-
Liczba zawartości
231 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Zawartość dodana przez czernm20
-
Świat rozpada się do sześcianów. Istnieje uniwersalna reguła rozpadu na mniejsze części?
czernm20 odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Typowy przykład to bryły Platońskie. Jak podaje w dziele Placita, Aetius, Tales spędził pewien czas w Egipcie tam ucząc się filozofii. Wedle tradycji on jest pierwszym filozofem. W Egipcie był Jezus, Pitagoras czy Platon. Być może koncepcja Platona jest oparta na obserwacji kryształów wydobywanych z ziemii. Zawarł on te w "Timajosie", gdzie opisywał właśnie osławione bryły, które zawsze składają się z dwuwymiarowych kryształów. Są to niemateralne idee. Jednak idea po grecku to przedmiot, np. dotykalny banan. Z czasem w języku angielskim to słowo pierwotnie greckie, oznaczało myśl. Jednak pierwotnie to tylko policzalny przedmiot. I tak te kryształy z pomocą indukcji wydobywane w Egipcie, mogły wraz z tradycją którą Platon uważał, za spuściznę Atlandyty (przodków Greków, por. Sarmaci-Polska), służyć za podstawę jego teorii o trójkątach. Przecież były to idee istniejące poza umysłem, wieczne oraz niepoznawalne w pełni rozumem. Zgadza się? Taka jest definicja idei Platońskich. Drugi wątek, to sama natura kryształów. Namnażają się jak wirusy. Goethe te wydobywał na Dolnym Śląsku, przy okazji pracy o kolorach. Konkurował z teorią Newtona. Pryzmat to też rodzaj kryształu. Kryształ w pewnych definicjach może być traktowany jako hologram, sam jest z natury "spolaryzowany" więc jest świetnym nośnikiem dla hologramów. A hologramy mogą imitować niczym awatar, pierwotny obiekt. Hologramy dźwiękowe, obrazy, 3D... Zastanawia mnie to, że białe światło da się rozszczepić. Ciekawe czy też i w UV, podczerwień z pomocą pryzmatu. Einstein czytał Schopenhauera, tam w Parergach i Paralipomenach pojawia się wątek natury dualnej światła. Schrödinger również czytał. Ponoć obu autorów swoje najważniejsze koncepcje zawdzięczają Schopenhauerowi i Kantowi. Temu pierwszemu być może odkrycie cząsteczki DNA. Platonowi? Co zawdzięczamy Platonowi? Może chodziło mu o coś jeszcze o czym nie napisał wprost. Cała filozofia europejska to przypisy do Platona.- 8 odpowiedzi
-
- regularne kształty
- pękanie skał
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Szamani też potrafią z pomocą mistyki poznawać właściwości roślin, rozmawiać z nimi oraz przez to znajdować w roślinach leki na określone choroby. Potrafią też telepatycznie się zwoływać. Jednak ja mam na myśli indukcję o której pisał bodajże materialista Lukrecjusz, że skoro drobinki kurzu unoszą się w powietrzu w formie kulistej, to również planety będą się w ten sposób zachowywać jako zbudowane z kurzu. Dalej, zobacz na zdjęcia kryształów. Te zawsze się replikują zgodnie z opisaną przez Platona zasadą, narastają jako trójkąty. W ziemi te kryształy też przyjmują kształt brył Platońskich. Ogólnie to unikam argumentów ad hominem, ad personam i ad absurdum. Platon w "Timajosie" pisał: kto podałby inny obraz świata i wytknie nam błąd, będzie naszym przyjacielem. Skoro wiesz czym jest filozofia, to pewnie znasz słynny przykład z Diogenesem i kurczakiem? "Oto jest człowiek Platona" miał powiedzieć "Szalony Sokrates", na definicję Platona, że "człowiek to jest istota dwunożna...". Filozofia przyrody była wtenczas zaawansowana, jednak materialiści marksistowscy zrobili z Demokryta z Abdery swoje bóstwo jak i z Lukrecjusza. Trzeba wyzwolić się wreszcie z piętna jakie nałożyły na nas książki PRLu. Bardzo zaskakuje ludzi fakt, że Platon był metafizycznym realistą, że... używał indukcji. Pracował z realnymi przedmiotami wyłącznie. A też, że kartezjanizm wyrasta z scholastyki a obie filozofie są także metodą filozoficzną, z której wyrasta drzewo nauk. Jak to Hobbes wdał się w spór z Kartezjuszem, że Kartezjusz udoskonalił dowód na istnienie Boga, który to obalił Kant a ten był protestantem (ale podał własny). Na sam koniec chciałbym ad vocem, dodać: czy Pitagoras słyszał muzykę sfer niebieskich? Tak. Kopernik nie miał problemu, aby te jego teorię rozważać. Miał do tego prawo, jako kanonik. Pomylił się jednak w obliczeniach a sam korzystał z pomocy kolegów, pism Arystarcha z Samos i powziął się na system Ptomeleusza. Ten oto system pozostał niewzruszony, bo Kopernik nie podołał. Jednak wielkim uczonym jest, nie zajmował się wyłącznie astronomią. Był filozofem, jak inni. Uczył się filozofii na uniwersytecie a za naukę zapłacił, aby móc pisać traktaty. Ja też zapłaciłem sporo. A jednak Platon mówi nam, poprzez pismo: filozofia jest za darmo i dla każdego.
-
Jak zapatrujecie się na to, aby połączyć poglądy Pitagorasa, Cycerona bądź Demokryta z istnieniem dziewiątej planety? The Ninth Planet: Unveiling the Secrets of the Dark Celestial World in Our Solar System The hidden planet is possibly lurking in our solar system, just waiting to be discovered. Planet Nine, the hypothetical ninth planet, may be orbiting out past Neptune, in or just past the Kuiper Belt. While the dark planet gives off no signals we can detect, observing the heat from those moons may be a way to finally spot Planet Nine. But let’s start first with what even is the Planet Nine? There’s been a hypothesis floating around for a few years that there might be a ninth planet in our Solar System. Planet Nine is unnamed, unconfirmed, and unknown. We haven’t been able to detect it, and we don’t even know for sure that if we did spot it, it would even be a planet. It might be a special kind of black hole, or be made entirely of dark matter. The Discovery: The tale of the Dark Planet began with a series of puzzling observations and anomalies in the gravitational dance of distant celestial bodies. Astronomers, armed with powerful telescopes and cutting-edge technology, embarked on a quest to decipher the gravitational puzzle that hinted at the presence of an unseen player in our cosmic neighborhood. After years of meticulous research and analysis, the revelation came: a dark and mysterious planet, lurking on the fringes of our solar system, challenging our preconceived notions of the planetary order but does the planet even exist? The researchers proposed that the so-called Planet Nine isn’t a planet at all. Instead, they suggest that the solar system could be home to one of the universe’s earliest black holes: a primordial black hole. Now, Harvard scientists have proposed a way to determine, once and for all, whether Planet Nine actually could be a black hole or just an ordinary planet. Characteristics of the Dark Planet One of the most intriguing aspects of the Dark Planet is its apparent invisibility to traditional observation methods. Unlike the well-lit giants of our solar system, the Dark Planet seems to absorb almost all incoming light, rendering it virtually undetectable through conventional telescopes. This unique property has prompted scientists to question the nature of its surface and the materials that shroud it in darkness. The Dark Planet’s size and mass remain elusive, adding to the mystique that surrounds it. The gravitational influence it exerts on nearby objects suggests a substantial mass, but the precise measurements continue to elude astronomers. The lack of reflective surfaces challenges our understanding of planetary composition, leaving scientists to speculate about the exotic materials that may make up the enigmatic world. Formation and Origins The origins of the Dark Planet remain a subject of intense speculation and debate within the scientific community. Some researchers propose that it might be a captured rogue planet, a celestial wanderer from another star system that found itself ensnared by the gravitational pull of our sun. Others argue that it may have formed within our solar system under unique circumstances, possibly as a remnant from the early stages of planetary evolution. The scarcity of observational data makes it challenging to conclusively determine the Dark Planet’s origins, fueling the excitement and intrigue surrounding this cosmic enigma. Astrophysicists and planetary scientists are eager to unlock the secrets held by this elusive world, as its formation story promises to unveil new chapters in our understanding of the solar system’s dynamic history. Unraveling the Dark Secrets The discovery of the Dark Planet has prompted an intensified effort in the scientific community to probe its mysteries further. Plans for future space missions equipped with advanced instruments and telescopic observations are underway, aiming to pierce through the darkness and unveil the secrets of this celestial enigma. These missions aspire to explore the Dark Planet’s atmosphere, composition, and magnetic field, providing unprecedented insights into its nature and contributing to a deeper understanding of the solar system’s complexity. Implications for Planetary Science The existence of the Dark Planet challenges the conventional wisdom of planetary science and prompts a reevaluation of our models of planetary formation and evolution. Its unique properties and elusive nature force scientists to expand their theoretical frameworks, exploring the possibility of new planetary categories and exotic compositions. The Dark Planet’s presence may hold the key to unlocking a deeper understanding of the diversity within our solar system and the broader implications for planetary systems throughout the cosmos. Dziewiąta Planeta, która zastąpi Plutona może być czarną dziurą. Chciałbym wiedzieć jak ten obiekt będzie się nazywał: zamiast greckiego Pluton, to Hades? Niburu? Uroboros? Papież pisał w ten sposób, że nazywając jakąś rzecz, stajemy się jej właścicielami i zniewalamy te rzecz, tak jak Adam zniewolił świat dając wszystkiemu imię. Franciszek odwołał się tym samym do tradycji, bo to o czym napisał czytałem już 10 lat temu. Gdyby kogoś to interesowało, to podam źródło. Oczywiście to znane jest. Pitagoras pisał chociażby o sferach niebieskich, tak jak i Mikołaj Kopernik. Pitagoras moim zdaniem w swoim modelu świata zawarł koncept barycentrum, ponieważ planety nie krążą wokół Słońca a dookoła środka ciężkości, który to razem z uwzględnieniem Jowisza znajduje się poza Słońcem. Pitagoras jednak w swoim modelu zawarł koncept przeciwwagi, to może być chociażby ten obiekt. Demokryt też pisał o "innych kosmosach" gdyż różnie rozumiano to słowo: raz jako świat dookoła a innym razem pojęcie u danego filozofa oznaczało jak w tym wypadku inne układy planetarne. Chociażby u Cycerona czy u Heraklita z Efezu znajdujemy zaawansowaną kosmologię. Arystoteles, który sam wolał koncept Ptomeleusza aniżeli Arystarcha czy Pitagorejczyków o których wspomina Schopenhauer i Kopernik, pisał o "rzeczywistości nadksiężycowej i podksiężycowej". Warto przypomnieć, że koncept hypokeimenonu, który może też być rozumiany jako poruszany w Metafizyce tzw. eter, to nic innego aniżeli koncepcja grawitacji Einsteina, która została udoskonalona pod koniec XIX wieku tj. teoria eteru. Już Platon pisał, że czas jest wymiarem przestrzennym, o spinie cząstek, o właściwościach kryształów, które składają się z trójkątów a z których to składa się wszystko inne (np. kwarki). Neoplatonicy jak Roger Penrose rozwijają te koncepcje. Wiele rzeczy to wynik mielenia tego przez tysiąclecia a nie lata, ludzie zapominają, że Heraklit z Efezu był nie tylko nauczycielem semantyki, ale też astronomem. Pisał: ten sam ogień (Słońce), ciągle stwarza się na nowo i wschodzi na wschodzie a zachodzi na zachodzie (stwarza się tj. płonie, jest to nowa forma obiektu). Niestety co dokładnie wiedział, nie wiadomo. Zachowały się tylko 144 fragmenty jego autorstwa. Podobnie u Demokryta. Pitagarasa dzieła oraz jego uczniów nie zachowały się, nie mniej omawia te Proklos bardzo szczegółowo. Ponoć Pitagoras był przyjacielem Heraklita z Efezu, ale ten drugi tak bardzo chciał nie przyznać mu racji w formuowaniu zdań, jako piewca stoicyzmu oraz cynizmu, że wiedząc jak bardzo go to rozjuszy gdy Pitagoras na samym końcu napisał w swoim boskim autorytecie: klnę się na Bogów, że nie spotka się z krytyką ten mój traktat "O naturze (gr. fizyka)" to Heraklit napisał: Nienawidzę poetów. Pitagoras był przywódcą oszustów. Tym samym skrytykował Pitagorasa, a uczynił to tylko po to, aby wykazać, że miał rację. I tylko dlatego, że tamten napisał, że jego traktat nie spotka się z krytyką. Natomiast wszystkie dzieła Platona zachowały się, ale w średniowieczu głównie znany był Timajos, gdzie jest mowa o spinie oraz naturze wszechświata. Źródło: https://medium.com/@texq.yk/the-ninth-planet-unveiling-the-secrets-of-the-dark-celestial-world-in-our-solar-system-9d268dc77d4d
-
Przepraszam Cie. Nie ma o czym mówić. Nie musisz dażyć tych ludzi nienawiścią. Bardziej przeraża mnie totalitaryzm i postprawda, niż szczere słowa człowieka, który ceni sobie wolność. Platon w usta Sokratesa włożył bardzo popularne zdanie, ponieważ szkoda mu go było biednego gdy sykofanci wykupieni przez polityków w Atenach go skazywali na śmierć. Oskarżając o demoralizację i nastając na jego cześć (gr. doksa). To zdanie brzmiało: jeżeli nie wiem, to nawet nie wydaje mi się, że wiem i mówię: nie wiem. Tak samo też nie wiem co słuszne aby zgodnie z etyką konformisty przyjąć za radę, co należy, co powinno się. Elzenberg pisał o powinności, Wolniewicz. To jednak było kiedyś. Dalej, zasady muszą wpierw być ustalone jako obyczaj gr. nomos, później jako prawo, konwencje. Są złe obyczaje oraz dobre obyczaje. Złym obyczajem będzie oskarżanie kogoś za pieniądze... tak jak to czyni sykofant. Trzeba z nimi, niby z cieniami walczyć. Platon jednak zawiódł, bo sam trafił do niewoli na pewien czas wedle niektórych źródeł u jednego tyrana. Sam wówczas przyznał się do błędu.
-
Możesz powołać się na Święte Prawo Gościnności i przenocować jako wędrowiec w każdym meczecie. Nie możesz jednak zaczepiać tych ludzi na ulicy, przybywając do ich kraju nosić krótkich spodenek. Jan Paweł II przybywając do Legnicy wspominał na lotnisku, że Mongołowie w Bitwie pod Legnicą byli to Muzułmanie oraz przestępcy. Oczywiście jednak jak się okazuje, Papież mówi co innego na wiecach a co innego na papierze, takie samo działanie miał Roman Dmowski: polityk wybitny. Jest takie prawo w Koranie. Możesz też równie dobrze powołać się na Arystotelesa, Jezusa i mistyków muzułmańskich. W gruncie rzeczy wyznają oni solipsyzm w tych krajach, idealizm Berkeleyowski z demiurgem w postaci Allaha. Wierzą w zmartwychwstanie ciał, ich religia sprowadza się do modlitwy oraz dobrych uczynków, za które w przyszłym życiu zostaną wynagrodzeni wraz z chrześcijanami i żydami, czyli tzw. "ludziami księgi" o których wspomina Koran. Nie wierzą, że Jezusa ukrzyżowano i nie uznają konceptów soborowych, hipostazy trójcy świętej. Mahomet co prawda ożenił się z dziewczynką, ale prywatnie sądze, że kiedyś kobiety się w ten sposób rezerwowało ponieważ też płacono za nie pieniędzmi za ich dziewictwo (podobny przykład u Mickiewicza, Sienkiewicza: Danusia, Zosia). Sama Maria też była dziewicą i wspomina o tym Koran. Chrześcijanie powołują się na apokryf. Filozofia jest specyficzna, logika daje nam wgląd w strukturę języka. Widać, że zdania które napisałem są spójne oraz proste w odbiorze. Sprawa dotyczy raczej definicji, czyli ekwiwalencji. Korzystam tu z metodologii Edmunda Husserla z Badań logicznych. Właściwie to dosyć proste, trzeba wypowiadać się jednoznacznie i nie zmieniać w trakcie dyskusji definicji pojęć, których się używa.
-
Oczywiście masz rację, że wenus oraz księżyc w zależności od kontekstu piszemy małą literą, także też dopuszczalne wedle zasad jest spolszczanie obcych nazw i nazwisk: Volteir, Wolter, George, Jerzy. Muzułmańskie prawo gościnności oraz szacunek do Świętych Ksiąg takich jak Biblia oraz Tora, są podstawą do okazywania szacunku innym religiom wyznającym Allaha/Elohim. To zabawne, że znając tysiące złotych zasad i tak trafisz na kogoś, kto zniszczy cały ciąg znaków oraz dołoży własne błędy logiczne, których nie przepracował. Niestety, jeżeli widzisz, że jedne zasady istnieją a inne nie istnieją, to nie musisz takich zasad które nie istnieją przestrzegać. Pytanie tylko, czy takie oczernianie prowadzi do zauważenia błędów logicznych, przekładających się na etykę? Oczywiście, jest to problem filozoficzny. Wenus oraz księżyc na fladze symbolizują pokonanie zła, czyli ciemności (światłość jest rozumiana jako dobra). Dla muzułmanów złem jest to, co sprzeczne jest z zasadami w Biblii. Potępiając innych i wytykając muzułmanom zło w postaci prowadzenia wojny, sam prowadzisz politykę. Jednak jest to krótkoterminowa perspektywa.
-
Dlaczego prace kobiet są rzadziej cytowane? Zaskakujące wyniki analizy artykułów naukowych
czernm20 odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Miałem obejrzeć "Emancypantki" w których zagrał to ekranizacji, Jerzy Wasowski. To jeden z założycieli Kabaretu Starszych Panów. Bolesław Prus natomiast to ciekawy autor, jakby na zachęte umieścił tam moje nazwisko. Kobietą brakuje języka w gębie, próbują tworzyć nowe formy logiczne, używając niestandardowych spójników logicznych i używając tychże jako wnioskowań. Nie rozumiem tego, po co silić się na własne konstrukcje zdaniowe, które nie są intuicyjne ani powszechnie rozumiane, które kultywują jakieś formy obce, nieutarte. Może tu jest zarys problematyki? Skoro mniejsza przejrzystość tekstu to i mniejsza cytowalność. Pokutuje dalej poczucie zależności wielkości mózgu a złożoności percepcji, które jest antropocentryzmem. Walka ta z kobietami o ich prawa jest walką z antropocentryzmem, bo wielkość tkanki mózgowej nie świadczy o inteligencji. Oczywiście nie definiowałbym tejże jako upolitycznione i eugeniczne IQ, MENSy. Takie testy są nic nie warte. Gdybym ja miał wybierać to wybrałbym 69 IQ, aby powiedzieć tym samym co myślę o testach IQ, wykalkulowałbym taki właśnie wynik. -
NASA próbuje rozwiązać problem z Voyagerem 1
czernm20 odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
NASA to według książki Bergruna, której nie dostałem jak sobie życzyłem na święta, aktualnie plądruje kosmos wraz z tytułowymi "Pierścieniami Saturna" a sam Bergrun w trosce o życie i o to, aby nie nazwano go "szaleńcem" próbuje publikować w wykładach na youtube zdjęcia ludzi na orbicie Saturna. Wszystkie te paranormalne fora okazują się mieć w sobie ziarno prawdy, a prawda jest tylko dla członków zamkniętych społeczności oraz sekt. Przekonałem się o tym nie raz. Nie przypadkowo mam Pitagorasa na profilowym. Sam Roman Dmowski mówił; że co w pismach to w pismach, a na wiecach można mówić co innego... za głowę się można złapać. Wtedy nikt nie nagrywał tego. A co na wiecach i w zamkniętym kręgu to i w sercu. To jest to o czym pisał Arthur Schopenhauer: zamiar ten czujesz i serce się wzdryga, przed ugrzecznieniem tych ludzi. Z wyłączaniem tego, że czasem nie zdążysz się zastanowić czy może się wzdrygnąć to serce. -
Scytowie używali skór zabitych wrogów. Badania potwierdzają słowa Herodota
czernm20 odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
O Scytach pisał Arystoteles w "Etyce Nikomachejskiej", że są to ludzie pozbawieni cnoty męstwa gdyż nie odczuwają strachu i tym samym bliżej im do zwierząt. Nie wiem czy określał to na skali tchórzostwo - odwaga - brawura, brawurą... to jednak z tego co pamiętam mówił, że w przeciwieństwie do Greków, Scytowie nie potrafią być odważni. -
Szanowni, czy nie jest tak, że wszelkie przejawy Islamu w serwisie YouTube np. automatyczne blokowanie kont, które udostępniły by treści w stylu "My Ummah, Dawn Has Appeared" bądź inne a nie blokowanie Hymnu Prus, jest przejawem polityki obranej przez USA? No bo przecież teraz jawnie USA wspiera w swoich działaniach Mosad oraz Izrael. Blokowanie treści w sposób proizraelski odbieram jako atak polityczny, a nie taki, który rzeczywistoście zapewnia bezpieczeństwo. Jest taki termin w polityce jak niem. "Doppelstadt", które to świadczy o użyciu greckiego "polemosu" wobec osób uważanych za niewolników/dyskryminowanych. W ten sam sposób stosuje się podwójne standardy prawne wobec osób o niektórym wyznaniu, nawet takich niemających nic wspólnego z Izraelem. Piosenka i sam koncept zawartych w hymnie islamskim w rzeczywistości opowiada o walce dobra ze złem, o tym jak nastaje światłość i na niebie widnieje róg w postaci księżyca najczęściej obok którego jest wenus. Wracając do Starego Testamentu znajduje wiele dziwnych fragmentów, które są bliskie motywowi zawartemu w hymnie (który jest nielegalny w wielu krajach). Fragment Biblii: "Kto jest za Panem do mnie!" "Każdy z was niech przypasze miecz do boku. Przejdźcie tam i z powrotem od jednej bramy w obozie do drugiej i zabijajcie: kto swego brata, kto swego przyjaciela, kto swego krewnego" mówi Mojższesz, który zszedł właśnie z góry i próbuje wprowadzić dekalog w życie. Film w rozumieniu etiudy, przygotowałem z wybranymi symbolami dotyczący tego zagadnienia: https://youtu.be/sIV4Vfah6V8
-
Szanowni, tu już nie chodzi o słynne "wiem, że nic nie wiem" którego nie powiedział Sokrates w Apologii napisanej przez Platona. To nie o tym, że Gorgiasz nie mówił nic na temat solipsyzmu, ani o tym, że Darwin nie był ateistą a protestantem i zwolennikiem Hegla. Są to zwyczajne próby likwidowania źródeł nam danych. O tym w filmie dyskutuje osobiście i tłumaczę najważniejsze zdanie w filozofii, które zwykle studentom przedkłada się jako "byt jest, niebytu nie ma" a samego Parmenidesa jako homoseksualistę, który żył z Zenonem z Elei. https://youtu.be/PXZS8L2QDl0?feature=shared
-
Przeciwwirusowe właściwości kory wierzby. Ekstrakt działa również przeciwko SARS-CoV-2
czernm20 odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
Nie wiem, ale wirusy też osłabiają organizm. Osłabiony układ odpornościowy jest podatny na infekcje. Być może w ten sposób rozumował autor tekstu. -
W ludzkim genomie odkryto nowy powtarzający się klaster genów
czernm20 odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
According to the investigators, the next steps include determining where and when ELOA3 is expressed in the genomes of humans and non-human primates, and its potential role in the development of developmental disorders and diseases, including cancer. "Considering the evolutionary conservation of this gene cluster among primates, it could shed light onto gene regulatory mechanisms unique to the human evolutionary lineage," Morgan said. A więc to białko jest odpowiedzialne, za regulacje polimerazy, odpowiedzialnej za struktury RNA? Wnioski więc, jakie można przyjąć to regulacja tego białka w organizmie pozwala na kontrolowanie rozwoju nowotworów u ludzi. -
Henryk Sienkiewicz – oszczędny gadżeciarz, z własnymi pasjami i słabościami
czernm20 odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Wywiady
Sienkiewicz to chyba pisał o tym, że Danusia miała 12 lat jak chciała zostać żoną Juranda... niech ktoś mi to wytłumaczy? Czy to obyczaj, że żona w małżeństwie z rozsądku wcześniej zaślubiała się z mężem? A co do Orzeszkowej, to pamiętam, że w powieści pt. Z pożogi, wspomina o Czerniawskim. Więc jest tam moje nazwisko. Orzeszkowej czytałem coś nie tak dawno, ale nie pamiętam co...- 1 odpowiedź
-
- pozytywizm
- charakter
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zasypiają tylko na 4 sekundy. I tak ponad 10 000 razy na dobę
czernm20 odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
W PRLu to jeszcze nie do pomyślenia, że zwierzęta "zasypiają", bo tam królował materializm (Demokryt, Marks, Lenin). Jednak wiem, że w okresie Młodej Polski gdzie królował animizm, pisało się chociażby o wilkach per – Ci wilcy. Analogicznie do Ci ludzie. -
No dobra, kto wygra wybory do sejmu najbliższe?
czernm20 odpowiedział l_smolinski na temat w dziale Polityka
Wydaje mi się, że Ruch Narodowy będzie zawsze istniał, ponieważ każdy chciałby zagłosować na "biało czerwoną". Nie ma to jak czytać na temat generała Hallera, endeka. Na temat Romana Dmowskiego. To są życiorysy prawie szlacheckie. -
ChatGPT może służyć do fałszowania danych z badań medycznych
czernm20 odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Zagrożenia jest realne, jednak o wielu rzeczach się nie mówi głośno. Autor opracowania dostępując transcendencji tak samo jest winień nie zmieniać opublikowanego tekstu i go poprawiać bądź zmieniać wedle własnej woli a jednak to ma miejsce. To jak opatentować utwór dzieła, aby później się zarzekać: tak, opatentowałem właśnie ten utwór a nie inny. Bądź to jak z wynikami Google, sprzed 5 lat: tak, szukałem informacji na ten temat, znalazłem stronę X a dzisiaj wyskakują mi treści o innych wnioskach, o innych informacjach gdzie Pan Y wcale nie skończył szkoły Z a szkołę V. Chociaż tamta strona podawała inaczej, szkoda, że tej strony już nie ma. Teraz informacje tu zawarte są kontrfaktyczne. Więc podsumowując, to zagrożenie jest od dawna. Grupa ludzi może bez problemu wprowadzić na rynek informacje sprzeczne z prawdą, utwierdzając innych o tym, że prawdziwe tezy są niewiarygodne. Przykład z mojego podwórka: — Erystyka Schopenhauera jest jego dziełem i nawiązuje do filozofii kłótliwości. To wynik popularyzacji Erystyki jako zerwanie z dialektyka jako taką. Potwierdzają to wykłady w Oxfordzie oraz w polskich wydaniach nazwisko prof. Kotarbińskiego, znanego sympatyka PRL. W rzeczywistości jest to manuskrypt, autor nie życzyłby sobie aby to dzieło publikować a jego wizja zakładała 5cioksiag, gdzie tego dzieła nie brano pod uwagę. Pieczołowicie przykładał on starania do każdego przecinka, do każdego wydania i miał na to fundusze. Gdyby chciał to jeszcze pod koniec życia umieściłby ten manuskrypt w swoich Parergach i Paralipomenach. Przykład drugi: — Schopenhauer został okrzyknięty przez memiarzy filozofem, który życzy każdemu śmierci. W rzeczywistości jego ojciec popełnił samobójstwo, sam w swoim dziele odradza samobójstwo i twierdzi, że takie jest sprzeczne z ideami zawartymi w jego filozofii. Pod koniec życia cały majątek oddał inwalidom wojennym z armi pruskiej. Gdyby sobie życzył czyjejś śmierci to nie postępowałby w ten sposób jako altruista, jako filantrop. Tak samo bot, może utworzyć tysiąc wyników w Google: które będą prawdziwe? A co z Dworcami PKP, placówkami medycznymi, które korzystają z tego czatu? W ciągu kilku chwil przychodzień może zostać poddany terroryzmowi graniczącemu temu z obozów w Auschwitz, z powodu rzekomej niesubordynacji czy dyskryminacji. Odcięty od informacji z zewnątrz będzie zmuszony uwierzyć, że każdy w ten sam sposób jest traktowany. -
Był taki kot. Schrödinger cytował Schopenhauera, jak rozumiesz też fragmenty z filmu pt. Openheimer, to znasz nawet Bhagavad Gitę. Ogólnie to sprawdź sobie Ariadne threat, tj. Nić Ariadny. Jest to metoda w informatyce. Dzięki tej programy komputerowe działają sprawnie. Gdyby używały implikacji Heglowskich czy implikacji Marksistowskich, to byłyby zepsute.
-
Panowie, narodowy socjalizm to lewe ramię. W II RP członkiem partii socjalistycznej był Naczelnik Józef Piłsudski. Proszę zauważyć, że był to system monarchistyczny, a więc nie było jeszcze prezydenta. Na wzór Hitlera, który również należał do partii socjalistycznej — wybrali go protestanci w Niemczech, będący za odrzuceniem władzy Rzymu. Widać to po okręgach, które zbieżne są z procentową ilością głosów oraz wyznaniem. Linia jest równa, tj. ekwiwalentem w wyborach w Niemczech było być protestantem i głosować na Hitlera. Przeciwnikiem Hitlera była Katolicka Partia Centrum. Jej odpowiednikiem w Polsce jest Prawo i Sprawiedliwość. Co do eugeniki, wklejam artykuł z gazety, bawię się czasem w infobrokering: "W Polsce ruch eugeniczny, animowany przez lekarza wenerologa Leona Wernica, kształtował się od początku XX wieku. Szokujący jest fakt, że (do wybuchu II wojny) Polskie Towarzystwo Eugeniczne liczyło około 10 tys. członków. Co gorsza, należało do niego wielu ludzi z elity polskiej nauki. Zgłaszali do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych projekty ustaw o sterylizacji niepełnosprawnych i chorych inspirowane ustawodawstwem nazistowskim. A jednak, w odróżnieniu od państw skandynawskich, Szwajcarii i nazistowskich Niemiec, w Polsce wszystkie projekty ustaw eugenicznych zostały odrzucone." Ponoć podczas I WŚ w zaborze niemieckim chciano werbować Polaków ogłaszając wielkie gratyfikację. Nikt się nie zgłaszał, to zaczęto siłą przymuszać ich już nie do armii, ale do obozów pracy i wielu innych rzeczy. Prawica to raczej katolicyzm, racjonalizm, ale nie Hitler. Ten oparł swoje poglądy na Kancie, Heglu i Fryderyku Nietzsche. Wszyscy Ci autorzy były protestantami. Oczywiście jest też i Marks. Tudzież znowu fragment z gazety, tzw. "wycinek z gazety". Arbeit macht krank - und nicht frei! Vor 70 Jahren fand die Befreiung des KZ Auschwitz statt. An den Toren vieler KZ-Stätten fand sich der zynische Satz: "Arbeit macht frei." Heutzutage wird die Arbeit als Sinn des Lebens angesehen. Wir unterscheiden Arbeits- und Freizeit! Das Recht auf Arbeit Karl Marx und Friedrich Engels postulierten 1848 in ihrem Kommunistischen Manifest „das Recht auf Arbeit“. Nachdem Arbeit zuvor erzwungen wurde, sollte es nun ein Recht darauf geben. Dieses Manifest des Rechtes auf Arbeit ist bekanntermaßen nur unter den soziologischen Bedingungen zu verstehen, die Marx und Engels in ihrer Zeit vorgefunden hatten. Es gab ein Elend für die Mehrzahl der Bevölkerung im 19. Jahrhundert in Mitteleuropa, ähnlich dem, wie wir es heute in den Entwicklungsländern und den so genannten Schwellenländern sehen. Marx schreibt allerdings an anderer Stelle seiner monumentalen Schriften: „Die kommunistische Revolution richtet sich gegen die bisherige Art der Tätigkeit, beseitigt die Arbeit. (...) Die bloße Befreiung der Arbeit ist bereits eine Errungenschaft der kapitalistischen Gesellschaft. Der Kommunismus aber kann die „Sorge“ des Bürgers und die Not des Proletariers nur aufheben, indem er „die Ursache beider“, nämlich die „Arbeit“ selber aufhebt. Marx versteht unter „Arbeit“ jene Tätigkeit, die in der Warenproduktion einen Mehrwert hervorbringt oder „Kapital produziert“. Jeśli nie wiecie, to komunizm jak i nazizm swoje wartości czerpią z Prus, a Prusy z Krzyżaków. Tak samo jak Niemcy wypowiedzieli II RP wojnę niesprawiedliwą, tak samo uczynili Krzyżacy wobec I RP. I Rosja robi ten sam zabieg wobec dzisiejszej Ukrainy. Rosja jest krajem lewicowym, krajem hołdującym lewicy narodowej. Proszę zobaczyć na Chiny i Ujgurów (sic!). Tam też jest stosunek bezwzględnie negatywny do tzw. czystości rasowej. Chiny bawią się w totalitaryzm, kult jednostki, zamordyzm. Tak samo KRLD. PRL. III Rzesza, czerwona Rosja tj. bolszewizm. Wszystko co komunistyczne pochodzi z lewego skrzydła i tak samo wszystko co nazistowskie. Reformacja i rewolucja to hasła zbieżne. Zgadza się. Właściwie to nie "skrajna lewica" a lewica. Ta opiera się na Szkole Frankfurckiej, "Dialektyce Negatywnej" która miała opierać się na Freudzie (Żyd, protestant i jego ztępny jest właścicielem Netflixa, a sam Freud to ma więcej z pedofilią wspólnego niż z leczeniem), dalej na Marksie i Heglu, na wypaczeniu dialektyki do granic możliwości, ale już nie w znaczeniu "sztuki dochodzenia we wnioskach do prawdy" ale do "post-prawdy". Budują nowy totalitaryzm w Unii Europejskiej, USA. Hołdują Hitlerowi.
-
Słuchaj, metalogika to jest inna rzecz. Ja mam stosunek do marksizmu taki sam jak do nowotworów złośliwych, szczególnie względem pojęciowym. Strasznie ciężko wytępić z głowy pojęcia na których bazuje Marks jak np. Absolut. Wszystko co ludziom pasuje w Marksie to rozciągliwość pojęć, na to co się wydaje; wydaje prawdziwe. Skoro jest fałszywa to może wynikać zarówno prawda jak i fałsz. Nie można więc zweryfikować czy dana rzecz jest zgodna z rzeczywistością. To dosyć istotne aby budować swój cały wywód o pewną metodologię. Jeżeli bazujemy na metodzie przez zaprzeczenie, jak to robił Fichte a wcześniej Pseudo-Dionizy Aeropagita to mamy doczynienia z określonym ciągiem implikacji, wniosków żadnych nie będzie. Co najwyżej przyjmemy pewien rodzaj propagandy, kończąc wątki i rozpoczynając nieustannie nowe. Tak robił Hegel, Marks się wiele nauczył. Wiesz, to wydaje się być skomplikowane dla biznesmena, dla osób, które przywykły aby okazywać im szacunek. Natomiast nie ma sensu rozmowa jeżeli nie znasz logiki. Dla mnie logika dwuwartościowa jest odzwierciedleniem etyki, o ile ta logika opiera się na prawdziwych wnioskowaniach. Objawia się w tym mój minimalizm.
-
Drodzy Użytkownicy, mam do was prośbę. Chciałbym abyście ocenili czy wyznanie (zapewnione przez Konstytucję RP, art 25.), czy takie wyznanie ma znaczenie w polityce? Otóż zauważyłem, że niektórzy nie zwracają uwagi na wyznanie autorów książek, polityków, filozofów, urzędników... dlaczego tak się dzieje? Zakładam, że to czy ktoś jest protestantem, katolikiem w rzymskim rycie, prawosławnym, Świadkiem Jehowy, zielonoświątkowcem, Żydem, muzułmaninem, braminem, buddystą: ma ogromne znaczenie. Przykład: "Hegel to jest ten diabeł, tak? Rodzaj Księcia Piekielnego, który jest Szatanem nasłanym przez Lutra aby gnębić biedne duszyczki." "Hegel to jest ten diabeł, tak? Rodzaj Księcia Piekielnego, który jest Szatanem." Dwa zdania mają inną aksjomatykę. Wystarczyło dodać Lutra aby kontekst celowy stał się wyraźny. Warto nadmienić, że Luter nawoływał w swoim pismach do palenia synagog, a Hegel był rasistą i pruskim nacjonalistą. Gdyby jednak napisać wprost, że Hegel był pośrednikiem Marcina Lutra wedle wyznania, które to w formie heglizmu rodziło w bólach swoją teologię Ojców Kościoła: Schleiermachera, Nietzschego, Hegla, Kanta i tak dalej... uprościłoby to nam wiele złego. Cały sens lewicy objawia się w tym, że hołdują oni Marksowi, Heglowi... co skutkuje, rosnącymi napięciami. Co prawda Hegel w swojej dialektyce próbował nawiązywać do Pseudo-Dionizego Aeropagity jednakże nie można już dodać, że Marks bazował na neoplatoniźmie jak to starał się robić Hegel. Marks był protestantem urodzonym jako Żyd. Bardziej można mu przypisać dialektykę jako formę odchodzenia od Kościoła Katolickiego, która na ma celu wprowadzenie materializmu a zatem wiary w coś innego niż osobowy Bóg. Zapraszam do dyskusji,
-
Zmiany kształtu jądra złota zaskoczyły fizyków i pokazały, jak mało wiemy
czernm20 odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
️ Tak, ABW ma repozytorium i tam są te informacje dotyczące eliminacji tych jednostek. Polski kontrwywiad eliminuje niektóre jednostki jednak rzadko te dokumenty nie są niszczone a nawet rzadziej wychodzą na światło dzienne. Zobacz sobie Kontrwywiad II RP i Romana Czerniawskiego, który był potrójnym agentem a wojnę zakończył. Hitler zginął i przegrał przez jednego człowieka a mimo to, Czerniawski wspomina, że zawdzięcza to zgranej siatce ludzi tj. "The Big Network" oraz przetrawieniu ogromnej ilości alkoholu i wypalonych cygar, PRZYMUSEM. Oczywiście, odznaczony Virtuti Militari, powiązany z szkoleniem Oddziału 303. Jego raporty ładowały na biurku Churchilla. Wyobraź sobie teraz, że zamiast Teda Kaczyńskiego jesteś tam Ty w tym programie MK Ultra, nie masz znajomych ani znajomości. Mimochodem Policja i Prokuratura będzie chciała Cię wyeliminować jak sądzę, to Arystoteles pisał: człowiek samotny (Bukowski nazywał to solitude), który żyje pozbawiony społeczeństwa będzie albo zwierzęciem albo Bogiem... Moja rada? Zapoznać się z słowem transcendencja. Po przekroczeniu pewnego progu wiedzy i tak zaczynamy zmieniać czasoprzestrzeń, więc gromadzenie jej jest ograniczone. Nie chodzi o uzyskaną wiedzę czy jak w przypadku Czerniawskiego inteligencję wzrokową, bardziej o możliwości. Nie wiem też czy pisanie o tym ma sens, wyobraź sobie Szatana na Górze który rozmawia z Jezusem. Jezus wie wszystko: medytował 40 dni i nocy na pustyni dostępując omniscencji. Jednak Szatan usuwa mu ten świat, który poznał zmieniając go. Przenosząc go kolejno na dach świątyni, później na górę. Zobacz, że w ten sam sposób jest kuszony później wobec Św. Piotra. Ten również chce zmienić wolę oddania się Jezusa w ręce Sądu. Tym samym Jezus nazywa go Szatanem, a nie nazwał tak nawet Judasza. ___ Bardziej martwi mnie to, że Konstytucja jest nic nie wartym ścierwem aniżeli to, że jednostki wybitne są eliminowane. Zobacz, że tam też jest prawo do edukacji. Również martwa litera. -
Zmiany kształtu jądra złota zaskoczyły fizyków i pokazały, jak mało wiemy
czernm20 odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
Tak, wiedziałem o tym. Pisał o tym jeszcze Gryziński i na Uniwersytetach fizyki jądrowej ten problem jest znany. Jednak ABW i FAPSI może skutecznie eliminować wybitne jednostki więc pisanie o tym jest bezskuteczne na Uniwersytecie. Sęk w tym, że służb specjalnych nie obowiązuje Konstytucja ani porozumienia międzynarodowe. Jednostki takie jak np. Fizycy jądrowi, są eliminowane. Proszę dla przykładu porównać sobie Katyń. -
Dzień Dobry, trochę o filozofii Schopenhauera: — Jestem głupi; głuchy (niedosłownie). W sumie etymologia ta sama. Prezentuje więc to w formie takiej, że nagrywam to z komputera. I dlatego, że mam 69 IQ próbuje zgłębić tajemnicę poznania. Oczywiście nie chodzi o piękne miasto Poznań, ale jak mawiał autor hymnu: wrócić się jak Czarniecki do Poznania... z ziemi włoskiej do Polski... Nie marnuj czasu, obejrzyj film! Jak starczy mi go i eksperymentów filozoficznych to opowiem siedząc w fotelu o swojej przygodzie z byciem: moderatorem w grupie Filozofuj!, przygodach z prawem, niepełnosprawności ruchowej, wychowywaniu się w środowisku kryminogennym, spojrzeniu na kwestie wiary, o doświadczeniach z biologią którą chciałem studiować, o miłości do piesków, o szacunku do Rzeczypospolitej Polskiej, o moim stosunku do kobiet, o tym co ustalił Schopenhauer w kwestii wiary, o czasie, o Szatanie, o zbrodniarzach wojennych, ale to wszystko w prawdzie! Chociażby Czarniecki... To nazwisko, które jest powiązane z "Nieckim" a więc buntownikiem. To w języku staropolskim buntownik. Od i wyjaśniło się! Jak to mawiał Sokrates o Heraklicie: nurka delfickiego potrzeba, aby tego Heraklita przejrzeć. W tym sęk — mówił jeden kabareciarz w szmonczesie. A Ty i tak napiszesz pod filmem: "to wszystko bzdury" gdy będę w kolejnym filmie wyjaśniał konstrukcje cepa bądź teorię Einsteina. Szczególnie z punktu widzenia obiektywnego. Wszystko to robiłem dla siebie: czasu tylko brakuje na nagrywanie. Dyletant przydałby mi się. Do komentowania. Byle nie pytać: Bóg istnieje czy nie istnieje? To bowiem wyjaśnił Edward Stachura w tekście pt. "Fabula rasa". Bardzo mi się Stachura podobał, jak i Krishnamurti. Nie ma to pytanie sensu z punktu widzenia Stachury i jego życiopisania, lepiej napisać "Dzień Dobry" a jak czytasz Schopenhauera to zapewne jest dobry. A gdy już trafisz na mój film to będzie dobry, ponieważ czytanie Schopenhauera zawsze jest rzeczą, która sprawia że dzień jest dobry.
-
Superkondensator z cementu i sadzy. Budynki będą mogły przechowywać energię w fundamentach?
czernm20 odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Super, ale nie wolno zapominać o wapnie jako formie zabezpieczenia ściany oraz cegły.- 11 odpowiedzi
-
- superkondensator
- przechowywanie energii
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: