Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

mikroos

Moderatorzy
  • Liczba zawartości

    9800
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Zawartość dodana przez mikroos

  1. Wypraszam sobie. Napisałem wyraźnie, że niektóre argumenty przytoczone przez Neratina są przekonujące. Z całym szacunkiem, ale to stwierdzenie jest tragicznie krótkowzroczne. Zupełnie jakbyś zapomniał, że energię na spręzenie tego powietrza też musiałbyś skądś pozyskać. Jedyną korzyścią byłaby mniejsza emisja CO2 w centrum miasta, ale za to elektrownia musiałaby go więcej wytworzyć, zebyś mógł sobie wypełnić zbiornik powietrzem.
  2. Jeżeli i tak z góry zakładasz, że kłamię, to nasza dalsza dyskusja nie ma sensu. Dlatego mój udział w niej kończę. Pozdrawiam
  3. I to nas różni, Waldemar. Ja przynajmniej potrafię się przyznać do błędów, nie brnę w idiotyzmy i przerost własnego ego, jak ty masz to w zwyczaju.
  4. Na przykład tych na temat przewidywania dalszych zmian klimatu. Czysta spekulacja. PRAWDOPODOBNIE tak, ale nie jestem przekonany, czy człowiek może mieć na niego wpływ. A czy oddychanie ludzi ma wpływ na powstawanie huraganów? Przecież jak wydychamy powietrze, to też wprawiamy je w ruch, więc kto wie... Ale istnieje dostatecznie wiele innych danych, które potwierdzają prawdziwość i doboru naturalnego, i zmienności poprzez mutacje, i zanikania cech niepotrzebnych, i praktycznie wszystkich innych zjawisk przewidzianych przez Darwina. Ale są rozwinięciem czy też odpowiedzią na teorię Einsteina. Wymieniłem te dwie dlatego, że Ty wymieniłeś teorię względności w takim kontekście, w którym sugerujesz, że jest ona uznanym faktem naukowym. Przynajmniej ja tak to odebrałem. Po czym parę linijek później mówisz o tym, że istnieje bardzo wiele czynników wpływających na klimat. To nie są lipne analogie, tylko bardzo istotne uwagi. Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Rozsądek podpowiada jednak, że za niewielką, jeśli kiedykolwiek uświadomimy sobie, ile z wytwarzanego w naturze CO2 pochodzi od nas. Sam proces oddychania powoduje powstawanie wielo, wielo, wielokrotnie większych ilości tego gazu. Mozliwe, że takie same, jakie wpływały na to wielokrotnie w historii. To, że się ona zmienia, nie musi jeszcze oznaczać, że ludzkie emisje spowodowały efekt cieplarniany. W porównaniu do całkowitej emisji CO2 w naturze oraz ilości skumulowanego w niej węgla jest to tak śmieszna liczba, że nie przemawia do mnie ten argument. Równie dobrze może to oznaczać, że ten CO2 został wyemitowany, ale jeszcze nie został pochłonięty np. przez lasy. Dobrze, nazwij mnie kłamcą i każdym innym złym określeniem, jakie masz ochotę zastosować. Masz przecież prawo do własnej opinii. Tyle, że jeśli tak to ma wyglądać, że zakładasz z góry moją niewiedzę i kłamstwo, to ja w tym momencie kończę dyskusję z Tobą. Nie chciałbym w ten sposób rozmawiać. Ale na pocieszenie powiem, że przekonałeś mnie do części swoich postulatów. Na pewno jeszcze wrócę do przeczytania tego wątku. Pozdrawiam
  5. Jeżeli weźmiesz rzeczywistość i zawieziesz ją na dno Rowu Mariańskiego, a potem oświetlisz mocna lampą, będziesz miał najgłębszy cień rzeczywistości. A teraz apeluję o zamnięcie kolejnego bezwartościowego wątku, który powstał z chęci nabicia paru postów i/lub zwrócenia na siebie uwagi.
  6. mikroos

    Najlepszy Program do Poczty

    Nie jestem pewny (ktoś musiałby to sprawdzić), ale administrator całego komputera i tak ma chyba dostęp do poszczególnych VPS-ów Nawet gdybyś miał całkowicie niezależny serwer, to musisz się liczyć z tym, że wszystkie dane zawsze spływają do Ciebie za pośrednictwem jakiegoś innego serwera Na pocieszneie dodam, że istnieje zawsze opcja szyfrowania
  7. mikroos

    Najlepszy Program do Poczty

    Oczywiście, że nie. Przecież operator serwera będzie miał dostęp do wszystkich danych, które tam spływają.
  8. Czytałem, ale wciąż uważam, że zawiera on mnóstwo danych czysto teoretycznych. O, nareszcie ustaliłem Twoją płeć Będzie mi teraz znacznie łatwiej. O, widzisz, to może sporo wyjaśniać. Mnie najbardziej w tym wszystkim interesuje to, na ile człowiek może na to wpłynąć. Moim zdaniem nie może praktycznie w ogóle. Na pewno przeczytałeś to, o czym Tobie wspomniałem? Specjacja komarów jest bardzo przekonująca. Odsyłam np. do teorii strun i superstrun, do modelu standardowego itp. Wszystkie są pewnymi udoskonaleniami teorii względności. Nowej w tym sensie, że ciągle niepotwierdzonej na skalę globalną. Gdyby zjawiska zaobserwowane w laboratorium miały proste przełożenie na warunki rzeczywiste, dziś już dawno mielibyśmy lekarstwo na raka, cukrzycę, konsekwencje zawału serca i nie wiadomo co jeszcze. W takim razie jeszcze raz, dla pełnej jasności. Nie przeczę, że w ostatnim czasie przybyło CO2. Nie przeczę, że część z niego została wytworzona przez człowieka. Nie odważę się jednak twierdzić, że wytworzony przez człowieka CO2 mógł mieć znaczący wpływ na całkowity jego poziom atmosferze (skoro wielokrotnie w przeszłości rósł samoistnie, to i teraz jest to możliwe). Twierdzę też, że w tym wszystkim całkowicie zapomina się o innych gazach cieplarnianych i o wielu, wielu innych czynnikach, które mogą wpływać na klimat, a są całkowicie olewane. Przepraszam za zamieszanie. Tego nie wiem, ale wolałbym nie wypowiadać się na temat, na który tak naprawdę sami astronomowie wiedzą tak niewiele. biotechnologia Jeżeli wierzy się w tezę, której jednoznacznie nie potwierdzono eksperymentalnie, mozna mieć pewne wątpliwości. Gdyby przeprowadzono i gdyby był przekonujący, wówczas z pewnością bym go ocenił jako przekonujący. Ty też najprawdopodobniej nie wiesz, jak się projektuje dobre silniki, ale gdy wsiadasz do auta wyposażonego w takowy, umiesz to docenić. To, że co chwilę lawirujemy pomiędzy wpływem człowieka i wpływem CO2, a te dwa czynniki wcale nie muszą być ze sobą równoznaczne. Dlatego warto jest je od siebie wyraźnie oddzielać. Co z tego, że są szybko usuwane, skoro są w obiegu? Nawet, jeśli określona cząsteczka pary spadnie na ziemię, zaraz w jej miejsce pojawi się nowa. bilans jest praktycznie zerowy. A metanu może i jest mniej, ale wiele danych wskazuje, ze może być wielokrotnie silniejszym gazem cieplarnianym. Tyle, że nie jest tak nośny medialnie, jak CO2. Choćby z tego powodu rodzą się we mnie ogromne podejrzenia wokół całego biznesu związanego z ditlenkiem węgla. Tego nigdzie nie napisałem. Nie, nie mam problemu. Warto jednak spojrzeć na te dane i uświadomić sobie, ze w międzyczasie w średniowieczu doszło do wyraźnego ocieplenia klimatu. A poziom CO2 był stosunkowo niski. Okazuje się więc, że sprawa jest znacznie bardziej złożona, a my możemy nazywać "antropogenicznym ociepleniem klimatu" całkowicie inne zjawisko. Mniej więcej od 1850. Nietrudno zauważyć, że poziom CO2 idzie praktycznie cały czas w górę, zaś temperatura na Ziemi wykazuje większe wahania. Napisałem już: uważam, żę w porównaniu do ilości wytwarzanej przez samą naturę człowiek nie ma szans wpływać na klimat przez samo produkowanie CO2. Dane na temat klimatu np. w okresie średniowiecza także pokazują, że poziom CO2 wcale nie musi mieć jednoznacznego przełożenia na średnią temperaturę, a mimo to klimat się ocieplił, choć człowiek nie mógł mieć na to większego wpływu. A poza tym wszystkim podkreślam brak danych eksperymentalnych. Przypominam też o "heat island", czyli mierzeniu temperatury w miastach, które siłą rzeczy są znacznie cieplejsze od otoczenia i przez to zebrane na ich terenie dane są mało wiarygodne.
  9. mikroos

    Najlepszy Program do Poczty

    I tak zawsze ktoś będzie mógł to robić. Niezależnie od tego, z jakiego serwera korzystasz, jego operator ma pełen dostęp do Twojej poczty.
  10. To po to, żebyś czasem zajrzał też na samą stronę
  11. W tej sytuacji "brak wyników" oznacza jedynie tyle, że "brak wyników" potwierdzających wpływ wytwarzania CO2 przez człowieka na klimat. Ślicznie strzeliłeś sobie w kolano.
  12. I dlatego znacznie chętniej może kłamać, byle tylko nabić własny portfel. Nie należy być sędzią we własnej sprawie. ty także żadnych nie przedstawiłeś, a mimo to wygłaszasz pewną tezę. To tylko potwierdza słuszność moich podejrzeń. Apeluję jeszcze raz o bardzo ostrożne traktowanie wypowiedzi waldiego w tym wątku.
  13. Radzę traktować z duża rezerwą słowa waldiego pisane w tym wątku. Człowiek, który prowadzi firmę bezpośrednio związaną z produkcją CO2 i urządzeniami mogącymi pozwolić na jej redukcję, może mieć interes w prezentowaniu takiego czy innego punktu widzenia.
  14. I to jest myśl! Zamiast np. traktować pomidory etylenem, można by hodować je w czasie transportu na prawdziwej glebie. Na pewno do opracowania metody hodowli warzyw jest jeszcze spora droga, ale cieszy i to, że w przypadku grzybów problem udało się rozwiązać.
  15. Bardzo ciekawa rzecz. Swoją drogą, ciekawi mnie, kiedy wreszcie dojdzie do oczekiwanego od dawna wysypu testów paskowych. Fajne by to było, robić sobie np. domowy test na przerost prostaty albo stężenie "dobrego" i "złego" cholesterolu. Studiuję czwarty rok i od samego początku na każdym kroku o tym słyszałem, a do dziś niewiele z tego wyszło. Wielka szkoda.
  16. Sprytna bestia Niesamowite, że zwierzę ulokowane tak nisko w ewolucyjnej hierarchii osiągnęło taki poziom rozwoju
  17. Zapomniałem o jednym: +1 Dzięki za napisanie tego, co mnie wyleciało z głowy
  18. Wybacz, nie prowadzę ewidencji wraz z datami. Poza tym nie jest to główny obszar moich zainteresowań, więc wybacz, ale nie prowadzę statystyk na ten temat. W fizyce dowody teoretyczne mogą służyć jedynie na poparcie teorii/hipotez, ale nie do obiektywnego ustalania faktów. Gdyby "dowody teoretyczne" wystarczały, nie byłaby potrzebna choćby budowa LHC. Przecież tak napisałem. Ocieplenie klimatu jest faktem, zaś antropogeniczny efekt cieplarniany to jedynie twór hipotetyczny. Teoria ewolucji została już wielokrotnie potwierdzona doświadczalnie. Odsyłam np. do danych na temat specjacji komarów żyjących w metrze londyńskim. A teoria względności ciągle jest poprawiana, co tylko świadczy o jej niepełnej poprawności. Zaraz, zaraz. Kto tu komu ma coś do udowodnienia? To Ty usiłujesz mnie przekonać do jakiejś nowej teorii, a nie ja Ciebie. Na tej samej zasadzie powinienem od Ciebie żądać dowodu, że efekt cieplarniany nie jest spowodowany przez rozwój dorożkarstwa w Chinach. Brak jednoznacznego dowodu na nieprawdziwość tej tezy byłby dla mnie dowodem, że właśnie dorożkarstwo jest przyczyną efektu cieplarnianego Wobec tego nikt mnie nie przekona. Znów rozmawiamy o czystej teorii. Nie można ustalić związku przyczynowo-skutkowego, będącego kwestią czysto praktyczną, na bazie teorii! http://www.kopalniawiedzy.pl ? Nigdzie czegoś takiego nie napisałem. Nigdzie tego nie napisałem. Tylko jaki to ma związek z efektem cieplarnianym? Nigdzie tego nie napisałem. Tylko jaki to ma związek z EC? Zrozumiałem. Za to Ty najprawdopodobniej nie zrozumiałeś/aś mojego, bo starasz się wmówić mi, że zaprzeczyłem emisjom CO2 do atmosfery. Ale to jeszcze nie oznacza, że CO2 jest przyczyną EC. Nie ufam teoriom naukowym. Można je tymczasowo uznać za wiarygodne, ale ostatecznym potwierdzeniem teorii są dopiero dane eksperymentalne. Pracuję w naukach przyrodniczych od pewnego czasu i uwierz mi: gdybym stwierdził, że "nie ma potrzeby robić tych badań, bo teoria jest wystarczająco przekonująca", zostałbym wyśmiany albo wylany z laboratorium. Chociaz z drugiej strony byłby to niezły sposób na zaoszczędzenie sporej ilości środków... może czas zacząć lobbować na rzecz pisania teorii? Trzeba to przemyśleć, papier jest znacznie tańszy od odczynników! Odpowiedziałem powyżej. Przekonałby mnie wyłacznie dowód eksperymentalny, choć przyznaję, że ciężko jest mi zaprojektować konkretny eksperyment. Poza tym znów upraszczasz: "antropogeniczne globalne ocieplenie" to nie to samo, co "powodowanie globalnego ocieplenia przez emisję CO2". Istnieje znacznie więcej gazów znacznie skuteczniej zatrzymujących ciepło, jak np. para wodna czy metan. Tylko, jak na ironię, Ty uczepiłeś/aś się CO2 zamiast pomyśleć, jak katastrofalne skutki może mieć hodowla bydła i wytwarzanie przez nie CH4 w przewodzie pokarmowym! Inna rzecz, że CO2 jest bardzo wygodny, bo może uderzyć w sporą gałąź przemysłu. Co jest bardzo silną przesłanką na rzecz tezy, że pomimo gwałtownych zmian klimatu i składu atmosfery idzie żyć na tej planecie. Inna rzecz, że poziom CO2 w atmosferze rośnie mniej więcej od roku 1000 (źródła: http://cdiac.ornl.gov/ftp/trends/co2/lawdome.combined.dat , http://www.warwickhughes.com/icecore/ - potraktuj to jako częściową odpowiedź na Twoje pierwsze pytanie), a klimat zaczął się ocieplać dopiero w ostatnich 150 latach. Nie ma także wyraźnego związku pomiędzy stężeniem CO2 w atmosferze i temperaturą w ostatnich latach, gdyż koncentracja CO2 rośnie dość równomiernie, zaś temperatury, choć generalnie wykazują tendencję wzrostową, są także poddane silnym fluktuacjom.
  19. Dokładnie tak, jak napisałeś/aś. Z pewnością nie przeczytałem wszystkiego, ale przeczytałem sporo. Dowód teoretyczny w naukach przyrodniczych? A cóż to takiego? Dowody eksperymentalne? No własnie problem jest w tym, że wykazano, że jedno zjawisko pokrywa się z drugim, ale w żaden sposób nie wykazano, żeby jedno zjawisko powodowało drugie. Sam zaznaczyłeś/aś: TEORIĘ. Znalazłem. Ale co z tego? Znalazłem także wyniki pomiaru odległości Ziemi od Słońca, pomiaru ciśnienia atmosferycznego nad moim miastem, tysiąca innych pomiarów... Dopóki nie zaprezentuje mi się jasno związku przyczynowo-skutkowego, nie mam podstaw sądzić, że ilość CO2 w atmosferze ma wiekszy wpływ na zmiany klimatu niż którykolwiek z wymienionych wyników pomiarów. Nie, nie znalazłem ani jednego dowodu na ten temat. Wszystko to korelacje, hipotezy i przypuszczenia. Nie przeczę, że ocieplenie klimatu jest faktem. Ten argument jest niepoprawny. Mogę Cię zapewnić, że czytałem na ten temat dane naukowe. A mimo to uparcie twierdzę, że potwierdzono jedynie korelację kilku faktów, ale nigdy ich ścisłą zależność przyczynowo-skutkową.
  20. Problem w tym, że ci naukowcy do dziś nie zaprezentowali ani strzępu dowodu, że istnieje związek pomiędzy CO2 i globalnym ociepleniem. Wykazali jedynie wygodną dla siebie korelację.
  21. A ja mam wrażenie, że oba artykuły traktują o nieco różnych sprawach. U delfinów mieliśmy do czynienia z kostnymi wyrostkami na krawędzi natarcia płetw. Tyle, że były to wyrostki dość spore, a do tego nieruchome. Tutaj mamy jedynie drobną fakturkę na powierzchni samego materiału, a do tego jest to fakturka "ustawiana" przez samego rekina. Wydaje mi się, że ta wiedza jest komplementarna, ale nie dubluje się
  22. mikroos

    Ogniwa w spreju

    O, zostałem moderatorem i nic o tym nie wiem? Ciekawe. Bzdura. Nazwa jednostki to wolt, pisany przez "w" i z małej litery. Zanim zaczniesz wygadywać bzdury, sprawdź jakiekolwiek źródło. Nawet wikipedia o tym wspomina, o poważnych podręcznikach nie wspominając... http://pl.wikipedia.org/wiki/Jednostka_pochodna_układu_SI (pod spodem artykuł ma podane swoje źródło) . Kolejny raz sam na własne życzenie robisz z siebie błazna. btw. skoro portal tak strasznie upadł, może wreszcie odpuść sobie odwiedzanie go?
  23. mikroos

    Najlepszy Program do Poczty

    Thunderbird jest tak naprawdę bardzo podobny do KMaila. Polecam tylko doinstalowanie CRM114: http://crm114.sourceforge.net/ . To bardzo ciekawy (i skuteczny!), "uczący się" algorytm do eliminacji spamu, który możesz zintegrować także z wieloma klientami windowsowymi. Zdecydowanie warto rzucić na niego okiem.
  24. mikroos

    Najlepszy Program do Poczty

    Mnie w zupełności zadowala KMail z doinstalowanym pakietem Bogofilter+CRM114+Spamassassin. Fajny, lekki, bardzo przyjemny. A do tego bardzo poprawnie obsługuje kilka kont w ramach jednego profilu użytkownika, co dla mnie jest rzeczą konieczną.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...