Flaku

To nasycenie absorbcji brzmi trochę jak mała sprawność lasera i problemy z chłodzeniem. Podejrzewam, że laser ten miałby raczej zastąpić lasery diodowe niż CO2. Gratulacje za osiągnięcie wbrew recenzentom.

Podgrzać jak bardzo? Przy jakiej izolacji ścian?

Racja. Źle zrozumiałem

Voyagery też poleciały poza orbitę. Chyba, że liczysz orbitę galaktyki

News ciekawy, wygląda zacnie. Jednego tylko nie rozumiem. W jaki sppsób można warstwę nanocząstek na granicy dwóch cieczy ścisnąć tłokami? To jakiś błąd w tłumaczeniu, czy to tylko moja wyobraźnia nie wyrabia? Dotarłem

Dlaczego za dziewicze uznaje się i w konsekwencji ochrania obszary zmodyfikowane przez każdy gatunek, oprócz człowieka. Jesteśmy jakimś wyjątkiem?

Albo wilkom lepsze jedzenie smakowa£o relatywnie bardziej.

Taki problem organizować igrzyska w zimie?

Brak oddziaływań między atomami w molekule? Czegoś nie rozumiem, jeśli brak jest oddziaływań, to jakie jest kryterium klasyfikacji tego, czy jest to molekuła, czy 2 osobne atomy?

Nie podoba mi się. Skojarzenia z tanią propagandą są we mnie bardzo silne.

ad3. Jeśli w większości przypadków nawet nie dojedzie do takiego miejsca, tylko dostanie o nim info wcześniej i wybierze inną drogę na poprzednim skrzyżowaniu, to byłbym w stanie zaakceptować ryzyko stania w korku i nie zawrócenia na krzywy ryj, jeśli wypadek nastąpi 150 metrów przede mną.

Katapultowanie właściciela wprost na salę operacyjną?

Nie ma o czym dyskutować. Geny pozwalają na przekazywanie wiedzy. Pat. Proszę się rozejść

W takim razie faktycznie w artykule pominieto najciekawszą rzecz. Myślałemm, że takie terapie to na razie tylko sci-fi, ale, jak widać, żyjemy w przyszłości. Jako kompletny laik w dziedzinie medycyny, może poruszę kwestie tych problemów z ubezpieczeniem. Ja żadnego problemu nie widzę. Jeśli faktycznie mówimy o ubezpieczeniu (wykupowaliby je najprawdopodobniej rodzice przed, albo we wczesnej ciąży), to ubezpieczyciela średnio interesuje długość życia dziecka, czy to, u kogo ubezpieczała się będzie ta rodzina w przyszłości. Jeśli natomiast chore dziecko już się urodzi, to nie wykupi się żadnego ubezpieczenia, bo nie ma ubezpieczeń od rzeczy pewnych, tylko rodzice co najwyżej mogą wziąć kredyt na tą terapię, a przy kredycie nie można sobie od tak zmienić kredytodawcy i zacząć płacić innemu, zostawiając na lodzie pierwotnego, więc problem takiej natury nie istnieje też w tym przypadku

Gdzie można dostać te atomy grafitu? Też bym sobie nimi telefon ulepszył.

Przedsiębiorstwa potrzebują zezwolenia państwa, ciekawe jak z osobami fizycznymi.

Mnie bardziej interesuje kto ma takie mniemanie o istotności swojej opinii, aby używać takich argumentów i czyje korzyści ma na myśli, bo z tego co sprawdzałem, to jeszcze niedawno "korzyść" była terminem wysoce subiektywnym.

Widzę, że świetnie sobie radzi na autostradach jadąc w porywach 100km/h. Chyba jedynie to 100km/h jazdy w korku go ratuje.

Z tego co wyczytałem w artykule, to jeśli wcześniej prawo stanowe pozwalałoby na strzelanie do samolotów przelatujących nad farmą Johna, to nowe prawo federalne również przed tym nie ochroni.

Nie jestem jakoś specjalnie w temacie, ale czy przypadkiem to nie jest tak, że do tej pory takich przepisów nie było i właściciele dronów podpadali jedynie pod prawo stanowe i lokalne, a teraz dołożyli im kolejne ograniczenie w postaci prawa federalnego? Jeśli tak, to nie widzę tu żadnego wielkiego dnia dla przemysłu, raczej utrudnienie we wprowadzaniu do niego dronów.

Czy tylko mi się wydaje, że jest różnica między statystykiem(człowiekiem korzystającym ze statystyki w pracy, nie mylić z matematykami rozwijającymi teorię statystyki), a naukowcem? Trochę tak, jakby naukowcem nazwać technika zatrudnionego do obsługi maszyny pomiarowej.

Bzdura, monety przechodzą przez taką ilość rąk, że spokojnie bakterie mogły być od innej osoby niż narkotyki.

Jak po co? Wynalazcom, żeby się pochwalić publikacją.

Jako mechatronik, może skomentuję, że bardzo często nowe rozwiązania ,polegające na zastępowaniu/wspomaganiu mechaniki elektroniką, powstają właśnie dlatego, że mechanika jest najbardziej zawodna. Albo dlatego, że zrobienie odpowiednio niezawodnej mechaniki jest praktycznie niemożliwe, albo dlatego, ze efekt ten można uzyskać taniej.

Czy tylko mi się wydaje dziwne porównywanie PCM do "Pamięci USB"? Jedno, to sposób przechowywania danych, a USB to raczej protokół komunikacji, za pomocą którego można się łączyć z różnymi układami pamięci.