waldi888231200

Nauka to tylko maleńki wycinek tego co jako tako zbadane, dla inspiracji polecam Nexusa, Nieznany Świat, Czwarty wymiar w logicznym odstępie czasowym .

Początek jest z lustrem ale potem to tylko szyba i ręka lewa udaje odbicie.

Z tym workiem chodziło mi o to że być może syf robi kto inny a wp***dol dostaje kto inny tylko dlatego że obaj mają brodę.

Wrzucasz wszystkich do jednej szufladki ,a tak nie jest . Są dwa kryteria bycia żydem 1.pochodzenie etniczne (bycie potomkiem Dawida) 2.wyznawanie religii . Nie dostrzegamy różnicy bo katolikiem jest się niezależnie od genów ale dla nich to bardzo ważne nawet Biblia wywodzi życiorys Jezusa (liczą się geny). Ciekawe czy w dobie technologi badań DNA odkryto już gen Dawida.

Ponoć tytułu Żyd mogą używać tylko Ci których matka, babka, prababka (dziedziczenie genów po kądzieli ) była z okolic dzisiejszego bodajże Kazachstanu , to na nich się zawzięto podczas ostatniej wojny .Problem jest w tym że tych plemion IzRaElitów było bodajże 12 i całą swą dostępną potęgą przez wieki tłukły się między sobą i tylko z sobie znanych powodów. Reszta tzw. Gojów czy gnojów bezradnie w tym uczestniczyła jako pionki, kukiełki a czasem oprawcy. I jeśli ktoś myśli że jest inaczej to znaczy że tak ma myśleć. Ich wyjście z Egiptu parę tysięcy lat temu było spektakularne , ta jakość im została. Niewtajemniczonym przypomnę że Chrystus był Żydem którego nie potraktowano poważnie wśród swoich, a przyjęto poważnie wśród obcych (Chrześcijan jest ponad miliard , więcej niż Chińczyków). Tak więc Bow jak historia uczy sprawa nie jest taka prosta na jaką wygląda, a ty prawdopodobnie zajmujesz nieświadomie miejsce jakiegoś zaplanowanego trybika w tej maszynerii.

Trzeba użyć starej sprawdzonej techniki zróbsesam.

Jeśli za stan życia uznamy ciągłe zmiany wokół , własny postęp umysłowy i generalnie ruch to po stosunkowo długim okresie kręcenia się w tej scenerii, tak się przyprogramujemy na rozwiązywanie codziennych problemów że jeśli coś w tej maszynce pęknie (praca, dzieci, śmierć najbliżych) to ona staje a my jesteśmy bezradni (nieumiejący zacząć od nowa, jakby skamienieli) jeśli wtedy ma się kto nami zająć (w moim przypadku żona) to powolutku (deprecha 1rok) zaczynamy od nowa tym razem bez stałych schematów i na luzie żyć. Utknięcie bez zewnętrznego wsparcia może prowadzić do samobuja zjawisko występuje między 28 a 34 rokiem życia (kryzys wieku średniego) oraz po 50 (podsumowanie przeszłosci, renta, nieobliczalne zachowanie dzieci, śmierć rodziców, choroby). Ponoć dotyka coraz młodszych ludzi nawet 18latków przy przejściu z komputerowego domowego wirtuala do codziennego reala obowiązującego w danej społeczności. Dodatkowo wpływ mają czynniki środowiskowe jak woda pitna z brudnych rzek, niedożywienie białkowe, odwodnienie, specyfiki ograniczające oddychanie, osiedlowe grupy leniwych frustratów i malkontentów pod budką z piwem, model życia lansowany przez telewizję aktorzyna zarabiająca 5mln dol rocznie plus sprzedawca środków do prania w nowej bemce plus polityk złodziej plus ksiądz pedofil plus katastrofy z trupami w tle. Tymczasem nic się nie dzieje a ludzie umierają z nudów.

Tak nawiązując do tematu kawał mi się przypomniał Wraca mąż do domu i na zupełnym luzie zagaduje do żony Co byś zrobiła gdym ci powiedział że wygrałem w totolotka?? Ona również na luzie podając mu zupę odpowiada . Wzięłabym połowę i odeszła. Ten zamilkł , następnie się wku....ił , wsadził rękę do kieszeni , wyjął monety i mówi Taaak?? To masz tu te 8zł i spi...aj.

Coś w tym jest, na Bronxie i Harlemie pracowałem (tam byłem Łyliam ). Dla mnie waldi to ksywa z podstawówki (polonistka nadała), potwierdzona przez dilera ubezpieczeń (waldiku), kilka niezależnych osób i Teściową.

Kurde bez jaj (kryzys czy co) nic dobrego od grudnia zeszłego roku nikomu się nie przydarzyło?? Wymieniłem kompa (wiem, wiem nic szczególnego ).

Miłość cierpliwa jest, wybacza.

Demo do czego służy wszyscy komputerowcy wiedzą, tak jest jest i tutaj, a pełna wersja kosztuje i nie każdy może kupić.

Pustynia , pustynia a na tej pustyni siedzą nocą dwaj beduini patrzą w niebo usiane gwiazdami Ponoć satelity tam wiszą nad nami Wiesz, myślę kolego że dużo więcej tam jest tego Tu tylko piach pod nogami ciągnie się milami Ja mam ciało , ty masz ciało czy uważasz że to mało? Wejrzyj w siebie a zobaczysz to co w niebie.

To co wpływa na aktywność słoneczną wpływa również na planety układu wywołując ocieplenie inaczej aktywność słoneczna jest dobrym wskaźnikiem pogody kosmicznej (oczywiście pośrednio dopływ światła do fotosyntezy jest ważnym czynnikiem decydującym o ilości tlenu w powietrzu i jakości życia na tej planecie).

Jakiś farmer w stanach polewał sobie głowę wodą z solą a następnie krowa mu zlizywała z łysej czaszki tę sól, ponoć po pół roku odrosły. Wiedziony tym przykładem ogoliłem głowę na łyso a następnie pilingiem do twarzy żony, trzykrotnie potraktowałem czaszkę i odrosły gęstsze , ciemniejsze nawet byłem zaskoczony jak szybko. uwaga faceci ( nie używamy pilingu pod oczami i na powiekach , wychodzą mikro pęknięcia co się kiepsko goją).

a 10lat nie grałem... ciekawe czy jeszcze ruchy bym sobie przypomniał.

Puki co to mamy 2 dzień wiosnę.

Nigdy nie było prawdziwych komunistów, liberałów, SLD, PO, PIS, nawet Korwin przysiadł jest tylko zdezorientowany , zapominający sztuki czytania , przodków, głodujący, z naćpanym młodym pokoleniem , wymierający Naród no i chyba jak co roku zaczyna się wiosna. Ziemia żyzna , klimat umiarkowany , środek europy.

:D interesujące ....

Wyjaśnienie braku komunikacji może być bardziej prozaiczne , zmiana parametrów baterii atomowych (np: przy tej gęstości TG materiały jądrowe przestają się rozpadać lub zmienia się czas połowicznego rozpadu).

Fizyka nie jest czymś szlachetnym (taki może być człowiek) jest mniej lub bardziej dokładną próbą wyjaśnienia otaczającej rzeczywistości (im mniej obserwatorów i dalej od nich mniej dokładną). Teoretyczna, jest o wiele bardziej fantastyczna od tego co Irek pisze.

No dobra, skoro TG jest inne to jak to się dzieje że kamery budowane na ziemi wykonały jakieś tam zdjęcia?? Inna sprawa że mój pies nie przejawia zainteresowania przedmiotami "martwymi" jak np: metalowy łazik.

Pierwsze sondy nie opadły na powierzchnię bo były zbyt lekkie. Planeta może mieć inne parametry (gęstsze) a nasze ziemskie materiały są zbyt porowate ( nie chodzi mi o pory same w sobie tylko o samą budowę wewnętrzną np: inną odległość atomów w sieci kryształu).

Irek możesz mieć rację, gdyby tam było jak tu to jak wyjaśnić 90atm ciśnienia atmosferycznego??