Nie żyje John McAfee, twórca znanego antywirusa
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Ciekawostki
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Najstarszy polski i jeden z najstarszych na świecie.
Program antywirusowy mks_vir to bez jedna z niekwestionowanych ikon polskiej informatyki. Stworzony pod koniec lat 80 ubiegłego wieku przez Pana Marka Sella program, rozwijany później przez firmę MKS, przez lata przecierał szlaki w trudnej i niezwykle wymagającej sztuce cyberbezpieczeństwa. Mimo burzliwej historii i w konsekwencji kilkuletniej nieobecności na rynku marka mks_vir jest znana praktycznie każdemu, kto choć trochę interesuje się bezpieczeństwem komputerowym. Do dziś wspominamy charakterystyczne dyskietki, zawarte w programie demonstracje wirusów, czy niesztampowe reklamy aplikacji. Właśnie nadszedł czas, by mks_vir ponownie wrócił do gry.
Nowy mks_vir
!RCOL
Producentem nowej wersji programu mks_vir jest firma Arcabit, od lat specjalizująca się w tworzeniu aplikacji ochronnych. Wieloletnie doświadczenie programistów firmy Arcabit gwarantuje, że nowy mks_vir to program na najwyższym światowym poziomie. Sercem aplikacji są dwa niezależne silniki antywirusowe (z których jeden jest w całości od 2009 roku rozwijany przez polskie laboratorium), potrafiące wykrywać i neutralizować wszystkie rodzaje zagrożeń. Stale rozwijane algorytmy heurystyczne i wykorzystanie zasobów chmury producenta to potężna broń przeciwko nowym zagrożeniom, których niemal niezliczone ilości każdego dnia penetrują Sieć w poszukiwaniu kolejnych cyberofiar.
Pełna ochrona
Arsenał modułów i narzędzi ochronnych nowego mks_vir’a stanowi barierę dla wszystkich potencjalnych wektorów ataków. Pakiet mks_vir Internet Security to:
- monitor plików – kontroluje wszystkie operacje w systemie plików i nie dopuszcza do instalacji i uruchomienia szkodliwego oprogramowania.
- ochrona danych przed zaszyfrowaniem – Safe Storage – nowatorska technologia zastosowana w pakietach mks_vir pozwala na ochronę ważnych danych (różnego rodzaju dokumentów, plików graficznych, baz, arkuszy itp.) przed ich niepożądaną modyfikacją, zaszyfrowaniem, zniszczeniem lub skasowaniem przez szkodliwe oprogramowanie (Ransomware) jak również przez przypadkowe działanie użytkownika.
- szyfrowane dyski – moduł pozwala na tworzenie szyfrowanych, chronionych hasłem wolumenów, dzięki którym ważne dane są zabezpieczone przed niepowołanym dostępem. Moduł ten jest szczególnie istotny np. w kontekście RODO.
- skaner poczty – skanuje wszystkie otrzymywane (oraz wysyłane) wiadomości pod kątem zagrożeń. Mechanizm wykrywania niebezpiecznych makr, skryptów i plików wykonywalnych potrafi zablokować praktycznie 100% ataków przeprowadzanych za pośrednictwem poczty elektronicznej.
- filtr antyspamowy – pozwala na oznaczenie i odfiltrowanie niechcianych wiadomości.
- zapora sieciowa – filtruje cały ruch sieciowy i nie pozwala na nawiązywanie połączeń, które mogą stanowić zagrożenie dla systemu.
- ochrona przeglądarki – stale analizuje treści, skrypty i aplikacje pobierane przez przeglądarki, nie dopuszczając do systemu szkodliwego oprogramowania.
- kontrola rodzicielska i kontrola dostępu – dbają o to, żeby użytkownik komputera, zarówno ten młodszy (np. w szkole) jak i być może ten nieco starszy (w firmie lub urzędzie) nie miał dostępu do nieodpowiednich treści.
- bezpieczna bankowość elektroniczna – przeglądarka SafeBrowser pozwala na bezpieczne wykonywanie operacji we wszystkich serwisach wymagających podawania wrażliwych danych (banki, sklepy internetowe itp.).
- kopie zapasowe – zaimplementowany w pakiecie mks_vir moduł pozwala na automatyczne tworzenie kopii zapasowych wskazanych przez użytkownika plików i folderów zgodnie ze zdefiniowanych harmonogramem. Oferuje predefiniowane zestawy typów plików (dokumenty, pliki graficzne, pliki audio itp.). Oferuje możliwość tworzenia kopii pełnych lub przyrostowych.
Oprócz powyższych, głównych mechanizmów pakiet oferuje szereg dodatkowych narzędzi pozwalających na zarządzanie bezpieczeństwem komputera: menadżer procesów, audyt systemu, aplikacja do usuwania z systemu zbędnych plików, moduł kwarantanny, dysk ratunkowy pozwalający na awaryjne uruchomienie systemu.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Badania przeprowadzone przez naukowców z National Institute of Drug Abuse (NIDA), który stanowi część amerykańskich Narodowych Instytutów Zdrowia (NIH), wskazują na istnienie związku pomiędzy używaniem marihuany, a zwiększonym ryzykiem wystąpienia myśli samobójczych, przygotowania do samobójstwa i prób samobójczych. Na istnienie tego związku nie miało wpływu występowanie depresji, a ryzyka były większe w przypadku kobiet niż mężczyzn.
W tych badaniach nie byliśmy w stanie wykazać związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy używaniem cannabis a zwiększonym odsetkiem samobójstw, jednak uzyskane przez nas wyniki to powód, by bliżej przyjrzeć się tej kwestii, szczególnie biorąc pod uwagę duży odsetek samobójstw wśród młodych ludzi. Jeśli lepiej zrozumiemy związek pomiędzy używaniem cannabis, depresją i samobójstwami, będziemy lepiej mogli pomóc ludziom, mówi dyrektor NIDA, jedna z autorek badań, doktor Nora Volkow.
Badania zostały przeprowadzone na próbce ponad 280 000 osób w wieku 18–35 lat.
W USD pomiędzy rokiem 2008 a 2019 liczba dorosłych używających marihuany wzrosła z 22,6 do 45 milionów. W tym samym czasie wzrosła też liczba zdiagnozowanych depresji oraz liczba osób, które myślały o samobójstwie, planowały je lub popełniły samobójstwo. Jednak związek pomiędzy rosnącym trendem użycia marihuany i rosnącym trendem samobójstw jest słabo rozumiany.
Na potrzeby najnowszych analiz naukowcy wykorzystali dane zebrane w ramach National Surveys of Drug Use and Health. Dane te są zbierane corocznie wśród reprezentanywnej próbki obywateli USA, którzy ukończyli 12. rok życia i którzy nie przebywają w zakładach poprawczych lub więzieniach. Gromadzone są ten informacje m.in. na temat używania marihuany, zdrowia psychicznego, depresji, myśli samobójczych. Pod uwagę wzięto dane 281 650 osób w wieku 18–35 lat, gdyż jest to wiek, na który przypada zarówno szczyt używania substancji psychoaktywnych, jak i ujawniania się największej liczby zaburzeń zachowania.
Naukowcy porównali ze sobą cztery „poziomy” używania marihuany: brak kontaktu z marihuaną, nie codzienne używanie marihuany, codzienną konsumpcję (zdefiniowaną jako używanie marihuany przez co najmniej 300 dni w roku) oraz zaburzenia używania marihuany, czyli sytuację, w której badani używali tego środka mimo wyraźnych negatywnych konsekwencji z tym związanych.
Okazało się, że nawet u osób, które korzystały z marihuany mniej niż przez 300 dni w roku, występowało większe ryzyko myśli samobójczych, planowania oraz samobójstw niż u tych, którzy w ogóle marihuany używali. I związek ten był widoczny niezależnie od tego, czy badani cierpieli na depresję.
I tak, wśród osób, które nie cierpiały na depresję i nie używały marihuany myśli samobójcze miało około 3% osób, wśród używających marihuany mniej niż przez 300 dni w roku odsetek ten rósł do 7%, wśród używających marihuanę codziennie wynosił 9%, a u osób z zaburzeniami używania marihuany – 14%.
Z kolei wśród osób cierpiących na depresję, ale nie używających marihuany odsetek osób z myślami samobójczymi wynosił 35%, w przypadku używających marihuanę nie codziennie rósł do 44%. Myśli samobójcze miało też 53% osób z depresją, które codziennie używały marihuany i 50% z depresją i zaburzeniami używania marihuany.
Badacze informują też, że kobiety używające marihuany częściej myślą o samobójstwie, przygotowują plan lub go realizują niż mężczyźni.
Samobójstwo to jedna z głównych przyczyn śmierci wśród młodych dorosłych w USA, a nasze badania dostarczają ważnych informacji, które mogą pomóc w minimalizacji tego ryzyka. Depresję i zaburzenia używania marihuany można leczyć. Można też modyfikować poziom korzystanie z tego środka psychoaktywnego, mówi główna autorka badań, doktor Beth Han.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Zidentyfikowano miejsce, w którym Vincent van Gogh malował swój ostatni obraz. Odkrycia dokładnej lokalizacji gdzie w ostatnich dniach przed śmiercią artysty powstawał obraz „Korzenie drzew” dokonał przez przypadek Wouter van der Veen, dyrektor naukowy Instytutu van Gogha znajdującego się w Auvers-sur-Oise.
Wiemy, że malarz stworzył „Korzenie drzew” w 1890 roku, gdy mieszkał w Auvers-sur-Oise. Van der Veen znalazł ostatnio pocztówkę z tej miejscowości pochodzącą z lat 1900–1910. Zauważył, że fragment pocztówki do złudzenia przypomina niedokończony ostatni obraz wielkiego malarza. Natychmiast poinformował o swoim odkryciu Louisa van Tilborgha i Teio Meedendorpa, badaczy z Muzeum van Gogha. O konsultacje poproszono też Berta Maesa, dendrologa specjalizującego się w historycznej roślinności.
Panowie, bazując na tym, co wiemy o sposobie pracy van Gogha, badaniach porównawczych obrazu, pocztówki i obecnego stanu wzgórza, stwierdzili, że jest „wysoce prawdopodobne”, iż miejsce pracy mistrza zostało prawidłowo zidentyfikowane.
Każdy element tego tajemniczego obrazu można wyjaśnić przyglądając się pocztówce i lokalizacji: kształt wzgórza, korzenie, ich stosunek względem siebie, składziemi i stromiznę. Van Gogh miał też w zwyczaju malować to, co widział dookoła siebie. Namalowane przez niego światło słoneczne wskazuje, że ostatnie ruchy pędzla wykonał pod koniec popołudnia. To daje nam lepszy pogląd na dramatyczny dzień, który zakończył się jego samobójstwem.
W przeddzień 130. rocznicy śmierci Vincenta na na miejscu powstania jego ostatniego obrazu odbyła się mała uroczystość. Dyrektor Muzeum van Gogha, Emilie Gordenker, oraz Willem van Gogh, prawnuk brata Vincenta, Theo, odsłonili niewielką tabliczkę pamiątkową.
« powrót do artykułu
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.