Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Astroboy

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2673
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Zawartość dodana przez Astroboy

  1. Protestuję. Czasem niewielu zauważa istotne, czasem istotnie nie zauważa wielu. Czasem nikt nie zauważy myśli w potężnym szumie informacyjnym. Najlepiej i tak sprzedają się seriale. Nauki to też dotyczy. Niestety, nie mieli. Wahadłowce od poczęcia były dość poronionym pomysłem. Zgodzę się. Pewnie chodzi o brak spójnej koncepcji na przyszłość. Edit: Grzechem byłoby nie przypić.Za "szaleńców"!
  2. Mam nadzieję, że nie szterlingów. Sugerowałbym jednak spokój i podróżowanie bez przyprawy. Niewątpliwie to problem. Ciekawi mnie, czy gdyby chłopcy zaczęli rozgrzewanie na Florydzie, to też zeszłoby im tyle miesięcy. Zahaczymy już o grant z 2020 roku. Mój tradycjonalizm skłania się jednak ku masie.
  3. Śmiałbym wyrazić wątpliwości, ale marny ja żuczek przy specjalistach NASA. Jako tradycjonalista wolę przełączanie magnetyczne i sugerowałbym nieco jaśniejsze przedstawianie sprawy, bo po przeczytaniu artykułu (podobnie zresztą na stronie NASA ) czytelnik może poczuć się jednak nieco zagubiony. Może i w tym specjalny zabieg NASA? Misja oczywiście jest bardzo obiecująca naukowo, badane będzie przełączanie magnetyczne w naszym sąsiedztwie, gdzie akurat nie ma obawy o zjawiska uznawane Czytelnik może spać spokojnie.
  4. Astroboy

    Co to za "format"?

    PV Afordancja – wisisz mi piwo. Wcale nie było trudne (przynajmniej dla mnie). Na PV masz odpowiedź.
  5. Nie jesteś pierwszy: http://en.wikipedia.org/wiki/Electrodynamic_tether http://en.wikipedia.org/wiki/Space_tether
  6. Ja uważam, i jest to moje odkrycie jakiego tym bardziej nikt się nie spodziewał, że do dziurki w pazurze idealnie pasuje długi zaostrzony kijaszek. Takim narzędziem można się bardzo skutecznie podrapać po plecach. Nie muszę też wyjaśniać symbolicznych znaczeń.
  7. Astroboy

    Silnik na Marsa?

    Przyprawa Edit: Podróżowanie bez poruszania się przez zaginanie czasoprzestrzeni wymaga oczywiście napędu Holtzmana.
  8. Prawdą byłoby raczej (cytuję nieistniejące;)): Budzi to mój niepokój. Nie liczymy chyba od środka Galaktyki? Ktoś się chyba zagalopował w kontekście tak karłowatych galaktyk… Jeśli chłopcy mają problem z odróżnieniem galaktyki karłowatej od gromady kulistej, to proponowałbym pozostać przy może mniej chlubnej (i tak "rekordowej") ilości TRZY. Ciemna materia wytaczana w tym kontekście to armata na wróbla. Edit: Wilk, wybacz kolejną uwagę, ale stosowanie pełnego edytora robi czasem dla mnie estetyczny turpizm. Cza jakoś młotkiem prostować te idiotyczne wcięcia.
  9. To raczej powszechna praktyka w tej dziedzinie. Co innego "zasadzić" sobie próbkę, oświetlić ją i zbadać, co innego badać skład tuszu rzęs pięknej damy z odległości, powiedzmy, kilometra.
  10. Astroboy

    Silnik na Marsa?

    Nie zgodzę się, że musi chodzić o wymarłą cywilizację. Jak czytamy: Może i głodują, ale suchość jak sądzę wynika z braku wody. Jak to na Arrakis. Może to plotka, ale słyszałem, że NASA zarejestrowała znak czerwia. Edit: odnośnie jeszcze "Diuny"; wygląda, że chcą się obejść bez przyprawy: Traveling without moving
  11. Dzięki. Nie sądziłem, że jest to aż tak widoczne. Jesteś jednak pewien, że tu chodziło o ATR? Mam wątpliwości… Spojrzałem sobie na wiki (tu i tu; polecam). Bardzo ciekawa rzecz (wytłuszczenie moje): Może cały tak wielki ocean to jednak burza w szklance wody? Edit: Stanley. Jeśli byłyby to wąskie pojedyncze linie, to podejrzewam, że prędkość Marsa względem Ziemi spokojnie "przesunęłaby" je nieco. Poza tym, VLT i Kecki stoją odpowiednio wysoko, by chmurki były poniżej. Atakama to pustynia. Edit2: Polecam artykuł: http://www-personal.umich.edu/~atreya/Articles/2005_Mars_H20_CO2.pdf Jajcenty. To jednak inna skala (tak jak podejrzewałem). Wymowne rysunki 1,5 i 6. Stanley. Atmosferę ziemską jednak można "oddzielić" (szczególnie rysunek 5).
  12. "Pasma absorpcyjne wody w podczerwieni" brzmi całkiem przyzwoicie. Swoją drogą podejrzewam (lenistwo, nie chce mi się szukać , że musiało chodzić jednak o bardzo wąskie linie. W końcu struktura elektronowa H2O i HDO jakoś tak bardzo się nie różni…
  13. Zapewne forumowicze czują się zaszczyceni, obawiam się jednak, że: 1. forum nie jest odpowiednią do tego instytucją; 2. nie mamy odpowiedniej pieczątki. KopalniaWiedzy niezmiennie mnie zaskakuje. Nie wiedziałem, że jest to kapituła tak zacnej nagrody… Swoją drogą ciekawi mnie, dlaczego publikujesz w IJoET&AE? Trudno znaleźć to pismo w jakimkolwiek zestawieniu, choćby tu: http://images.webofknowledge.com/WOK46/help/WOS/I_abrvjt.html Nie myślę zaraz o liście filadelfijskiej, ale jest wiele skromnych, recenzowanych jednak czasopism.
  14. Neti, neti. W końcu widmo pasmowe to też widmo. Ostatecznie widmo pasmowe to i tak gęste widmo liniowe. Widmo to wynik badania, pasmo – objaw pacjenta.
  15. Wyobraź sobie, że doskonale to wiem, W końcu: Nie słyszałem, by Chile albo Hawaje leżały na Marsie. Ale kto wie?
  16. Powiem Ci szczerze. Czasem chciałbym mieć w dłoniach choćby zwykły RPG-7. Tak bym sobie od serca pojechał po tym, co mnie boli.
  17. Niezmiennie mam wątpliwość, czy H2O albo (dla Pogo ) HDO ma jakąkolwiek sygnaturę. Wątpię też w "odróżnianie w atmosferze" (w końcu "instrument" nie znajduje się w atmosferze Marsa). Może warto (o ile łapię język nasz ojczysty) napisać coś w stylu: "mogli odróżnić spektroskopowo widma (absorpcyjne?) dwóch form wody". Może WhizzKid pomoże? Przy okazji, zawsze mnie ciekawiło przeciwstawienie absorbować – absorpcja, absorbent – absorpcyjny… Edit: zasłyszane. Skoro konsumpcja, to "konsumpować". Można w drugą stronę: skoro konsumować, to tak konsument jak i "konsumcja".
  18. Może szczerze. Kto wącha swoje skarpetki?
  19. Mogę próbować zrozumieć motywację ("Jest także używana przez wojsko"), ale baterii czy akumulatora ni cholery nie widzę. Jakoś przy piątku nie potrzebuję baterii – wystarczy mi jedna butelka wina. Nie wgłębiałem się w semantykę, ale gdzie jest haczyk (z ciekawości)? P.S. Thikim, specjalnie dla Ciebie: Wilk (mam nadzieję) wybaczy rozmiar obrazka. Nie sprawdzałem, czy to rzeczywiście cytacik z Albercika, ale fajny.
  20. Astroboy

    Perły forum

    Słowo się rzekło, więc zakładam. Prosiłbym bardzo, żeby było to poważne (serio, serio). Może warto wydzielić jakiś skrawek na myśli z forum, które nas zainspirowały lub urzekły? Jeśli ktoś myśli o innych myślach, niech założy "złote maliny". Moje typowanie na dziś: http://forum.kopalniawiedzy.pl/topic/23626-naoczny-dowód-na-naturę-światła/page-2#entry103712 "świat jest z natury losowy, a determinizm jest złudzeniem wynikającym ze statystyki" Edit: warto podać link na post. Gdyby ktoś miał z tym problem, to w dyskusji przy każdym poście w prawym górnym jego rogu jest #cuś. Tam klikając dostajemy stronę z odpowiednim adresem. Może najwdzięczniej byłoby tak: świat jest z natury losowy, a determinizm jest złudzeniem wynikającym ze statystyki To też było dobre: To co miało być prostym przykładem zwyczajnie się nie sprawdza. Wywołuje tylko niepotrzebny zamęt.
  21. Tu: Generalnie czytanie ze zrozumieniem ma kolosalną przyszłość. Thikim, do dzieła i powodzenia!
  22. Aaaa… Chyba nawet czytałem wieki temu. Jak dla mnie, powinno trafić na forumową listę perełek (chyba założę taki wątek ). Nihilo, dla Ciebie znalezione w sieci: Ex Nihilo
  23. Myślę, że jeśli chodzi o obrzędy i święta (metodologia i zasady zachowania), to nasze religie nie są rozróżnialne. Fizyk to raczej taka bestia, której do intelektualnego ślinotoku nie wystarczy: "Jest jeden trwały lepton". Swoją drogą (miałem zapytać o to wcześniej), dlaczego odpowiedź wynosi 42? Jakoś byłem przekonany, że 108… Tak się zastanawiam, czy fizycy jednak na okrągło nie zajmują się metafizyką. Kiedyś spotkałem bardzo ciekawą rzecz: "Metafizyka kwantowa". Było całkiem na poważnie.
  24. Czy nie zgodzisz się jednak, że jajcentycentryczna przewidywalność tegoż to jednak epistemologia? Jeśli można, to bardzo ciekaw byłbym jajcentycentrycznej wykładni ontologii. Czym z natury jest lepton, kwark, bozon pośredniczący? Może Jarek dorzuci coś o pustych funkcjach falowych…
  25. Kwestia skali. Bile na stole i piłki golfowe są upierdliwie przewidywalne. Jakoś tak niemo zakładałem, że przeszliśmy w dyskusji z poziomu epistemologii na poziom ontologiczny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...