Istota, która nosi tak wspaniałe Imię, niczego nie musi udowadniać. Wielbłąd (dwugarbny) może być tylko zerowym przybliżeniem ideału o imieniu Beata. Oczywiście, jak doskonale zapewne wiesz, Ciebie nie dotknie nawet granica przybliżeń, które zapoczątkowałem.
P.S. Sądziłem, że Beata może raczej "udowadniać, że nie jest wielbłądzicą", nie wielbłądem. Witaj w klubie wielbłądzie.
Edit: dla przyszłych pokoleń Twoja wypowiedź:
Edit2: będę bezwstydny; wyskakując ze mną na pałki trzeba posiadać nie tylko tupet.
Pokłon Tobie, wielbłądzie.