Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Ranking


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 25.07.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. 1 punkt
    W zasadzie czemu to było tak zaskakujące, zwłaszcza, że grot utkwił w żebrze, naturalnej ochronie klatki piersiowej? I to jeszcze od pleców.. Uszkodzenie płuc w wyniku penetracji ciała obcego najczęściej skutkuje wystąpieniem odmy. Otwartej lub zamkniętej, w przypadku odmy zamkniętej powstałej w w wyniku urazu, jest to najczęściej odma prężna, będąca bezpośrednim zagrożeniem życia. Odma otwarta oczywiście też taka może być, ale jest i łatwiejsza do lokalizacji i opanowania. Odma prężna jest, w przypadku postrzału z łuku, raczej mało prawdopodobna, ze względu na małą energie kinetyczną strzały. To tak ogólnie. Inna kwestia to fakt, że strzały często przebijały tętnice, prowadząc do szybkiego wykrwawienia. Ale nie w tym przypadku. Wszystko wygląda na to, że tego bezpośredniego stanu zagrożenia życia raczej nie było, uwzględniając miejsce utkwienia pocisku. Jeśli by doszło do odmy i w efekcie wstrząsu obturacyjnego, to śladów po tym byśmy nie znaleźli po 4 tyś lat. Natomiast zakażenia były zmorą dawnych pól bitewnych. Z tym, że raczej ich maksimum to raczej wprowadzenie masowych armii wyposażonych w broń palną. Pocisk z broni palnej rozrywał sukno munduru/ubrania wtłaczając brudny pocisk, uwalany w szczątki jeszcze brudniejszego ubrania, głęboko w ciało. Nie umiano sobie z tym radzić. Dodatkowo w przypadku armii wczesnonowożytnych zaczęły powstawać "szpitale", gdzie gromadzono rannych żołnierzy w jednym miejscu, kompletnie nie mając pojęcia o zasadach aseptyki. Pierwszy raz zauważono pewne korelacje dopiero podczas wojny krymskiej 1853-56 r. To , że większe szanse miał żołnierz leczony z dala od lazaretów... Także myśliwy z epoki neolitu, postrzelony w plecy, ledwie w żebro, wygojony, miał wszelkie szanse wyzdrowieć i umrzeć na coś innego. ps. na przykład od ciosu w głowę toporem lub maczugą.
  2. 1 punkt
    W pobliżu Hradca Králové archeolodzy odkryli wielką celtycką osadę. Zarówno pod względem rozmiarów, jak i znalezionych artefaktów odkrycie nie ma sobie równych w całych Czechach. Pod względem potencjału i znaczenia znalezione właśnie miejsce dorównuje najważniejszym osadom kultury lateńskiej z regionu środkowego biegu Dunaju i południowych Niemiec. Na niezwykłe znalezisko trafiono podczas prac związanych z budową drogi ekspresowej D35. Osada nie była ufortyfikowana. Została założona na końca III wieku p.n.e i przetrwała do początków I wieku p.n.e. Szczyt jej rozkwitu przypadał na II wiek, jeszcze przed pojawieniem się obronnych osiedli, oppidów. O ile w tamtym czasie przeciętne osady celtyckie miały powierzchnię 1-2 hektarów, odkryta miejscowość zajmowała powierzchnię co najmniej 25 hektarów. W okresie, z którego pochodzi osada, na terenie tym mieszkało plemię Bojów, od którego pochodzi łacińska nazwa Czech, Bohemia. Nazwę tę wymienia Tacyt w XXVIII rozdziale „Germanii”. Nowo odkryta osada była ponadregionalnym centrum produkcji i handlu. Świadczą o tym znalezione przez archeologów bursztyn, srebrne i złote monety oraz ślady produkcji luksusowej ceramiki. Na miejscu odkryto też prawdopodobne ślady jednego lub dwóch miejsc kultu. Odkrycie jest tym bardziej wyjątkowe, że miejsce, w którym znajdowała się osada, nie zostało dotychczas naruszone ani przez działalność rolniczą, ani przez rabusiów. Jest więc ono pełne artefaktów. Archeolodzy byli zaskoczeni ich zagęszczeniem w górnej warstwie gleby. To jedno z najbogatszych znalezisk w Czechach. Zawiera ono zarówno przedmioty codziennego użytku, jak i luksusową biżuterię. Tomáš Mangel, archeolog w Uniwersytetu w Hradcu Králové powiedział Radiu Prague International, że zidentyfikowano kilka pieców garncarskich oraz ślady obróbki szkła. Obok srebrnych i złotych monet oraz bursztynu, ślady te świadczą, że ta duża osada włączona była w sieci handlowe, przede wszystkim te rozciągające się między Bałtykiem a Morzem Śródziemnym. « powrót do artykułu
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...