Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Oszacowali liczbę ofiar Fukushimy

Rekomendowane odpowiedzi

Całkowicie szczelny silnik Stirlinga to żadna rewelacja (może z wyjątkiem tych, w których materiałem roboczym jest wodór). Chodzi o to, że nawet drobne tarcia dramatycznie zmniejszają wydajność (bo silnik ma małą moc), a żeby poprawić parametry, tłok roboczy powinien być możliwie szczelny, co zwykle prowadzi do wzrostu tarcia.

Ależ ja właśnie mówiłem w kontekście małego tarcia i całkowitej szczelności (przy dużych ciśnieniach). Zasadę działania i problemy znam, leży to to u mnie w szafie mniej więcej od 3 lat, a dopiero wilku mi przypomniał w trakcie dywagacji o CSP. "Odkrycie" zupełnie przypadkowe, wyszło w trakcje rozwiązywania problemów konstrukcyjnych innego urządzenia, gdzie ta szczelność okazała się niepożądanym efektem ubocznym :)

W wyczynowych silnikach dwusuwowych stosuje się sprytne rozwiązanie, mianowicie wydech tworzy komorę rezonansową, która w pewnym zakresie obrotów działała jak zawór (którego formalnie w takim silniku nie ma, a raczej by się przydał). Uszczelniono system bez stosowania "uszczelniaczy". Efekt jest taki, że z wolnossącego silnika 125 cc wyciąga się 50 koni. Niestety, silniki Stirlinga są o wiele za wolne na takie zabawy.

 

Szczerze mówiąc, ciekawiej wygląda nowoczesny silnik parowy z zamkniętym obiegiem wody, chociaż jeśli się bawimy w duże moce i sprawności, na razie rządzą turbiny parowe.

O tej komorze nie wiedziałem, ciekawe, muszę poczytać.

 

radar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety, silniki Stirlinga są o wiele za wolne na takie zabawy.

 

Szczerze mówiąc, ciekawiej wygląda nowoczesny silnik parowy z zamkniętym obiegiem wody, chociaż jeśli się bawimy w duże moce i sprawności, na razie rządzą turbiny parowe.

 

Ale pamiętasz, że chodzi o niskotemperaturowe odnawialne źródła energii ? Co z tego że byle spaliniak jest lepszy skoro potrzebuje do niego paliwa? Sprawność Stirlinga jest obojętna jak długo wystarczy go posmarować grafitem i wystawić na Słońce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby jest, ale marzeniem "stirlingowców" jest też różnica temperatur rzędu 400 stopni, a jako jedną z zalet tego silnika podaje się możliwość pracy na dowolnym paliwie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam propozycję. I chyba zmieścimy się w osławionych między dyskutantami 50 miliardach złotych.

Zatem co następuje: kupujemy trochęSahary, zaścielamy je (to trochę) panelami fotowoltaicznymi i dzięki sprawnej dyplomacji prowadzimy jakiś porządny kabel najkrótszą drogą do Polski.

Może pomysł trochę przekroczy budżet, ale demonizowane reaktory też miały być droższe.

Zatem idąc do kiosku po mapę Sahary, wizjonerski

P_.

 

Ps: A poza tym sądzę, że Elektrownia powinna zostać zburzona...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jeszcze tańszy pomysł na energię odnawialną. Za te 50 mld kupujemy z 500 mln rowerów, wmontujemy dynama i damy je Afrykańczykom, niech ćwiczą. Energię będziemy przesyłać telepatycznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jeszcze tańszy pomysł na energię odnawialną. Za te 50 mld kupujemy z 500 mln rowerów, wmontujemy dynama i damy je Afrykańczykom, niech ćwiczą. Energię będziemy przesyłać telepatycznie.

 

Nie myśl, że jesteś pierwszy. Już dawno chciałem to zaproponować ale moc człowieka jest zbyt mała. W sumie jako naród mamy do dyspozycji mniej niż 8 GW, licząc po 200W na oseska i staruszka. Może gdybyśmy podnieśli średnią tężyznę.No i trzeba pamiętać, że naród zajęty produkcją nie ma czasu na konsumpcję...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jest jeszcze jeden problem - ludzka elektrownia pochłaniałaby ogromne ilości biomasy (choć, jak to mówią, człowiek zje wszystko), a w zamian (ekologowie - nie czytajcie!) emitowałaby w urodzaju gazy cieplarniane - dość wspomnieć dwutlenek węgla.

Jednak poza tym w pełni popierając prosty sposób na redukcję bezrobocia i resocjalizację przez pracę

P_.

 

Ps: A poza tym sądzę, że Elektrownia powinna zostać zburzona...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jeszcze tańszy pomysł na energię odnawialną. Za te 50 mld kupujemy z 500 mln rowerów, wmontujemy dynama i damy je Afrykańczykom, niech ćwiczą. Energię będziemy przesyłać telepatycznie.

Nie myśl, że jesteś pierwszy. Już dawno chciałem to zaproponować ale moc człowieka jest zbyt mała. W sumie jako naród mamy do dyspozycji mniej niż 8 GW, licząc po 200W na oseska i staruszka. Może gdybyśmy podnieśli średnią tężyznę.No i trzeba pamiętać, że naród zajęty produkcją nie ma czasu na konsumpcję...

Ale zapotrzebowanie domowe można by pokryć i z jakim pożytkiem dla zdrowia! :)

Chcesz pooglądać TV? Na rower i włączasz. Komputer? Pedałujesz i masz. Pranie, prasowanie... w końcu na masową skalę mężczyźni zaczęliby pomagać w kuchni (zasilając kuchenkę albo piekarnik :) ) Nie wspominając o wzroście płac w mcdonaldzie ;) Same pozytywy :)

 

Bardziej poważnie to nie wiedziałem, że tak można sprawnie magazynować energię... czyli się jakoś da...

www.youtube.com/watch?v=LMWIgwvbrcM

 

a tu stirling;

http://www.infiniaco.../powerdish.html

radar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli oprócz wielkiej powierzchni luster, które trzeba regularnie czyścić, mamy wielgachny baniak roztopionej saletry, którą każdy terrorysta po minimalnym szkoleniu może zamienić w bombę zdolną rozwalić niewielkie miasto (wystarczy wjechać w to cysterną z olejem napędowym), a w tym wypadku - tę elegancką wieżę?

 

Teraz te słoneczne stirlingi: 3 KW, 25 lat bezawaryjnej pracy samego silnika (bo przecież nie mechanizmu napędzającego lustro i całego systemu sterowania). Jak łatwo policzyć, 1 GW wymaga ponad 330 TYSIĘCY takich wynalazków. I nagle z 25 lat bezawaryjnej pracy robi się 36 awarii dziennie... Aha, 1 GW będzie tylko godzinach południowych...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież nigdzie nie napisałem, że da się to stosować u nas tylko, że nie wiedziałem, że tak robią... (za to mogę napisać, że sterowanie tymi lustrami wymaga precyzyjnej automatyki). U nas ponad 60% dni w roku jest zachmurzone.

Mam propozycję. I chyba zmieścimy się w osławionych między dyskutantami 50 miliardach złotych.

Zatem co następuje: kupujemy trochęSahary, zaścielamy je (to trochę) panelami fotowoltaicznymi i dzięki sprawnej dyplomacji prowadzimy jakiś porządny kabel najkrótszą drogą do Polski.

Może pomysł trochę przekroczy budżet, ale demonizowane reaktory też miały być droższe.

Zatem idąc do kiosku po mapę Sahary, wizjonerski

Za to Ty masz bardzo dobry pomysł, tylko zamiast kablem to mikrofalami na orbitę i z powrotem, no to już jest osiągalne bez wizjonerstwa :) 50mld to sporo kasy.

 

Jak chcesz "wizjonersko" to masz. 60% zachmurzenia w Polsce stanowią chmury niskiego i średniego pułapu, o podstawie do 6000m. Pomysł: sterowiec/balon z CPV/CSP, na wysokości 6000m+, może być nawet na uwięzi i wtedy zamiast niecałych 40% słonecznych dni w roku masz 70% i sumaryczna ilość wyprodukowanej energii z m2 rośnie. Do tego większa ilość energii ze słońca (wyższa warstwa atmosfery) + wydłużony czas ekspozycji na słońce (horyzonty dalej)... i masz "wizjonersko".

 

radar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to konstruktywnie i wizjonersko, że hoho: panele słoneczne na orbicie ew. te nieszczęsne Stirlingi (w końcu różnica temperatur jest spora), chociaż wydajność paneli też znacznie tam wzrasta. Energii nie transportujemy na Ziemię mikrofalami, tylko kablem kosmicznej windy. Do górnego przystanku windy przesył z farmy może być mikrofalami - nie ma tam żadnych fok szarych czy innych, którym by coś takiego mogło zaszkodzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli oprócz wielkiej powierzchni luster, które trzeba regularnie czyścić, mamy wielgachny baniak roztopionej saletry, którą każdy terrorysta po minimalnym szkoleniu może zamienić w bombę zdolną rozwalić niewielkie miasto (wystarczy wjechać w to cysterną z olejem napędowym), a w tym wypadku - tę elegancką wieżę?

A może wystarczy kropelka i wystąpi reakcja łańcuchowa? Taki zamach to można sobie przeprowadzić wrzucając zapałkę do zbiornika na CPNie :)

Teraz te słoneczne stirlingi: 3 KW, 25 lat bezawaryjnej pracy samego silnika (bo przecież nie mechanizmu napędzającego lustro i całego systemu sterowania). Jak łatwo policzyć, 1 GW wymaga ponad 330 TYSIĘCY takich wynalazków. I nagle z 25 lat bezawaryjnej pracy robi się 36 awarii dziennie... Aha, 1 GW będzie tylko godzinach południowych...

Patrz, 2 kliknięcia i poprawiam twoje szacunki o 33% :) Nie wspominając o cieple :)

http://www.zenithsolar.com/

 

No to konstruktywnie i wizjonersko, że hoho: panele słoneczne na orbicie ew. te nieszczęsne Stirlingi (w końcu różnica temperatur jest spora), chociaż wydajność paneli też znacznie tam wzrasta. Energii nie transportujemy na Ziemię mikrofalami, tylko kablem kosmicznej windy. Do górnego przystanku windy przesył z farmy może być mikrofalami - nie ma tam żadnych fok szarych czy innych, którym by coś takiego mogło zaszkodzić.

Widać, że się nie znasz. Do windy niestety nam jeszcze daleko, a do tego co powiedziałem wyżej technologie są gotowe, a mikrofale nie szkodzą foczkom, bo po pierwsze przy 10 km średnicy anteny natężenie pola jest niewielkie, a po drugie antena nie musi leżeć tam gdzie żyją foczki.. Amator :P

 

radar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A może wystarczy kropelka i wystąpi reakcja łańcuchowa? Taki zamach to można sobie przeprowadzić wrzucając zapałkę do zbiornika na CPNie

 

Nie wystarczy, bo czysta benzyna nie jest górniczym materiałem wybuchowym, a mieszanina saletry z olejem napędowym - i owszem. Amator...

 

 

Patrz, 2 kliknięcia i poprawiam twoje szacunki o 33% Nie wspominając o cieple

http://www.zenithsolar.com/

 

To jest tylko sztuczka księgowa. Dokładnie ta sama, z której wydajność elektrociepłowni wychodzi powyżej 100%.

 

Widać, że się nie znasz. Do windy niestety nam jeszcze daleko, a do tego co powiedziałem wyżej technologie są gotowe, a mikrofale nie szkodzą foczkom, bo po pierwsze przy 10 km średnicy anteny natężenie pola jest niewielkie, a po drugie antena nie musi leżeć tam gdzie żyją foczki.. Amator

 

Może pogadaj z ludźmi instalującymi rozległe sieci WiFi, szczególnie o tym co się dzieje na drodze wiązki promieniowania radiowego (a i owszem, są to mikrofale, i do tego jeszcze mają one bardzo małe moce). Amator...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wystarczy, bo czysta benzyna nie jest górniczym materiałem wybuchowym, a mieszanina saletry z olejem napędowym - i owszem. Amator...

Chodziło mi raczej o łatwość przeprowadzenia akcji niż jego efekt i skalę zagrożenia... taki zbiornik nie jest chyba wykonany z blachy falistej związanej sznurkiem, prawda? Nie musi też stać w centrum miasta koło szkoły i szpitala.

 

To jest tylko sztuczka księgowa. Dokładnie ta sama, z której wydajność elektrociepłowni wychodzi powyżej 100%.

Ale tu moc łatwo obliczyć. Masz m2, masz średnią moc światła słonecznego, masz moc energii elektrycznej i cieplnej. Sprawność uzyskiwania energii elektrycznej jest porównywalna do innych, około 25%. Różnica polega na tym, że oni chcą wykorzystać również ciepło odpadowe z procesu chłodzenia ogniw. To też jest moc, co prawda nie elektryczna, ale można zaoszczędzić na prądzie, gazie, węglu, tak czy nie?

Może pogadaj z ludźmi instalującymi rozległe sieci WiFi, szczególnie o tym co się dzieje na drodze wiązki promieniowania radiowego (a i owszem, są to mikrofale, i do tego jeszcze mają one bardzo małe moce). Amator...

A co się dzieje? Chętnie się dowiem...Jakiej mocy są to nadajniki, a przede wszystkim jaką powierzchnię mają anteny odbiorcze?

Anteny mają od kilkunastu milimetrów to kilkunastu cm2 powierzchni. Czy moc potrzebna do połączenia w przeliczeniu na m2 nie będzie większa/porównywalna?

 

Zresztą rozmawiamy o futurystyce, a przecież nikt nie każe Ci tam mieszkać...

 

radar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co się dzieje? Chętnie się dowiem...Jakiej mocy są to nadajniki, a przede wszystkim jaką powierzchnię mają anteny odbiorcze?

Anteny mają od kilkunastu milimetrów to kilkunastu cm2 powierzchni. Czy moc potrzebna do połączenia w przeliczeniu na m2 nie będzie większa/porównywalna?

 

100 mW, panel mikropaskowy 30x30 cm, pożółkłe liście i martwe pisklaczki w strefie Fresnela.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

100 mW, panel mikropaskowy 30x30 cm, pożółkłe liście i martwe pisklaczki w strefie Fresnela.

A tak konkretniej, z linkiem czy coś, bo google wypluwa głównie przepychanki, które badania są "rzetelniejsze od rzetelnych" ?

 

radar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z jakim linkiem? Do rozmowy z człowiekiem, który buduje sieci? Nie nagrywałem, nie publikowałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli równie dobrze może to być miejska legenda? A miałem nadzieję na konkrety...

 

radar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jest. Zaraz gdzieś wrzucę wordpressa i zrobię bloga o psach z czółkami, które tak śmiesznie zmutowały w polu elektrycznym wiatraka. Wtedy będą konkrety, a nie "miejska legenda"...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...