
Alek
Użytkownicy-
Liczba zawartości
258 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Zawartość dodana przez Alek
-
To ja zapytam przewrotnie, a dlaczego dziecięca pornografia jest zła? W latach 90 tych, gdy ZChN chciał zakazu pornografii, intelektualiści argumentowali, że lepiej jeśli potencjalny gwałciciel rozładuje się z pisemkiem niżby miał gwałcić. Teraz Ci sami zmienili argumentację o 180 stopni i żądają zakazu pornografii, ergo chcą, żeby pedofile gwałcili realne dzieci. Odnośnie ustawy za Heise Online: "Filtrowanie Internetu (Art. 179a pkt. 1) oznacza, że pewne strony stawałyby się niedostępne z dnia na dzień, bez wyroku sądu, decyzją urzędnika (Art. 179a pkt. 2). Uznaniowość decyzji urzędnika z pominięciem sądu na każdym etapie podejmowanych działań blokowania treści, oznacza także brak zapewnienia odpowiedniej procedury odwoławczej (Art. 179a pkt. 5,6,7,8). To narusza konstytucyjne zasady prawa do sądu i domniemania niewinności. Filtrowanie Internetu ogranicza wolność wypowiedzi bez wyroku sądowego. To narusza konstytucyjną zasadę wolności słowa. Filtrowanie Internetu oznacza, że jakaś instytucja musiałaby – znów, bez wyroku sądu – ingerować w komunikację pomiędzy komputerami użytkowników Sieci a serwerami domniemanych przestępców (Art 179a pkt 3). To narusza konstytucyjną zasadę tajemnicy korespondencji. I wreszcie, środki techniczne i finansowe, konieczne do wprowadzenia filtrowania Internetu, oraz zakres, w jakim wszyscy Obywatele Rzeczypospolitej Polskiej byliby nim dotknięci jest nieporównanie większy, niż środki finansowe i skutki dla Obywateli, jakie płyną z przeprowadzenia dochodzenia i doprowadzenia do zamknięcia serwisów domniemanych przestępców normalnym trybie postępowania prokuratorskiego i sądowego. To narusza konstytucyjną zasadę proporcjonalności. Brak ustawowej odpowiedzialności urzędników za podejmowane decyzje w kwestiach blokowania dostępu do miejsc w sieci Internet stwarza szerokie pole do nadużyć i braku staranności w podejmowanych przez nich decyzjach." Jestem przeciw cenzurze, bo cenzury nie może skontrolować opinia publiczna. Cenzor czy "filtrowacz" coś zamknie, bo mówi, że to złe, więc to znika, więc nie można skontrolować jakie jest to, czego nie wolno zobaczyć. Poza tym filtrowane miałby by być też strony faszystowskie, a słowo faszysta wśród pewnych kręgów funkcjonuje jako zwykła obelga. Faszystą jest ten, kto nie zgadza się z ich poglądami, zatem nie znaczy w zasadzie nic (lub znaczy wszystko cokolwiek kto chce). Polecam stronę: http://fasheiscool.blox.pl/html
-
Za oknem zimno, nic nie można załatwić a i tu taki tekst czytam: "Grills przekonuje, że święty promuje niebezpieczną jazdę: prowadzi po alkoholu (jest nim częstowany w wielu domach), przekracza prędkość, by zdążyć do wszystkich dzieci na świecie, nigdy też nie widziano, by zapinał pasy." Zapewniam Panią i autorów tego "naukowego pisma" British Medical Journal, że: 1. Święty nie promuje niebezpiecznej jazdy. 2. Święty nie przekracza szybkości. 3. Święty nie jeździ bez zapiętych pasów. "Promuje otyłość, jazdę po alkoholu, brak ćwiczeń i ryzykowny styl bycia" 4. Święty nie jest otyły. 5. Nie słyszałem też by się upijał. A w ogóle to wyglądał tak: http://pl.wikipedia.org/wiki/Mikołaj_z_Miry I jak potem wierzyć naukowcom w sprawach globalnego ocieplenia itp.? Ten tekst w programie Sz. Majewskiego by pasował, ale w naukowym piśmie ... Cóż zacny i naprawdę święty człowiek w grobie się przewraca ... Rzetelność równa "polskim obozom koncentracyjnym". Niby wszyscy wiedzą, że to skrót myślowy, a potem dziewczyna ze stanów mówi mi: "to jak to na serio nie mieliście też swoich obozów jak Niemcy"? "A może po prostu u was się o tym nie mówi, bo to źle o was świadczy?". "Aha, aha, czyli wasza wersja jest taka, że polskich nie było". Po co pisać, że "święty promuje niebezpieczną jazdę", skoro można napisać, kto rzeczywiście ją promuje. Tylko, że wtedy nie brzmiałoby tak sensacyjnie i SuperExpres by nie przedrukował, a wiadomo, że najważniejsze dla naukowego pisma jest przyciąganie gawiedzi.
- 4 odpowiedzi
-
- naśladować
- model
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kawa i herbata chronią przed cukrzycą typu 2.
Alek odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
Też i to jakby się łączy, bo zazwyczaj im bardziej przetworzone, tym bardziej "doprawione dodatkami".- 6 odpowiedzi
-
- cukrzyca typu 2.
- cukrzyca
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kawa i herbata chronią przed cukrzycą typu 2.
Alek odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
Ciekawy jestem skąd bierze się tak znaczący w ostatnich latach wzrost zachorowań na cukrzycę. http://www.ppr.pl/artykul-rozmowa-z-prof-dr-hab-grazyna-cichosz-154288-dzial-32.php Z chemii w jedzeniu?- 6 odpowiedzi
-
- cukrzyca typu 2.
- cukrzyca
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Rosja raczej nie będzie zadowolona ;-)
- 25 odpowiedzi
-
- Jewgienij Wielikow
- Mosze Stern
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ludzie "stworzą" nowy gatunek ptaków?
Alek odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
Z treści artykułu nie wynika powstanie gatunku. To raczej szukanie rozgłosu. Różnice pomiędzy Mastiffem lub Chartem a Ratlerkiem lub Chihuahua są znacznie większe niż opisane i nawet nie podejrzewam, by chciały one razem kopulować, a jednak to jest cały czas ten sam gatunek.- 4 odpowiedzi
-
- dokarmianie
- ewolucja
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A zwolennicy nie? Nie są ciekawi, czy mają na tyle ugruntowaną odgórną pewność, że żadne śledztwa i dowody nie są im potrzebne?
- 2 odpowiedzi
-
- Michael Mann
- Phil Jones
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Egocentryczne myślenie o poglądach Boga
Alek odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Psychologia
Jaką wiarę wyznawali Ci ludzie? Jeśli chodzi o protestantów to te wyniki są zgodne z moimi wyobrażeniami, bo oni raczej koncentrują się na emocjach i indywidualnym odczytywaniu i przeżywaniu Pisma, zatem "co we mnie to z Boga". Jeśli o mnie chodzi, to wydaje mi się, że nie naginam Katechizmu Kościoła Katolickiego i nawet, gdy robię co innego, to przynajmniej wiem, że grzeszę. Katolicy mają spowiedź indywidualną, a przed nią rachunek sumienia, więc powinni ciut lepiej uświadamiać sobie różnicę pomiędzy obiektywnym Prawem Bożym, własnym sumieniem oraz własnym postępowaniem. O ile nie są modernistami .- 34 odpowiedzi
-
Odnaleziono "certyfikat śmierci" Jezusa?
Alek odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Dopisywanie cech i tworzenie religii opisał Pan tonem orzekającym, czyli widać ma Pan pewność i niezbite dowody. Wierzący mówiąc, że w coś wierzy wyznaje wiarę i to jest fair. Polecam dobry art odnośnie postawy naukowej i religijnej w takich sprawach: http://niepoprawni.pl/blog/258/racjonalny-kosciol-i-irracjonalni-ateisci A tu przykład postawy antyracjonalnej: To jest kliniczny przykład. Najpierw podanie, że Kościół nie potwierdza, ani nie zaprzecza. To dosyć racjonalna postawa i w przypadku braku pewności jedyna możliwa. Co robi w odpowiedzi uważający się za racjonalnego ateista? Pisze, że skoro nie zaprzeczają i nie potwierdzają, to na pewno mają w tym ukryty cel i to właśnie nim się kierują. I to jest czysta insynuacja w stylu stronki racjonalista.pl, przez którą to stronę, słowo racjonalista dewaluuje się do: "uważający się za racjonalnego nieprzejednany nienawistnik Kościoła". PS. Jestem osobą wierzącą i do tego by nią pozostać nie jest mi potrzebne nawet stwierdzenie historyczności postaci. Wierzę też w istnienie mojego przodka z roku 1500, który jest postacią o tyle niehistoryczną, że żadnych danych nikt o nim nie spisał (albo się nie zachowały) - moje drzewo genealogiczne daje się doprowadzić do 1 poł. XVII wieku. Wierzę nawet, że Mount Ewerest ma tyle metrów, ile podają dane, choć sam nie mierzyłem. A wiem, że teraz myślę i to jest pewne, reszta już mniej. Najbardziej pewny jestem siebie samego, a konkretniej swej duszy. Pozdrawiam i życzę miłego dnia- 13 odpowiedzi
-
- śmierć
- certyfikat
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Firefox traci, Chrome oraz Internet Explorer zyskują
Alek odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
A moich przeglądarek nie ma w newsie Przetestowałem (na różnych systemach) : IE, FF, SeaMonkey, Konquerora, Epiphany, K-Meleona, K Ninja, Operę i Chrome Nie rozumiem czym ludzie się podniecają poza nazwą. Jako główną mam Operę, pomocniczo K-Meleon. Chrom mnie nie zachwycił.- 9 odpowiedzi
-
- Internet Explorer
- Google Chrome
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Do czasu dzban wodę nosi. Nie przepadam za Fukuyamą, ale obserwując niektóre projekty, przypomina mi się jego książka: Koniec człowieka. http://www.petlaczasu.pl/koniec/b3495
- 15 odpowiedzi
-
- biologia syntetyczna
- Craig Venter
- (i 9 więcej)
-
Eeee, śmierdząca sprawa :'( Ale chętni mogą w domowych warunkach trenować ... wąchanie bąków kolegów w ramach przygotowań do wyprawy .
- 8 odpowiedzi
-
- zwalniać
- metabolizm
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jestem ciekawy kiedy psychologowie odkryją naukowo, że przyjemność daje radość, że oczy służą do patrzenia, uszy do słuchania, a depresja oznacza smutek.
- 29 odpowiedzi
-
- Daniel Kahneman
- kryzys
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Twoje pieniądze są własnością współną całej ludzkości, bo bez ludzkości byś ich nie zdobył. Pieniądze są tak samo niematerialne jak wynalazek, a ja potrzebujuę Twojej kasy bardziej niż Ty, więc umówmy się kiedy mi ją udpostępnisz do korzystania ...
-
Czemu IBM nie wejdzie na rynek procesorów dla pecetów?
-
UE zaleca szczepienia przeciwko papillomawirusowi
Alek odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
Chętnie przeczytałbym tekst źródłowy dotyczący tych zastrzeżeń. Inaczej trudno wyrobić sobie zdanie. -
O przekleństwie hybryd mówiła też mitologia grecka, więc nie tylko chrześcijaństwo. Naukowcy dla zaspokojenia ciekawości i w "szczytnych celach" zrobią wszystko. Warto wiedzieć, że w czasach hitlerowskich (też powoływano się na postęp), nie było żadnego przymusu prowadzenia eksperymentów na ludziach. Naukowcom wystarczy dać tylko możliwość ... Czy to jest groźne? TAK! Człowiek tym różni się od krowy, że człowiek ma zasady i nimi się kieruje. Gdy się nimi nie kieruje, to zostają same instynkty, czyli zwierzę. Jeśli można przekroczyć granicę o 14 dni, to czemu nie o 40? Jeśli o 40, to czemu nie o 140? Wszystko jest płynne, nic nie jest pewne. A że nadużycia w sprawie hybryd będą, to jest pewne, bo gdzie jest człowiek, tam i są nadużycia. Człowiek taką ma po prostu naturę. Oczywiście gdy dojdzie do skandalu, to wszyscy będą baaaardzo zaskoczeni ...
-
Proponuję pójść krok dalej. Technicznie będzie, to mozliwe. Każdy powinien dla własnego dobra nosić zarządzany elektronicznie kaftan bezpieczeństwa. Kaftan ten będzie uniemożliwiał ruchy, gdyby ktoś np. chciał kogoś innego dźgnąć nożem. Odpowiedni system ratunkowy chroniłby także przet tym, żeby nikt się nie powiesił lub nie skoczył z mostu. Innym rozwiązaniem powinna być niewielka kamerka (wielkości milimetra) przyczepina pod nosem danej osoby. W przypadku gdyby ktoś chciał zjeść coś trującego niewielki paralizator wybranych grup mięśni uniemożliwiałby natychmiast połknięcie specyfiku do czasu przyjazdu ekipy interwencyjnej. Zawartość alkoholu powinien mierzyć specjalny czujnik wszczepiony w żyłę, na podstawie którego akcyza byłaby wymierzana skuteczniej niż poprzez XX wieczne banderole. Zniknąłby problem zażywania narkotyków, gangi i wszelka przestępczość. Ktoś ma dalsze pomysły?
- 4 odpowiedzi
-
- GPS
- ograniczenie prędkości
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Spoko. Z drugiej strony ktoś podniósł słuszny argument, że co innego mieć prawo żądać, a co innego wyegzekwować żądanie, gdy ktoś się zapiera, że hasło zapomniał (co też się zdarza). PS. To gdzie ten superszyfrator? Ja używam Steganosa, którego kiedyś z Chipem kupiłem.
- 16 odpowiedzi
-
- hasło
- pornografia
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wszystko to co napisałeś jest prawdą. Jest prawdą w Polsce. Natomiast w USA jest system precedensowy i tam sądy także tworzą prawo. Wiesz, że segregację rasową zniósł w USA sąd? Po prostu Polska czerpie z tradycji prawa rzymskiego (roman law), a USA, UK i inne kraje anglosaskie opierają się na common law i w tym systemie rola stosowania i tworzenia prawa nie są ostro rozdzielone.
- 16 odpowiedzi
-
- hasło
- pornografia
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A już myślałem, ze w informatyce da się złamać wszystko . DRM załamali, 90% popularnych programów storencili, Vista była u mnie na bazarze w cenie 40 zł w tydzień po premierze. Miło wiedzieć, że jest coś, czego nie mogą złamać nawet specjaliści. Gdzie jest to cudo do ochrony prywatności? A co do meritum, to przychylam się do wniosków oskarzenia. Dochodzi do przegięć, bo służby uzyskały trochę za dużo upreawnień, ale lekarstwem na to nie jest "immunitet" dla zaszyfrowanych danych. Pal licho zboczeńców. Gorzej by było, gdyby chodziło o laptopa Al Kaidy. Ciekawe czy wtedy też sąd w Vermont (jak mniemam odpowiednik naszego sądu apelacyjnego) wydałby taki werdykt. Ustanawiająć precedens, a USA system prawa jest precedensowy (inaczej niż w RP) trzeba mieć wyobraźnię wykraczającą ponad jeden konkretny przypadek.
- 16 odpowiedzi
-
- hasło
- pornografia
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
d*pa z tym ADHD. Sam byłem uznawany za nadpobudliwe dziecko. Z tym, że nie nazywano tego ADHD tylko nadpobudliwością. Wysłali mnie do psychologa w podstawówce, ale nie poszedłem - i dobrze:). Jeszcze kazaliby mi coś łykać. Chcieli mnie wyrzucić ze szkoły za zachowanie, ale miałem nienajgorsze oceny, potem się troche poprawiłem i rozeszło się po kościach. Nigdy nie terroryzowałem słabszych. Jedyne kłopoty jakie były, to zabawa w rzucanie krzesłami z kolejnymi trzema nadpobudliwcami w świetlicy, rzucanie kamieniami, wychodzenie przez okno i inne żarty. Uczeń z ADHD nie znęca się nad nikim, jeśli ma wpojone wartości. Dziś wartości się nie wpaja tylko daje się leki. Moim zdaniem ADHD to niezgodność wzorców zachowania z normą kulturową, a tylko w skrajnych przypadkach stan chorobowy. Psucie dzieci z ADHD polega na czynieniu z nich osób "innych", mniej odpowiedzialnych za swoje czyny. Ja byłem karany za niegrzeczność i nie jest tak, że nadpobudliwy nie moze się zmienić własnymi siłami. Byli tacy nauczyciele i wychowawcy u których cząstkową ocenę z zachowania miałem wzorową. Liczy się jakość nauczyciela i jego podejście do uczniów. Jako dorosły nie mam kłopotów z prawem. Skończyłem państwowe studia, nie korzystam z żadnej pomocy psychologicznej. Jestem chaotyczny i mam 10 pomysłów na minutę, ale to też da się opanować prowadząc organizer. A co do medytacji, to już lepiej, że leczą te biedne dzieci poprzez wyciszenie niż mieliby je truć chemią. Jeśli moje dziecię odziedziczy nadpobudliwość, to na pewno nie pozwolę go niczym faszerować. Wracając do medytacji, to próbowałem jej sam całe 10 minut . Potem przypomniało mi się coś ważnego do zrobienia.
- 2 odpowiedzi
-
GPhone - linuksowy OS dla komórek?
Alek odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
A teraz są sprzedawane "niekomercyjnie", czy rozdawane za darmo?- 3 odpowiedzi
-
- Windows Mobile
- Linux
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Trudne zadanie składu sędziowskiego
Alek odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Psychologia
Studiowałem to przez chwilę i potwierdzam .- 4 odpowiedzi
-
- Jean-François Bonnefon
- paradoks doktryny
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
HaHaHa, bardzo śmieszne i jakie inteligentne :.