Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

ex nihilo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2123
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    105

Zawartość dodana przez ex nihilo

  1. Raczej 100 i to w niektórych krajach. Globalnie bliżej 50, w dużym stopniu zresztą przez statystykę śmiertelności 0-5 l. A co do jakościowej zmiany na plus (w stos. do paleo)... hmm, no może, ale...
  2. Całkiem nie tak i dlatego określenie "rotujący silnik detonacyjny" jest mylące - w RDE nie ma żadnych wirujących części mechanicznych (pomijając pompy i inne takie). Rotacja dotyczy fali detonacji (fali ciśnienia)..
  3. "Rotujący silnik detonacyjny" sugeruje, że silnik się obraca, co nie jest prawdą, bo rotacja dotyczy fali detonacji, a nie silnika. Nie wiem jak to po polskiemu nazwać, ale chyba najwygodniejsze byłoby - "silnik RDE". Jednym z podstawowych problemów przy konstrukcji silników rakietowych jest optymalizacja kształtu strumienia gazów wylotowych, który zmienia się w zależności od warunków zewnętrznych (atmosfera, prędkość). Na tym są bardzo duże straty. Zresztą widać to na filmach ze startów, kiedy z ładnego, w miarę spójnego strumienia, robi się rozlazły pędzel, w którym znaczna część energii jest marnowana. Do tego dochodzi zwiększenie prędkości gazów wylotowych i uproszczenie konstrukcji (ciężar). Zusammen do kupki może to dać całkiem niezły efekt. W tym przypadku każdy dodatkowy % efektywności się liczy. Jak ktoś chce dokładniej, bo ja tylko przejrzałem: https://arxiv.org/pdf/1908.03116.pdf
  4. Z wrodzonej upierdliwości - rzeki to też akweny, czyli "po rzekach i innych akwenach"
  5. Bezpośrednia śmiertelność to jedno, a drugie, i o tym jeszcze praktycznie nic nie wiadomo, jakie będą dalsze skutki zachorowania. No i ew. mutacje.
  6. Spoxik... u nas wykonają: https://www.pch24.pl/epidemia-czas-na-nawrocenie-,74202,i.html
  7. Temat jest dosyć wredny, ale ciekawy. Intuicyjnie mi wychodzi, że odwrócenie CPT nie powoduje "powrotu do przeszłości". Raczej jest to podróż w przyszłość, tyle że "tyłkiem do przodu". Czyli wewnętrzna strzałka czasu jest odwrócona, ale strzałka mierzona następstwem zdarzeń (też entropią) pozostaje bez zmian, przynajmniej dla obserwatora z naszego (CPT+) świata. Gdyby sobie wyobrazić świat CPT- (np. CPT symetryczny Big Bang), będzie on nieodróżnialny od naszego, entropia będzie rosła jak w naszym, chociaż w "ujemnym" (dla nas) kierunku. I też by obowiązywało ograniczenie c, tyle że z odwróconym t.
  8. No tak... cwany programista... Wie że w dwie minuty machnie programik, który za niego robotę zrobi. Oczywiście bez użycia ctrl-c. A przy okazji ctrl-c: https://www.chip.pl/2020/02/zmarl-larry-tesler-tworca-polecen-ctrlc-i-ctrl-v/ Entropia...
  9. Ej tam... zawsze twierdziłem, że szkoła szkodzi https://www.google.pl/search?client=opera&ei=9whPXr6zCLSUk74P95aRoAg&q=rechenpfennig&oq=rechenpfennig&gs_l=psy-ab.1.0.0j0i7i30j0j0i7i30j0i30l6.20076.99283..106084...5.0..0.92.1113.17......0....1..gws-wiz.......0i67j0i10j0i13j0i13i30j0i10i30j0i10i19j0i19j0i10i30i19j0i30i19j0i13i10i30j0i13i10.IjcgmWtNeF4
  10. Cholera... nie wiedziałem, że to jest "palec boży"
  11. Owszem, jeśli z rzeczywistości wydestylujemy czyste formalizmy, dobrze znane zresztą. Tylko jaką to będzie miało wartość poznawczą? I o to mi chodziło.
  12. Teraz możemy przyjąć, że diabły/anioły to kwantowe wzbudzenia pola DA i zabawa może być równie dobra, a może i lepsza
  13. ex nihilo

    Glifosat & co.

    https://wiadomosci.wp.pl/rolnik-oddal-mocz-do-badania-w-probce-wykryto-rekordowe-stezenie-srodka-chwastobojczego-6479971293337217a
  14. Tak na marginesie - biblistyka, archeologia biblijna, a nawet w pewnym zakresie teologia, to całkiem porządne nauki, i nie tylko wierzący się nimi zajmują (teologią też!). Przedmiot badań jest dobrze zdefiniowany, znacznie lepiej niż wiele bytów, którymi zajmuje się fizyka
  15. Nie w tym rzecz, czy takie warunki brzegowe przyjmiemy, czy inne. Rozbieżność polega m.in. na tym, że Ty tworzysz trajektorie zamknięte, że znanym A i B. W ten sposób automatycznie dostaje się dosyć mocny determinizm i w miarę prostą symetrię rozwiązania. Ale w rzeczywistości B nie jest znane, ani nam, ani naturze. To może być tylko założenie, a może bardziej nawet zachciewajka. Znamy jako tako A (my z dużym pdp błędu, natura na tyle dokładnie, na ile to możliwe) i stan obecny (nawias jak poprzedni). I tylko na tej podstawie możemy robić całkę stanu na chwilę obecną. Dla dalszej ewolucji dostaniemy jakąś tam macierz rozpraszania, rozwidloną jak miotła czarownicy... i to wszystko. Zakładanie symetrii (CPT ale nie tylko) dla całej trajektorii jest w tym momencie nieuprawnione. Może, ale nie musi. Dałeś to jako dowód determinizmu. Dla mnie ma to przeciwne znaczenie - dla mnie jest to silna poszlaka, że ten determinizm jest słaby, tylko statystyczny. Twardy determinizm nie wymaga takich sztuczek. Jednoznaczna, ściśle zdeterminowana trajektoria może być dowolna. Raczej nie tak prosto z tym odwróceniem strzałki. Ale to trochę osobny temat.
  16. A dlaczego tam dopuszczasz? Jak długo trwało to losowanie? Czy na pewno Wielki Wybuch się skończył? Może nadal trwa, tylko teraz jest inna faza? Fajnie, tylko co rzeczywistość na to? Czy na pewno będzie miała ochotę na Wielki Kolaps? W dodatku ściśle symetryczny do Wybuchu? Jak na razie nie bardzo na to wygląda. Ludzie od zawsze szukali przyczynowości, bali się "ślepego losu", na który w żaden sposób by nie mogli wpływać. Dlatego powstała i magia, i bogowie, i nauka. Zmienne ukryte też No do tego może lepiej się nie przyznawać Tym bardziej, że matematyka z natury rzeczy jest abstrakcją, uproszczeniem. I w dodatku w niezwykle skomplikowany sposób próbuje (z różnym skutkiem) rozwiązać równania, których bezmózgie kwarki czy elektrony nawet nie potrzebują - może dlatego właśnie, że działają w dużym stopniu losowo. A po co byłyby diagramy Feynmana, wliczające wszelkie, nawet abstrakcyjnie mało prawdopodobne warianty, gdyby wszystko było ściśle deterministyczne? Wystarczyłby jeden, i jedziemy dalej... Tak, determinizm statystyczny w naturze istnieje. A ten "twardy"? Raczej tylko w matematyce.
  17. Ale z tym ja się zgadzam. mam tylko co najmniej duże wątpliwości czy B->A=A->B (fizycznie, a nie tylko matematycznie), zwłaszcza w sytuacji, kiedy pomiędzy stanami A i B mamy jakieś stany pośrednie. Jeśli pominiemy szczegóły techniczne, nasz spór teraz można sprowadzić do tego, który jest od początku, czyli do pytania o losowość - czy jest fundamentalna, czy jest tylko wynikiem naszej niewiedzy. Jeśli jest fundamentalna, to jej odwrócenie będzie też losowe - albo się trafi na "starą ścieżkę", albo pójdzie inną. Oczywiście dotyczy to w praktyce tylko mikroświata, bo w makro jakikolwiek powrót do przeszłości staje się skrajnie mało prawdopodobny, nawet dla CPT "odbitego" osobnika i też w CPT odbitym świecie. Nie uważam, żeby to było dobre wyobrażenie - pomijając inne sprawy, za dużo w nim magii. To jest w sumie kreacjonizm, i to wyjątkowo twardy. "Jak go Bozia (umowna) stworzyła, taki i jest, teraz i na wieki wieków". Znacznie bardziej podobają mi się rozwiązania ewolucyjne, a szczególnie lubię bawić się czymś, co by można obrazowo określić jako coś w rodzaju ewoluującej w czasie całki po wszechświatach Everetta, oczywiście z nieznanym (naturze też) przyszłym przebiegiem trajektorii. Tak, oczywiście, dlatego staram się nie wychodzić poza mikro, a tym bardziej przechodzić do trajektorii Wielki Wybuch -> Wielki Kolaps, który zresztą, gdyby miał być, byłby robotą grawitacji i - jak przypuszczam - nie byłby symetrycznym odwróceniem Wybuchu (m.in. sprawa inflacji). PS - czy Wam ten edytor też głupieje, szczególnie przy cytowaniu?
  18. @Jarek Duda Najkrócej i najprościej - z tego, co napisałeś wcześniej zrozumiałem, że matematyczna CPT symetria trajektorii A->B spowoduje, że przy "odbiciu" CPT w stanie B dostaniemy fizycznie trajektorię B->A, czyli powrót do stanu wyjściowego. I z tym się nie zgadzam (z wyjątkiem zdarzeń elementarnych). Uważam, że z dużym pdp dostaniemy B->A', czyli nie będzie to "powrót po własnym śladzie", a nowy stan, pdp zbliżony do A, ale nie identyczny z nim. Co do tego antylasera - raczej bym ustawił te dwie rury jedna za drugą po odwróceniu pozytronowej, i mierzył na końcu tego tramwaju. Kombinowałem z prostszą zabawką: puszczanie przez dwie szczeliny - z jednej strony strzelamy pojedynczo elektronami, z drugiej pozytronami z punktów, w których zarejestrowany został elektron.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...