Morał z artykułu: Myślenie i wyobraźnia są szkodliwe, najlepiej żyć chwilą, być happi, a jeśli przez to stanie się jakaś tragedia to trudno. Carpe Diem!
Mam też pewne pytanie dotyczące "szkodliwości" bycia nieszczęśliwym, ponieważ moje obserwacje wskazują, że bycie nieszczęśliwym jest bardzo dobrym motywatorem do działania, a bycie szczęśliwym robi z nas zwykłe owce. Raczej wolę być nieszczęśliwym człowiekiem niż szczęśliwą krową w drodze do rzeźni.
Prawdziwe szczęście to takie, które nie znika kiedy błądzimy myślami. Każde inne to iluzja, której należy się wystrzegać.