Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Jajcenty

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4919
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    135

Zawartość dodana przez Jajcenty

  1. To stawia moje ćwiczenia w nowym świetle. Realizując plan opuszczenia padołu w najlepszym możliwym zdrowiu (marnotrawstwo, wiem) biegam jak głupi, nie używam windy, a raz w miesiącu wchodzę na 110 piętro - 300 metrów różnicy wzniesień. W świetle tego doniesienia nie mogłem walnąć większej głupoty. A przy okazji, jeśli pani Austin się nie myli to można się spodziewać, że to zwyrodnienie występuje częściej u górali?
  2. No to prawie jak z fuzją trzeba tylko trochę dłużej utrzymać plazmę w kupie, podnieść temperaturę i już prawie gotowe. IMHO ogniwa paliwowe nie mają szans z kondensatorami. Ogniwa paliwowe to rozwinięcie idei zbierania chrustu w lesie by napalić nim pod kociołkiem Herona.
  3. Niektóre technologie potrafimy rozwijać, wystarczy współczynnik 103 - 30 lat. Warto.
  4. To raczej z innego powodu. Nie wiem jak nowe, elektroniczne alkomaty to robią, ale stare, chemiczne były oparte o utleniacze. Wystarczyło cokolwiek organicznego w oddechu (np keton u cukrzyka) i dochodziło do utleniania i zmiany barwy utleniacza. Nowsze elektroniczne urządzenie już się na jabłka nie nabierze, ale za to, te zbliżeniowe nabierają się na płyn do spryskiwaczy i podobno na płyn do ust.
  5. Możesz podać źródła tej informacji? Ale inne niż Wróżka. Co do fermentacji cukrów prostych,,, no cóż muszę zdradzić tu intymną tajemnicę: nie jadam rodzynek, winogron czy miodu jeśli w perspektywie mam spotkanie biznesowe.
  6. Albo smaku. Przez całe lata piłem wodę prosto z kranu. Niestety po zmianie miasta zmuszony jestem kupować wodę butelkowaną. Tego co jest w kranie nie da się pić. Myślałem o instalacji filtrującej i demineralizującej, ale zgrzewka na tydzień dobrej wody jest mniej kłopotliwa w eksploatacji.
  7. Media, które ja czytuję urządziły regularną nagonkę na Trumpa, tak jakby od jego wizerunku w Polsce cokolwiek zależało. Powiedziałbym, że doniesienia są wręcz histeryczne. W ich świetle (tych doniesień) wygrana Trumpa jest moją osobistą katastrofą. Jednakowoż, postanowiłem poczekać z desperacją.
  8. Oj to sarkazm był... Rzeczywiście wyraziłem się nieprecyzyjnie. Oba rodzaje umierają z odwodnienia, tylko ci pijący szybciej. Przyszło mi później do głowy, że ten dodatek soli morskiej, w zamyśle konstruktorów, ma za zadanie wyrównanie elektrolitów. Także mój sarkazm był nie miejscu. Kiedyś przeprowadzę eksperyment: kwarta siwuchy zakąszana wodą Zuber. p.s. Dziwi mnie brak Astro. Czyżby znów zyskał przychylność Wilka?
  9. Oj bo sól zatrzymuje wodę w organizmie. Pozostaje tyko ustalić dlaczego rozbitkowie umierają z pragnienia.
  10. Wiem, psuję zabawę, ale to urządzenie ma już swoją nazwę: zatem: interferometr (teleskop?) wielkobazowy.
  11. Lubo miernik poziomu kolaboracji Polski język, piękny język
  12. Też o tym pomyślałem, ale uznałem że kierunek ważniejszy. Bardziej chodziło mi o zaskakująco wysoką śmiertelność w pierwszym roku życia. Ale mogły mi się kraje pomylić.
  13. W świetle tej definicji noworodek jest starszy od pięćdziesięciolatka.
  14. ? To czemu jestem namawiany do wyłączania nieobciążonych ładowarek?. Podobno mój 60 W zasilacz do laptopa kosztuje mnie jakieś 5 zł miesięcznie. Nie sądzę by zasilacze w gniazdku były dobrym pomysłem.
  15. U mnie poniższy fragment wykonuje się 1,3 sekundy. Miejsca na zysk nie ma, o ile posługujemy się typem wspieranym przez sprzęt. Gdyby trzeba było podzielić liczbę stu cyfrową, to byłby dobry moment na rozważanie co się da zaimplementować efektywniej: modulo czy reguła podzielności. numerator = ulong.MaxValue - 1; denominator = 3; for (int i = 0; i < stomilionów; i++) // 1e8 { if (numerator % denominator != 0) { result = false; } }
  16. Ja tam się na tym nie znam, ale w tym co pisze Mather widzę jakąś kompilację sita Atkina i reguł podzielności
  17. Otóż to. Fajnie by było, gdybyś mógł zrealizować ten pomysł w postaci działającego kodu. Moglibyśmy spróbować porównać sprawność np. z tym co zrobił Afordancja. Jeśli nie możesz, to opublikuj choć pseudokod - znajdzie się ktoś kto przerobi to na działającą wersję w wolnej chwili. Nadchodzący długi weekend to idealny moment.
  18. Wchodzę w to. Zmieniamy właśnie paradygmat na TDD. Za pół roku będę wymiatał w testach automatycznych Niestety, w IT łatwo ukryć niską jakość produktu. Jak trza lepszej jakości to trzeba zapłacić, również za nadzór
  19. Właśnie tak mi się to kojarzy. Lądownik spadł z 2-4 kilometrów, to quite, kurde, wysoko. Na tyle wysoko, że o lądowaniu nie może być mowy. Nawet w przybliżeniu. Co do katastrof - inżynieria oprogramowania nie jest jeszcze tak dojrzała jak np. budownictwo. Zresztą, nie bez kozery mówi się, że gdyby standardy IT obowiązywały w budownictwie, jeden dzięcioł obaliłby naszą cywilizację.
  20. Ananke, Opowieści o pilocie Pirxie Poczekajmy na wyniki śledztwa, ale wyjątkowo już się z Tobą zgadzam. Stanowczo powinni włożyć więcej wysiłku w testy i symulacje.
  21. Chodzi o "ryby elektryczne". Taki żart. Ale jestem prawie pewien, biorąc pod uwagę czas i nakłady, że mielibyśmy teraz więcej A/$ z węgorza niż z fuzji
  22. Gdybyśmy umieli się wkopać na 5 km, to geotermia byłaby lepszym rozwiązaniem. Choć, przyznaję, "klasyczne PWR" EJ zakopane 5 km w gruncie niepokoją mnie mniej niż ta oddalona 500 km w Temelinie. Chciałbym zwrócić uwagę, że EJ czy fuzja to tylko rozwinięcie pary. Polerujemy technologię mającą ze 300 lat, a licząc od bani Herona to ponad 1900 lat. Jak za Watta będziemy dmuchać parą w turbinę, zamiast węglem paląc uranem. Wolałbym jednak większe skoki w technologii. Np wiosło-śruba, koń-silnik. IMHO gdybyśmy kasę zużytą rozwój fuzji dali biologom na pacę nad drętwami, to już by było po kryzysie energetycznym.
  23. Słońce to 0,27 W/m3 Zgodnie z wiki 99% energii powstaje w jądrze 0.23r więc dumne: 22 W/m3 Cytowany przez Ciebie kilowat to pewnie gdzieś w rdzeniu rdzenia rdzenia. Nie patrzyłbym jednak w ten sposób, bo potrzeba całego Słońca do syntezy, więc jednak biedne 0,27W/m3 Może stąd nasze problemy w powieleniu reakcji.
  24. Projekt doturlał się do punktu, do którego inne konstrukcje dotrą za 10 lat, więc go zamykamy. To ma sens? Czy rzeczywiście nie ma już przestrzeni na rozwój? A może dać im jakiś kolejny nieprzekraczalny termin? Znowu się zepną i przeskoczą do 3 atm
×
×
  • Dodaj nową pozycję...