Bardzo mnie to nie przekonuje, gdyż mówi o kostce Rubika i gdybyśmy robili jeden ruch na sekundę i ma chyba tylko pokazać, że to dużo.
Bo dlaczego nie mili/nanosekundę? I takich kostek mamy miliardy już na samej Ziemi, a takich "ziemi" mamy kolejne miliardy we galaktyce, miliardy galaktyk.
Ale przyznam się, że tamat ciekawy i poszukam (ale już nie dziś) info jak on to szacował, bo obstawiam, że z dużym prawdopodobieństwem ta jego liczba jest nic nie warta.
Co do zmodyfikowanej wersji to też chyba na jutro już temat zostawią i też jest już lepsze niż "tylko ludzie".
PS.
Jednak nie rozumiem dlaczego akurat ilość galaktyk miała by być porównywalna z neuronami u człowieka a nie np. u słonia
W sumie jest nawet bliżej niż do człowieka