TrzyGrosze

No ale do analizy takowych nie wzięto. Wzięto natomiast pod uwagę 7 wskaźników, których referencyjne parametry, były pozytywnie skorelowane z dobrym samopoczuciem.-------- No wreszcie, ktoś się ujął za Białymi.

Jaki gorszy ?! Ci ekstremiści nie wyznaczają standardów, a w plejadzie innych filii, to niegroźni zboczeńcy. Odnośnie rosnącego popytu na winyle, to faktycznie, jedynie nostalgia i snobizm to tłumaczy. Owszem, mają swój tzw klimat, ale to właśnie szerokie spektrum charakterystycznych zniekształceń i zakłóceń. Ja, za przeskakującymi i zdartymi płytami nie tęsknię.

Ciepło.Pewne sygnatury Twojego stylu, są charakterystyczne dla tego zasłużonego trolla-legendy.

Tia...Natomiast NLZP tylko na receptę, to nabijanie kabzy lekarzom. O to chodzi? Czy każdy nie lekarz, to od razu idiota? Wiem, że to środowisko szykuje się do orecepturowania jedzenia, co uratuje od przedwczesnej śmierci miliony ludzi.

Przy tak uczciwej, odważnej i szczerej deklaracji: trzeba z wyrozumiałością potraktować skojarzenie węglowodorów z węglowodanami.--------------- Radosnych Świąt wszystkim !

Gino, to Ty?

Nie powielaj bezsensownego mitu. Zawartość substancji odżywczych w suchej masie, porównywalna jest ze składem zbóż. - grzyby z rodzaju gynoderma i cordyceps, mają właściwości lecznicze, a zwykła pieczarka jest inhibitorem aromatazy.- sery pleśniowe, gdzie pleśń aż zarodnikuje, kogoś otruły? - kandydozę wywołują nie drożdże, tylko drożdżaki z rodzaju Candida (tak w ogóle, to 80% populacji ma je w swojej FIZJOLOGICZNEJ mikroflorze, a drożdżyca pojawia się u tych co na nią "zasłużyli"). --------------- Trzeba bronić grzyby przed świętami!!!

Propozycje słuszne i praktyczne. Więc jaki problem w jednorazowej realizacji?W geniuszu finansowym Ms ! Siergiej Bubka mógł poprawić rekord świata o kilkadziesiąt cm. Ale robił to 35 razy, o 1-2cm !!! Każdy pobity rekord świata to kasiora.

Jakaś mądra funkcja w systemie, rozpoznawałaby Windows 9, jako 95 lub 98 (czy cuś tak).

Chyba już wiesz, że silniejszy potencjał uzależniający, mają zawarte w dymie tytoniowym inhibitory monoaminooksydazy, więc to była walka z pomniejszym wrogiem. A to też nie pomogło. Badania wykazały zwiększanie się ilości receptorów nikotynowych pod wpływem mentolu.------------ Generalnie współczuję. Niezły trening "siły woli".

Thikim, prośba. Sprawdź i potwierdź czy te przebiegi czasowe turystów na moście są właściwe. P.S. to znana zagadka, ale algorytm rozwiązania tutaj nie działa.

Thikim, już sam chyba się pogubiłeś. Twój pierwszy post: Zniesmaczone podniecenie aż kłuje w oczy! I nie podpinaj pod kłamstwo,wyrażenie sensu wypowiedzi interlokutora innymi słowami, co ja uczyniłem, a mechanizm poprzednio wyjaśniłem. P.S. piszę ten post, ponieważ thikim trochę poedytował swój ostatni.

Ty mnie też nie zrozumiałeś.

Astroboy w roli advocatus Dei ! Na tym forum, krew już się nie poleje.

[quote name="thikim" post="101929" timestamp="1418476876" Nigdzie nie napisałem że cząstka wojskowego potencjału powalczy z pedofilami tylko i wyłącznie pisałem o wywiadzie prawda? Jak już wyjaśniamy kulisy retoryki i mechanizmy manipulacji ;: zirytowało Cię zajmowanie się wywiadu ściganiem pedofilów, wywiad z wojskiem powiązałem ja,co wywołało Twoje oburzenie jakoby jestem zwolennikiem uprawy pomidorów przez żołnierzy, przez co zrozumiałem, że nie jesteś zwolennikiem ścigania pedofilów przez wywiad (już wojskowy). Doprowadziło to do Twojej ewidentnej już manipulacji opinią publiczną, że to nie wojsko kupuje wojsku. Owszem, kwit podpisują cywile, płacą cywile ( ugrywając coś na boku) ale specyfikację do zamówienia robią wojskowi. Skąd cywile mają wiedzieć, że trzeba kupić JASSMy do Efów, a nie Ch-25ML/MP do Migów ?

@thikim Wczoraj, z PIENIĘDZY PODATNIKÓW, kupiliśmy Wam (wojsku), rakietki. Sztuk 40, za 240mln $, a Ty się bulwersujesz, że cząstka wojskowego potencjału, powalczy z pedofilami. Zresztą NCA i GCHQ, to nie są struktury ściśle wojskowe.

Też się cieszę.Tradycyjny wywiad służy wojnie. Teraz zajmą się obroną bezbronnych.

wyższą w kompetentnych ustach, bez skalowego wartościowania, to manipulacja ! ( sacharoza z cukierniczki ma więcej fruktozy od miodu). Nie demonizujmy fruktozy, a rykoszetem owoców i miodu. Złą sławę (i słusznie) zyskała na skutek jej NADMIARU w wynalazkach amerykanskich. [(...) tutaj opisałem różnicę metabolizmu glukozy i fruktozy ] Konkluzja: Organim bezproblemowo i bez konekwencji zdrowotnych, radzi sobi z dziennymi dawkami fruktozy do 50g (średnio, dla średniego człowieka) Taką ilość fruktozy zawiera: 0,54kg jabłek, 0,85kg bananów, 1,7kg truskawek. Spożywając owoce ( z ich pozostałymi dobroczynnymi składnikami) trudno to osiągnąć, ale cztery szklanki napoju typu cola, już ten limit osiągają.

Fred, coś mi się wydaje, że w arcie jest mowa o pojemności elektrycznej nowego materiału. Dopiero potem jakiś świstak zwinie to w rulonik czy ułoży w stos i powstanie kondensator.

Wydaje mi się, że to zbyt relatywistyczna logika, bo przecież teoria kwantowa, która zakłada istnienie skończonej, maksymalnej do osiągnięcia prędkości równej prędkości światła dla ruchu cząstek, ale też i propagacji oddziaływania, czyli newtonowe składanie prędkości nie dotyczy także rozszerzającej się przestrzeni.Zaznaczam, tak mi się wydaje.

Tak uważasz? Bo na pewno nie Hubble.

Astroboy, nie trzymaj dłużej w napięciu, bo AB' robi się coraz dłuższe od AB.

Zamienić "zajmie mu to chyba mniej czasu" na "zajmie mu to więcej czasu" ( bo gumka cały czas się rozciąga, więc droga rośnie) i chyba ten paradoks współrzędnych wsółporuszających się zrozumiałem. Zakładam, że samochodzik (alias foton) jedzie w "moim" kierunku.

Ale koniecznie z nutką trudności. Wracając do braku efektów w badaniach, wydaje mi się, że problem tkwi w doborze grupy. Sami sygnatariusze oświadczenia uznali naukę gry na instrumencie i smażenie kotleta "po nowemu" za rozwijające. A czym oni się różnią od badanych (pod kontrolą) graczy? Wolicjonalnym zaangażowaniem ! Biorący udział w badaniach, to ludzie z łapanki. Klepią w klawiaturę bo mają za to płacone. Gry typu "brain game" są trudne ( bo tylko wtedy działają) i w porównaniu z "rozrywkowymi" nudne. Trudno oczekiwać od tych badanych wysiłku w postaci ciągłej koncentracji podczas ćwiczeń. Co innego trenujący z własnej inicjatywy, ze szczerym zaangażowaniem. Dlatego DEXY ma efekty ! P.S. ten kompozytor to Beethoven.

Wystarczyło,aby ich siła była porównywalna z siłą ich przeciwników, czyli też zjadaczy jęczmienia.A jakie oszczędności na paszy!