Wyłania się z tego całkiem ciekawa powieść katastroficzna. Dodrzucając do niej Mojżesza i całą tę hecę z plagami i rozstąpieniem się morza, można nawet zaryzykować twierdzenie, iż Thera odcisnęła na ludzkości swoje piętno w znacznie bardziej wyrafinowany sposób, niż jesteśmy obecnie w stanie przyznać.