Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Mariusz Błoński

Administratorzy
  • Liczba zawartości

    3757
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    137

Zawartość dodana przez Mariusz Błoński

  1. Niestety, to nie tekst sponsorowany. Nie zapłacili nam za to Wstawiłem po prostu informację prasową, którą dostałem. Chciałem przetestować, jak popularność takiej informacji będzie się miała do popularności naszych autorskich notek.
  2. Przypuszczam, że jakby weszli na prywatny teren, to właściciel mógłby do nich strzelać. A gdyby nie weszli, to mógłby wezwać policję.
  3. Też mi się tak wydaje. Po 1. dużych stać na nowe technologie i omijanie blokad, 2. duzi i tak już opłacają się twórcom takich programów, by ich nie blokowali. Wiele małych witryn padnie. Najwyraźniej internauci chcą większych monopoli w internecie
  4. Nie. To "wparcie" to różnego typu aktualizacje. Też mnie to zastanawia, jak mają zamiar to zrobić. Ewidentnie idą w kierunku systemu w chmurze. Myślę, że mogą zrobić to w ten sposób - skoro warunkiem otrzymania aktualizacji do Win10 będzie zainstalowanie wcześniejszych aktualizacji, to w pewnym momencie mogą opublikować aktualizację Win10 do Win11. Jeśli człek kupi sobie 9 lat po premierze Win10 (pod warunkiem, że wciąż będzie można go kupić), to będzie musiał zaktualizować go do Win11, a wówczas będzie otrzymywałl wsparcie dla Win11. W ten sposób MS będzie mógł spokojnie po 10 latach wycofać się ze wsparcia dla Win10. To ma chyba służyć też większej konsolidacji OS-u, bo obecnie mają mocno pofragmentowany ekosystem, muszą zajmować się wieloma wersjami systemu, a to z ich punktu widzenia tylko generuje koszty. A co do wsparcia na telefon, to nie jest tak różowo. Małżonka ma Della z Win7 i w tym momencie wsparcie telefoniczne należy do Della, A że ten go nie oferuje to już nie problem MS. Pewnie jakbym kupił pudełkową windę osobno to miałbym telefoniczne od MS. Aha... i raz do nich dzwoniłem Nie pamiętam, z jakim problemem, było to chyba jakoś na przełomie wieków. Pracowałem w organizacji, która miała Windę i prawo do wsparcia telefonicznego ze stron MS. Pamiętam tylko, że w ramach oczekiwania na połączenie puszczali melodię "Oprócz błękitnego nieba" Takie podwójne działanie na podświadomość: 1 - błękitny, kolor MS, 2 - "nic mi dzisiaj nie potrzeba", właściwie to nie potrzebuję dzwonić, poradzę sobie sam.
  5. Na stronie MS są takie informacje: Reporting infection information to Microsoft The Malicious Software Removal Tool will send basic information to Microsoft if the tool detects malicious software or finds an error. This information will be used for tracking virus prevalence. No identifiable personal information that is related to you or to the computer is sent together with this report. How to remove the Malicious Software Removal Tool The Malicious Software Removal Tool does not use an installer. Typically, when you run the Malicious Software Removal Tool, it creates a randomly named temporary directory on the root drive of the computer. This directory contains several files, and it includes the Mrtstub.exe file. Most of the time, this folder is automatically deleted after the tool finishes running or after the next time that you start the computer. However, this folder may not always be automatically deleted. In these cases, you can manually delete this folder, and this has no adverse effect on the computer. How can I disable the infection-reporting component of the tool so that the report is not sent back to Microsoft? An administrator can choose to disable the infection-reporting component of the tool by adding the following registry key value to computers. If this registry key value is set, the tool will not report infection information back to Microsoft. Subkey:HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Policies\Microsoft\MRT Entry name: \DontReportInfectionInformation Type: REG_DWORD Value data: 1
  6. Mnie proszę nie pytać. Ja tu tylko sprzątam. Elektron ma spin połówkowy. Może użyli tam jakiegoś skrótu myślowego, posłużyli się żargonem... nie mam pojęcia. EDIT: Gdy wczoraj pisałem ten tekst, korzystałem z PhysOrg, bo na stronie EPFL niczego nie było. Widzę, że dzisiaj już wstawili własną informację prasową, więc się zagłębię i obaczę, czy trzeba coś poprawić. Wygląda na to, że wszystko jest ok. W informacji EPFL pojawiają się takie zdania: "Electrons can spin in different manners referred to as "spin states" and designated by the numbers 0, 1/2, 1, 3/2, 2 etc. During chemical reactions, electrons can cross from one spin state to another, e.g. from 0 to 1 or 1/2 to 3/2." czy "The finding essentially demolishes the notion of intermediate steps between spin jumps, as it does not allow enough time for them: only 50 quadrillionths of a second to go from the "0" to the "2" spin state"
  7. Czy nasi naukowcy myślą już o budowie kolejnych podobnych instalacji i jaka jest szansa na to, że podobne urządzenia będą w Polsce powstawały?
  8. Dyrektor polskiego synchrotronu Solaris, prof. dr hab. Marek Stankiewicz oraz koordynator ds. rozwoju i utrzymania akceleratorów dr Adriana Wawrzyniak udzielą wywiadu KopalniWiedzy. Prosimy o zadawanie pytań, z których wybierzemy najciekawsze.
  9. Chodziło o sserię wcześniej zaprogramowanych sygnałów. A skąd 21 godzin? A skąd ja mam wiedzieć? Rozkład jazdy im się rozjechał? NH miał wysłać sygnały, gdy dotrze do określonego punktu i dotarł nieco później niż miał? To Ty, Astroboyu, specem od tego co poza atmosferą jesteś, prawda?
  10. Nie rozumiem, jakimi ścieżkami podąża myśl ludzi twierdzących, że koncerny ukrywają lek na raka. Mają towar, na którym mogą zarobić krocie i wyrżnąć konkurencję i z niego nie korzystają zostając przy rozwiązaniach przynoszących im mniejsze zyski? A wszystko z chciwości? Nie pojmuję. @dexy: a co do podobnych molekuł, które poległy na którejś fazie badań, to gdy mamy jakieś odkrycie, które w efekcie kończy się opracowaniem leku i z odkryciem tym związanych jest średnio 5000 potencjalnie leczniczych związków chemicznych, to do fazy testów klinicznych dociera średnio 5 związków, a lek powstaje z 1.
  11. To przypuszczenie z forum czy innego źródła?
  12. Ależ oczywiście, że działają i komentarze na forum też działają. To redakcja wolno działa. Przepraszam za binarną obrazę
  13. Też mi to ładnie nie brzmi. Ale jest jak najbardziej prawidłoweg, bo według Słownika Języka Polskiego "konsumpcja" to też "nabywanie, użytkowanie czegoś", a tu właśnie o coś takiego idzie.
  14. Wygląda rewelacyjnie. Ale daleeko od Wrocławia. Coś bliżej by się zdało. No i w tym akurat wypadku odpada też z tej przyczyny, że to na poddaszu. Pies w zaawansowanym wieku z poważnym zwyrodnieniem kręgosłupa nie powinien po schodach chodzić. Dzięki za namiar, pewnie skorzystamy w przyszłości.
  15. Chcielibyśmy pojechać gdzieś na kilka dni odpocząć. Z psem. Szukamy jakiegoś spokojnego miejsca, bez tłumów i imprezowiczów. Optymalnie w okolicy lasu i jeziora. Jakiś domek czy coś w tym stylu. Może ktoś coś polecić?
  16. O ile zrozumiałem źródło, to splątane są nadal 2 fotony, ale plącze się je nie za pomocą 1, a kilku właściwości, przez co w każdej z tych właściwości można umieścić dane. Chyba o to chodzi.
  17. No to pozostaje tylko pogadać z Jackiem o utworzeniu dodatkowych kont dostępu do CMS-a. Spróbuję go złapać i zobaczymy, co on na to (może się stawiać ).
  18. Mariusz Błoński

    SONDA@kopalnia.TV

    Pomysł z Sondą świetny. Jednak pewnie pochłonąłby kilka(naście?) tysięcy pln miesięcznie, by to sensowanie realizować. A przychody KW są na poziomie... niewystarczającym na 1 słabiutką pensję A podwórkową atmosferę i Sony i meczu Polska-Peru to pamiętam. To se ne vrati...
  19. Nie wiem, czy ekranowanie coś da. Np. ta elektrownia z Karagandy zapaliła się dlatego, że poszło po podziemnym kablu energetycznym. Możesz więc sobie ekranować urządzenie czy cały budynek, ale nie ochronisz wszelkich kabli energetycznych, anten i innych "wystających" urządzeń.
  20. @Bastard: sugerujesz, że geolodzy są z jakichś powodów mniej podatni na manipulację niż specjaliści z innych dziedzin? Czy też, że im dalej od wykształcenia w danej dziedzinie, tym lepsza wiedza? Popełniasz też typowy błąd. Fakt, że ktoś wykorzystuje jakieś zjawisko dla własnych korzyści, nie oznacza, że jest za to zjawisko odpowiedzialny czy je wywołał. Jeśli mój dentysta zarabia na naprawianiu mi zębów, to nie znaczy, że on mi te zęby psuje, prawda? A nauka ma też to do siebie, że za przyjęte i ustalone uważa się to, co zdecydowana większość uznaje za prawdę i przestawia dowody na poparcie. I tak długo, jak dowody te nie zostaną obalone, uznawane są za naukową prawdę. Nikt dotychczas nie obalił teorii o antropogenicznym globalnym ociepleniu. Podane przez Ciebie przykłady (gumy Turbo, WiFi itp.) są całkowicie nieadekwatne, gdyż nie przetrzymały wieloletniej próby czasu i nigdy nie były powszechnie przyjątą teorią naukową.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...