tu chodzi już o kontekst kulturowy, kiedyś już o tym pisałem. To tytoń i alkohol towarzyszą ludzkości od dawien dawna. Zgadzam się z Tobą w pełni, jeżeli chodzi o LSD, to całe niebezpieczeństwo leży w czasie działania ów specyfiku. Kilka godzin wizji dla ludzi o słabej psychice może skończyć się nieciekawie. Wszystko zależy od podejścia moim zdaniem. Aczkolwiek ja bym nie zażył LSD obecnie.
-
Otóż to. Już teraz dzieci po 14 lat sięgają po kreatynę, cy fatburnery (na pewno częściej niż po heroinę, czy amfetaminę). Mikroosie, cieszę się, że rozumiesz. Oczywiście zgadzam się, że 2g to relatywnie dużo. Ale jak wspominałem z pewnością znajdą się inne podobne substancje... Kwestia czasu, a to, że ludzie nie trują drugich ibuprofenem, tylko Bogu dziękować. Oczywiście zabić można nawet dłonią, młotkiem, jest wiele sposobów - normalni ludzie na szczęście nie zabijają. I tutaj pięknie rysuje się granica o której też wspominałem. LSD, psychodelik, który powoduje halucynacje, wielu ludzi opisuje doznania jako bardzo nadnaturalne przeżycia, które pozwalają im spojrzeć na świat i życie z innej perspektywy, a DNP, które służy do szybkiego zrzucenia tkanki tłuszczowej (a chyba każdy może sobie wyobrazić jak zachowa się organizm, gdy w przeciągu 7 dni straci 90% tkanki tłuszczowej), a delikatne przedawkowanie powoduje przegrzanie organizmu co prowadzi do piachu.
-
Well, it's always something, much better thank listening to the records. Such a travel won't teach you English well, but it's good for a vacation, when most of students don't have English practice. Well, I have an idea concerning subject of conversation. I've heard on the radio, that there are new facts about Popieluszka murder. Have you heard it yet? It's about longer time that he had been tortured, and also that it had been done in Soviet Military Base, including participate of KGB agents. What is your opinion about that?
-
No jasne, zgadzam się. Ale chyba nie chciałbyś, aby ktoś mógł pójść do sklepu, i kupić coś, co w 2g może Cię zabić? Nie sądzę, aby teraz takie produkty były na rynku, po drugie podobnych substancji na pewno jest więcej - i niektóre z nich z pewnością mogą być zabójcze. Zresztą, nie chcę się kłócić, bo i tak legalizacji póki co nie będzie - a jej szczegóły wymagają właśnie takiej dyskusji, wieloaspektowej i merytorycznej.
-
Dlatego najlepiej jest się uczyć Ja kiedyś na wakacjach pisałem newsy w 3 serwisach, bardzo mi się to podobało, zajmowało mi to max 30 minut dziennie, a zgarniałem 350 zł za miesiąc (a zdarzało mi się wyrobić i w 15 minut). Ale ponieważ jestem człowiekiem strasznie niekonsekwentnym i zmieniam bardzo często zdanie, szybko pożegnałem się z tą pracą (i nawet dobrze, bo szkoła się zaczęła, trzeba było do książek przysiąść).
-
Jej sole są łatwo rozpuszczalne w wodzie, co wystarczy do skażenia. Już 2000 mg DNP jest dla przeciętnego człowieka dawką śmiertelną, choć różnie może być, zapewne niektórym wystarczy <1000mg. Można to otrzymać samemu poprzez nitrowanie fenolu, w Polsce kupić się tego raczej nie da. Stąd moim zdaniem bezpieczna substancja to nie jest.
-
Ja jednak tak tego nie traktuje, heroinę można zalegalizować, i jak już ktoś wspomniał, stosować prewencję, pokazywać ludziom, że to jest złe i NAWET leczyć. Z DNP nikogo nie wyleczysz, albo umrze, albo nie. Niektórzy stosują to za granicą, robiąc jako króliki doświadczalne (choćby UK). Wtedy znajdują się pod opieką specjalisty, który czuwa nad taperingiem, dawkowaniem, schodzeniem itd. W Polsce tak się nie da, i legalizacja tego nie zmieni. Mówiąc krócej, uważa, iż niektóre substancje nie powinny być zalegalizowane nawet do posiadania (bo takim DNP można by zabić wielu ludzi, podobnie jak gazami trującymi).
