Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Ranking


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 08.08.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. 1 punkt
    Link do filmu: https://www.fuw.edu.pl/press/images/2019/FUW190730c_mov01.mp4
  2. 1 punkt
    Czyli twoja prawda jest "najmojsza"? Ja przynajmniej czytam argumentację drugiej strony, nawet jeśli ocieka epitetami Swoją drogą, jak widać można "myśleć, że jest się inteligentnym", ale słoma z butów wystaje i profesorom zwyczajnym Jak pisałem, użyte epitety świadczą tylko o piszącym. A podnieśli tą stawkę? Niektóre towary z 8 na 23, tak, ale zdaje się, że inne w drugą stronę. Do tego pewne udogodnienia, no, ale każdy widzi co chce https://www.pit.pl/aktualnosci/na-co-wyzszy-vat-a-na-co-nizsza-stawka-podatku-949691 Nie jak altruista tylko w warunkach konkurencji rynkowej. Oczywiście część kosztów na pewno przenieśli na klientów. Są takie progi akceptowalności pewnych kosztów prze klientów (oczywiście płynne), i zawsze ciągnie się ile może, na tym polega optymalizacja, ale nie zawsze można. Weźmy te banki, mam konto, karty, wypłaty za darmo (wysokość obrotów) i jak mi bank chciał wprowadzić opłaty to powiedziałem, że przenoszę się gdzie indziej. Nie przeniosłem się, bo jeszcze podczas tej samej rozmowy zniesiono mi opłaty. Za duża strata. Niepotrzebne ekstrapolujecie te podatki na całą gospodarkę... w końcu nie jesteście "ciemnogrodem" bo... No tak! Jak taki np. ING zarobił 1,8 mld, a po opodatkowaniu podatkiem bankowym 1,5 mld netto to na pewno zaraz się zwinie z tego rynku, w ogóle nieopłacalne! Taki przykład, są lepsi i gorsi. J/w, część kosztów na pewno przenieśli na klientów, ale te bajania od "nieopłacalności" tych biznesów, nie rozśmieszajcie mnie. Nie opodatkowali MŚP. Masz, łap, skoro trzeba Ci podawać, a ponoć potrzeba tylko czasu żeby znaleźć w sieci potrzebne informacje (czyżby też i chęci ? ) Będzie cytat z artykułu o podatkach sieci handlowych w 2016, niby wszystko będzie po "Waszej" myśli, ciekawe tylko czy ktoś go przeczyta ze zrozumieniem https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/1122305,duze-sieci-handlowe-w-polsce-a-podatek-cit.html Jakby oprócz światłych Was czytał to jeszcze jakiś "ciemnogród", to wytłuszczam. Ciekawe jaki przedsiębiorca podejmuje się działalności z tak małym marginesem zysku? Czyżby wspomniany altruizm w razie "straty"?
  3. -1 punktów
    Nie odpowiedziałeś mi na to pytanie, więc rozumiem, że nie masz wyższego wykształcenia. Rozmawiać z tobą nie bardzo mi się chce, bo tak trochę jak z dzieckiem, któremu trzeba wszystko tłumaczyć. Tylko że dziecko przynajmniej czasami pyta, a tobie się wydaje, że pozjadałeś rozumy. Niewiele zrozumiałeś. Ty nawet nie rozumiesz, co oznacza zdanie "nie ma na kogo głosować". Wyjaśniam tobie co to znaczy. To znaczy, że nie ma na kogo głosować. Natomiast ty w swoim naiwnym myśleniu sobie ubzdurałeś, że skoro nie ma na kogo głosować, to trzeba głosować na PIS. Dobre. Z jakiego to zdania wywnioskowałeś? Dlaczego nie wywnioskowałeś, że trzeba głosować na Korwina -Mikke albo lewicę? Ty się naprawdę dziwisz, że mnie denerwuje, jeśli popełniasz takie rażące błędy? Bo to naprawdę wygląda tak, jakbym rozmawiał z kimś mało rozgarniętym. I jeszcze dodajesz, że ja mam sklerozę.... Dalej też się pogrążasz. Nie da się przewidzieć dokładnie, ale można sobie jakoś z tym radzić. Gdybyś miał pojęcie, to wiedziałbyś, że najważniejsze to przewidywanie kierunku zmian gosp., a nie dokładne liczby. oszacowanie prawdopodobnej prognozy oraz prawdopodobieństwa tego kierunku - czy ci się to podoba czy nie, czy w to wierzysz czy nie - to jest możliwe tak samo jak możliwa jest prognoza pogody. Zresztą sama pogoda jest też przykładem, że stwierdzenie: także jest błędne, bo informację o pogodzie można wykorzystać, aby lepiej się na nią przygotować. Tak samo jest z gospodarką - można się przygotować na nadchodzącą fazę albo nawet zmienić siłę tej fazy. Twierdzisz, że to niemożliwe, bo ostatni kryzys to pokazał. Ciekawe tylko, ile było takich kryzysów? Raczej niewiele, więc trudno się dziwić, że skala nie została przewidziana. Ale co istotne, gdyby nie działania USA, to spadki nie skończyłyby się w 2009 r., tylko byłyby głębsze, a potem szybciej odbiłyby. Stało się inaczej, kryzys rozmyto na więcej lat żeby nie był tak dotkliwy - i widać, że ten interwencjonizm przyniósł dobre skutki. Więc jednak coś da się zrobić. Prostacy właśnie tak myślą, często to prawicowcy, że wszystko jest czarne albo białe. Nie mają pojęcia o czymś takim jak prawdopodobieństwo, statystyka, korelacja itd. W ekonomii nigdy nie będzie tak jak w fizyce, gdzie masz warunki laboratoryjne i ciągle możesz powtarzać eksperyment. Dlatego jest tu więcej błędów i niepewności, czasami się coś przegapi, ale to nie znaczy, że nie można niczego przewidzieć. Poza tym to dziedzina, która się ciągle rozwija i łączy np. z ekonometrią, której modele stają coraz dokładniejsze i uwzględniają coraz więcej niuansów. To jest wyższa półka, poza twoim zasięgiem (radarowym).
  4. -2 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...