Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Ranking


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 09.02.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. 1 punkt
    Owszem, raczej założenie Boltzmannowskości jest tylko przybliżone, ale jest ono analogiczne do założenia Feynmanowskości w mechanice kwantowej - które w takim razie może też jest tylko przybliżone, co raczej uniemożliwiłoby działanie np. algorytmu Shora w większej skali niż kilka bitów. Co do rozkładu Boltzmannowskiego po trajektoriach np. w Isingu, definiujemy energię pary E_ij, energię ścieżki jako suma E_ij po tej ścieżce, zakładamy że prawdopodobieństwo ścieżki jest proporcjonalne do exp(-beta * energia ścieżki). To jest coś innego niż minimalizacja energii - która mówi że osiągamy jeden stan o minimalnej energii, w fizyce statystycznej dostajemy zespół stanów a nie samo minimum. Idealny ferromagnetyk zachowuje spin - można go używać jako kabel. Idealny anty-ferromagnetyk wymusza przeciwny spin - jak bramka NOT. Brak oddziaływania pozwala na dowolne przejścia (bramka X) - np. do przygotowania zespołu 2^w spinów, czy nie-mierzenia danego spinu dla łamania Bella. W QM dzieje się to w czasie - od strony przyszłości potrafimy tylko mierzyć, dostając losową wartość. Shor super to wykorzystuje - zespół Feynamnowskich trajektorii zostaje w ten sposób ograniczony do dających tą samą (zmierzoną) wartość, z tego ograniczonego zespołu dostajemy podpowiedź do faktoryzacji. Żeby wymuszać od strony przyszłości, potrzebowalibyśmy CPT-analog przygotowania stanu ... Mam pomysł na CPT-analog lasera ( https://physics.stackexchange.com/questions/308106/causality-in-cpt-symmetry-analogue-of-free-electron-laser-stimulated-absorbtion ), dla przygotowania stanu nie mam (?)
  2. 1 punkt
    Pewnie dlatego właśnie D-Wave stracił jakąkolwiek przewagę wydajnościowokosztową w stosunku do klasycznych komputerów. Co do tego mam wątpliwości, że fizyka realizuje obliczeniowy model Isinga, a dokładniej mam pewność, że nie bardzo. On tylko jakościowo przybliża zachowanie pewnych struktur rzeczywistych struktur. Takie odstępstwo fizyki od perfekcyjnego Isinga może zostać potraktowane analogicznie jak niestabilność numeryczna, i to najprawdopodobniej rozwala fizyczną realizację. Bardzo prosiłbym o odniesienie się do opisu "ścieżkowego" tego modelu obliczeń, bo taki poziom abstrakcji jest najbardziej zrozumiały. W sensie wskazania co jest poprawne a co złe i uzupełnienie kwestii relacji ścieżek z prawdopodobieństwami i energią stanów. Wygląda na to, że "ścieżka obliczeniowa" to tak naprawdę graf data-flow obliczeń, i obsadzone według statystyki Boltzmanna powinny być wszystkie możliwe ścieżki obliczeniowe według swojej energii? Jak rozumiem energia ścieżki zależy od stanów bitów (różne stany to różne poziomy energetyczne, można przyjąć konwencję że 1 to większa energia 0 niższa, ale też od przejść pomiędzy sąsiednimi bitami (co pozwala realizować "statystyczne" bramki obliczeniowe). Bramka NOT to duża energia dla stanów 00 i 11 oraz mała dla 10 i 01. Więzy wyznaczane są przez bardzo duże różnice energetyczne pomiędzy 1 i 0 w stanie pojedynczego bitu(czy mają być tego rzędu co różnice energii na bramkach, czy też powinny być "nieskończone")? Czy różnica poziomów energetycznych w poszczególnych bitach pozwala nam kodować coś użytecznego poza więzami? Zerowa różnica energii pozwala nam wyrazić pełną superpozycję możliwości obliczeń. Od strony fizycznej nie ma żadnego problemu aby "zamontować" dowolne bity w procesie obliczeniowym. Znacznie trudniejsze jest osiągnięcie takiego stanu układu który będzie równoważny rozkładowi boltzmannowskiemu tych trajektorii przy utrzymaniu zadanych bitów.
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...