-
Liczba zawartości
9800 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
31
Zawartość dodana przez mikroos
-
Gdyby całe to "zło" nie istniało, nie zachodziłaby praktycznie żadna reakcja enzymatyczna. Cała biochemia polega na przejściowym wytwarzaniu wolnych rodników, nie wspominając już np. o biobójczej aktywności makrofagów. Wniosek jest taki, że nie przeżylibyśmy bez nich, więc ciężko uznawać czynnik tak istotny dla przeżycia za czyste zło. Idąc Twoim tokiem rozumowania, a raczej odwracając go o 180 stopni: to nie wolne rodniki są złe, tylko ich "wyciek" i interakcja z nie tymi strukturami komórki, z którymi powinny oddziaływać. Dla mnie EOT, bo nie spieramy się o fakty, a wyłącznie o opinie. Pozdro.
- 8 odpowiedzi
-
- witamina C
- przeciwutleniacze
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie musisz mi tłumaczyć, jaka jest rola wolnych rodników, naprawdę Ja mówię jedynie o tym, że trochę przesady jest w stawianiu sprawy jednoznacznie w taki sposób, że wolne rodniki=zło. Tytuł sam w sobie fałszywy nie jest, choć troszkę nieprecyzyjny być może tak.
- 8 odpowiedzi
-
- witamina C
- przeciwutleniacze
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nawet jeżeli jest to 5%, potwierdzasz, że piractwo JEST okradaniem twórców.
- 51 odpowiedzi
-
- piractwo
- Business Software Alliance
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dlaczego? Bez wolnych rodników nie byłoby choćby łańcucha oddechowego, a więc nie byłoby też życia Tytuł jest być może trochę nieścisły, ale bez pzesady, nieprawdy w nim nie ma
- 8 odpowiedzi
-
- witamina C
- przeciwutleniacze
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Otóż to. Co by nie mówić, z WhizzKidem się zawsze dyskutuje dobrze, bo rzeczowo i bez wycieczek osobistych Z tym się akurat nie zgodzę. Setki razy można się było przekonać, że źle formułowano hipotezę dotyczącą np. dzialania jakiegoś leku, potem się okazywało, że on działa (więc uzyskano poprawne rozwiązanie problemu, bo efekt był zgodny z oczekiwanym), ale w oparciu o inny mechanizm. Także zupełnie się nie zgadzam z tym, co napisałeś.
-
Oj, to bardzo podkopałeś swoją wiarygodność. Oczekujesz, że mnie przekonasz, a nie potrafisz nawet udowodnić, że źródło Twoich przekonań jest prawdziwe? I ja mam ufać takiej grupie, która nie potrafi udowodnić, że ma racje?
-
Udowodnisz?
-
A my nie umiemy nawet wytworzyć tryptofanu, bez których marchewka na Twoją karotkę by nawet nie urosła. Żałosne z nas stworzenia... ...a co jeszcze gorsze, pycha nas zżera. Poza tym żyjemy na Ziemi od marnych 30 tysięcy lat, a bakterie są tu od zawsze. A wiesz, że gdyby nie technologia enzymatyczna (bakterie!) nigdy by nie powstał? :> Otóż to. I właśnie dlatego nie można uznać, że są lepsi. Po prostu startują z lepszej pozycji. Polska tyle jeszcze nie dostała, więc jakim prawem oceniasz, kto jest lepszy? Super Problem w tym, że statystyczny Polak i tak popiera KŚ, choć kompletnie nie rozumie stanowiska KRK w tej sprawie. To zresztą bardzo normalne, tak samo jak choćby stosowanie antykoncepcji. Daj sobie spokój, naprawdę, z tymi odwołaniami do rzekomej religijności Polaków, bo stosując hipokryzję jako argument, sam obniżasz swoją wiarygodność.
-
Błagam Cię, daj spokój. Ten "realny stosunek" kończy się na tym, że większość nie chce ingerencji KRK w życie państwa, a poparcie dla kary śmierci wynosi kilkadziesiąt procent. Nie wydaje mi się, żeby tradycja Sikhów była naturalna w UK. Nie wydaje mi się też, jakoby stanowili oni większość. Problem w tym, co klasyfikujemy jako potrzebne, bo interpretacja tego określenia może być bardzo różna. Dla mnie jasnym jest, że wydawanie miliarda euro rocznie na to, żeby zaspokoić potrzeby jakiejś grupki, to pomyłka. Wporzo, ale nie mów, że w gospodarce idzie im lepiej, niż nam. Startowali z lepszej pozycji, ale wcale nie idzie im specjalnie lepiej. Jak by nie było, to my się szybciej rozwijamy. No i? Wcale nie niepoprawna. To jset dokładnie to samo, o czym Ty piszesz. Zamiast drzewka postaw sobie grzywnę, a zamiast trwonienia pieniędzy - daj puchę farby. Wychodzi na to samo. Akurat francuski system kieruje się nieuchronnie w kierunku przepaści, więc nie stawiałbym ich za jakikolwiek wzór. To przykład prawdopodobnie najbardziej rozdętego i najgłupszego socjalizmu, jaki świat widział. Wspominałem już, że chcę ramę? Natomiast co do inwestowania w kulturę - błagam, nawet nie porównuj tego z produkcją kewlarowych turbanów. Jedno nijak się ma do drugiego, bo nikt nie broni Sikhom życia według własnych zasad, tylko ja osobiście jestem przeciwny tworzeniu dla nich osobnego umundurowania za wspólne pieniądze. btw. Mam rozumieć, że jeżeli zostanę zawodowym laborantem i będę chciał jeździć po labie na rowerze, bo tak mi nakazuje religia, to też powinienem mieć takie prawo? Ba, nawet więcej powiem: idąc tropem Twojego myślenia powinno wyjsć na to, że powinienem, w imię swojej religii, zażądać zaprojektowania dla mnie roweru do jeżdżenia po tym labie! Tak? Moim zdaniem rządzą bakterie. Poradzą sobie bez nas wspaniale, a my bez nich zginiemy błyskawicznie. Widzisz, ja nie mam nic przeciwko temu, żeby społeczeństwo zrzucało się na rzeczy potrzebne całemu społeczeństwu. Problem jest w tym, że tutaj mamy grupkę, dla której tworzy się coś, co wcale nie jest realnie potrzebne, bo wynika tylko z czyjejś zachcianki niepopartej żadnym merytorycznym argumentem. Chyba kompletnie tego nie zauważasz. To jest istotna potrzeba! Skąd wiesz, że nie narzeka? Poza tym ja nie mówię o tym, co Brytyjczycy na to, tylko o tym, co ja sam uważam o spełnianiu zachcianek grupy ludzi, za którymi nie przemawia nic poza wiarą w urojoną postać jakiegoś bożka. Co do gospodarki - zgadzam się, ale to Ty uważasz, że brytyjska gospodarka ma się lepiej. Póki co, jest to jednak nieprawda. Ale to nie ma teraz nic do rzeczy, jakie kto buduje drogi. Chodzi o to, że zmarnowana zostanie kasa na turbany, podczas, gdy można ją było lepiej wykorzystać.
-
Nie. Ja jedynie śmieję się z tego, do jakich rozmiarów urosła plotka na temat tej sprawy.
-
Od dawna jestem za płatnymi studiami, więc nie czuję się adresatem tego stwierdzenia. Nie, ale mówię o ogólnym pozwalaniu na manipulowanie aparatem państwa przez grupy religijne. Analogicznie, my mamy związkowców, którzy generalnie odstawiają podobne szopki. Czy ja wiem? ich gospodarka rozwija się wolniej od naszej. Wg mnie przyrost PKB jest znacznie bardziej miarodajny od PKB per capita, tym bardziej w sytuacji, gdy wyszliśmy z PRL-u dopiero 20 lat temu. To ma wspólnego, że sam odwołałeś się do argumentu, że mniejszości ubarwiają kulturę i warto im sprzyjać. Efektem są właśnie takie absurdy. I nawet jeżeli nie każdy dokument jest tłumaczony (przepraszam za nieścisłość), to koszty tłumaczeń są astronomiczne. Co gorsza, są to koszty w dużym stopniu niepotrzebne. Czyli sugerujesz, że ściąganie grzywn jest usprawiedliwieniem dla marnotrawstwa? Dobrze rozumuję, że wynika z tego, że jeśli zasadzę drzewko, to mam prawo pomazać mur sprejem? Rozmawialiśmy już na temat religii Jest to wiara wyłącznie deklarowana, za którą żadne czyny nie idą. Moim zdaniem ten argument jest całkowicie nieuprawniony i nieprawdziwy. Ale dlaczego? To nie ateiści żądają zmian w polityce państwa na swoją korzyść. Oni żądają jedynie tego, żeby nie sprzyjać jakiejś grupie tylko dlatego, że ma widzimisię, a nie ma merytorycznych przesłanek na poparcie swoich racji. Wracając do tematu: kupisz mi ramę do tego roweru? Ja naprawdę jej chcę! Przecież powinienem mieć do tego prawo! A ja mam potrzebę ramy rowerowej Problem w tym, że to, że ktoś się prostytuuje i ktoś inny korzysta z tych usług, na mnie nie wpływa. Chociaż przy okazji warto by było wspomnieć, że przydałoby się opodatkowanie tej działalności, podobnie jak każdego biznesu. Przynajmniej skończylibyśmy z zamiataniem problemu pod dywan. Więc niech to robią na swój koszt. Powtarzam: chodzi mi o ogólną koncepcję sprzyjania grupce wariatów, którzy sobie czegoś zażyczyli, i na co cały naród musi teraz łożyć. Cierpi cały naród podatników, którzy za te same pieniądze mogliby otrzymać kilka załatanych dziur w asfalcie, że się tak wyrażę obrazowo.
-
O, widzę, że historia sprzed dwóch miesięcy urosła nagle do wieloletniej batalii sądowej ;D Prawda jest taka, że sprawę dawno umorzono.
-
Po pierwsze, idzie o obrzydzenie. Wielu ludzi brzydzi się wykonywania wdechów, więc ostatecznie uznają, że lepiej nie robić nic, niż robić same uciski... dlatego uznano, że lepiej będzie zlikwidować wdechy, ale zostawić uciski, bo wtedy jest szansa na znaczne zwiększenie liczby osób, które w ogóle cokolwiek zrobią. A nie od dziś wiadomo, że lepiej udzielić pomocy nieoptymalnie, niż nie zrobić nic. Po drugie, uważa się, że uciski wymuszają jakiś poziom wentylacji, więc pewna wymiana gazowa będzie zachodziła. Po trzecie, im mniej kroków, tym prostsza i łatwiejsza do nauczenia procedura. Z tego samego powodu u dzieci nie zaleca się już ucisków w stosunku 5:1 do wdechów, tylko jest standardowe 30:2, jak u dorosłych. Po czwarte, sprawa techniczna: mało kto umie wykonać poprawne wdechy (chodzi głównie o udrożnienie dróg oddechowych i "nieszczelność" przy wdechach, ale też np. o objętość wydychanego powietrza), a skoro mają one być nieprawidłowe, to szkoda czasu na takie wdechy i lepiej uciskać.
- 13 odpowiedzi
-
- pierwsza pomoc
- nagłe zatrzymanie krążenia
- (i 4 więcej)
-
Najnowsze wytyczne Europejskiej Rady Resuscytacji, oczekiwane na 2010 rok, mają rzekomo zawierać tylko zalecenie wykonania 200 ucisków bez jakichkolwiek wdechów... Ciekawe, czy faktycznie tak się stanie.
- 13 odpowiedzi
-
- pierwsza pomoc
- nagłe zatrzymanie krążenia
- (i 4 więcej)
-
Wystąpić do sądu można z absolutnie wszystkim Pytanie, czy się wygra. W przypadku cytatu, absolutnie nie, chyba, że sam podpisałbyś się pod tekstem autorstwa innej osoby jako autor.
-
Problem w tym, że tutaj maleńka grupa zadecydowała za wszystkich. Nie na tym polega demokracja, wybacz. Jak dla mnie strzeliłeś sobie teraz w stopę Życiem państwa mogłoby być i powinno być wspólne dążenie do dobrobytu. Temu, że jeżeli wydaje się na coś publiczne pieniądze, to powinny one służyć wszystkim, a nie tylko zaspokajaniu zachcianek grupki krzykaczy. To nie są CUDZE pieniądze, tylko wspólne pieniądze wszystkich podatników. Trochę peerelowskim myśleniem zaleciało - ktoś tu chyba zapomina, że pieniądze publiczne należą do WSZYSTKICH, a nie NIKOGO. Spokojnie, mam swoje sposoby na pomaganie innym. Tyle tylko, że wolałbym, żeby te moje pieniądze szły na ludzi, którzy ich potrzebują, a nie na tych, którzy coś sobie wymyślili i mają ochotę coś dostać od państwa. btw. kupi mi ktoś którąś z tych dwóch ram do roweru? Naprawdę bym chcial... to dla mnie wyraz religii i tożsamości! serio! Wcale nie nieszkodliwy, bo w Unii każdy świstek papieru musi być tłumaczony na ponad 20 języków. Zdajesz sobie sprawę z tego, ile to kosztuje, i ile można by za to kupić naprawdę potrzebnych rzeczy? Warto przeczytać: http://www.independent.co.uk/news/world/europe/new-members-will-push-eu-translators-bill-to-acircpound700m-568861.html . Rozumiem, że państwo ma sprzyjać obywatelom i zgadzam się z tym, ale poświęcanie dobra ogółu dla małej grupki ludzi, którzy sobie czegoś zażyczyli nie mając realnych przesłanek na poparcie swoich żądań, to absolutne zaprzecznie demokracji.
-
To dziwne, ja po interwencji Absolutu nie pamiętam nawet tego, co działo się w moim własnym wcieleniu :
-
W takim razie proponuję produkcję indywidualnych klawiatur dla każdej pani z ZUS-u, własnego modelu szytych na miarę butów dla każdego policjanta i ergonomicznego tytanowo-węglowego kilofa dla każdego polskiego górnika. A ja jako podatnik życzę sobie jeszcze indywidualnej ramy karbonowej do mojego roweru (o, taką poproszę: http://www.fullcycles.com/images/cervelo-soloist-carbon-frame.jpg albo taką: http://www.suncycling.com/images/Orca_08_Frame.jpg , plzzzz!), bo będę wtedy chętniej jeździł na rowerze, a obywatel zdrowy to obywatel szczęśliwy! A ilu ludzi będzie miało pracę! Bardzo kiepski przykład. Turbany są czyjąś zachcianką, podczas gdy mają do dyspozycji zwykłe hełmy. Proteza to proteza, naturalnej nogi nie da się odtworzyć. Nie bronię nikomu wierzyć w swojego boga. Bardzo niechętnie podchodzę za to do idiotycznych form eksponowania własnej wiary, a całkowicie nie zgadzam się na wywieranie nacisku przez grupy religijne na funkcjonowanie organów państwa. Przecież to oni sami sobie zażyczyli tych turbanów w imię identyfikacji z religią. Skoro z punktu widzenia anatomii mogą sobie poradzić także w zwykłym hełmie, to chyba świadczy o tym, że kuloodporne turbany nie są, mówiąc najdelikatniej, koniecznym wydatkiem. Przy okazji wracam do klasycznego przykładu: czy jeżeli nie masz odpowiedniego wzrostu, by być koszykarzem, masz prawo zażądać obcięcia nóg wszystkim dryblasom? Nie bronię nikomu mieć nietypowej wiary, nie bronię nawet bycia zwykłym dziwakiem. Jestem za to bardzo mocno przeciwny ingerencji ruchów religijnych w życie państwa.
-
A nie pomyślałeś o tym, że jest tak, że całe społeczeństwo musi się zrzucić na zaprojektowanie nowych turbanów tylko dlatego, że paru oszołomów sobie tak zażyczyło?
-
Biedna furrora, ofiara przemocy
- 12 odpowiedzi
-
- optyczne nośniki pamięci
- okulary
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A mnie ten program kojarzy się z dzieciństwem W czasach, kiedy nie miałem jeszcze dostępu do Sieci, był on absolutnym oknem na świat, jeśli idzie o najnowsze odkrycia Przy okazji przyznać trzeba, że gdyby wszyscy potrafili opowiadać o fizyce w taki sposób, w jaki robi to Niedzicki, prawdopodobnie stałaby się ona jednym z ulubionych przedmiotów dla większości uczniów.
- 5 odpowiedzi
-
- Wiktor Niedzicki
- program popularnonaukowy
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wiem, nie przeczę przecież, że są korzystne Troszkę się nie zrozumieliśmy. Natomiast to z warzywami i owocami było bardzo świadomym uproszczeniem
- 13 odpowiedzi
-
Jest losowe, ale w obu grupach ta losowość jest identyczna. Właśnie dlatego w badaniach prowadzi się zawsze grupę badaną i kontrolną, żeby tę losowość zniwelować i uzyskać ryzyko w relacji do ryzyka z grupy kontrolnej. Przypadkowość maleje przecież wraz ze wzrostem liczności populacji, a testy statystyczne też uwzględniają zawsze p value, czyli prawdopodobieństwo popełnienia błędu.
- 7 odpowiedzi
-
- opryszczka
- Herpes simplex
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Słuszna uwaga. Bardzo dużo zależy od tego, na ile ostrożnie korzysta się z prezerwatyw. Są nawet badania, zgodnie z którymi prawidłowo używane kondomy dają indeks Pearla na poziomie zaledwie 0,3 , a więc praktycznie na równi z pigułkami. No dobra, ale badanie miało na celu sprawdzenie ogólnego ryzyka transmisji, a nie transmisji na drodze kontaktu seksualnego. Bardzo mało prawdopodobne, by przy 3408 parach uzyskać aż taką róznicę "ostrożności", by wpłynęła ona wyraźnie na wyniki całego studium. Poza tym pamiętaj o tym, że stosowano próbę ślepą, co dodatkowo obniża prawdopodobieństwo takiego zdarzenia, bo sami leczeni nie wiedzieli, co otrzymują.
- 7 odpowiedzi
-
- opryszczka
- Herpes simplex
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przyjemny, leciutki spin na szosie Nie ma jak rower