Wszystko można sprowadzić do bilansu, ale mi chodziło o to, że 1h jazdy na rowerze o umiarkowanych wysiłku to 500 kcal, więc odrobiną ruchu można skorygować całkiem spore nadwyżki.
Nie napisałem, że tłuszcz jest zły. Chodziło mi o to, że moim zdaniem zamiana pełnowartościowego posiłku na ekwiwalent masła nie jest dobra. Jak pójdziesz zamiast kawy z masłem na fajkę, to spalisz jeszcze więcej Ale zapomniałem dodać, że nie jestem lekarzem ani farmaceutą w rozumieniu ustawy o lekarzach i farmaceutach, a stosowanie się do moich rad grozi uszczerbkiem na zdrowiu, trwałym kalectwem a nawet śmiercią
Sam mam kilka różnych olejów: oliwę z oliwek z pierwszego tłoczenia, rafinowaną, rzepakowy, słonecznikowy, z pestek dyni, z pestek winogron, z orzechów ziemnych, z orzechów włoskich, sezamowy. Wszystkie, które są łatwo dostępne w sklepach, ale zawsze poluję na nowe Przypraw też mam w szafce za dobre kilka stów i trochę eksperymentuje.
Każde przesadzanie jest niekorzystne. Weganie moim zdaniem przesadzają, bo dieta jest trudna. Wiele osób pewnie z tego powodu odpuszcza albo jak pojawią się problemy ze zdrowiem z powodu niedoborów. Z resztą ja nie lubię sztucznego podziału na diety. Mi akurat najbardziej odpowiada mieszanka diety śródziemnomorskiej i azjatyckiej, w których jest z resztą miejsce na olej, szczególnie w śródziemnomorskiej. Włosi, Grecy i Hiszpanie spożywają pół litra oliwy tygodniowo.