Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Qion

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    476
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Zawartość dodana przez Qion

  1. @thikim Potrzeba jest matką wynalazków, ale my Polacy jesteśmy mistrzami w naśladowaniu obcych wzorców. Nie twierdzę, że wynika to z naszego lenistwa czy nieudolności, lecz ma głównie podłoże ekonomiczne. Postęp w WP w niektórych kwestiach jest bardzo powolny i ramami czasowymi wykracza daleko poza algorytm, który przedstawiłeś. Niestety dotychczas nie dopracowaliśmy się udanej konstrukcji myśliwca odrzutowego nie wspominając już o skutecznej broni przeciwlotniczej spełniającej standardy NATO.
  2. @glaude PPMT jest prosty jak konstrukcja cepa i nie potrzeba do jego badań światowej sławy naukowców, chociaż do jego poprawnej pracy są niezbędne dość zaawansowane metody obróbki materiałów elementów składowych. Niektóre technologie nie mogą rozwijać się równolegle poza wojskiem, gdyż mogą być tylko wykorzystane tylko w obronności jak np. działo szynowe (elektromagnetyczne). Też pamiętam wyścig zbrojeń, a w szczególności blef Ronalda Regana dotyczący programu gwiezdnych wojen, który zmusił ZSRR do poniesienia dodatkowych wydatków na obronność.
  3. Masz oczywiście na myśli wojsko polskie, które nie stać na nowoczesne rozwiązania takie jak systemy obrony przeciwlotniczej czy przeciwrakietowej. Jeśli wojsko potrzebuje sprawdzonego sprzętu przez wiele lat, to dlaczego żołnierze nie używają obecnie kusz, maczug, kartaczy, a zamiast stalowych zbroi zakładają kewlarowe kamizelki. W państwach wysokorozwiniętych na świecie wojsko w pierwszej kolejności przejmuje technologie, które mogą mieć znaczenie dla obronności PPMT sprawdziłby się doskonale w napędzie dronów szpiegowskich, a nawet dronów obronnych wyposażonych w lasery do zestrzeliwania rakiet w początkowej fazie lotu lub drony te można by wyposażyć w rakiety powietrze-ziemia, powietrze-powietrze z przeznaczeniem do działania na tyłach wroga. Teoretyczna analiza przepływu magnetycznego w silniku PPMT nie daje przesłanek, które mogłyby świadczyć o tym, że silnik taki nie mógłby działać pozyskując energię z ferrytowych magnesów trwałych.
  4. @ex nihilo Jeśli powstaną, a może już są komputery kwantowe, to zwykli śmiertelnicy mogą się o tym nawet nie dowiedzieć z portali informacyjnych. Wynalazkiem zajmą się agencje wywiadowcze i wojsko podobnie jak to się stało z silnikiem PPMT. Komputery kwantowe będą po prostu zbyt drogie aby je produkować na masową skalę nie wspominając już o ich sile obliczeniowej łamania dowolnych szyfrów. Nie sądzę aby tradycyjne komputery i krzemowa elektronika w tym stuleciu przeszły do historii, ze względu na niski koszt ich masowej produkcji.
  5. @ex nihilo Jeśli powstają już maszyny wykorzystujące rachunek kwantowy, to zastosowania dolinotroniki w przyszłości trafią do lamusa podobnie jak komputery asynchroniczne ze słynnym Intel 80286 z kooprocesorem 80287.
  6. @glaude Sądzę, że nie chodzi tu o stworzenie klona, lecz zbudowanie maszyny neuronowej, która nabyłaby cechy zbliżone do ludzkiej świadomości, a nawet stałaby się doskonalsza niż człowiek uzyskując zdolności prekognitywne. Jeśli niektórzy ludzie mają zdolność do prekognicji to może oznaczać, że również zaawansowana technologicznie maszyna byłaby do tego zdolna.
  7. W kubicie elektron może nieść znacznie więcej informacji zapisanej w 2-wymiarowej przestrzeni Hilberta niż tylko wspomniane 8 bitów. Wynik operacji kwantowej jest jednak obarczony błędem i jedynie w wyniku wielu powtórzeń obliczeń wybiera się wynik najczęściej powtarzający. To zupełnie inna logika niż operacje zerojedynkowe, które dają konkretny wynik po pierwszej operacji działania. Ze względu na znacznie większą ilość danych jaką niesie kubit, komputer kwantowy będzie miliony, miliardy razy szybszy niż zerojedynkowy odpowiednik uwzględniając nawet np. 100-krotne powtórzenie danej operacji kwantowej.
  8. @thikim Amerykanie są dość hermetycznym narodem i tajne projekty realizują wyłącznie u siebie, np. - projekt Manhattan; - samolot szpiegowski SR-71 Blackbird, - samoloty stealth: bombowiec B-2 Spirit, myśliwce F-117 Nighthawk oraz F-22 Raptor W/w projekty były tworzone wyłącznie w USA bez kooperacji z innymi krajami. W kilku wypadkach technologia została jednak wykradziona jak w przypadku bomby atomowej i technologii stealth. ------------------------------------------------- Wracając do intuicji, można wyciągnąć wniosek, że w oparciu o istniejący aparat matematyczny i doświadczenie nieraz nie jest możliwe stwierdzenie, czy dana idea jest poprawna i urządzenie zbudowane w oparciu o postulowane zasady rzeczywiście będzie działać. Kilkanaście lat temu rozgłos zyskał pewien uczony dr. Jack Sarfatti z San Francisco, który opisał działanie hipotetycznej maszyny czasu wykorzystującej zaawansowany komputer (najprawdopodobniej kwantowy) wyposażony w tzw. Q-chipy. Do pamięci komputera zostałaby przepisana ludzka świadomość, a komputer sprzężony z obiektywem specjalnej kamery poprzez szybszą od światła tunelową komunikację pomiędzy q-chipami uzyskałby zdolność postrzegania zdarzeń z punktu w czasoprzestrzeni położonego w przyszłości lub przeszłości. Działanie maszyny nie groziłoby paradoksem dziadka, gdyż człowiek fizycznie nie przenosiłby się w przyszłość lub przeszłość jak w powieści H.G. Wellsa „Wehikuł czasu”, lecz byłby biernym obserwatorem zdarzeń umieszczonym w innym kontinuum czasoprzestrzennym. Możliwe stałoby się odczytanie numerów, które zostaną wylosowane w grach liczbowych. Jednak mam wątpliwości, czy światy umieszczone w innym kontinuum czasoprzestrzennym są wiernymi kopiami naszej rzeczywistości, w której żyjemy. Czasami tajemnicze zniknięcia jak to przedstawione w filmie „Piknik pd wiszącą skałą” jak i samo tajemnicze zniknięcie Majorany są tłumaczone jako przeniesienie danej osoby w pętli czasowej do innej równoległej rzeczywistości. Założenia teoretyczne podróży w czasie dra Jacka Sarfatti’ego nie będącej w sprzeczności z paradoksem dziadka Sujoy Deyasi opisał w swojej książce „Uniphase”, którą można poczytać w sieci w linku: https://books.google.pl/books?id=JReoVcgt9a0C&pg=PA111&lpg=PA111&dq=Q-chip+time+travel&source=bl&ots=g77_vDXmcV&sig=zffVml7PgEHQZvDdYVw87N8-m9A&hl=en&sa=X&ved=0ahUKEwiq0IS6x4bMAhXMIJoKHVBbAD8Q6AEIGzAA#v=onepage&q=Q-chip%20time%20travel&f=false
  9. Chodzi o to, że kraj który stworzy w pełni funkcjonalny komputer kwantowy zdobędzie przewagę nad potencjalnym przeciwnikiem porównywalną do początkowej przewagi USA nad ZSRR w krótkim czasie po skonstruowaniu bomby atomowej w wyniku projektu Manhattan. Każdy najlepszy superkomputer zerojedynkowy słabszego mocarstwa będzie miał miliony razy mniejszą moc obliczeniową niż superkomputer operujący na kubitach.
  10. @glaude Mylisz się. Związek artykułu z naukami o mózgu jest dość szeroki, gdyż w przyszłości Fermiony Majorany mogą zostać wykorzystane do budowy komputerów kwantowych, które obecnie są jeszcze w powijakach. Komputery kwantowe swoją zdolnością obliczeniową przewyższają wszystkie superkomputery jakie człowiek dotychczas zbudował, a uzyskuje się to dzięki tzw. rachunkowi kwantowemu wykorzystującego Qbity. Być może pozwoli to w przyszłości na zbudowanie autonomicznych androidów, które będą zastępować człowieka w pracy w sytuacjach np. zagrażających życiu ludzkiemu. Mam jednak obawy, że w pierwszej kolejności supermocarstwa wykorzystają komputery kwantowe w wojnie elektronicznej, np. do łamania wielobitowych szyfrowanych kodów zabezpieczających tajne dane.
  11. Intuicja to nic innego jak odpowiednia interakcja nukleonów w mózgu pozwalająca na wykorzystanie większego obszaru mózgu do procesów myślowych w sieci wielowątkowych neuronowych zależności zero-jedynkowych. Telepatia to nadprzestrzenna łączność, którą umożliwiają struktury DNA nadawcy i odbiorcy. Prekognicja, czyli jasnowidzenie zdarzeń z przyszłości to dla mnie zagadka, gdyż niepewność kwantowa kontinuum czasoprzestrzennego czyni praktycznie niemożliwym odgadnięcie np. wyników losowania gier liczbowych, i nie należy mylić prekognicji z przeczuciem, które jest raczej rodzajem intuicji jaką posługują się zawodnicy uczestniczący w grach logicznych, jak np. szachy, brydż.
  12. @Flaku Oczywiście podniecać się będą właściciele dużych koncernów, które dzięki automatyzacji i robotyzacji zwielokrotnią swoje zyski, lecz pieniądze odpłyną z kieszeni rzeszy pracowników fizycznych zatrudnionych na stanowiskach nie wymagających wysokich kompetencji i kwalifikacji. Może to nakręcić spiralę światowej recesji i bezrobocia, a wiadomo z historii, że bezrobocie i głód prowadzi w konsekwencji do wojen i tragedii. @volfff Jako automatyk wiem więcej coś na ten temat niż ty. Na świecie istnieją już całkowicie zautomatyzowane magazyny i systemy przeładunkowe. Postęp na świecie zmierza w kierunku opracowania uniwersalnych systemów, które byłyby w stanie całkowicie wyeliminować człowieka nawet na etapie rozładunku/załadunku towaru z/do przyczepy TIRa i nie chodzi tu tylko o zrobotyzowane systemy paletyzacji.
  13. Nie ma się czym podniecać. W Wielkiej Brytanii w 2015 roku przeprowadzano analizy, że w najbliższych dziesięcioleciach automatyzacja i robotyzacja spowoduje gwałtowny wzrost stopy bezrobocia. Przestanie istnieć nawet do 20% - 25% etatów, a dotknie to szczególnie imigrantów na Wyspach zatrudnianych na stanowiskach, które w przyszłości zostaną zautomatyzowane w tym również kierowców ciężarówek.
  14. Intuicyjny wszechświat ma naturę dualną tzn. jest zarówno holograficzny jak i kwantowo-energetyczny i bazując na obserwacjach uczonych można już sformułować następujące tezy ostatecznej teorii unifikacji: 1. W umownym centrum wszechświata znajduje się olbrzymia czarna dziura zwana Kreatorem, połączona ze wszystkimi czarnymi dziurami we wszechświecie, które są tylko punktami na powierzchni sfery kreatora. W momencie Wielkiego Wybuchu doszło do eksplozji Kreatora w wyniku przekształcenia się kwantowej próżni otaczającej Kreatora w fałszywą bezenergetyczną próżnię przez co Kreator stracił niejako „ściany naczynia”, które go ściskały. Gdy we wszechświecie zaczęły powstawać pierwsze czarne dziury to Kreator zaczął się odradzać. U kresu życia wszechświata cała materia i energia trafi z powrotem do Kreatora poprzez kosmiczne odkurzacze jakimi są czarne dziury. 2. Ciemna energia jako odrębna siła działająca na materię nie istnieje, lecz próżnia ma zmienną gęstość energetyczną, która maleje wraz z odległością od Kreatora oraz lokalnie gęstość energii próżni może wzrastać w skupiskach materii takich jak galaktyki i gromady galaktyk. 3. Spin elektronu jest niewyczerpalnym źródłem energii i nie zależy od energii próżni, lecz jest tzw. wielkością wirtualną tzn. funkcją Kreatora. 4. W widzialnym energetycznym wszechświecie zasada zachowania energii obowiązuje pod warunkiem, że uwzględni się energię próżni i energię spinową w przypadku zjawisk kwantowych mających wpływ na zachowanie się badanych ciał. Zasada zachowania energii ma najwyższy priorytet w przypadku opisu zachowania się brył i punktów materialnych, tzn. jeśli nie jest możliwe spełnienie wszystkich pozostałych zasad jak np. zasada zachowania pędu, momentu pędu to zostaje spełniona jedynie zasada zachowania energii, a pozostałe zasady fizyczne mogą zostać zerwane co pokrywa się z postulatami Łągiewki. 5. Ładunek cząstek naładowanych także nie zależy od energii próżni i jest wielkością wirtualną tzn. funkcją Kreatora. 6. Fala elektromagnetyczna jest częściowo funkcją Kreatora (prostopadłe ustawienie wektora pola magnetycznego oraz elektrycznego), lecz niektóre jej parametry takie jak szybkość fali elektromagnetycznej w próżni zależą od gęstości energii próżni 7. Cząstki masowe poza materią czarnych dziur nabywają masę dzięki mechanizmowi Higgsa w kwantowym polu dzięki energii próżni. 8. Ciemna materia istnieje jednocześnie w dwóch oddzielnych wszechświatach, tzn. niektóre jej wielkości jak masa wynikają z energii próżni, a inne jej nieznane jeszcze parametry mogą być funkcją Kreatora
  15. Fizyka przypomina dzisiaj reformującą się partię polityczną, której grozi chaos polityczny spowodowany brakiem spójnego programu – wspólnej teorii łączącej wszystkie oddziaływania. Do znanych paradygmatów są wprowadzane poprawki, np. kwantowe pole Higgsa, które nie tak dawno udawało się obalić w innym wydaniu pod nazwą eteru w doświadczeniu Michelsona-Morleya, kolejne odstępstwa od zasad termodynamiki, zasady zachowania pędu, energii itd. W tym natłoku sprzecznych idei niektórym trudno się odnaleźć, gdyż jako wykształceni fizycy popadają w swoistą schizofrenię lub starają się jej przeciwstawić reagując nerwowo, a zapominają przy tym, że fizyka klasyczna to tylko pewien uproszczony model rzeczywistości i chyba tylko troglodyta podróżujący w czasie z przeszłości mógłby nazwać ziemskie wiatraki perpetuum mobile napędzane jakąś siłą nieczystą. Przełom dokonuje się na naszych oczach i trzeba być na niego przygotowanym aby bilans zysków i strat kreował bardziej przyjazny świat do życia.
  16. @pogo W opisie zasady działania autor wyciąga wniosek, że urządzenie nie będzie w ogóle potrzebowało mocy zasilania, aż do momentu przekroczenia granic skalowalności geometrycznej urządzenia (co spowoduje utknięcie silnika). Jest to skrót myślowy, gdyż w domyśle chodzi o sprzężenie zwrotne w przypadku podłączenia prądnicy do wału silnika PPMT o mocy nieznacznie przekraczającej moc dostarczoną do rozruchu PPMT. Chodzi zatem ewidentnie o sprawności przekraczające 100%, lecz nie większe od 200% In the actuation of the PPMT device, the steering coil only needs to have sufficient current to equal the flux of one permanent magnet. Thus, in PPMT devices a given amount of magnetic flux can be controlled with only half the field coil power required by conventional devices. Furthermore, the force generated by the PPMT device will continue, with no power required, as long as the geometric arrangement of the elements allow for it.
  17. @Astro To, że napęd wykorzystuje tylko połowę mocy elektrycznej zwykłego silnika reluktancyjnego SRM jest właśnie przesłanką jeśli nie dowodem, że sprawność silnika PPMT przekracza właśnie 100%, gdyż do uzyskania tego samego momentu na wale potrzebuje tylko połowy mocy zasilania zwykłego silnika SRM. Flynn uciszył temat sprawności urządzenia powyżej 100%, ale jest szereg odniesień opisujących jego napęd jako overunity. Sprawność współczesnego silnika reluktancyjnego bez magnesów sterowanego elektronicznie wynosi około 94% (link poniżej), czyli z tego co zacytowałeś silnik PPMT mógłby mieć sprawność 188% http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1002/eej.20523/abstract Uciekasz się do inwektyw i obrażasz, chociaż nawet nie starasz się przemyśleć swoich argumentów. Zalepia cię twoja pycha, a to może świadczyć o tym jak małym i zakompleksionym jesteś człowiekiem.
  18. @Astro, Udowodnij zatem matematycznie w podobny sposób jak poniżej, że technologia PPMT opisana na stronie wynalazcy nie wykorzystuje energii magnesów do uzyskania sprawności powyżej 100%. http://www.flynnresearch.net/technology/PPMT%20Technology.htm Dlaczego sam wynalazca jeszcze 10 lat temu twierdził, że silnik miał sprawność > 100%. Wg mnie silnik nie może osiągać sprawnośći tak wysokiej jak 300-400%, gdyż z jednej strony rośnie moment siły 4 krotnie M1 = 4*F*r, a po przeciwnej stronie maleje do zera. Moment całkowity jest zatem równy Mc = M = 4*F*r Gdyby nie było magnesów, a tylko same cewki o tych samych indukcjach co magnesy to mielibyśmy np. dwa momenty o 2-krotnie mniejszej wartości po przeciwnych stronach, czyli sumaryczny moment na wale byłby równy sumie Mc = M1 + M2 = F*r + F*r = 2*F*r Wiadomo, że moc silnika P = M*w, gdzie M - moment na wale, w - częstość kołowa. Rozkręcając oba silniki do tej samej prędkości obrotowej uzyskuje się 2-krotnie większą moc silnika z magnesami niż bez magnesów. Jeśli zatem oba silniki będą zasilane tą samą mocą elektryczną to w przypadku silnika z magnesami jego sprawność będzie dwukrotnie większa niż silnika bez magnesów, czyli jeśli siilnik bez magnesów miałby sprawność w przedziale 50-100% to silnik z magnesami powinien mieć sprawność 100-200%, lecz nie 300-400%
  19. @Astro Pisałem na samym początku o tym, że QM Power uzyskując fundusze z US Army, NASA, DOE zajmowała się patentem Josepha Flynna silnika PPMT już od 2011. Joseph Flynn sugerował, że silnik PPMT ma sprawność 300 - 400% do czego przekonał nawet koncern Boeinga, który zakupił jego patent http://pesn.com/2011/04/30/9501820_QM_Power_Commercializing_Flynns_OU_Parallel_Path_Technology/ Linki na stronie QM Power do przyszłych zastosowań w transporcie i energetyce od kilku miesięcy nie są już dostępne co mnie dziwi.
  20. @pogo Jak wytłumaczyć fakt, że przez ostatnich kilka lat na stronie firmy QM Power były zakładki opisujące przyszłe zastosowania silnika PPMT w transporcie i energetyce, a przed kilkoma miesiącami wszystkie te linki znikły i pojawiła się tylko oferta silników QSync do wentylatorów wykorzystujących magnesy stałe, których sprawność nie przekracza jednak 75%?
  21. @pogo, Napęd PPMT strumieni równoległych wykonany własnoręcznie w domu nie będzie działał z wystarczającą sprawnością, gdyż jest potrzebna bardzo wysoka dokładność wykonania szczeliny powietrznej, tzn im węższa szczelina tym wyższa sprawność silnika, a w domowych warunkach bez obrabiarek CNC, wycinarek plazmowych/laserowych się tego nie wykona.
  22. Na skalę przemysłową produkcja energii z magnesów neodymowych byłaby bardzo droga, gdyż neodym jest metalem deficytowym (33 ppm) w skorupie ziemskiej. Jednak już od kilku lat amerykańska firma QM Power na potrzeby armii, lotnictwa, Departamentu Energii i NASA testuje elektromagnetyczne silniki kwantowe o sprawności 300-400% wykorzystujące opatentowaną przez Josepha Flynna technologię Parallel Path (strumieni równoległych). http://pesn.com/2011/04/30/9501820_QM_Power_Commercializing_Flynns_OU_Parallel_Path_Technology/ Wystarczy do takiego silnika podłączyć prądnicę o 3-4 krotnie większej mocy i samochód w ten sposób zasilany nie potrzebowałby ani grama paliwa. Źródłem energii są magnesy ferrytowe (neodymowe byłyby za mocne), które dzięki elektromagnesom zwiększają 4 krotnie swoją siłę przyciągania lub niwelują ją na przemian do zera poprzez sterowanie przepływem prądu w elektromagnesach o tej samej indukcji elektromagnetycznej co wytwarza zmienne pole magnetyczne potrzebne do uzyskania 4-krotnie większego momentu na wale niż moc zasilania elektromagnesów. Oficjalnie silników tych nie ma jeszcze w sprzedaży. Obecnie w ofercie spółki są napędy wykorzystujące tzw. technologię QSync, jednak nie wiem na czym ona polega.
  23. @glaude Rozumiem to w ten sposób, że "nasze" podstawowe cztery wymiary przestrzenne (długość, szerokość, wysokość, czas) oraz pozostałe wymiary "subatomowe" w sumie 10 są tylko efektem oddziaływań cząstek wirtualnych wprawiających w drgania superstruny, z których są zbudowane kwarki i cała materia. Ta druga rzeczywistość, czyli komplementarny wszechświat to ocean superstrunowy wypełniający czarne dziury składający się z 8 wymiarów i jednego wymiaru w hiperprzestrzeni (fałszywej próżni) Oba te modele dają wg. badaczy te same wyniki w kwestii energii czarnej dziury, ale czy jest to wystarczający dowód na poparcie teorii/hipotezy wszechświata holograficznego?
  24. @Astro Model jeśli mam to jak na razie jest niedopracowany. W przypadku „wielkiego wybuchu” supermasywnej czarnej dziury powstałej z galaktyki lub gromady galaktyk u schyłku życia wszechświata materia i energia wyrzucona w eksplozji musiałaby być transportowana z wszechświatów równoległych lub innych masywnych czarnych dziur będących w hiperprzestrzennej sieci czarnych dziur. W przeciwnym wypadku każdy następny wszechświat byłby tylko ułamkiem masy starego i doszłoby w końcu do całkowitej śmierci megawszechświata, gdyż zaczęłyby "rodzić" się coraz mniejsze wszechświaty, w których przestałyby powstawać czarne dziury. Być może należałoby udowodnić, że wszechświat to hologram, a czarne dziury łączy sieć hiperprzestrzenna niczym sieć naczyń połączonych wypełnionych uwięzionym energetycznym płynem superstrunowym. Model holograficznego wszechświata potwierdzają symulacje komputerowe: http://laboratoria.net/naturecom/20229.html
  25. Już prawie 10 lat temu znany wynalazca Ken Kozeka sugerował, że za pole magnetyczne w magnesach odpowiada spin elektronu, a same magnesy można wykorzystać do produkcji energii. Dokonał nawet pomiarów laboratoryjnych siły w przypadku zbliżania i oddalania dwóch magnesów neodymowych pod kątem prostym i doszedł do wniosku, że siły te wykonują różną pracę co można wykorzystać do zbudowania maszyny generującej moment obrotowy bez zasilania z zewnątrz. http://peswiki.com/index.php/Directory:Kedron:Eden_Project:Permanent_Magnet_Energy_Gain Już wcześniej podobne zjawiska wykorzystywał nieżyjący już japoński wynalazca silników magnetycznych do wentylatorów Kohei Minato.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...