-
Liczba zawartości
9800 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
31
Zawartość dodana przez mikroos
-
Dezodorant czy antyperspirant?
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
No niestety, skóra sterylna nie jest. Jakieś bakterie zawsze na niej będą, a pożywienia mają w bród: od tego, co opadnie z powietrza, po resztki naskórka. Czysta skóra faktycznie nie śmierdzi (no, chyba że po solidnym piciu albo dużej dawce czosnku ), ale ciężko utrzymać tę czystość...- 9 odpowiedzi
-
- dezodorant
- antyperspirant
-
(i 9 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Miejmy nadzieję, że nie będzie u nikogo dochodziło do reakcji nadwrażliwości na ten zapach.
- 6 odpowiedzi
-
- wykrywacz dymu
- niedosłyszący
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ekonomistą nie jestem, ale wiem, że światłowód to piekielnie droga rzecz (tym bardziej, że żadne szanujące się centrum superkomputerowe nie będzie działało na pojedynczej linii bez backupu). Linia energetyczna ciągnięta na życzenie pojedynczej firmy również tania nie jest. (jak wyżej). Na moje laickie oko taki pomysł z wyprowadzaniem centrów nie wiadomo jak daleko od cywilizacji mógłby nie byc opłacalny. Ale tak jak mówię: ja wykształcenia w tym kierunku nie mam, być może Ty masz i wiesz lepiej. Ja tylko spekuluję.
- 16 odpowiedzi
-
- centrum komputerowe
- centrum bazodanowe
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Genialne w swej prostocie Jak zwykle w takich momentach stukam się w głowę i mówię "że też ja na to nie wpadłem wcześniej" Zresztą cała biotechnologia to tak naprawdę śmiesznie proste pomysły. Właściwie chyba w tym tkwi jej piękno
- 9 odpowiedzi
-
- Rhodococcus fascians
- Helicobacter pylori
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jasne... w obserwatorium w Arecibo jako połączenie ze światem służy... goniec przyjeżdżający po taśmy z zapisanymi danymi... tylko czy o to nam tu chodzi?
- 16 odpowiedzi
-
- centrum komputerowe
- centrum bazodanowe
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Racja, trochę niezgrabnie się wyraziłem. Sorry. Pozdro :]
-
Problem w tym, że pociągnięcie światłowodu na takie odludzie niestety sporo by kosztowało. Trzeba by było solidnie przeliczyć, czy opłaca się komukolwiek zaoszczędzić na energii (a gdzie koszt inwestycji w wiatraki?), a w zamian dostać rachunek za wszelkie inne podłączenia. Poza tym energia wiatrowa niestety nie daje gwarancji stabilności zasilania, więc linię energetyczną też trzeba by było pociągnąć - kolejny wielki koszt.
- 16 odpowiedzi
-
- centrum komputerowe
- centrum bazodanowe
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
http://nssdc.gsfc.nasa.gov/planetary/ice/ice_moon.html Nieco informacji na ten temat
-
A kiedy wpiszą trollizm do indeksu chorób przymusowo leczonych?
- 3 odpowiedzi
-
- komunikator
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Terapia genowa już od dawna jest skuteczna. Jedyne ryzyko, jakie się z nią wiąże, jest takie, że wirus wbudowuje się do genomu losowo, czyli w jednej na baaaardzo wiele prób (pamiętaj, że kodujące DNA to zaledwie 2% całości, a i tak nie każde jego uszkodzenie stanowiłoby realną szkodę dla organizmu) mogłoby dojść do niekorzystnego wbudowania się wirusa. Choć i na to są sposoby, tylko niestety ciężko jest je przepchnąć w testach klinicznych. Swoją drogą historia terapii genowych jest nieźle zakręcona. Zastosowano ją u człowieka zaledwie jeden raz, u dziewczyny chorej na ciężki złożony niedobór odporności (SCID). Dziewczynę wyleczono, a następnie zmarła po pewnym czasie z przyczyn niezależnych od choroby (!!!). Tylko niestety społeczeństwo wkurzyło się na tyle, że ogłoszono moratorium na próby na ludziach... A teraz, nawet gdy istnieją całkiem skuteczne metody wprowadzania genów, ciągle nie udaje się przepchnąć tego typu terapii.
-
Wiremia to obecność wirusa we krwi. Czyli wykrycie RNA we krwi jest niestety równoznaczne z wiremią. Nie potrafię odpowiedzieć, czy preparaty na żółtaczkę pomogą, bo nie jestem lekarzem. Z tego powodu nie jestem wystarczająco kompetentny, by doradzać w kwestii terapii. Proszę skontaktować się ze specjalistą - może to być lekarz rodzinny albo jeszcze lepiej lekarz hepatolog (specjalista od chorób wątroby).
-
Łojeeeej, nie wierzyłbym w to, że można ot tak sobie zastąpić gen pigułką. Pierwszy i podstawowy powód: produkt genu to w większości przypadków białko (a w innych RNA, które poza komórkami jest ekstremalnie niestabilne). Podanie białka w pigułce spowodowałoby jego zniszczenie w soku żołądkowym (ekstremalnie niskie pH) lub dwunastniczym (pH powyżej 8, dość szkodliwe). Do tego podstawowym problemem jest wchłanianie: nie da się wchłonąć całego białka, bo nie ma przenośników umożliwiających taki proces. Dodatkowych problemów można by znaleźć całe mnóstwo. Moim zdaniem strasznie laicko napisany artykuł :/ Choć na pewno odkrycie funkcji genów jako takich jest bardzo ciekawe
-
Pozostaje pytanie, ile energii trzeba będzie zużyć, by dostarczyć im wodę. Baza nie może powstać bezpośrednio przy czapach lodowych, bo byłoby tam niezwykle zimno. Wygląda na to, że NASA będzie miała ciekawy problem.
-
RNA jest miarą obecności wirusa we krwi. Jest integralnym składnikiem wirusa, więc niestety wysoki poziom RNA oznacza dość zaawansowaną infekcję. Jest mi bardzo przykro Proszę utrzymać kontakt z lekarzem i kontynuować leczenie! Wartością pożądaną jest zerowy poziom RNA, czyli całkowite usunięcie wirusa z organizmu. Niestety to może potrwać, dlatego niezwykle ważne jest trzymanie się prawidłowego planu leczenia. Pozdrawiam i życzę zdrowia
-
Może chodzi o potrzebę nieustannej koncentracji na niewielkich detalach? Oglądanie obrazów polega chyba bardziej na obserwacji plam, a nie detali... Przynajmniej dla szarego człowieka, bo moi znajomi graficy też się szybko męczą. Ale mogę sie oczywiście mylić, mam niewielką próbę badaną Ciężko to liczyć. Tu masz spalanie węgla, tutaj kilka nieprzyjemnych związków w tonerze. Pewnie siedząc i spekulując i tak nie ugryziemy prawdy...
- 4 odpowiedzi
-
- oszczędność
- emisja
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No nie wiem, ja np. dużo szybciej zaczynam odczuwać zmęczenie oczu. O problemach z koncentracją nie wspomnę. Poza tym zamiast tonera zużywasz w takim wypadku prąd
- 4 odpowiedzi
-
- oszczędność
- emisja
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie znam prawa rosyjskiego, ale wg polskiego gdyby istniały jakieś szczegółowe wymagania, musiałyby być ogłoszone przed przetargiem, a nie po jego rozstrzygnięciu.
-
W sumie dużo płacą. Zaledwie niewiele taniej, niż kosztują myszy laboratoryjne o ściśle okreslonych parametrach z "gwarancją jakości" i certyfikatami.
-
Aaaa, właśnie, zapomniałem zapytać. Czy ktoś zna jakąś oficjalną datę wejścia do Polski eee? Albo datę światowej premiery eee 900?
-
12 000 meczów, 42 lata to niby mało? Przecież to coś około połowy historii niemieckich rozgrywek ligowych. Sorry, ale argumenty czysto obliczeniowe w takiej sytuacji do mnie nie trafiają. Tym bardziej, że przyszłość przewidzieć da się jedynie w liczbach, a tego, co na stadionach, zwykłe liczby (jak widać z dotychczasowych obserwacji) nie ogarniają do końca. 0,7 gola w 12000 meczów to bardzo wyraźna tendencja. Poza tym DUŻo istotniejsze w sporcie jest wygranie meczu, niż ilość zdobytych goli. Dlaczego? Bo jak zaczyna się wygrywać, to przeważnie przestaje się cisnąć na bramkę z chęcią zdobycia kolejnego gola. Z tego powodu, paradoksalnie, "skuteczność" liczona wg modelu naukowców rośnie, gdy... przegrywa się mecz chociaż przez jakąś jego część! Poza tym nie od dziś wiadomo, że niektóre zespoły radzą sobie lepiej właśnie na wyjazdach. To już zależy od specyfiki zespołu i jednocześnie ogromnie przyczynia się do rzekomego obalenia "mitu".
- 3 odpowiedzi
-
Tego nie wiem, ale wolałem wymienić te dwa projekty
-
Popatrz na to inaczej: dogadujesz się z innym osobnikiem, by wygrać konkurencję z innymi. Po to budujecie wspólnie osadę, by nie napadły na Was w nocy wilki, po to zakładacie pole uprawne, żebyście obaj nie padli z głodu. itd., itd. Nie mówię tu o tym, że kopanie się po kostkach jest dobre, bo tak nie uważam - ale tak naprawdę i tak wszystko się sprowadza do konkurencji. Gdyby tak nie było, nikt by nie narzekał na niską pensję ani na złe traktowanie w swoim kraju. A to, że w społeczeństwie ludzie generalnie się wspierają, istnieje przede wszystkim po to, żeby w końcu, jak cała gospodarka zatoczy wielkie koło, samemu mieć z tego korzyści w postaci choćby lepszych dróg. "By zyło się lepiej... wszystkim" I żebyśmy dzięki temu mieli lepszą gospodarkę, niż w innym kraju, z którym konkurujemy. W gruncie rzeczy nawet altruizm jest specyficzną formą egoizmu, bo sprawia, że to Ty sam się lepiej poczujesz i aktywujesz układ nagrody w mózgu
-
Dezodorant czy antyperspirant?
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
Bez przesady, antyperspiranty nie zaburzają termoregulacji na nie wiadomo jaką skalę To, że pocisz się pod pachami w pierwszym rzędzie nie oznacza jeszcze, że zaraz się zagrzejesz na śmierć. Zobacz, jak małym wycinkiem skóry w porównaniu do całości jest skóra pod pachami Pozdrawiam- 9 odpowiedzi
-
- dezodorant
- antyperspirant
-
(i 9 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dokładnie. Patrz: temat "droższe placebo działa lepiej od tańszego". Z tym też się zgadzam. Choć z drugiej strony śmieszne jest, że opinię taką wydają ludzie, którzy nie widzieli na oczy APT-a Zgadzam się. Ciężko znaleźć równowagę pomiędzy wolnością wykorzystania kodu (a co za tym idzie - tworzenia distro), a unifikacją. Niestety jak widać wielu jest nadgorliwych chłopców starających się za wszelką cenę podreperować ego dodając swój nickname jako autora (choć oczywiście nie wszyscy do tej grupy należą). Autorów forków oficjalnych distro na zasadzie "rżniemy całą dystrybucję, jak leci, i dodajemy dwa programy" powinni wieszać za nogi :[ Sorry, a Adept Updater i inne frontendy dla APT? Nie przesadzaj, prościej się już zwyczajnie nie da. Przede wszystkim w formie pokazów. Reklamy "gadanej" jest wystarczająco wiele. Dokładnie tak.