glaude 40 Napisano 15 lipca 2016 Astro Dałem przykład. Nie chodzi Polaków. Chodzi mi o to, ze samo czytanie o takich rzeczach wywołuje trwogę. A co dopiero oglądanie. Dlatego kary za takie rzeczy powinny być straszne. Powolne uśmiercanie w okropnych torturach na oczach współtowarzyszy. Tyle, ze Europa na to nie pozwoli. Inną sprawą jest przyczyna takich zachowań. Dla mnie to kwestia ekonomiczna. Gdyby muzułmanie mieli we Francji dobrobyt, nie ustawaliby w krzewieniu idei republiki i tolerancji, gdyz baliby się stracić majątki, pozycje i święty spokój. Nie mając nic nie ryzykują niczym - a mogą zyskać coś, czego bez walki nikt im tam nie da. Tylko czy rdzenni Francuzi są skłonni podzielić się wpływami i majątkiem? Osobiście nie sądzę. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Astro Napisano 15 lipca 2016 A co dopiero oglądanie. Dlatego nie linkuję. Dlatego kary za takie rzeczy powinny być straszne. Powolne uśmiercanie w okropnych torturach na oczach współtowarzyszy. Tyle, ze Europa na to nie pozwoli. Jestem za nawiązaniem do "europejskiej" tradycji, choć poważniej, to niekoniecznie. Kary nie powinny być straszne. Powinny być proste i konsekwentne. Dyskusja na temat krzesło elektryczne/ zastrzyk/ strzał w potylicę już mnie nie interesuje. Gdyby muzułmanie mieli we Francji dobrobyt, nie ustawaliby w krzewieniu idei republiki i tolerancji, gdyz baliby się stracić majątki, pozycje i święty spokój. Obawiam się, że nie. Islam nie jest religią dobrobytu. Sam pisałeś o bogatych krajach muzułmańskich. Islam jest religią podboju i to całkowitego. Żadnych kompromisów. Tylko czy rdzenni Francuzi są skłonni podzielić się wpływami i majątkiem? Ponieważ Le Pen ciągle żywy (a i dziedzictwo prowadzone przez córkę z jajami), to nie wątpię we Francuzów. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
thikim 119 Napisano 15 lipca 2016 (edytowane) Gdyby muzułmanie mieli we Francji dobrobyt, nie ustawaliby w krzewieniu idei republiki i tolerancji, gdyz baliby się stracić majątki, pozycje i święty spokój. Także się z tym nie zgodzę. Problem z islamem polega na tym że jest we Francji. Drugi problem polega na tym że dość łatwo jest w islamie uzasadnić zabijanie obcych. Ponieważ Le Pen ciągle żywy (a i dziedzictwo prowadzone przez córkę z jajami) Może i żywy ale odsunięty od władzy przez córkę, na którą zresztą stawiam, jest niezłą mówczynią. akbar prank No tak. Wodujemy właśnie siedemnasty polski lotniskowiec "Lech Kaczyński". Czy Ty poważnie uważasz, że da się skutecznie walczyć wacikami do uszu? Myślę że trochę niepoważnie podchodzisz do sprawy. Jesteśmy na 18 miejscu na świecie. Całkiem dobre miejsce jak na taki kraj. Z krajami >100 mln ludzi raczej nie zdołamy się mierzyć choćbyśmy nie wiem jak zwiększali nakłady. Znaj swoje miejsce mocium Panie. Że jest wiele ale. No jest. Zawsze może być lepiej.K Słowo klucz to znowu: demografia. Edytowane 15 lipca 2016 przez thikim Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Astro Napisano 15 lipca 2016 Znaj swoje miejsce mocium Panie. Znam. Jesteśmy na 18 miejscu na świecie. Całkiem dobre miejsce jak na taki kraj. Tylko? Myślałem, że dzięki światłej myśli Antoniego jesteśmy już w pierwszej piątce… Myślę że trochę niepoważnie podchodzisz do sprawy. Błądzisz. Do takich rzeczy zawsze podchodzę poważnie. Może to tylko kwesta stylu (o czym już pisałem wielokrotnie). Dodam, że gdyby bracia Słowianie zza wschodniej granicy postanowili wbić się bez zaproszenia na moją imprezę na polu, to chyba niezbyt będą wczytywać się w rankingi typu 18., 16. czy tam 20. miejsce. I tak mam pozamiatane. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
thikim 119 Napisano 15 lipca 2016 (edytowane) Bo to prawie 150 mln kraj o terytorium nie sprawdzam ale pewnie z 50 razy większym niż nasze. Nasza przewaga tkwi w obronie. Trzeba 3 do 1 żeby atakować skutecznie. A to już wiąże spore siły.Ale to i tak nie wystarczy. Za to wystarczy co innego. Chiny, Turcja, USA - dokładnie w tej kolejności. Te kraje czekają na pretekst żeby kosztem Rosji zyskać terytorium. No i po drodze jest Białoruś i Ukraina. Atak z samego Kaliningradu mógłby się nie powieść. A w każdym razie mało to ekonomiczne by było. I tak mam pozamiatane. No to wszyscy mamy zamiecione. Miałem nadzieje że masz jednak jakiś plan Edytowane 15 lipca 2016 przez thikim Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Astro Napisano 15 lipca 2016 Nasza przewaga tkwi w obronie. Dodaj proszę, w obronie czego? Pól bezużytecznej kukurydzy zasiewanej z pieniędzy unijnych? Czym chcesz bronić? Zasiekami płonącej kukurydzy? Trzeba 3 do 1 żeby atakować skutecznie Widziałem prostą analizę. Nie potrzeba Rosjan. Wystarczą zdeterminowani bracia Białorusini. Miałem nadzieje że masz jednak jakiś plan Mam. Wino, kobiety i śpiew. Potem podcięcie żył… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
thikim 119 Napisano 15 lipca 2016 (edytowane) Widziałem prostą analizę. Nie potrzeba Rosjan. Wystarczą zdeterminowani bracia Białorusini. Ta, analiza z d...wzięta wsparta Kukizem. Kukiz jest dobry facet ale czasem coś wyczyta w necie i przekazuje dalej bez żadnej refleksji. Białoruś ma w pewnych obszarach ale tylko obszarach nad nami przewagę. Ogólnie to według danych oficjalnych nie. Według nieoficjalnych to mają to samo co Ukraina przed wojną. Wino, kobiety, śpiew, trochę motyk. No i Łukaszenko nie jest już wymieniany jako ostatni europejski tyran. A to coś znaczy. Edytowane 15 lipca 2016 przez thikim Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Astro Napisano 15 lipca 2016 (edytowane) Ta, analiza z d...wzięta wsparta Kukizem. Czytałem o tym znacznie wcześniej, niż Kukiz zaśpiewał: Kukiz jest dobry facet Myślę, że tak. Do wódki. Wino, kobiety, śpiew, trochę motyk. Nie. Motyką nie mam zamiaru się zabijać. No i Łukaszenko nie jest już wymieniany jako ostatni europejski tyran. A to coś znaczy. Kaczyński idzie w górę? Łukaszenko nie siedzi na potężnych złożach uranu, ropy czy irydu. Świat zwyczajnie błogosławi go w swojej niepamięci… Ciekaw jestem, co zrobi jeszcze Jarosław (ostatnia jego książka chyba nie przebije się na salony światowe )? Edycja: pomyślałem sobie, że warto to jednak dodać – rzecz prosta. Albo, albo. Zatem: abo uznajemy, że dążymy do tego, aby się obronić. Wymaga to paru rzeczy, jak zaciśnięcie pasa, rezygnacja z pińcetów (z plusem i bez), gryzienia gleby na obiad (jak izraelscy pionierzy – polecam przykład; są zdecydowanie dalej niż my). Wykładamy nie parę marnych, ale co najmniej kilkanaście procent PKB na armię; albo uznajemy, że nie będziemy w stanie się obronić. Maki na karabiny, zaoszczędzona kasa na naukę, ewentualnie (idąc debilnym tropem pisu) na pińcet z plusem i dodatkowo z super szansą i ekstra pensją. No i oczywiście: Edytowane 15 lipca 2016 przez Astro Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
thikim 119 Napisano 15 lipca 2016 (edytowane) Czytałem o tym znacznie wcześniej, niż Kukiz zaśpiewał: Zapomniałem jednak o jednym. Główne siły mamy na zachodzie więc Białoruś by daleko zaszła. Ale to byłoby szaleństwo z ich strony bo nikt by chyba nie wrócił. Edycja: pomyślałem sobie, że warto to jednak dodać – rzecz prosta. Albo, albo. Zatem: Straszny radykał z Ciebie w ogóle jak Cię słucham to jakbym PiSu słuchał o tu np. http://wyborcza.pl/1,75398,20403109,zamach-w-nicei-blaszczak-juz-znalazl-wspolwinnych-ataku-to.html - To jest konsekwencja polityki multi-kulti, polityki poprawności politycznej - w ten sposób zamach w Nicei skomentował w Polsat News szef MSW Mariusz Błaszczak. GW miała bół tyłka aż do końca artykułu. Dobra wracam do wątku białoruskiego na chwilę(i ukrańskiego). Kraje postkomunistyczne po upadku ZSRR miały w zasadzie bardzo podobny sprzęt i podobne podejście do wojska. Czyli jest bo jest. Z częściami coraz trudniej było. Ogólnie sprzęt stał i służył do statystyk. Ba, na Ukrainie to służył zapewne jako element handlu do grup przestępczych. Jak to jednak w dobrej Czerwonej Armii bywało - oficjalnie zawsze wszystko było. Ba, nieoficjalnie Ukraińcy się chwalili że mają radary wykrywające samoloty po tym że emitują fale EM lecąc w polu magnetycznym Ziemi. Technologia kosmitów (albo służb specjalnych). Jak jednak przyszła chwila na sprawdzam na Ukrainie to się okazało że oni w zasadzie nie mają czym walczyć. Liczbowo na papierze sporo a w rzeczywistości brak karabinków, brak hełmów. Ot, wszyscy wszystkich okłamywali a sprzęt rozkradziono. Trochę lepiej jest na Białorusi bo Łukaszenko jednak trzyma wszystko w garści. Ale nie aż tak znowu lepiej. Białoruś nie bierze udziału w misjach typu Afganistan. Stąd można założyć że większość sprzętu też jest na papierze. Rosja i Białoruś to wcale nie są tak bliskie sobie kraje jak się je tu przedstawia. Jeśli chodzi o wojsko to Rosja pod rządami Putina się obudziła i tam nie ma aż takiej ściemy. Ale jeszcze jakby Jelcyn porządził z 10 lat to nawet my byśmy byli dla nich zagrożeniem. Wszystko by rozkradli. I wracając do tego co napisałeś: Edycja: pomyślałem sobie, że warto to jednak dodać – rzecz prosta. Albo, albo. Zatem: Nie ma albo albo. Bo z Rosją jeszcze wiele lat nie będziemy mieć szans i nasze zbrojenie nawet jakbyśmy gospodarkę zarżnęli nie ma tu znaczenia. Ja bym liczył raczej na dalszy rozpad Rosji. A z drugiej strony jak weźmiemy maki na karabiny to taka Ukraina gdzie wiele osób wysnuwa pretensje terytorialne względem Przemyśla albo takie Niemcy względem zachodnich terenów, zajmą to czego chcą. A dziś wiemy że spokojnie możemy Ukrainie dołożyć jakby zaczęli szaleć. Niemcom może nie dołożymy w ataku ale jeśli my będziemy w obronie to też nie mają szans. I po to się zbroimy. Nie po to żeby pokonać kosmitów z Dnia Niepodległości ale żeby obronić swoje granice przed potencjalnymi, mającymi pretensje terytorialne krajami. I to nam się udaje. Z sąsiadów zagraża nam tylko Rosja ale ona też jest zagrożona przez sąsiadów więc jest pat. Ja napisałem: boję się Hindusów. Oni mogą doprowadzić do wędrówki ludów jakiej nie znał świat. Edytowane 15 lipca 2016 przez thikim Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Astro Napisano 15 lipca 2016 (edytowane) Straszny radykał z Ciebie Cóż, rozsądek często bywa radykalny. w ogóle jak Cię słucham to jakbym PiSu słuchał o tu np. http://wyborcza.pl/1...h-ataku-to.html Thikim, gdym nie uznał Cię za znajomego, to za porównanie mnie do błaszczaka (celowo małą literą) przywaliłbym Ci stalową rękawicą tak, że już byś nie podjął pojedynku. Jak jednak przyszła chwila na sprawdzam na Ukrainie to się okazało że oni w zasadzie nie mają czym walczyć. To co? Wracamy nad nasze Morze Czarne? Pływałem we wrześniu. Poezja. Rosja i Białoruś to wcale nie są tak bliskie sobie kraje jak się je tu przedstawia. Przepraszam, a kto to tak przedstawiał? Bracia Słowianie niekoniecznie niezmącenie piją razem wódkę… Nie ma albo albo. Ooo. Widzę, że moje buddyjskie lekcje przynoszą rezultat. Faktycznie, to i to. A z drugiej strony jak weźmiemy maki na karabiny to taka Ukraina gdzie wiele osób wysnuwa pretensje terytorialne względem Przemyśla albo takie Niemcy względem zachodnich terenów, zajmą to czego chcą. Czyli wracasz jednak do albo, albo. Ja nie nie jestem misjonarzem i nie rozdaję rozwiązań. Zadaję tylko pytania. A dziś wiemy że spokojnie możemy Ukrainie dołożyć jakby zaczęli szaleć. Dziś tak. Łatwo się dorzyna. I po to się zbroimy. Nie po to żeby pokonać kosmitów z Dnia Niepodległości Nie? A jeśli przylecą, to kto nas obroni? Edytowane 15 lipca 2016 przez Astro Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
glaude 40 Napisano 15 lipca 2016 Troche sie wtrącę. Po pierwsze, moze i nie mamy ropy, gazu i uranu ale mamy dostep do morza i wegiel kamienny i to duzo. Zwłaszcza na lubelszczyźnie. Problem w tym ze sami tych złóz nie eksploatujemy tylko sprzedajemy Australijczykom. Po co? Korupcja? Przeciez wydobycie w tych złozach jest o wiele tańsze niz w ukraińskim doniecku. Wystarczy tylko go eksportować do Azji lub Afryki. Po drugie nasze uzbrojenie w stosunku do sąsiadów faktycznie nie jest takie złe. Nakłady są coraz większe i sprzęt jest wymieniany. Tempo nie jest zawrotne ale nieprzerwane. Tylko Rosja z sąsiadów ma lepsze. Do tego nasza armia regularnie ćwiczy w warunkach poligonowych i wojennych. Problemem są kadry. Polityka jest z d*py. Wywala sie z wojska ludzi w sile wieku tuz przed nabyciem praw do wojskowej emerytury, a na ich miejsce wstawia sie gówniarzerię po znajomości. Rozmawiałem z czołgistą. Wywalono jego kolege po 10 latach słuzby (tzn nie podpisano kolejnego 5-letniego kontraktu). A na jego miejsce zatrudniono młodzieńca zielonego jak arbuz. Fachowym czołgistą będzie najwcześniej po 2 latach. Między tamtym zwolnionym a nim jest taka róznica jak między Kubicą, a kierowcą, który dopiero co zdał egzamin na prawo jazdy. Żołnierz dobrze wyszkolony, to największa siła armii. U nas w sztabie generalnym chyba jeszcze na to nie wpadli. A poza tym w nowoczesnej obronie granic liczą się: wojska lotnicze, rakietowe i siły morskie. W nowoczesnej dywersji i partyzantce liczą się karne i doskonale wycwiczone siły piechoty. Wzorem moze być armia fińska z doskonałą strategią obronną w wojnie zimowej z ZSRR. Morale to tez siła. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
thikim 119 Napisano 15 lipca 2016 (edytowane) Nie? A jeśli przylecą, to kto nas obroni? Liczę na Ciebie, wino, kobiety i białoruskie motyki. Może jak Cię zabiorą to odlecą? Rozmawiałem z czołgistą. Wywalono jego kolege po 10 latach słuzby (tzn nie podpisano kolejnego 5-letniego kontraktu) Przepisy wprowadzone przez PO szeregowi zawodowi po 12 latach out. PiS to zmienił. Od niedawna tak nie jest. Wzorem moze być armia fińska z doskonałą strategią obronną w wojnie zimowej z ZSRR ZSRR wygrała. Mimo że to ZSRR w zasadzie nie miała szans. Przypłacili to olbrzymimi stratami ale wygrali. Thikim, gdym nie uznał Cię za znajomego, to za porównanie mnie do błaszczaka (celowo małą literą) przywaliłbym Ci stalową rękawicą tak, że już byś nie podjął pojedynku No ale to przecież nie moja wina że gadasz jak on Tylko Rosja z sąsiadów ma lepsze. Niemcy też. Ale w obronie dalibyśmy radę. Do statystyki Astro odnośnie kosmitów: http://wiadomosci.onet.pl/swiat/time-dlaczego-francja-jest-glownym-celem-atakow-terrorystycznych/xftv71 Z Francji na wojnę w Iraku i Syrii wyjeżdża najwięcej radykalnych dżihadystów. Francuski wywiad obawia się, że mogą oni - po przejściu szkoleń i zahartowaniu w walce - importować terroryzm do Francji. Znowu ten najlepszy wywiad Dobrze że się chociaż obawiają bo zapobiec to już może nie wymagajmy. We Francji mógłby być i co dzień zamach. Tylko że tu potrzeba chętnych i zbiegu okoliczności. I jednego i drugiego mało. Co do terrorystów i wywiadu: https://www.facebook.com/groups/774152019276053/permalink/1228764210481496/ 3. Nie udaje się żadnemu wywiadowi przeniknąć do struktur grup islamistycznych. Wszystko wskazuje na to, że dzieje się tak nie dlatego, że są one tak dobrze zakonspirowane, tylko dlatego, ze są tak rozproszone i nie mają jednolitego kierownictwa, którego polecenia by wykonywały. Natomiast występuje wśród nich "rywalizacja śmierci" - każda chce zrobić zamach większy niż zrobiła to druga. W efekcie terror jest nagły i bezadresowy - może uderzyć każdego i wszędzie, choć preferowane są pewne kraje (np. Francja) gdzie widać grupek islamistycznych jest więcej. Nie dlatego, że jest tam więcej Arabów czy świeżych imigrantów, tylko osoby z państw Bliskiego Wschodu mieszkają dłużej. Nie mówię że się w 100 % zgadzam bo coś tam się udaje przeniknąć. Żniwo jednak dużo większe a robotnicy jacyś słabi Dobra. Na dziś koniec tego tematu Edytowane 15 lipca 2016 przez thikim Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Astro Napisano 15 lipca 2016 Po drugie nasze uzbrojenie w stosunku do sąsiadów faktycznie nie jest takie złe. Trochę zaszalałeś. Import złomu to tylko import złomu. Nakłady są coraz większe i sprzęt jest wymieniany Nie są coraz większe. Antoś wnosi tylko chłoptasiów z mlekiem pod wąsem. Nie wnikam w jego upodobania… Problemem są kadry. Polityka jest z d*py. Ooooo tak. Nie wierzysz w antosiowych specjalistów w wieku 20 lat z trzydziestoletnim doświadczeniem w branży? Do tego nasza armia regularnie ćwiczy w warunkach poligonowych i wojennych. Ostatnio coraz więcej. Miesięcznice. Rozmawiałem z czołgistą. Glaude. To trochę bardziej skomplikowane, choć zwyczajnie kassssa. Poszliśmy w dość chory system… Morale to tez siła. Warta przy miesięcznicach zdecydowanie je wspiera. Liczę na Ciebie, wino, kobiety i białoruskie motyki. Skoro liczysz na mnie, to daję Ci bezpłatnie radę. Kup sobie doskonałe narzędzie obronne jak młotek. Musisz jednak być pewny, że to dobre narzędzie obronne. Bierzesz zamach i walisz się w łeb. Jak młotek zda egzamin, to masz dobre narzędzie. Jeśli przeżyłeś, to wydałeś pieniądze w błoto. No ale to przecież nie moja wina że gadasz jak on Rozumiem, że tak głęboko zrosłeś się z wypowiedziami Twojego idola, że widzisz je wszędzie. Nie mam dobrej wiadomości. Tego już chyba nie daje się leczyć. Edycja: dobra Thikim, skoro jesteśmy już na takiej stopie, i skoro uznałaś (), że dyskusje ze mną są inspirujące, to może: Thikim, nie wiem czy chłoptaś Cię kręci, ale socjalizm ma się coraz lepiej. http://wiadomosci.onet.pl/kraj/ms-bedzie-nowe-przestepstwo-ucieczka-przed-poscigiem-policji/rvgq65 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wilk 103 Napisano 15 lipca 2016 Problemem nie jest Islam. Z nim można walczyć delegalizacją i bombami, jeśli się naprawdę chce. Problemem jest pasywność środowisk narodowych, które przyzwalają, by osoby cierpiące na zespół aberracji świadomości zwany w skrócie lewactwem doprowadzały kontynent do niepokoi społecznych i terroru. Degrengolada umysłowa dziewczyn sukcesywnie gwałconych na każdej imprezie masowej, na koncertach, basenach czy w ośrodkach pomocy migrantom jest jeszcze zrozumiała. To młode osoby, które dały się zmanipulować tym, że kwiatkami zatrzymają nienawiść wobec nich, a reszta z nich to aktywiści o inteligencji ameby, którzy protestują przeciwko wszystkiemu i stają w obronie wszystkiego. Jednak zagrożeniem są osoby, które kierują pacynkami za sznurki ze swoich gabinetów, realizując kolejne etapy planu. Nie myślcie, że Obama, Merkel, Hollande, Juncker, Schultz zbyt dosłownie wzięli do serca słowa z filmu „Fanatyk”, że aby pokonać pokonać nienawidzącego nas przeciwnika (tam Żydów), to należy ich pokochać, należy się nimi samymi stać, wówczas nie będą mieli kogo nienawidzić. Chociaż co do Obamy i jego niedowidzenia przyczyn problemów we własnym kraju oraz podrygującego swawolnie Busha, byłbym w stanie uwierzyć, że ich lobotomizują po objęciu urzędu… Nawet jeśli jakimś cudem Trump obejmie stołek, to nie wierzę, że dają mu cokolwiek zrobić. Albo stanie się wizytówką urzędu, a za sznurki będą pociągać nielojalne mu służby, albo…„prezydent gdzieś będzie leciał i to wszystko się zmieni”. Wisienką na torcie była wczorajsza wypowiedź osoby o mentalności żelka zaproszona do studia CNN, która wyraziła wielkie zasmucenie i obawy nie tym, że we Francji śmierć poniosło ponad 80 osób, ale tym, że w efekcie tego zajścia w Europie zyskają na znaczeniu środowiska ultra (tak, ULTRA!) nacjonalistyczne i uwaga… faszystowskie. PS. W Turcji ciekawie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
glaude 40 Napisano 15 lipca 2016 Morale to podstawa. Tak się złozyło ze byłem zołnierzem zawodowym. Skończyłem WAM - uczelnię, która od lat juz nie istnieje. Jezdziłem na poligony i widziałem oddziały złozone z rezerwistów. Zero morale. Wartość bojowa zadna. Uzbrojenie moze i jest stare, moze ma juz kilkukrotne resursy, ale jest sprawne i ludzie (zawodowi zołnierze) znają sie na rzeczy. W Niemczech zołnierze są do bani. Morale zadne, a liczba ćpunów w armii jest zatrwazająca (nawet pilotów!!!). A ich morale, to poglądy pacyfistów przy których dzieci kwiaty to zawodowi mordercy Finlandia nie przegrała. Tak ja to oceniam. Zremisowała hańbiąc potęgę. To dodatkowo wzmogło morale własnych zołnierzy. ZSRR odniosło pyrrusowe zwycięstwo, ratując resztki godności traktatem pokojowym. U nas nie zakończyła się jeszcze reforma armii. Struktury sztabowe (biurokraci) są jeszcze silnie rozwinięte - a powinny być zwinięte. Prokuratura wojskowa to strata pieniędzy, tak jak zandarmeria. Armia powinna być sprawna i tępa. Zołnierz nie ma myśleć tylko ślepo wykonywać rozkazy. Do tego szpitale i kliniki wojskowe generują mnóstwo kasy. Po co? Bo na ciepłe posadki wprowadza sie swoich krewnych. Ja nie miałem szans na etat w szpitalu wojskowym. Dupiłem w jednostce lotniczej, a potem armie opuściłem i od lat funkcjonuję jako "cywilbanda". Oczywiście jestem w rezerwie jako dowódca batalionu medycznego ale od bodaj 4-5 lat WKU mnie nie wzywało juz na zadne ćwiczenia Ogólnie wartość bojową naszej armii mimo wszystkich mankamentów oceniam dobrze, jesli chodzi o charakter obronny na tle sąsiadów. Rosja jest zagrozeniem, ale tylko jako niszczyciel. Jako okupant nie utrzymają się nawet 6 miesięcy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Astro Napisano 15 lipca 2016 Skończyłem WAM Szacun. Gdyby nie mój "idealizm", to skończyłbym WAT. Zołnierz nie ma myśleć tylko ślepo wykonywać rozkazy. Pełna zgoda. Życzyłbym sobie tylko, by nie były to (jak w większości obecnie bywa) idiotyczne rozkazy. Wiecie co? My się tu tak spieramy, ale czegoś brakuje mi fundamentalnie na forum. Jakiegoś lewaka? Ciekawe, jak długo tutaj by przeżył… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
glaude 40 Napisano 15 lipca 2016 Az mnie scieło z nóg. Co to sie w Turcji dzieje??? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Astro Napisano 15 lipca 2016 Myślę, że to taki drobny kamyczek do lewackich rozmyślań nad przyjęciem Turcji do Europy. Drobny kamyczek do iluzorycznych rozważań, że przedmurze leży daleko od nas… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
thikim 119 Napisano 16 lipca 2016 (edytowane) Co do Finlandii. Remis nie polega na utracie terytorium. Biorąc pod uwagę warunku to Rosjanie nie mieli szans. Ale robiąc stosy trupów ze swoich żołnierzy poszli do przodu. I gdyby nie polityka to doszli by dokąd by chcieli. Co do Turcji. Nie zapominajmy że to druga armia NATO. I jak teraz NATO ma zareagować? Aha, jak Astro zwrócił uwagę. Kwestia przyjęcia do UE. Ale zwróć uwagę też na to że Turcja nam trzyma w szachu Rosję. Na nas Rosja potrzebowała by z 200 tys. żołnierzy. I to głównie wojsk lądowych a tych mają wszystkich 250 tys. (już nie wchodząc bardziej w szczegóły). A kto by ich bronił w tym czasie przed Turcją? Wprawdzie Gruzja jest po drodze ale Gruzini mają jasne nastawienie i do Rosji i do Polski. I tu jakbyś nie narzekał to zasługa Lecha bo tam to dla nich bohater. Więc Turcja to dla Polski jest ważny partner. PS. Astro o zamachach Znaczy się Ziemkiewicz ale wyzwanie: znajdźcie dwie różnice. "Nie ma islamu soft". Astro piszesz Ziemkiewiczowi teksty na antenę? A na serio, obejrzyj, naprawdę podobnie mówicie. Korwin o zamachach, tu już nie ma poprawności politycznej jak u Ziemkiewicza, tu jest hard tak jakbym ja pisał. Prowadzący z dwa razy zaniemówił. PS. Zamach dogorywa. Jednak przy 50 % wygranej w wyborach ciężko liczyć że rząd nie ma sprzymierzeńców. UE szybko zapomni że Turcja jakaś taka inna jest i cała naprzód. Lepsza Turcja niźli GB PS2. Ogólnie: żyjemy w ciekawych czasach. Tempo jest masakryczne. PS3. Lecę na cmentarz. Będę jak wrócę. Nie czekajcie z kolacją Edytowane 16 lipca 2016 przez thikim Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Astro Napisano 16 lipca 2016 ale wyzwanie: znajdźcie dwie różnice. "Nie ma islamu soft". Astro piszesz Ziemkiewiczowi teksty na antenę? A na serio, obejrzyj, naprawdę podobnie mówicie. O islamie w wersji soft napisał Glaude, ale ja się z tym całkowicie zgadzam. Może obejrzę, jeśli uda mi się przełamać moją głęboką alergię. Co do Gruzji, to każdy kraj ma takich bohaterów na jakich zasłużył… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TrzyGrosze 67 Napisano 16 lipca 2016 (edytowane) Problemem jest pasywność środowisk narodowych, które przyzwalają, by osoby cierpiące na zespół aberracji świadomości zwany w skrócie lewactwem doprowadzały kontynent do niepokoi społecznych i terroruPolski syryjczyk ( chrześcijanin) trzykrotnie pobity w Poznaniu, to raczej wybitna aktywność środowisk " narodowych".Z Polakami w UK tamtejsi narodowcy też już zaczynają robić porządek. Dlaczego nasi " patrioci" tam nie pojadą ich bronić? Wisienką na torcie była wczorajsza wypowiedź osoby o mentalności żelka zaproszona do studia CNN, która wyraziła wielkie zasmucenie i obawy nie tym, że we Francji śmierć poniosło ponad 80 osób, ale tym, że w efekcie tego zajścia w Europie zyskają na znaczeniu środowiska ultra (tak, ULTRA!) nacjonalistyczne i uwaga… faszystowskie. Bo to woda na młyn dla faszystowskiego ULTRA nacjonalizmu.Znów mamy mieć Wołyń? Bilans Wołynia to 50:3. W tysiącach. Na naszą niekorzyść. Teraz My versus Muzułmanie ( walki u nas) byłoby odwrotnie. Kogoś taki wynik cieszy? Edytowane 16 lipca 2016 przez TrzyGrosze Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Astro Napisano 16 lipca 2016 Bardzo cenne i mądre uwagi TrzyGrosze. Myślę sobie, że jak przyjrzeć się tym ciekawym czasom (słusznie Thikim, tempo jest masakryczne i w wielu innych aspektach) to brak w obozie, powiedzmy , "jasnej strony Mocy" jakiegokolwiek mądrego i dalekosiężnego konceptu. Ciągle odnoszę wrażenie, że jako cywilizacja Zachodu łatamy doraźnie bardzo zmasakrowany już kocyk. Na co liczy cywilizacja Zachodu? Na Kirdana, Budowniczego Okrętów? Podkreślam niejednokrotnie wartość współczucia (poważnie), ale do sprawnego, dobrego i skutecznego działania potrzebna jest jeszcze mądrość. Mam wielką atencję do naszych kociarzy forumowych, ale żaden z Nich nie weźmie sobie na głowę jakichś marnych czterech setek kotów, gdyż jest na tyle mądry, iż wie, że skończyłoby się to katastrofą ekologiczną w ich domach. Zapewne każdy z nich poprze humanitarną kastrację bezdomnych dachowców. Powinniśmy pomagać, bo pomoc jest również ochroną naszej d*py, ale niezbyt to rozumiemy (vide "narodowcy"). Powinniśmy pomóc sobie, bo pospolite ruszenie z kijami bejsbolowymi niezbyt poradzi sobie na współczesnym polu walki (oby nigdy to nie było konieczne). Nie chciałbym "dzikiego zachodu" na naszych ulicach, ale czułbym się zdecydowanie lepiej mogąc legalnie posiadać broń (zwłaszcza ciężkiego kalibru ) skutecznie zamkniętą w schowku. Czułbym się jeszcze lepiej, gdyby posiadał ją również mój popierdzielony sąsiad, gdyż wiem, że gdy co, to razem, ramię w ramię stanęlibyśmy by bronić naszej ziemi (zapewne po raz pierwszy byśmy tak pomyśleli uwzględniając stosunki sąsiedzkie ). Oby nigdy nie musiało dojść do owego gdyby co. Wartości nikt nam jednak nie dał na zawsze. Należy o nie dbać i je chronić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TrzyGrosze 67 Napisano 16 lipca 2016 (edytowane) Powinniśmy pomagać, bo pomoc jest również ochroną naszej d*py, ale niezbyt to rozumiemy (vide "narodowcy"). !!! A w kwestii zagrożenia ze strony muzułmańskich uchodźców, historia daje receptę. Polscy muzułmanie: enklawa ale liczebność ułamkowa w stosunku do autochtonów = spokój. Hiszpańscy muzułmanie: dużo ich, ale rozproszyli się po kraju = spokój. Francuscy muzułmanie: kolejne pokolenie żyjące w gettach i od 2005 = niepokój. Belgijscy muzułmanie: kolejne pokolenie żyjące w gettach (Molenbeek) = niepokój. Edytowane 16 lipca 2016 przez TrzyGrosze Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wilk 103 Napisano 16 lipca 2016 Polski syryjczyk ( chrześcijanin) trzykrotnie pobity w Poznaniu, to raczej wybitna aktywność środowisk " narodowych". Rozumiem, że to żart Twój tylko. Bo raczej na serio nikt by nie podawał jako kontrargumentu "a u was też murzynów biją", mającego być przeciwwagą dla regularnych burd i agresji wywoływanej przez muzułmanów. Nie rób z tej osoby męczennika. Wczorajszej nocy na pewno kilkunastu innych polaków dostało „po mordzie”, bo wracało ciemną uliczką. On zaś jest zwykłym kozłem ofiarnym tej nieciekawej sytuacji. Dlaczego nasi " patrioci" tam nie pojadą ich bronić? A dlaczego by niby mieli? Przecież to tak nie działa. Pojechali z własnej woli, niech sobie radzą. Niemniej kiedyś w końcu efektem tamtych zajść będą i ataki na anglików u nas. Co do wyjazdów, to wystarczy, że anarchole z niemiec wpadali do nas na 11.11, na zaproszenie lewicowych środowisk. Kogoś taki wynik cieszy? Jak dla mnie można im zrobić drugą Nagasaki, dziś. A jutro poprawić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Astro Napisano 16 lipca 2016 Co do wyjazdów, to wystarczy, że anarchole z niemiec wpadali do nas na 11.11, na zaproszenie lewicowych środowisk. Na całe szczęście, jakichś spektakularnych sukcesów nie odnieśli. Zastanawiałem się kiedyś, czy nie zabawić się w prowoka i nie zapraszać ich częściej. Mam jednak zbyt krótkie łapki, bo wymagałoby to np. tego, aby policja "pomyliła się" i pojechała w inne miejsce. Obawiam się, że skoro mają problem z założeniem koszulki na odpowiednią stronę, to "pomyłka policji" byłaby dla nich niepowetowaną stratą. Ed: Jak dla mnie można im zrobić drugą Nagasaki, dziś. A jutro poprawić. Niekoniecznie jest to takie mądre. Dosyć trudno wydobywać potem ropę w skażonym terenie. Polska jednak ma to coś, co powinno być inspiracją dla Zachodu. Pamiętamy bowiem, że towar macany należy do macanta. No i mamy tę inspirację pochodzącą od Najpiękniejszych, czyli Polek, że o ile piwo może być darmowe, to macanko już nie. Za darmowe macanko dostaje się po ryju. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach