Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Astroboy

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2673
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Zawartość dodana przez Astroboy

  1. Ech, te stringi... Nie chciałbym wykorzystywać sytuacji (vide "Rybka zwana Wandą")...
  2. Jajcenty, byłoby to ciekawe rozdwojenie jaźni, ale niestety tak nie jest. Wilk mając (lub mogąc mieć) dostęp do logów to potwierdzi…
  3. Nie przeczę, coś w tym jest. Osobiście jednak wolę zainwestować w droższe rozwiązanie (trochę poświęconego czasu) niż zapłacić czapką śliwek za… rozwolnienie.
  4. Jeśli sporo ponad 80% "mobilków" chodzi pod Androidem, to trzeba kombinować. Thikim, zabawa jest niebezpieczna dla nieświadomych użytkowników (wiem, to zdecydowana większość ). Osobiście wbiło mnie w ziemię: Już biegnę kupować.
  5. Żywy lub umarły bądź sobą. CZŁOWIEKIEM!!!

  6. Drogi Wilku, całkowicie jestem świadoma, w czym zawiniłam. Tak sobie pomyślałam, że zielona herbatka z Wilkiem może dostarczyć niezły dreszczyk emocji (i nie zamierzam robić za Rotkäppchen).
  7. Myślałem o zwyczajnej, zielonej herbacie. Nie strzelaj focha, jakoś nigdy nie miałem zażaleń w kwestii "miodziku".
  8. No to wybacz pytanie, ale w jakim kraju to czyniłoś? Nie wątpię.
  9. Nie jesteś, Słoneczko: Widzisz, mój problem to dogłębne czytanie/ słuchanie ze zrozumieniem. Dla Kobiet nie jest to oczywiście problemem; wręcz przeciwnie.
  10. Ech, gdym miał tak tylko czterdzieści i cztery… Nie znaczy to, że nie daję rady (czwórek w sobie znajdę od cholery).
  11. Jako, że jesteś jednak: to już mi się herbatki odechciało. Zdecydowanie preferuję w fatalistkach. Nie tylko. A imię jego czterdzieści i cztery.
  12. Pełniejszy cytat lepiej by oddawał sprawę: "Inżynierowie najpierw zmienili elektryczny sygnał na mikrofale, a następnie przesłali go do odbiornika, w którym nastąpiła ponowna konwersja na elektrony. Jest to pierwszy zakończony sukcesem eksperyment przesłania elektronów na dużą odległość przy tak wysokiej precyzji." Czyli przesyłanie czegoś, czego nie ma.
  13. Zdecydowanie wolałbym jednak wspólną HERBATĘ. Z LHC trudno wycisnąć więcej "esencji" herbacianej. Wielowymiarowość (zdecydowanie więcej niż 11) od lat jawi mi się cechą charakterystyczną najwspanialszych istot zamieszkujących cały Wszechświat – Kobiet.
  14. Droga Si – nie wiem właściwie, czy Twe imię tyczy "czwórki" (wówczas Twój wiek należałoby z 29 przesunąć na 44), czy też wulkanu. Jeśli o mnie chodzi, to jestem głęboko przekonany, że w obu wypadkach wspólna Herbata jest tego warta.
  15. Wybacz, ale jak ma się prośba o wytłumaczenie czegoś do: Od dziecka nie mam problemów z dostrzeganiem jak i rozumieniem perspektywy powietrznej. Lubię góry. Zdecyduj się, czy chcesz by Tobie coś wytłumaczono, czy też Ty chcesz tłumaczyć coś innym (musisz przy tym uważać, bo próba mówienia o jednorożcach może być bolesna).
  16. Próbowałem. Wydaje mi się, że w procesie tłumaczenia ważne jest, by rozmówca słuchał/ czytał ze zrozumieniem, nie zaś mimo argumentów upierał się przy swoich błędnych tezach. Przykładowo: Gdzie ja coś takiego sugeruję? Jeśli już szukasz "filtru", to jest nim atmosfera. Edit: dodam, że w kontekście artykułu ten "filtr" nie ma kompletnie znaczenia – "obserwatorium" znajduje się na orbicie.
  17. Przedmiot nie zmienia barwy. Dostajesz zwyczajnie w twarz więcej rozproszonych "zimnych" fotonów słonecznych. Serio? Ale jakieś gimnazjum skończyłeś?
  18. Dla mnie to niezbyt rozsądny pomysł. Dlaczego niby system plików nie miałby odpowiadać za blokadę treści pornograficznych? Uważam, że nie tędy droga. Jarku, ten pomysł nie przerzuca odpowiedzialności na procesory. "Przy szybkiej kompresji, nawet w RAMie może bardziej się opłacać trzymać skompresowane. Szczególnie przy rozwoju sprzętowej." Jarek, producenci procesorów przy takim podejściu już zacierają ręce.
  19. Maćku, zostaje mi tylko polecić Ci wygooglowanie sobie terminu "czytanie ze zrozumieniem". Czy Ty naprawdę rozumiesz, co piszesz: ? W moim domu za coś takiego bije się od razu w twarz.
  20. Tu technologia nie odnosi takich sukcesów, ale przyznam, że nie testowałem tytanowych gwoździ. Prozaiczna sprawa – nie stać mnie na to. Owszem. Jak sam zauważasz, hardware ma kolosalną przyszłość.
  21. Powtórzę, nie JEST to skracanie. Więcej już nie będę powtarzał. Przeczytaj ze zrozumieniem (polecam ze trzy razy): http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozpraszanie_Rayleigha Chodzi Ci o niebo, czy o mechanizm?
  22. Już jesteś po Jasnej Stronie Mocy. Tu najczęściej są PYTANIA, a nie ODPOWIEDZI. Zycie ulepsza tylko umysł. Może być on szczęśliwy gdy był wieczór: "Śpiewaliśmy pieśni, patrzyliśmy na chmury Wróżyliśmy z kwiatów Nadeszła noc Będziemy wróżyć z gwiazd Będziemy słuchać szumu rzek, będziemy śpiewać pieśni I stanie się świt Będziemy wróżyć z lotu ptaków, będziemy śpiewać pieśni I… przyjdzie nam żyć…", ale będzie równie szczęśliwy w więzieniu, jak i przy "podniecie" mozolnego, długotrwałego i zapewne mało ciekawego analizowania kupy danych (zęby bolą) zebranych w LHC. Nauka i technika Z PEWNOŚCIĄ jest fajna. Większość ludków kompletnie nie rozumie, co zawdzięcza temu, co tak buracko krytykuje. Jestem głęboko przekonany, że łapiesz częstotliwość podstawową. Raczej nie podniety, a zwyczajne zabiegi zapewniające granty, czyli chleb. Poważniej, to pewne wątpliwości mogą mieć racjonalne podstawy, ale zawsze polecam pewien "dystans" do słowa pisanego.
  23. Jasne: "The Internet? We are not interested in it" "640K ought to be enough for anybody" Mam bardzo prosty telefon, którym można wbijać gwoździe i dzwonić/esemesować. Jakoś niczego więcej nie oczekuję od telefonu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...