Islam (wydz. z "Poważny błąd w teście Turinga")

[glaude 40]

Islam w wersji soft?

Nie ma takiego. Tak jak nie ma tygrysa wegetarianina.

A jeśli ktoś taki islam lansuje - jest kłamcą.

[thikim 119]

W Japonii Islam jest karalny. I ja to popieram.

Nie jest.

W zasadzie wcześniej już do tego nawiązałem pisząc że w Polsce procentowo jest mniej muzułmanów niż w Japonii.

 

 

No chyba, że trawa, mleko i miód zostaną wszamane

Ciężko powiedzieć. Bo dziś mamy do czynienia z trochę innym islamem niż kiedyś.

Dziś Europa postanowiła rozpaść stadko muzułmanów zasiłkami, a jak są zasiłki to i pracować się nie chce. A jak się nie chce pracować to jest bieda.

A jednak nie bez powodu islam tworzył kiedyś imperia i były to dobrze zarządzane imperia.

To że oni w tej chwili zachowują się jak stado nierobów wynika z warunków jakie im UE (głównie) funduje.

W innych warunkach może być zupełnie inaczej.

https://www.youtube.com/watch?v=pG6hGiAwlxg

Póki co mamy głównie tragiczną komedię.

Edytowane 12 lipca 2016 przez thikim

[TrzyGrosze 67]

Islam w wersji soft?

Nie ma takiego.

Nasi tatarzy. Przynajmniej tak twierdzą i do tej pory tak to wygląda.

[glaude 40]

Nasi Tatarzy są niszą.

Są jak Mohikanie na wymarciu.

Ich islam nie jest tendencją wiodącą, to nurt schyłkowy.

 

Thikim moze w Japonii islam nie jest karany, ale zakazany. Nie mozna go wyznawać, budować meczetów (chociaz lepiej pasowałaby nazwa- maczetów).

 

20 lat temu przyszło mi przez kilka miesięcy pracować ze stazystą z Syrii. Człowiek jak na muzułmanina wydawałoby się obyty, bo tam przeciez i Kurdowie i chrześcijanie. E tam, zakuta mentalnie pała. Do dziś nie zapomnę jak pyskował anestezjolożce na bloku operacyjnym, nie mając kompletnie racji. Na koniec chirurg kazał mu opuścić blok operacyjny. Wychodząc powiedział: w moim kraju juz by pani nie zyła zwracając sie tak do mezczyzny.

Edytowane 12 lipca 2016 przez glaude

[thikim 119]

Też nie mają tych meczetów z kilkadziesiąt.

http://muslimjapan.com/

możesz wspomóc ich zbiórkę na budowę kolejnego meczetu w Japonii.

Ani karany ani zakazany. Mało powszechny. Ale w Polsce jeszcze mniej powszechny jest a słyszałeś o jakimś zakazie?

Edytowane 12 lipca 2016 przez thikim

[TrzyGrosze 67]

Nasi Tatarzy są niszą.

Są jak Mohikanie na wymarciu.

Ich islam nie jest tendencją wiodącą, to nurt schyłkowy.

To też dowód, że Polacy islamistom się nie dadzą.

[thikim 119]

O tym kto się da a kto nie zdecyduje niemal w 100 % demografia.

Jeśli Polacy zaczną rodzić dzieci to się nie dadzą. Jeśli nie to się dadzą.

Niemniej bardziej jak już pisałem obawiam się Hindusów.

Muzułmanie do nas przyjeżdżają głównie z powodu naszej głupoty: bo zasiłki, bo wojna, którą im sami wywołaliśmy.

Ale Hindusi jak się ruszą ze swojego zatłoczonego bardzo mało tolerancyjnego kraju to będzie kicha.

Ileż można mieszkać w takim syfie

http://www.spidersweb.pl/2015/04/indie-smutny-krajobraz.html

Edytowane 12 lipca 2016 przez thikim

[pogo 102]

Z tego co słyszałem to jedynie jest ograniczenie, że Muzułmanin nie może się ubiegać o Japońskie obywatelstwo... Znaczy pewnie ubiegać się może, ale z efektem negatywnym.

Nie wiem jak jest gdy ktoś, kto ma obywatelstwo nagle się nawróci.

[thikim 119]

Nie sądzę:

Konstytucja Japonii art. 20

 

Wszystkim gwarantuje się wolność wyznania. Państwo nie udziela żadnych przywilejów organizacjom religijnym; nie mogą również one wykonywać jakiejkolwiek władzy politycznej.

Nikt nie może być zmuszany do brania udziału w aktach, ceremoniach, obrzędach i praktykach religijnych.

Państwo i jego organy powstrzymują się od nauczania religii oraz od wszelkiej innej działalności religijnej.

Generalnie państwa w ogóle nie interesuje Twoja religia.

Natomiast jak chcesz zostać Japończykiem to nie możesz mieć podwójnego obywatelstwa. Rozsądny warunek.

[Gość Astro]

 

 

Póki co mamy głównie tragiczną komedię.

 

Dla mnie nie jest to komedia. Dasz trzystu debilom broń ciężkiego kalibru, to zapewne kilkudziesięciu się postrzeli; dobra, niech będzie większość. Paru jednak trafi. Pomnóż sobie teraz 300 przez nieco więcej…

Jedyny Jihad jaki akceptuję, to ten Muad'Diba.

  

Pozostały wymaga tego, byśmy sami sięgnęli po broń, bo nasi politycy najzwyczajniej nie mają jaj. Niestety, w Polsce o broń tak trudno, jak o dżihadystów.

 

 

 

Nasi Tatarzy są niszą.

 

Dokładnie. Taki folklor. Zastanawiam się czasem, czemu nie biorą przykładu z Indian. Na folklorze całkiem dobrze można zarobić.

 

 

 

To też dowód, że Polacy islamistom się nie dadzą.

 

Żaden dowód. Kwestia skali. Nie wierzę, że wizjoner Macierewicz w krytycznej sytuacji stworzyłby odpowiednie "przedmurze". "Pospolite ruszenie", jako całkiem ciekawy pomysł, tymczasem na poziomie średniowiecza, a czasy się zmieniły.

 

 

 

O tym kto się da a kto nie zdecyduje niemal w 100 % demografia.

 

Niekoniecznie. Nie powinienem źle wypowiadać się o braciach fizykach, ale spójrz na panią Merkel.

Czasem decyduje odpowiednio szczelna granica.

 

 

 

Jeśli Polacy zaczną rodzić dzieci to się nie dadzą.

 

Jako Polak ze wszelkich sił się staram, ale niestety, niezmiennie nie udaje mi się urodzić. Postawiłbym jednak na Polki.

[thikim 119]

Dla mnie nie jest to komedia. Dasz trzystu debilom broń ciężkiego kalibru, to zapewne kilkudziesięciu się postrzeli; dobra, niech będzie większość. Paru jednak trafi. Pomnóż sobie teraz 300 przez nieco więcej…

Jak patrzysz z punktu widzenia człowieka, rodziny która się z tym zetknie to jest to tragedia.

Jak patrzysz na to z punktu widzenia państw i narodów to te wszystkie ofiary muzułmanów są naprawdę niczym znaczącym. Mityczny zachód zadał im dziesiątki razy większe straty w ludziach.

Z ich państw uczyniliśmy pustynie i rezerwuary ropy naftowej. Gospodarka wielu z muzułmańskich państw jest w stanie agonalnym. Tylko te państwa które oficjalnie mienią się naszymi przyjaciółmi (nieoficjalnie to oczywiście oni sponsorują terroryzm) dobrze prosperują. Jak widać interesom USA nie przeszkadza terroryzm. Przeciwnie, pomaga.

Trochę jak w typowym izraelskim komunikacie o zamachu:

W wyniku zamachu terrorystycznego dokonanego przez Palestyńczyka zginęło 20 Palestyńczyków i został ranny jeden Żyd.

Czyli niby Izrael sobie radzi? Przeciwnie, demografia sprawia że nawet mimo strzelania do Palestyńczyków jak do kaczek i tak przegrywa.

 

 

Jedyny Jihad jaki akceptuję, to ten Muad'Diba.

Czekałem aż do tego nawiążesz

 

 

Pospolite ruszenie", jako całkiem ciekawy pomysł, tymczasem na poziomie średniowiecza, a czasy się zmieniły.

Konflikt z muzułmanami w krajach takich jak Francja, Niemcy zaczyna się właśnie na poziomie średniowiecza. Wyskakuje banda na osiedle i trzęsie okolicą.

 

 

Jako Polak ze wszelkich sił się staram, ale niestety, niezmiennie nie udaje mi się urodzić

Może jakiś lekarz coś pomoże?

 

 

Zastanawiam się czasem, czemu nie biorą przykładu z Indian. Na folklorze całkiem dobrze można zarobić.

http://www.bialystokonline.pl/beda-pokazy-strzelania-i-jazdy-konnej-festiwal-kultury-tatarskiej-w-skansenie,artykul,86537,2,1.html

Coś tam działają.

Edytowane 12 lipca 2016 przez thikim

[Gość Astro]

Z ich państw uczyniliśmy pustynie i rezerwuary ropy naftowej.

 

No tak. Szczególnie my, naiwni Polacy. Na naszym zaangażowaniu militarnym zarobiliśmy krocie.

Poważniej Thikim, to każdy mądry wódz jeśli prowadzi wojnę, to stara się ją prowadzić jak najdalej od własnych granic. W dzisiejszych czasach owa wojna nazywa się ekonomią. Nie wszyscy to rozumieją, dlatego sięgają po kałasze, broń cięższego kalibru i samoloty traktowane jako żywe torpedy. Osobiście akceptuję pewien poziom debilizmu, ale uważam, że istnieje granica. Po jej przekroczeniu (w dół) nie widzę możliwości dyskusji.

 

W wyniku zamachu terrorystycznego dokonanego przez Palestyńczyka zginęło 20 Palestyńczyków i został ranny jeden Żyd.

 

To się nazywa potęgą Cywilizacji. Spójrz na mapę. Taka drobinka jak Izrael, z tak małą liczebnie ludnością. Dookoła oceany piasku z niezliczonymi hordami Fremenów gotowych wysadzić się z uśmiechem i okrzykiem "na potęgę posępnego czerepu!". Wierzę jednak w Cywilizację; an‑Naksah to doskonały przykład (w sześć dni pod Egiptem ). Oby nie został zapomniany.

 

Czekałem aż do tego nawiążesz

 

Proszę bardzo.

 

 

 

Może jakiś lekarz coś pomoże?

 

Zapytaj Glaude. Nic w tej kwestii nie drgnęło (drga zwykle coś innego ). Ja nie postulowałem, aby Polacy rodzili. Postulowałeś to Ty. Może daj przykład.

 

 

 

Coś tam działają.

 

Faktycznie (dzięki). Pokazy strzelania z łuku i jazda konna doskonale nawiązują do wielowiekowej tradycji porywania samolotu i przywalania nim w jakiś wieżowiec.

Edytowane 12 lipca 2016 przez Astro

[thikim 119]

No tak. Szczególnie my, naiwni Polacy. Na naszym zaangażowaniu militarnym zarobiliśmy krocie

W pełni zgoda. Ale ktoś zarobił jednak.

 

Dookoła oceany piasku z niezliczonymi hordami Fremenów gotowych wysadzić się z uśmiechem i okrzykiem "na potęgę posępnego czerepu!".

Oj to już było, nazywało się Królestwo Jerozolimskie. Przetrwało dużo dłużej niż istnieje dzisiejszy Izrael.

Przetrwało tyko i wyłącznie dlatego że muzułmanie byli zajęci wyżynaniem siebie nawzajem. Teraz jest podobnie.

Może o to właśnie chodzi w tych interwencjach. Na pewno nie o nasz interes.

Tu gwoli wyjaśnienia, czasem formy "my" używam odnośnie Polski, czasem odnośnie "zachodu". Inteligenty człowiek nie powinien mieć problemu ze zrozumieniem tego z kontekstu.

 

 

Po jej przekroczeniu (w dół) nie widzę możliwości dyskusji.

Trochę to forum znam. Jeszcze nie zauważyłem żebyś przestał dyskutować

 

 

Poważniej Thikim, to każdy mądry wódz jeśli prowadzi wojnę, to stara się ją prowadzić jak najdalej od własnych granic

Bardzo mocno upraszczasz, żeby nie napisać spłycasz.

 

 

Zapytaj Glaude. Nic w tej kwestii nie drgnęło (drga zwykle coś innego

Mam zapytać Glaude czy coś Ci drgnęło?

Edytowane 12 lipca 2016 przez thikim

[Gość Astro]

W pełni zgoda. Ale ktoś zarobił jednak.

 

Zarobił ktoś, kto jest inteligentniejszy.

Owszem, w przeciwieństwie do nas ma odpowiednie bicepsy, tricepsy i cały "kaloryfer", ale nie musi tego używać. Generalnie:

 

                       

 

Kiepsko wygląda mi kaloryfer prezesa…

 

 

 

Przetrwało tyko i wyłącznie dlatego że muzułmanie byli zajęci wyżynaniem siebie nawzajem. Teraz jest podobnie.

 

Nie sądzę. Założę się, że przeciętna izraelska "pani" żołnierz rzuci Tobą (mimo Twojej misiowatości ) pięć razy o glebę w ciągu 10 sekund.

 

 

 

Tu gwoli wyjaśnienia, czasem formy "my" używam odnośnie Polski, czasem odnośnie "zachodu". Inteligenty człowiek nie powinien mieć problemu ze zrozumieniem tego z kontekstu.

 

Powiem nieskromnie, że uważam się za nieco bardziej niż inteligentnego człowieka, ale mam z tym kłopot.

 

 

 

Jeszcze nie zauważyłem żebyś przestał dyskutować

 

Mylisz się. Czasami jestem chamem dostosowując się do poziomu. Nie miałem jeszcze okazji pokazać pazurków na forum (jakoś, na całe szczęście, o bojowników dżihadu na forum trudno ).

 

 

 

Bardzo mocno upraszczasz, żeby nie napisać spłycasz.

 

Staram się dopasować do poziomu dyskusji.

 

 

 

Mam zapytać Glaude czy coś Ci drgnęło?

 

Lepiej nie pierdziel i daj przykład. Założę się, że jak urodzisz, to honorowe członkostwo u Wszechpolaków masz zagwarantowane.

Edytowane 12 lipca 2016 przez Astro

[glaude 40]

Jeśli chodzi o Izrael, to chyba wszyscy się zgodzimy, ze zyje tam zydowski plebs finansowany przez elity zydoskie w Ameryce. Ma on tam czekać i ginąć na chwałę Jahwe i być pretekstem politycznym do wtrącania sie "całej" Ameryki do spraw bliskiego wschodu - czyli mieszać szyki Arabom.

 

Bez Izraela trudno byłoby Amerykanom, czyli lobby zydowskiemu, uzasadnić tam swoją obecność w jakiejkolwiek formie. Potencjalne ofiary nie idą więc na marne. Zysk netto jest olbrzymi.

Pytanie co sie stanie, gdy paliwa kopalne zostaną zastąpione innym nośnikiem energii. Kto wtedy utrzyma w ryzach setki milionów muzułmanów?

[Gość Astro]

 

 

Pytanie co sie stanie, gdy paliwa kopalne zostaną zastąpione innym nośnikiem energii. Kto wtedy utrzyma w ryzach setki milionów muzułmanów?

 

Dlatego mądre lobby żydowskie zwalcza z całych sił "wolną energię". :D

 

 

 

Jeśli chodzi o Izrael, to chyba wszyscy się zgodzimy, ze zyje tam zydowski plebs finansowany przez elity zydoskie w Ameryce.

 

Zdecydowanie nie zgodzę się w kwestii plebsu. Chciałbym mieć taki "plebs" jako rodaków, bo gdzie nie spojrzę w tym kraju, to faceci bez jaj.

[glaude 40]

Astro

Dla mnie Zydzi w Izraelu to mięso armatnie dla osiągania celów amerykańskich elit. To nie kwestia jaj. Dysproporcja techniki, logistyki i uzbrojenia między Izraelem i całym arabskim bliskim wschodem jest porazająca. Do niedawna nieliczni Afrykanerzy mieli taką przewagę w RPA nad czarną większością.

[Gość Astro]

Zapominasz jednak o izraelskiej nauce i myśli technologicznej. To jankesom w końcu opadły szczęki, gdy zobaczyli jak działa Żelazna Kopuła. Nie wiem, czy już coś zakupili, ale byli gorąco zainteresowani.

No i zapominasz o palestyńskiej myśli technologicznej: pas szahida, puszka po kukurydzy wypełniona izraelskimi gwoździami (+ oczywiście materiał wybuchowy ), szkolne plecaczki (na plecach oczywiście) dzieciaczków wypełnione zdalnie odpalanym ładunkiem itp.

[glaude 40]

OK

Izrael ma niezłe zabawki. Nie kwestionuję. To wszystko jednak za mld $ z budzetu USA. Amerykanie sie wcale z tym nie kryją.

 

Za to szejkowie oficjalnie stanowczo zaprzeczają, ze z petrodolarów finansują terroryzm i muzułmański ektremizm. Wszyscy i tak o tym wiedzą i nic sobie z tego nie robią. Globalizacja zmniejszyła rangę interesów narodowych, a rozbuchała interes kapitałowy.

Zasada: wróg mojego wroga jest moim przyjacielem przyczyniła się tylko do dewaluacji zasad prawdziwej przyjaźni i traktowani ludzi jako instrumentów do zdobycia środków finansowych.

 

Pytanie kiedy ten system pie****nie. Bo ze to zrobi jest pewne - niech no tylko spadnie wydobycie ropy przy ciągle rosnącym popycie.

[thikim 119]

Dla mnie Zydzi w Izraelu to mięso armatnie dla osiągania celów amerykańskich elit.

O słuszna uwaga.

I Żydzi nie mają szans. Póki jednak jest tam ropa to w interesie wszystkich z zachodniej kultury jest ich tam składać w ofierze.

Zresztą już i sami Żydzi się zastanawiają nad tym jak bardzo dali się wyrolować i coraz chętniej myślą o innych krajach.

Wyrolować także przez współbraci z zachodu, którzy i w trakcie II wojny światowej głęboko mieli gdzieś swoich biednych pobratymców.

Wszak Polak usiłował Żydów ratować:

http://dorzeczy.pl/id,3001/Zlekcewazone-swiadectwo-Jana-Karskiego.html

 

Apelował o natychmiastowe działania, o zbombardowanie torów prowadzących do obozów, o wydawanie Żydom paszportów in blanco i otwarcie dla nich granic. Proponował, by postawić Niemcom ultimatum: jeśli nie zaprzestaną eksterminacji, to zbombardowane zostaną niemieckie miasta.

Warto przeczytać i zapoznać się z tematyką jak bardzo zależało Żydom amerykańskim na pobratymcach ze wschodu.

i

http://historia.wp.pl/title,Stany-Zjednoczone-nie-przyjely-zydowskich-uchodzcow-z-III-Rzeszy,wid,17391036,wiadomosc.html?ticaid=1175b8&_ticrsn=3

 

Rząd USA nie przyjął statku z 937 żydowskimi uchodźcami z III Rzeszy. Franklin Delano Roosevelt okazał się nieugięty, mimo że żydowscy uchodźcy napisali do niego wstrząsającą prośbę o łaskę. Roosevelt uznał ich za "element niepożądany". Wielu z nich trafiło później do komór gazowych.

No i wychodzi na to że dalej biedni Żydzi są poświęcani w imię interesów USA.

Na czym jeszcze zarabiają handlarze bronią

Jak widzę Astro pochwalasz to bo rozumiem że ważniejsza dla Ciebie jest dalsza destabilizacja Bliskiego Wschodu.

Tylko nie zdajesz sobie najwyraźniej sprawy że destabilizacja tam - oznacza więcej muzułmanów w Europie

No albo sobie zdajesz sprawę tylko masz jakiś w tym interes

Są dwa sposoby zmniejszenia ilości uchodźców muzułmańskich w Europie:

1. Zmniejszyć zasiłki.

2. Ustabilizować Bliski Wschód.

no i jest jeszcze trzeci ale taki mrzonkowaty: strzelać do wszystkiego co się rusza przy granicy.

Żydzi nie stabilizują Bliskiego Wschodu.

Nasze interwencje nie stabilizują Bliskiego Wschodu.

To są oczywistości dla kogoś o obeznaniu politycznym powyżej szkoły średniej i bez kompleksów na tle czyjegoś wzrostu

Czy się to komuś podoba czy nie czas wyjść z wirtuala i dostrzec że dziś w Polsce rządzi Jarosław

Trzeba naprawdę wielkiej dozy samokrytyki aby napisać: "rządzi mną kurdupel" (takie wolne tłumaczenie, ba nawet komplement).

Moje osobiste zdanie jest takie że ludzie powyżej 45 lat (w szczególności Jarosław) mieli już swój czas na uczynienie tego kraju lepszym.

Teraz powinni mieć odrobinę honoru jak margrabia Wielopolski po masakrze Warszawiaków, stanąć przed tłumem i powiedzieć: zawiedliśmy, bierzemy winę na siebie, teraz Wasza (młodszych) kolej (tego ostatniego nie powiedział ).

Zamiast tego jest wieczne przyspawanie do stołka. Może i zawiodłem ale kto jak nie ja.

Kto poprze postulat zakazu głosowania i udziału w wyborach dla ludzi >45 roku życia?

Edytowane 13 lipca 2016 przez thikim

[Gość Astro]

 

 

Jak widzę Astro pochwalasz to bo rozumiem że ważniejsza dla Ciebie jest dalsza destabilizacja Bliskiego Wschodu.

 

Zdecydowanie się mylisz. Proszę Cię, o głęboka Wyrocznio, podaj swój patent na stabilizację Bliskiego Wschodu.

 

 

Kto poprze postulat zakazu głosowania i udziału w wyborach dla ludzi >45 roku życia?

 

Optowałbym za odebraniem prawa wyborczego wszystkim o IQ mniejszym od, dajmy, 110. Oczywiście tylko czynnego; bierne im bym zostawił.

[pogo 102]

Bierne najlepiej zostawić TYLKO osobom z IQ poniżej 90

[glaude 40]

Nie przesadzajcie, IQ 70-80% mają szympansy i delfiny podobno. Nie chciałbym głosu wyborczego dla małpy!

[thikim 119]

Optowałbym za odebraniem prawa wyborczego wszystkim o IQ mniejszym od, dajmy, 110. Oczywiście tylko czynnego; bierne im bym zostawił.

No to może kompromis. Odebranie prawa wyborczego tym z IQ poniżej 130 i tym w wieku >50 lat?

Z tym odebraniem to żart oczywiście. Niemniej podtrzymuję, każde pokolenie ma swój czas i powinno wiedzieć kiedy zejść ze sceny (politycznej).

 

 

 

Zdecydowanie się mylisz. Proszę Cię, o głęboka Wyrocznio, podaj swój patent na stabilizację Bliskiego Wschodu

To bardzo trudne. Trzeba ich tylko zostawić w spokoju. Nie są gotowi ani na naszą kulturę ani na nasze wtrącanie się tam. Islam jest dobrą religią na ich poziomie egzystencji.

Na to żeby nam zagrozić są zwyczajnie za słabi.

Tak, to mrzonka bo USA ma tam swoje interesy. Podobnie jak Chiny mają swoje w Afryce. Taka nowa forma kolonializmu.

Dodam ciekawostkę:

II wojna w Zatoce Perskiej.

Straty koalicji ok. 4000 żołnierzy i cywili

Straty Irakijczyków a więc można to nazwać muzułmańskie - ok. 26 tys. ludzi za których śmierć wzięły odpowiedzialność władze okupacyjne.

Całkowite straty Irakijczyków ok. 665 tys.ludzi.

No więc zachód stracił 4000 a muzułmanie 665 tys. Czy to już ma znamiona ludobójstwa?

Naturalnie większość to pewnie ofiary ich własnych wojen plemiennych, ale te wojny zaczęły się bo my wkroczyliśmy. Efekt jest skutkiem naszego działania.

Jak im tak dalej będziemy nieść śmierć to wszyscy uciekną do Europy. Tu nie można bezkarnie zabijać muzułmanów.

Piszę "naszego" mając oczywiście na myśli kraje przynależące do zachodniego kręgu kulturowego ( Polska też się tu zalicza).

W związku z powyższym chyba nikogo nie dziwi i nie powinno dziwić że jak kraj traci 665 tys. ludzi to wiele osób traci najpierw rodzinę, potem rozum i zakłada pas i idzie się wysadzić.

W wyniku tych wszystkich zamachów rocznie ginie średnio najwyżej kilkuset Europejczyków.

Pod kołami samochodów ginie ich o wiele więcej. W samej Polsce ginie przeważnie więcej osób pod kołami samochodów niż na całym świecie w wyniku terroryzmu islamskiego (tu retorycznie przesadziłem , ale są olbrzymie problemy klasyfikacyjne ).

Zresztą terroryzm islamski w porównaniu do IRA i Basków sprzed 20-50 lat to jest nic.

To co nam poważnie zagraża to demografia, socjalizm (brak wolności). Tylko że mało kto patrzy w długiej perspektywie. A terroryzm jest medialny w danym dniu. Zagrożenia długofalowe nie są medialne. I nie są polityczne bo przekraczają granice wyborów do sejmu.

Edytowane 13 lipca 2016 przez thikim

[Jajcenty 314]

 

 

Z tym odebraniem to żart oczywiście.

Nie, dlaczego? Od lat postuluję czynne prawo wyborcze dla płatników podatku nie korzystających z żadnej formy finansowania z budżetu.

Płacisz podatek i odliczasz bilet miesięczny - dziękujemy. Jeśli ja muszę Cię finansować, to tylko ja będę decydował w jaki sposób to robić.

To wyklucza np, beneficjentów 500+; Rodzina na swoim, etc. Nie może być tak, że cwaniak nie dorzucający się do flaszki decyduje o jej podziale. Jeśli jestem na tyle nieporadny, że muszę korzystać z dobroci moich współobywateli, to lepiej niech oni decydują.

 

p.s.

Mnie też wyklucza, ale jakoś nie cierpię z tego powodu.