Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Jajcenty

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4919
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    135

Zawartość dodana przez Jajcenty

  1. Dla kogoś, kto tak jak ja, zamierza żyć wiecznie to bardzo istotna informacja. Nie wiecie czy wystarczy stal czy muszę dokupować ołów?
  2. Oraz dlaczego jestem homofobem? W moim przypadku nie ma racjonalnych przesłanek. W moim domu seks był tabu a "zboczenia" tabu podwójnym. Nie było od kogo nabyć niechęci. Wychodzi na to, że genetyczne Moja racjonalna część mówi mi, że nic mi do cudzej orientacji, ale ta zwierzęca się buntuje. Lubię i pochwalam binarne spojrzenie na świat. Dobro-zło, czarne-białe. Yin-Yang. Niestety taka binarna definicja geja nie zadziała. Co zrobisz z faktem, że spora część heteryków deklaruje również doświadczenia homo. Czy oni przestali być hetero? Apropo Yin-Yang nawet podział kobieta-mężczyzna nie jest oczywisty. W genach się może tak zamieszać że...
  3. Tak! Prawo Ohma daje się dowodzić statystycznie
  4. Nie ma jednak powodu przypuszczać, że preferencje wyborcze głosujących mają inny rozkład niż niegłosujących.
  5. Jestem pewien, że nie ma takiej potrzeby. Jeśli z próby 8000 dość dobrze* wnioskujemy, to frekwencja wyborcza jest bez znaczenia. Znaczenie by miała gdyby absencja nie była losowa - np zabrano babci dowód. Wielu z moich znajomych rozgoryczonych wynikami ostatnich wyborów postulowało wprowadzenie obowiązku głosowania. Nie chcieli mi uwierzyć, że blisko stu procentowa frekwencja nie zmieni wyników w istotny sposób. losujemy 1000 - 3,1%, losujemy 8000 - 1,1%; z linka, który umieściłeś: dokładność oszacowania dla 100 % dostępności można przybliżyć funkcją f(n)1-> 98n-0.5 Wykres tu: nie wiem czy to się uda i z niego mi wychodzi że zbliżanie się do frekwencji nie zwiększa dokładności w znaczący sposób. * dość dobrze oznacza +/- 2% 1 - współczynnik nie zależy od n edit. Mogę się przyznać, że posiadam skodę fabię. Pozostałe parametry zdecydowanie odstają od średniej.
  6. Wyraziłem opinię o umiejętnościach badaczy, którą powziąłem porównując sondaże z wynikami. Gdybym chciał wnioskować o jakości pracy sondażowni czy pracy którą skrytykowałeś, to musiałbym jednak zebrać trochę danych. Dla mnie +/-2% w badaniach socjologicznych to duża dokładność.
  7. Wiem, to paradoksalne, ale formalnie nie mogę wnioskować o sondażu na podstawie sondażu. Jeśli chcesz wnioskować to będziesz musiał skorzystać z rady Astro i zebrać sondaże-wyniki z ostatnich lat, ale i tak będzie trudno, bo próbek mało, a metodologia zmienna w czasie. No ale nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. edit: w naukach społecznych? 2%? To i tak lepiej niż mój termomet zaokienny temperaturę.
  8. Szerokość przedział ufności zależy od liczności próbki. Strzelam: 1 tys przedział +/- 5% ; 8 tys +/-2%. I teraz: wynik 33% należy czytać: z prawdopodobieństwem 0.95 wynik partii znajdzie się pomiędzy 31 a 35%. I tylko tyle. Ufność i szerokość zależą od próbki. Jest całe 0.05, że wynik odjedzie od estymaty. I twierdzę, że badacze zdają z tego sprawę. A cała dyskusja wzięła się z tego, że trudno mi uwierzyć, że tylko Ty i ja jesteśmy ostatnimi na Ziemi posiadaczami tej tajemnej wiedzy. p.s. Dane liczbowe z palca.
  9. Telefon do szpitala: mam nieprzytomnego kierowcę, podejrzenie zatoru płucnego, ETA 16:53.233 i sms do rodziny.
  10. Kiepsko, przydałoby się coś bardziej spektakularnego.
  11. Opinia... Moja jest inna i spróbuję ją uzasadnić liczbami: http://www.poranny.pl/wybory-parlamentarne/art/9020261,ostatni-sondaz-wyborczy-2015-polska-press-grupy-wybory-parlamentarne-2015,id,t.html partia - sondaż - wynik PiS - 39,5 - 37,58 PO - 24,5 - 24,09 Lewica - 9,0 - 7,55 Kukiz'15 - 7,5 - 8,81 Nowoczesna - 6,0 - 7,6 PSL - 6,0 - 5,13 KORWiN - 4,5 - 4,76 Razem - 2,0 - 3,62 Na tej podstawie wyrażam opinię, że znają się na swojej robocie.
  12. Co to znaczy sporym błędem? Miała wygrać PO wygrał PiS? Oczywiście faktyczny wynik odchyla się od przewidywań, ale amperomierz też tak ma.
  13. Zdajesz sobie sprawę, że wystarczy odpytać 1000 głosujących* by dość dobrze przewidzieć wynik wyborów? Próba nie musi być duża. Ma być reprezentatywna czyli mieć taki sam rozkład jak populacja. Wyjątkowo, w tym przypadku, wielkość jest drugorzędna. Nie wiem dlaczego, zakładasz, że robiący badania tego nie wiedzą? Ja to wiem, Ty to wiesz, a oni nie? edit: * uprawnionych do Mój błąd.
  14. A widzisz gdzieś w pobliżu dużego żółwia?
  15. Tak! Dodałbym jeszcze: porządzić. A środkiem do tego jest pieniądz. Zatem zdesperowane jednostki pragnące pojeść...porządzić zakładają firmy farmaceutyczne i doją ciężką kasę. I tak oto, niskie pobudki napędzają ten świat. Ale o tym już dawno widzieliśmy? Ważne by umieć mus przekuć w cnotę.
  16. Tak. To na pewno dlatego. Czasy Galileusza, kiedy można było robić naukę za pomocą stalowych kulek po talarze za kopę dawno minęły. Medycyna też trochę się zmieniła od tego czasu. Choć przyznaję, zarażanie syna ogrodnika może się przyczynić do znacznego obniżenia kosztów poszukiwania szczepionki. Niestety ogrodników jakby mniej, może dlatego, że się ich synowe zużywają w procesie... A ten pomysł z dializą jest super! Dziwi mnie tylko dlaczego się nie rozpowszechnia? Dlaczego nie ma na alledrogo zestawów DIY do dializy?
  17. Poproszę o wskazanie grupy robiącej leki na GPLu. Natychmiast dołączę się do sponsorowania.
  18. Jak coś wynajdziesz to sobie opatentuj i korzystaj, albo w imię nie bycia hipokrytą oddaj do public domain. Jak WYNAJDZIESZ. Nie ograniczam Cię w wynajdowaniu czy konstruowaniu. Ograniczam Cię w przywłaszczaniu owoców cudzego wysiłku. Chcesz mieć wolność wynajdowania tego co już jest wynalezione? Hm...
  19. Podobno nie można opatentować idei (silnik) ale można implementację silnika na olej z orzeszków. Nie ograniczam Cię, wmyślaj idee jakie chcesz, ale patentować to mozna raczej działające urządzenia. Obecny system patentowy jest zły, zwłaszcza w sferze IP, ale w tych reformatorskich zapędach trzeba pamiętać, żeby nie wylać dziecka z kąpielą. Wytwory umysłu potrzebują ochrony, jeśli mamy się rozwijać, to kreatywność musi być opłacalna.
  20. Kiedyś jeden jaskiniowiec jajcenty nazbierał jagód, drugi, silniejszy zabrał mu te jagody i jeszcze spuścił manto za to że się stawiał. No to głodny poszedł i nałowił ryb, a te też mu zabrał wódz, bo duży i silny. Więc Jajcenty powiedział: per... nicze, nie robie. I tak zdechli z głodu. A razem z nimi idea darmochy i pasożytowania. Niestety co jakiś czas pomysł, życia na cudzy koszt pojawia się i przysłania oczywisty fakt, że bogactwo bierze się z pracy, a nie złodziejstwa.
  21. Paradoksalnie patenty napędzają rozwój. Gdyby nie było możliwości spieniężenia pracy badawczej nikt by tej pracy nie wykonywał. Co do jednego się zgadzamy, okres ochrony patentowej jest zbyt długi.
  22. Pewnie tak, ale całość tego jest gdzie w Chinach, Indiach, Afryce przy jawnym wręcz przyzwoleniu państwa. Zapewne zdołałbym zsyntezować pirymetaminę w garażu szwagra, ale otrzymany w ten sposób lek byłby jednym z najdroższych na rynku. Efektywniej by mi poszło z amfetaminą. W USA 3,7 litra benzyny kosztuje 2 dolce, a u nas? Porównania między krajami są trudne. Może Brazylia ma inne podatki, albo tanie źródła amin heterocyklicznych?
  23. Ano nie ma, ale można poczytać. Nie mnie oceniać model biznesowy Turing Pharmacośtam, ale rynek chyba szybko się pozbierał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...