Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

tempik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1385
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Odpowiedzi dodane przez tempik


  1. Jak najbardziej. Mutacje i uszkodzenia komórek za młodu przechodzą niezauważalnie,na starość to już problem, zresztą jak wszystko, złamania itd. Chociaż zauważyłem że w zaawansowanym wieku bardzo wzrasta odporność na przeziębienia,ale to w moim otoczeniu więc nie musi to być regułą


  2. To Wszystko to iluzja. iluzja że kiedyś było lepiej,zdrowiej,itd. wystarczy 1 z brzegu rocznik statystyczny żeby sprawdzić długość życia.wystarczy sięgnąć do statystyk medycznych żeby zobaczyć czy jest więcej raków teraz czy kiedyś. Tylko trzeba uwzględnić to ze dłużej zyjemy i niektóre choroby aktywują się w podeszłym wieku.


  3.  

     

    Czasem tak, ale czy tak jest w tym wypadku? Brak detekcji św. Mikołaja o czym świadczy?

     

    że zaklinował się w kominie albo siedzi u sąsiadów :D

     

    tutaj może być podobnie jak z bozonem higgsa, też długo go nie znajdowano, ale z każdym nowym i mocniejszym instrumentem/eksperymentem podnoszono poprzeczkę prawdopodobnej jego masy i wykluczano właściwości których na pewno nie będzie mieć. aż przy 125GeV złapano go.

    tutaj też brak detekcji sporo niewiadomych o potencjalnych WIMP eliminuje. 

    też nie wierzę w te cząsteczki, ale jak mają już miejscówkę w kopalni i basen więc koszty będą ograniczone, ja z chęcią pokomentuję ewentualny sukces czy porażkę, tym bardziej że nie dokładam się do interesu :)


  4.  

     

    Podzielam zdanie Glaude, że brakuje paru rzeczy do tego, by uznać to wszystko za "ścisłe".

     

    brakuje jednej podstawowej rzeczy, bez której nawet nie ma co gadać: nie podali(ciekawe dlaczego?) jaki jest stosunek dobrych do złych strzałów badanych. bo jeśli na te parę tys. prób różnica miedzy zobaczeniem a pudłem wynosi np. 10 to sorry... równie dobrze mogę naukowo udowodnić że niektórzy ludzie mają biologiczne predyspozycje do wygrywania w totolotka


  5. obecnie wygenerowanie pojedynczego fotonu to już nie problem, ale nie sadze żeby ci od tego experymentu mieli dostęp do takiej technologii, nie sądze żeby człeka wsadzili w takich warunkach żeby tylko ten jeden właściwy foton miał szanse dotrzec do oka(to raczej oznaczałoby smierć ochotnika). No i tak jak pisze Glaude, szansa że pojedynczy foton trafi w receptor są ekstremalnie niskie


  6. Widzę tutaj związek z homeopatią, gdzie im mniej aktywnej substancji tym lepszy efekt. i nawet 1 cząsteczka stawia na nogi. Ba, nawet są rozcieńczenia że praktycznie niema szans na trafienie 1 cząsteczki w tabletce a mimo to działa i uzdrawia.

    A wracając do oka, przy takiej czułości spoglądając na nocne niebo widziałbym jedną,wielką plamę gwiazd.

     

    Oczywiste jest że jak foton wypadnie do oka to zostanie pochłonięty, ale efektu fotopowielacza jak w detektorach neutrin nie ma


  7. Astro przypominasz mi cowboya na przełomie XIX wieku. oni też na siłę udawadniali że koń jest lepszy,szybszy od parowozu. wiadomo jak to sie skończyło :D

    z moim dziadkiem też nie było gadki że jego ukraina jest lepsza,szybsza od nowego kompozytowego roweru :D

     

    przypominam że też wolę manuale, chociaż wiem że automaty są łatwiejsze,wygodniejsze,praktyczniejsze :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...