Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Nowe badanie ujawniło, że zmarszczki nie są jedyną cechą, na jaką ludzie zwracają uwagę, oceniając czyjś wiek. Koloryt skóry (obecność ewentualnych przebarwień, pękniętych naczynek itp.) może dodać 10-12 lat do postrzeganego wieku kobiety.

Wyniki omawianego badania opublikowano w ostatnim wydaniu magazynu Evolution and Human Behavior. Naukowcy posłużyli się trójwymiarowym obrazowaniem oraz oprogramowaniem do morfingu, by usunąć wszelkie zmarszczki i bruzdy. Jedyną zmienną, którą manipulowali, był odcień skóry. Badacze mogli w ten sposób oszacować, jaki ma on wpływ na ocenę wieku, stanu zdrowia i atrakcyjności kobiety. Twarze bardziej jednorodne były oceniane jako młodsze.

Do tej pory naukowcy zajmujący się zachowaniem ignorowali w większości przypadków ogólną jednorodność i wysycenie kolorem skóry danej osoby — powiedział szef zespołu badawczego dr Karl Grammer. Studium wskazuje, że zmarszczki nie są jedyną wskazówką, na podstawie której ocenia się wiek kobiety.

Koloryt skóry i jej promienność mogą być dla oceniających atrakcyjność i hipotetyczny wiek kobiety konkurentów najważniejszymi cechami.

Naukowcy zrobili fotografie cyfrowe 169 białych kobiet w wieku 10-70 lat. Za pomocą specjalnego oprogramowania do morfingu "zdjęli" skóry z konkretnych twarzy i nałożyli je na wystandaryzowany model. W ten sposób zniwelowali wpływ innych niż odcień skóry cech na ocenę wieku (wymazali ponadto zmarszczki). Taki model pokazywano następnie 430 obserwatorom, którzy mieli określić wiek, atrakcyjność i stan zdrowia obiektu.

Modele z najbardziej jednorodnie wybarwioną skórą były najwyżej oceniane (jako najzdrowsze, najładniejsze i najmłodsze). Kobiety z plamami na twarzy uznawano za znacznie starsze.

Bez względu na to, czy kobieta ma 17, czy 70 lat, kontrasty w zabarwieniu twarzy mają duży wpływ na postrzeganie jej wieku, urody i stanu zdrowia. Gładkość skóry stanowi ważną wskazówkę dotyczącą zdrowia i zdolności reprodukcyjnych [...] — tłumaczy współautor badania, dr Bernhard Fink. Uważa on, że mając to na uwadze, kobiety powinny pamiętać o kumulujących się z czasem uszkodzeniach wywoływanych promieniami UV. Warto więc zrobić coś z już istniejącymi plamami posłonecznymi i dwa razy zastanowić się przed pójściem do solarium czy na plażę (należy też odpowiednio zabezpieczać skórę).

Naukowcy podkreślają, że zmiany w zabarwieniu twarzy są wynikiem oddziaływania kilku czynników, m.in.: kumulujących się uszkodzeń wywoływanych promieniowaniem ultrafioletowym (piegi, znamiona czy plamy starcze), naturalnych procesów starzenia się (żółknięcie, szarzenie), a także pękania naczynek krwionośnych (zaczerwienienie).

Na następnym etapie badań dr. Grammer i Fink będą współpracować z naukowcem i specjalistą od obrazowania skóry, doktorem Paulem Mattsem z P&G Beauty. Chcą się przyjrzeć rozmieszczeniu 3 chromoforów, melaniny, hemoglobiny i kolagenu, w skórze i skorelować to z postrzeganą atrakcyjnością.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bez względu na to, czy kobieta ma 17, czy 70 lat, kontrasty w zabarwieniu twarzy mają duży wpływ na postrzeganie jej wieku, urody i stanu zdrowia

 

Dlatego puder tak dobrze się sprzedaje. 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Twarze bardziej jednorodne były oceniane jako młodsze.

 

Raczej symetryczne i proporcjonalnie zbudowane. 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mnie ciekawi jak to jest z postrzeganiem atrakcyjności u ludzi o różnych kolorach skóry.mi np. podobają się jasne(zapewne bom aryjczyk 8) ) i to niezależnie od rasy(jasne mongoloidalne fajniuchne ;) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zapewne bom aryjczyk

 

Widzisz, te tereny zamieszkują Słowianie, ale na Aryjczyka nieźle mówisz po Polsku  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
macintosh:". A na KW szukamy prawdy. Krok dalej..."

 

Prawda gdzieś się zagubiła?

Kto ponosi odpowiedzialność za ten stan ?

Czy miało to miejsce "na KW" ?

...celem ostatecznego ustalenia: gdzie w końcu prawdę znależć można.

Nie krok dalej, ni bliżej.

Dokładnie w miejscu i czasie gdzie Prawda jest.

Troską, aby stało się oczywiście wiadome dla wszystkich implikujących w poszukiwaniach.

Aminanimator:

Osobiście oceniam wiek kobiety na podstawie ogółu empatii emanującego z niej oraz zalegającego na niej ścierwa.

Kobieta lat ma nigdy więcej niż Wszechświat.

Konkludując: wiek kobiety Zawsze można ocenić na podstawie [n.p. metryki indywidualnego czasownika]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fakir

Gładkość skóry stanowi ważną wskazówkę dotyczącą zdrowia i zdolności reprodukcyjnych [...]

 

No to odkryliśmy rolę pudru w rozwoju ludzkości. Kobiety starsze rodzą inteligentniejsze dzieci. Im więcej plemników da się zorganizować pozorując młodość tym więcej inteligentnych dzieci !    ;)  ;)  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jednocześnie więcej dzieci obarczonych chorobami genetycznymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fakir

I jednocześnie więcej dzieci obarczonych chorobami genetycznymi.

 

To się widocznie opłaca!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca się zgodzę. Opłaca się w ogóle mieć możliwość posiadania potomstwa jak najdłużej. Rodzenie dzieci z wadami genetycznymi jest ekstremalnie nieopłacalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fakir

Nie do końca się zgodzę. Opłaca się w ogóle mieć możliwość posiadania potomstwa jak najdłużej. Rodzenie dzieci z wadami genetycznymi jest ekstremalnie nieopłacalne.

 

Niedawno twierdziłeś, że na przestrzeni czasu ludzie są coraz bardziej inteligentni. Chyba nie zaprzeczysz, że coraz więcej ludzi z wadami genetycznymi dochodzi do wieku rozrodczego. Może więć nie jest to tak ekstremalnie nieopłacalne. Ale i tak jestem zachwycony,  że nie zgadzasz się ze mną tylko "nie do końca" .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale i tak jestem zachwycony,  że nie zgadzasz się ze mną tylko "nie do końca" .

I co Tobie daje ta złośliwość? Najpierw się cieszysz, że dyskutujemy, teraz bawisz się w złośliwości. Szkoda trochę, bo do niedawna było fajnie i merytorycznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fakir

I co Tobie daje ta złośliwość?

 

Nic! Przepraszam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali

Heh... a podobno nie pomoże puder róż, kiedy morda stara już ;)

Zapomnieli w tych badaniach o ciele... niestety ale ciało drugiego człowieka ogrom ci o nim powie, a to już nieco trudniej zamaskować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Dla mnie kobieta może mieć nawet szesnaście lat, byle młodo wyglądała" (Ofierski)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali
"Dla mnie kobieta może mieć nawet szesnaście lat, byle młodo wyglądała" (Ofierski)

Nie... to już chyba pod pedofilie podchodzi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali
Prezydent RP odznaczył pośmiertnie Jerzego Ofierskiego:

http://www.prezydent.pl/x.node?id=6042908&eventId=14528130

kto tam to wie: "co Prezydentowi chodzi po głowie"

- i spójrz na to Jego bystre spojrzenie na stronie domowej Jego

;DNa złodzieju czapka goreje powiadasz ;D

W sumie to mogła by być prawda... tak walczy ze "swoimi", bo kto się czubi ten się lubi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali
Osobiście oceniam wiek kobiety na podstawie ogółu empatii emanującego z niej oraz zalegającego na niej ścierwa.
Prawda gdzieś się zagubiła?

Kto ponosi odpowiedzialność za ten stan ?

Czy miało to miejsce "na KW" ?

Prawdą jest, że...

Nie krok dalej, ni bliżej.

Jeżeli dany przypadek (Aminanimator) całą swoja wiedzę o kobietach, oraz wszystkie kontakty z kobietami (na płaszczyźnie damsko-męskiej) rozumie poprzez oglądanie filmów pornograficznych podczas masturbacji, a jedynym sposobem na ejakulacje jest tworzenie pseudo mądrych słów i publikowanie ich na forum, to niedziwnym jest (jako skutek uboczny) taka opinia o kobietach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Na złodzieju czapka goreje powiadasz

W sumie to mogła by być prawda... tak walczy ze "swoimi", bo kto się czubi ten się lubi

 

Ludzi nie ocenia się po medialnych pozorach (można się pomylić) 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdą jest, że...Jeżeli dany przypadek (Aminanimator) całą swoja wiedzę o kobietach, oraz wszystkie kontakty z kobietami (na płaszczyźnie damsko-męskiej) rozumie poprzez oglądanie filmów pornograficznych podczas masturbacji, a jedynym sposobem na ejakulacje jest tworzenie pseudo mądrych słów i publikowanie ich na forum, to niedziwnym jest (jako skutek uboczny) taka opinia o kobietach.

Opinia powstała w efekcie eksperymentalnie zatwierdzonego doświadczenia.

P.S.

Jeśli zatem jest prawdą co powyżej, nadmienić mogę iż nie mam siły aby masturbować się zaś pornografia nie budzi we mnie jakichkolwiek emocji a co najmniej niesmaczne jest to, co przedmiot [Tymeknafali] sobie na ten temat myśli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

. podobają się jasne(zapewne bom aryjczyk 8)

 

Nie. Aryjczyk to hindus.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobiety (a mężczyźni podobnie), po prostu śmierdzą.

Bez względu na używane kosmetyki i stosowaną dietę, podstawowa jakość owego smrodu jest bezpośrednio skorelowana z wiekiem. Ktokolwiek dysponuje odpowiednim narządem detekcji, jest w stanie zidentyfikować ścierwo archeologiczne dowolnej osoby bez względu na płeć. Podstawą do oceny wieku (a zatem jakości) maszyny biologicznej jest porównanie partytury pierwiastków w analizowanej cząstce z ogólną ekspozycją danej osoby.

Jesteśmy naprawdę starzy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Popularne przekonanie mówi, że jeden rok życia psa odpowiada 7 latom życia człowieka. Oznaczałoby to, że 14-letni pies to odpowiednik ludzkiego 100-latka. Naukowcy zaproponowali jednak znacznie lepszy przelicznik wieku psiego na ludzki. Przelicznik bazujący na najnowszych osiągnięciach nauki.
      Obecnie nauka o starzeniu się bazuje na zachodzących z wiekiem chemicznych modyfikacjach DNA, czyli na zegarze epigenetycznym. Każde dodanie grupy metylowej do DNA oznacza odliczanie naszego wieku, czyli wpływu chorób, tryb życia i genetyka na kondycję naszego organizmu. Podobny mechanizm działa też u innych zwierząt.
      Genetyk Try Ideker z University of California, San Diego (UCSD) wraz z zespołem, postanowił sprawdzić, jak zegary biologiczne zwierząt różnią się od zegara biologicznego człowieka. Uczeni rozpoczęli prace od psów. Wybrali właśnie te zwierzęta, gdyż żyją one w tym samym środowisku co ludzie, a wiele z nich jest otoczonych podobną opieką medyczną co ludzie.
      Wszystkie psy, niezależnie od rasy, osiągają dojrzałość płciową około 10. miesiąca życia i umierają przed 20. rokiem życia. Ideker, chcąc zwiększyć swoje szanse na zidentyfikowanie psiego zegara biologicznego skupił się na jednej rasie – labradorach retrieverach.
      Naukowcy przeanalizowali wzorce metylacji u 104 psów, których wiek wahał się od 4 tygodni do 16 lat. Badania ujawniły, że psy – a na pewno labradory – wykazują podobne do ludzi wzorce metylacji DNA związane z wiekiem. Podobieństwa mutacji w tych samych regionach DNA były najbardziej widoczne u młodych psów i młodych ludzi oraz starych psów i starych ludzi.
      Najważniejszym spostrzeżeniem było odkrycie, że w pewnych grupach genów odpowiedzialnych za rozwój metylacja w miarę starzenia się zachodzi bardzo podobnie. To zaś sugeruje, że – przynajmniej pod niektórymi względami – proces starzenia się jest tym samym, co proces rozwoju oraz że przynajmniej te zmiany są ewolucyjnie podobne u ssaków.
      Już wcześniej wiedzieliśmy, że psy wraz z wiekiem cierpią na te same choroby i podlegają takim samym zmianom poznawczym co ludzie. Tutaj mamy dowód na to, że również na poziomie molekularnym zachodzą podobne zmiany, mówi Matt Kaeberlein, biogerontolog z University of Washington, który nie był zaangażowany w najnowsze badania. Widać zatem, że dzielimy z psami również zegar biologiczny.
      Na podstawie swoich badań naukowcy stwierdzili, że wzór na przeliczenie wieku psa na wiek człowieka wygląda następująco: wiek człowieka = 16 ln(wiek psa) + 31. Innymi słowy należy logarytm naturalny z wieku psa pomnożyć przez 16 i dodać 31.
      Wynika z tego, że 7-tygodniowy szczeniak, gdyby był człowiekiem, miałby 9 miesięcy. W tym mniej więcej czasie u młodych obu gatunków zaczynają wyżynać się zęby. Formuła ta dobrze też pasuje do przeciętnej długości życia labradora i człowieka. W przypadku tej rasy wynosi ona bowiem 12 lat, a w przypadku ludzi jest to 70 lat.
      Na początku życia zegar biologiczny psa bije znacznie szybciej niż człowieka. Dwuletni labrador wciąż zachowuje się jak szczeniak, ale gdyby był człowiekiem, wchodziłby w wiek średni.
      Wspomniany wyżej Matt Kaeberlein rozpoczął niedawno Dog Aging Project, który jest otwarty dla wszystkich ras psów. Uczony chce dowiedzieć się, dlaczego niektóre psy chorują we wczesnym wieku i szybciej umierają, a inne cieszą się długim życiem bez chorób.
      Wiek psa (w latach)Odpowiednik wieku człowieka (w latach) 1 31,0 2 42,1 3 48,6 4 53,2 5 56,8 6 59,7 7 62,1 8 64,3 9 66,2 10 67,8 11 69,4 12 70,8 13 72,0 14 73,2 15 74,3 16 75,4 17 76,3 18 77,2 19 78,1 20 78,9 21 79,7 22 80,5
      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Kiedyś sądzono, że najstarszymi komórkami w organizmie człowieka są neurony i, być może, komórki serca. Teraz naukowcy z Salk Institute udowodnili, że u myszy komórki oraz białka mózgu, wątroby i trzustki są także bardzo stare. Niektóre równie stare co neurony. Metoda wykorzystana w Salk może zostać użyta do zdobycia bezcennych informacji na temat funkcji niedzielących się komórek oraz o tym, jak z wiekiem tracą one kontrolę nad jakością i integralnością protein oraz innych ważnych struktur komórkowych.
      Byliśmy zaskoczeni faktem, że odnaleźliśmy struktury komórkowe równie stare co organizm. To sugeruje, że złożoność komórkowa jest większa niż sobie to wyobrażaliśmy, co niesie ze sobą intrygujące implikacje dotyczące naszej wiedzy o starzeniu się organów takich jak mózg, serce czy trzustka, mówi dyrektor ds. naukowych Salk Institute profesor Martin Hetzer.
      Większość neuronów w mózgu nie ulega w życiu dorosłym podziałowi, zatem doświadczają starzenia się i związanego z tym spadku jakości. Dotychczas jednak naukowcy mieli problemy z określeniem czasu życia komórek znajdujących się poza mózgiem.
      Biolodzy zadawali sobie pytanie, jak stare są komórki w organizmie. Istnieje powszechne przekonanie, że neurony są stare, ale inne komórki są stosunkowo młode, gdyż ulegają regeneracji, stwierdził Rafael Arrojo e Drigo, główny autor najnowszych badań.
      Uczeni wykorzystali neurony jako punkt odniesienia dla określenia wieku innych komórek. Wykorzystali technikę oznaczania izotopami w połączeniu z hybrydową metodą obrazowania MIMS-EM do wizualizacji i oceny komórek oraz białek w móżgu, trzustce i wątrobie u młodych i starych myszy.
      Na samym początku ocenie poddali wiek neuronów i, jak się spodziewali, stwierdzili, że są one w tym samym wieku co sam organizm. Później jednak ze zdumieniem zauważyli, że w nabłonku naczyń krwionośnych występują równie stare komórki. To zaś oznaczało, że poza neuronami istnieją komórki, które się nie dzielą i nie zostają zastąpione. Również w trzustce zauważono komórki w różnym wieku. Najbardziej zdziwiły naukowców wysepki Langerhansa, które są mieszaniną starych i młodych komórek. Niektóre z komórek beta były młode, ulegały podziałowi, inne zaś były równie stare co neurony. Z kolei komórki delta w ogóle się nie dzieliły i wszystkie były stare. Trzustka okazała się zdumiewającym przykładem mozaicyzmu wiekowego, czyli organem, w którym identyczne komórki są w bardzo różnym wieku.
      Jako, że wiemy, iż wątroba potrafi się regenerować nawet w dorosłości, naukowcy zwrócili uwagę również na ten organ. Ku ich zdumieniu okazało się, że większość komórek wątroby jest w tym samym wieku, co sama mysz, podczas gdy komórki układu krwionośnego wątroby są znacznie młodsze. Mozaicyzm wiekowy wątroby może prowadzić do opracowania nowych metod regeneracji tego organu.
      Dzięki nowej technice wizualizacji jesteśmy w stanie określić wiek komórek i ich złożoność molekularnych lepiej, niż wcześniej. To otwiera nowe drzwi w badaniu komórek, tkanek i organów oraz trapiących je chorób, stwierdził współautor badań profesor Mark Ellisman z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego.
      Na następnym etapie badań naukowcy chcą zbadać różnice w długości życia kwasów nukleinowych i lipidów. Spróbują też zrozumieć, jak mozaicyzm wiekowy wpływa na zdrowie i na choroby takie jak cukrzyca typu 2.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Każdy się starzeje, jednak ludzie różnie odczuwają swój wiek. Autorzy najnowszych badań twierdzą, że ten tzw. wiek subiektywny może być odzwierciedleniem starzenia się mózgu.
      We Frontiers in Aging Neuroscience czytamy, że dzięki skanowaniu rezonansem magnetycznym wykazano, iż w mózgach starszych osób, które czują się młodszymi niż są, znaleziono mniej oznak starzenia się mózgu, niż w mózgach osób czujących się na swój wiek lub starszymi. To pierwsze badania, podczas których znaleziono zależność pomiędzy wiekiem subiektywnym a wiekiem mózgu.
      Doktor Jeanyung Chey z Seulskiego Uniwersytetu Narodowego postanowiła odpowiedzieć na pytanie, czy subiektywne odczucie wieku w jakikolwiek sposób odzwierciedla biologiczny proces starzenia się.
      Wiadomo, że z wiekiem doświadczamy upośledzenia różnych funkcji poznawczych. Zmienia się m.in. objętość istoty szarej w mózgu, a zmiany te można śledzić za pomocą nowoczesnych technik obrazowania.
      Chey i jej zespół postanowili wykorzystać więc te techniki do zbadania zależności pomiędzy wiekiem subiektywnym a wiekiem mózgu. Poddali badaniu rezonansem 68 zdrowych osób w wieku 59–84 lat i badali objętość istoty szarej w różnych obszarach mózgu. Uczestnicy badań wypełniali też ankietę, podczas której oceniono ich zdolności umysłowe oraz pytano, czy czują się starsi czy młodsi niż wskazuje ich wiek biologiczny.
      Okazało się, że osoby, które czuły się młodsze niż ich wiek biologiczny, lepiej wypadały w teście pamięci, uważały się za zdrowsze i z mniejszym prawdopodobieństwem wykazywały objawy depresji. Przede wszystkim zaś objętość istoty szarej w ich mózgach była zwiększona.
      Odkryliśmy, że mózgi osób, które czują się młodziej, mają strukturę charakterystyczną dla młodszego mózgu. Różnica ta pozostaje widoczna nawet wówczas, gdy uwzględnimy wszelkie inne czynniki, takie jak osobowość, subiektywne odczucie stanu zdrowia, objawy depresji czy funkcje poznawcze, mówi Chey.
      Badacze sugerują, że osoby, które czują się starsze niż ich wiek biologiczny, mogą po prostu odczuwać starzenie się mózgu, utratę istoty szarej i funkcji poznawczych. Jednak jest zbyt wcześnie, by jednoznacznie stwierdzić, czy to charakterystyka mózgu jest bezpośrednio odpowiedzialna za odczuwanie wieku subiektywnego. Być może osoby, które czują się młodsze prowadzą bardziej aktywny fizycznie i umysłowo tryb życia, co korzystnie odbija się na stanie ich mózgu. To by jednak oznaczało, że osoby czujące się starsze robią coś wręcz przeciwnego. Jeśli ktoś czuje się starszy, niż jest w rzeczywistości, powinien pomyśleć o zmianie trybu życia, zwyczajów i aktywności. Powinien bardziej zadbać o zdrowie swojego mózgu, mówi Chey.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Dane od blisko 600 ochotniczek pokazują, że postrzeganie męskiej atrakcyjności nie zmienia się w zależności od poziomu hormonów.
      Nie znaleźliśmy dowodów, że zmiany w poziomie hormonów wpływają na typ mężczyzny, który jest dla kobiet atrakcyjny. To badanie jest godne uwagi ze względu na skalę; wcześniejsze badania obejmowały [bowiem] zazwyczaj małe grupy kobiet i miały ograniczenia związane z pomiarami. Przy o wiele większej próbie i bezpośrednim pomiarze statusu hormonalnego nie byliśmy w stanie powtórzyć (zreplikować) wpływu hormonów na preferowanie przez panie męskich twarzy - opowiada Benedict C. Jones z Uniwersytetu w Glasgow.
      Zespół Jonesa zebrał grupę 584 heteroseksualnych kobiet. Brały one udział w cotygodniowych sesjach testowych. Za każdym razem uczestniczki mówiły, czy są aktualnie w związku i czy używają hormonalnej antykoncepcji. Oprócz tego pobierano od nich próbki śliny do pomiaru poziomu hormonów.
      Na końcu kobiety wykonywały zadanie, za pomocą którego mierzono ich preferencje dot. różnych typów męskich twarzy. Paniom demonstrowano 10 par męskich twarzy. Należało wskazać, która z nich bardziej się podoba i jak silna jest preferencja. Obie twarze z pary były zmienionymi cyfrowo wersjami tej samej fotografii; w ten sposób jedna stawała się bardziej sfeminizowana, a druga bardziej męska. Aby zamaskować cel badania, oceny atrakcyjności wpleciono między inne pytania.
      Tak jak się spodziewano, generalnie kobiety uznawały zmaskulinizowane twarze za bardziej atrakcyjne niż twarze sfeminizowane. Preferencja bardziej zmaskulinizowanych twarzy była także nieco silniejsza, gdy panie oceniały atrakcyjność w kontekście ewentualnego związku krótkoterminowego (w porównaniu do relacji długoterminowej).
      Nie znaleziono jednak dowodów, że preferencje kobiet zmieniały się w zależności od poziomu hormonów związanych z płodnością, np. estradiolu czy progesteronu. Nie odnotowano także korelacji między oceną atrakcyjności i poziomem innych potencjalnie istotnych hormonów, np. testosteronu i kortyzolu.
      Uzyskane wyniki przeczą tezie, że presje związane z doborem płciowym doprowadziły do tego, że gdy kobiety są najbardziej płodne, preferują bardziej męskich (czytaj: sprawnych) partnerów. Badanie autorów publikacji z pisma Psychological Science nie potwierdziło też, że stosowanie antykoncepcji hormonalnej tłumi kobiecą preferencję bardziej męskich twarzy.

      « powrót do artykułu
    • przez Mariusz Błoński
      Dr Piotr Sorokowski jest adiunktem w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego, gdzie kieruje Zakładem Eksperymentalnej Psychologii Społecznej. Zainteresowania naukowe i badawcze dra Sorokowskiego obejmują w szczególności adaptacyjną rolę kanonów urody i piękna oraz ludzkie strategie w doborze płciowym, które analizował m.in. wśród plemion Himba w Namibii i Yali w Papui Zachodniej. Obecnie przygotowuje się do wyjazdu badawczego do plemienia Tsimane zamieszkującego amazońską część Boliwii. Autor lub współautor 27 artykułów naukowych z zakresu szeroko pojętej psychologii ewolucyjnej, międzykulturowej i społecznej. Stypendysta w programach Fundacji na rzecz Nauki Polskiej (2008-2009), National Geographic (2009) i Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego (2012-2014). Laureat nagrody im. Andrzeja Malewskiego nadanej przez Komitet Psychologii Polskiej Akademii Nauk (2011), nominowany do nagrody naukowej Polityki (2011). Członek International Society for Human Ethology.
      Naszym czytelnikom z chęcią odpowie na wszelkie pytania dotyczące atrakcyjności człowieka (na przykład dlaczego niektóre cechy wyglądu się nam podobają a inne nie, czy piękno faktycznie znajduje się w oczach patrzącego czy też jest uniwersalne, jakie są różnice kulturowe w spostrzeganiu atrakcyjności, jakie inne od bodźców wizualnych cechy wpływają na ocenę atrakcyjności itp.) o tym jak prowadzi się badania naukowe wśród pierwotnych plemion żyjących w różnych zakątkach świata, a jeśli będzie potrafił na każde inne pytanie zadane przez czytelników.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...