Jajcenty

Nie mogę się doczekać: <meta http-equiv="X-UA-Compatible" content="Edge=edge" />

Niedawno widziałem fiim - biały niedźwiedź ubił morsa i wyżarł tylko tłuszcz, mięso zostawiając dla innych. Wiedziałem że tłuszcz jest lepszy energetycznie od wszystkiego innego, ale nie sądziłem że aż tak.

Myślę, że to źle. Co prawda brakuje "nie powinny" ale to tam jest.

Nie zauważyłeś? U Bastarda one-linery są sygnałem frustracji. Oponent ma rację - świat się wali.

Przepraszam, poprawiam się. Jako płeć brzydka mamy predylekcje do narcyzmu - to oczywiste. Zaglądasz do lustra przy ablucjach i co widzisz ? Brzydko! Żeby nie oszaleć, zaczynamy akceptować to co widzimy. No i niestety u Wilka ten proces zaszedł wyraźnie za daleko

No nie wiem. Jakoś nie mogę się przekonać do męskiej urody. A i męskie kobiety też mi się jakoś mniej podobają, z trudem też znoszę kobiecych mężczyzn. Motyla noga, jaki ja jestem skomplikowany...

IMHO, to jakiś odwrotny paradoks Monty Hala - nie zmieniaj bramki jeśli wykrywasz rtęć. Antykwant dobrze czuje - losowanie się odbyło, tylko nie znamy jego wyniku.

Całkowita zgoda. Jednak ta informacja zmienia ocenę, wartość tego miejsca wzrosła a bookmacherzy obniżają stawkę dla zdarzenia "znajdą grób królewski" .

Myślę, że wiedzą co mówią. Dla dobra naukowej prawdy powinni wykonać test w terenie. Na początek spróbowałbym na jakieś dużej makiecie z tektury. Potem test ostateczny: wtoczyć 12 ton na wysokość 12 metrów i osadzić. Co się przy tym palców naobciera....

No ale przecież będziemy te wady usuwać na etapie embrionu. Nie dość że wszyscy będziemy wysocy, piękni i bogaci, to jeszcze zdrowi a może nawet nieśmiertelni.

Nie jestem ekspertem, więc pewnie dlatego nie widzę problemu. Jeśli zmiany będą niekorzystne (lub wręcz śmiertelne) to szansa na powielanie jest raczej mała. Łatwiej mi zaakceptować modyfikowanie embrionu niż pszenicy czy kukurydzy. Z mojego punktu widzenia zasięg nieudanej modyfikacji embrionu jest nieduży - kilka osobników, modyfikowaną żywność spożywają miliardy ludzi.

A co zrobił? Nie wiem co Javą ale nie odnotowałem spadku popularności MySQLa, która to popularność jest dla mnie dziwna w kontekście PostrgeSQL

uote name='glaude' timestamp='1429973937' post='105029'] Czy zbudowany według takiego modelu molekularnego materiał będzie przepuszczał wszystko- w sensie promieniowania Wszystko nie. Przy tych rozmiarach słupków i przerw między nimi powinien być widoczny w nadfiolecie, tym dalszym, 25 i mniej nanometrów. Będzie zaginał. Wystarczy by ośrodki były różne i będzie zależeć to od współczynnika załamania światła. Ale to już pewnie wiesz.

Ten rodzaj gimnastyki nie jest wynalazkiem naszych czasów. Dlaczego więc dopiero teraz?

Rzeczywiście, to wygląda na dość trudną sztukę. Ale widywałem gości czytających taśmy dziurkowane a nawet potrafiących wydobyć melodię z zapisu nutowego. Może więc to kwestia wprawy. Najbliżej chyba jest wilk - głupawy test. Do mnie wtedy przychodzą rozwiązania zadań albo zagadek dręczących mnie brakiem rozwiązania.

Bo tak chcą. Bo tak chcą ich rządy. Większość pomocy jest rozkradana. Możemy jeszcze zanieść im trochę naszej demokracji, ale .... Tanie jak barszcz a ich nie stać. Ciekawe dlaczego. MOglibyśmy jednym ruchem ręki uratować głodującą Afrykę ale musielibyśmy ich najechać. Nie wiem czy bilans śmierci byłby dodatni, Nie. Przedstawiciel mojego gatunku jest moim konkurentem. Wspieranie jest możliwe w ramach małej grupy i tylko wtedy gdy per saldo opłaca się pojedynczemu osobnikowi.

To jest śliska sprawa. Zastanawiam się jak odróżnić takie zachowania od zjawisk typu fototropizmu. Ile w tym empatii i rozumienia sytuacji. Duża dawka hormonów i mógłbym karmić piersią ale to nie znaczy, że jestem kobietą.

Glaude, ja tu widzę poczucie humoru. Długo się z nim ukrywałeś.

Zatem twierdzisz, że prymatolodzy nie mają metod i aksjomatów? I dlatego nie są w stanie stwierdzić czy szympansy mają świadomość swojej niewoli? Wracając do sprawy. Uwięziłbyś człowieka tylko dlatego, że nie potrafisz się z nim porozumieć?

Trwanie jest skutkiem (przystosowania), Powielanie (z błędami) jest źródłem zmienności co powoduje powstanie lepiej przystosowanego życia. Słońce istnieje dłużej, to to ma dopiero potrzebę...

Otóż to, w całej tej ewolucji nie ma krztyny zamiaru czy celu. Jest zmienność i sito środowiska.

Też przyszły mi do głowy opory więc wymyśliłem, żeby całość zalać pleksiglasem*. Ale założę się, że wszyscy już pracują nad lustrami grafenowymi. Bardzo ładnie. Teraz poproszę neutrinami. * Wiem, nie nadaje się.

Super pomysł. Szkoda, że mi nie przyszedł do głowy. A powinien, bo kiedy pierwszy raz zobaczyłem boję radarową, dosłownie dwie stalowe płyty zespawane na krzyż, byłem wstrząśnięty genialnością i prostotą tego rozwiązania.

Drobny błąd: Powinno być : 2/3 średnicy Księżyca. Mam wrażenie, że przycisk zgłoś nie działa. Wydaje się, że wiadomości nie docierają do autora bo zgłaszane literówki nie są poprawiane. Jaką mamy politykę w tym zakresie? Zgłaszamy prywatnie, czy tutaj, publicznie, po nazwisku?

Robi wrażenie. A skoro przy lustrach jesteśmy: czy dałoby się skonstruować lustro odbijające taką wiązkę? Moc trochę duża, ale...