Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Obrońcy TPB chcą powtórki procesu

Rekomendowane odpowiedzi

Prawnicy osądzonych niedawno założycieli serwisu The Pirate Bay domagają się ponownego procesu, gdyż sędzia Tomas Norström ma związki z organizacjami walczącymi z piractwem.

Media podały, że Norström jest członkiem Szwedzkiego Stowarzyszenia Praw Autorskich. Należą do niego też Henrik Pontén, Peter Danowsky i Monique Wadsted, którzy reprezentowali przemysł nagraniowy w trakcie procesu. Ponadto sędzia zasiada w zarządzie Szwedzkiego Stowarzyszenia Ochrony Przemysłowych Praw Intelektualnych, organizacji, która lobbuje na rzecz zaostrzenia prawa własności intelektualnej.

Sędzia uważa, że nie zachodzi w tym przypadku konflikt interesów. Innego zdania są, oczywiście, obrońcy skazanych. Peter Althin, obrońca Petera Sunde, przypomina, że jesienią, gdy otrzymał informację, że jeden z ławników może mieć "podobne związki", został on wykluczony ze składu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoi swoich bronią (jedna szajka, a chodzi zawsze o kasę). Marne gry, filmy i muzyka . . . na które szkoda pieniędzy, bądź łącza i marnowania prądu (które można lepiej spożytkować).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja się akurat nie zgodzę. O ile wyrok mnie osobiście zadowalał, o tyle moim zdaniem oskarżonym należy się nowy, sprawiedliwy proces prowadzony przez bezstronnego sędziego. Nikt nie powinien być sędzią we własnej sprawie, a tutaj mieliśmy dokładnie taką sytuację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się z Tobą.

Stroną procesu nie były organizacje, do których należy sędzia. Jeśli jest on ekspertem w jakiejś dziedzinie, to nic dziwnego, że działa w organizacjach zajmujących się tą dziedziną.

Jeśli jakiś sędzia będzie działał w organizacjach pomocy ofiarom przestępstw oraz będzie działał w organizacji, które walczy o zaostrzenie kodeksu karnego, to oznacza, że taki sędzia nie powinien sądzić przestępców?

A co w wypadku, jeśli sędzia ma jakieś związki z osobami, które pobierają nielegalne pliki (np. robi to jego syn, bratanek itp. itd.)? Czy taki sędzia nie ma prawa prowadzić procesu przeciwko TPB?

 

Czy sędzia, który np. sympatyzuje z PO ma prawo do sądzenia kogoś, kto jest sympatykiem PiS?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale Mariuszu, sympatyzowanie i posiadanie opinii to jedno, ale przynależność do organizacji to drugie.

 

Prokurator, który głosował w ostatnich wyborach na PO, może badać finansowanie kampanii Palikota. Ale prokurator należacy do PO już nie bardzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba by sprawdzić kto finansuje te stowarzyszenia. Jeśli nie te same organizacje, które skarżą TPB, to nie wznawiałbym procesu. Jeśli jest inaczej to pomimo dobrych intencji sędziego należy się TPB proces prowadzony przez bezstronnych sędziów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Mikroos: przyjęcie Twojego toku myślenia oznacza, że sędzia nie ma prawa należeć do żadnej organizacji. Bo jeśli udzielałby się w organizacji obrońców przyrody, to nie mógłby np. sądzić myśliwego za to, że zabił swoją żonę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że zabijanie żony nie należy do naruszenia zasad ochrony przyrody. Za to prowadzenie serwisu wspomagającego piratów dotyczy sprawy ściśle związanej z prawami intelektualnymi. To dość spora różnica.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem przynależność do organizacji reprezentującej interesy jednej ze stron postępowania jest konfliktem interesów, dla Ciebie nie ;) Trudno, nie zawsze musimy dojść do wspólnych wniosków :)

 

Mimo wszystko uważam, że jeżeli są wątpliwości, to dla dobra transparentności postępowania warto by było przeprowadzić je jeszcze raz - przecież jeżeli wyrok jest poprawny merytorycznie, to i tak zostałby podtrzymany przy kolejnym podejściu do tematu (a już na pewno świadczyłoby o tym podtrzymanie go przez sędziego całkowicie niezależnego od organizacji). To precedensowy wyrok, więc warto przeprowadzić cały proces tak, by nie pozostawiał wątpliwości co do ewentualnego konfliktu interesów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z mikroosem. Po pierwsze chodzi o precedens, po drugie rzeczywiście można wnosić podejrzenia, że sędzia będąc członkiem organizacji walczącej z piractwem, mógł z zapadnięcia takiego wyroku czerpać jakieś zyski. A nie powinno być takiej możliwości.

 

I Mariuszu powinno być tak jak zasugerowałeś - sędzia nigdzie nie powinien należeć - bo sędziowie mają być niezawiśli. A pensje dostają pewnie takie (i to już biorąc pod uwagę tylko dochody oficjalne.. bo nieoficjalnych od wpływowych osób pewnie też dość sporo niektórzy mają..), że nigdzie indziej dodatkowych dochodów szukać nie muszą. Aczkolwiek fakt, że apetyt rośnie w miarę jedzenia..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli prywatne poglądy sędziów, będą przyczynkiem do nagonki na nich, to równie dobrze możemy zlikwidować sądownictwo.

Proponują zrobienie na sobie małego testu.

Dwa teksty, w takiej kolejności, w jakiej ukazały się w polskiej prasie.

 

Najpierw to:

http://wyborcza.pl/1,76842,6013936,Za_co_nagradza_Kochanowski.html

 

a później to:

 

http://www.rp.pl/artykul/228573.html

 

I powiedzcie, jaki obraz bohatera wychodzi z pierwszego tekstu, a jaki jest on w rzeczywistości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powtarzam: nie chodzi o przekonania, tylko o przynależność do organizacji reprezentującej interesy jednej ze stron konfliktu (kto wie, może nawet wspieranej, po cichu lub w pełni oficjalnie, przez przemysł fonograficzny). Różnica jest zasadnicza i dziwi mnie, że nie dostrzegasz różnicy.

 

Poza tym powtarzam moje pytanie: jeżeli jesteś całkowicie przekonany, że wyrok jest słuszny, to dlaczego nie zgadzasz się na powtórzenie postępowania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba jestem jakiś dziwny.. już po pierwszym tekście uznałem że nagonka na tego sędziego jest jakaś dziwna i w szerszym kontekście nie wydaje się to złe...

ale może dlatego ze sam jestem umysłem skrajnie ścisłym i wycinam ze swoich wypowiedzi wsyztsko co uważam za mało istotne i wszytskich innych też traktuję jakby to robili...

 

 

ciekawe dlaczego nikt nie skarży rapishara gdzie tego typu rzeczy jest nawet wiecej... oni też udostępniają tylko infrastukture do wymiany plików bez kontroli co konkretnie tam ląduje... a może to tylko kwestia tego w jakim kraju i z jakim prawem mamy doczynienia...

 

z piractwem tzreba walczyć... ale to nie jest najlepsza metoda... więc co innego? nie wiem... chyba tzreba zdelegalizować ściąganie (tak.. u nas wolno legalnie ściągać ale nie wolno udostępniać i chyba też posiadać... zabawne prawda?)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ciekawe dlaczego nikt nie skarży rapishara gdzie tego typu rzeczy jest nawet wiecej

Po pierwsze: o ile wiem, właśnie rozpoczęły się pierwsze szeroko zakrojone działania prokuratur z kilku krajów ;) Czytałem o tym bardzo niedawno na Gazecie.pl

 

Po drugie: Rapidshare jest medium znacznie mniej szkodliwym, bo nie daje dostępu równie szerokiej ludzi. Jak by nie patrzeć, najpierw musisz dotrzeć do źródła, w którym znajdziesz link. O ile wiem, nie ma dla Rapidshare'a serwerów podobnych do np. Mininova, na których znalazłbyś linki do konkretnych plików.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powtarzam: nie chodzi o przekonania, tylko o przynależność do organizacji reprezentującej interesy jednej ze stron konfliktu (kto wie, może nawet wspieranej, po cichu lub w pełni oficjalnie, przez przemysł fonograficzny). Różnica jest zasadnicza i dziwi mnie, że nie dostrzegasz różnicy.

 

Poza tym powtarzam moje pytanie: jeżeli jesteś całkowicie przekonany, że wyrok jest słuszny, to dlaczego nie zgadzasz się na powtórzenie postępowania?

 

Po pierwsze, nie interesy, bo organizacje, do których należy sędzia nie były stronami, a racje jednej ze stron. Jeśli zaś racje mają być powodem powtórzenia procesu, to ważne są moje argumenty o poglądach i przynależności np. do organizacji chroniących przyrodę.

 

A uważam, że proces nie powinien być powtórzony, ponieważ argumentacja o konieczności jego powtórzenia zupełnie do mnie nie trafia. Równie dobrze można powtarzać dosłownie każdy proces. TPB ma prawo odwołać się i jeśli sąd wyższej instancji uzna, że obecny wyrok jest nieprawidłowy, to zostanie on uchylony. W czym problem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W niczym, właśnie o tym mowa. Co prawda szkoda, że jeżeli faktycznie postępowanie odbędzie się ponownie, to odbędzie się to w trybie apelacji, a nie powtórzenia procesu. Ale lepsze to, niż nic. Poczekajmy, czy będzie apelacja i jaki będzie jej wynik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za Gazetą.pl:

 

Norstrom okazał się być członkiem organizacji [...] Swedish Association for Copyright, które są zdecydowanymi przeciwnikami pirackich serwisów takich jak The Pirate Bay. Ponadto w zarządzie Swedish Association for Copyright zasiada również Peter Danowsky, który reprezentował przemysł muzyczny i filmowy podczas procesu. Wspierały go takie korporacje jak Fox, Warner, Sony, Columbia, Universal i EMI(...).

 

Jeżeli to nie jest dla Ciebie, Mariuszu, dowodem na stronniczość, to mamy BARDZO różne spojrzenie na wymiar sprawiedliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaraz... organizacja, do której należy sędzia jest przeciwnikiem piractwa, prawda? I dlatego sędzia jest nieobiektywny?

No to Ci powiem, że w takim razie należy zlikwidować sądownictwo w ogóle. Ponieważ (przynajmniej w Polsce), każdy sędzia jest Z DEFINICJI przeciwnikiem łamania prawa.

"Ślubuję uroczyście jako sędzia sądu powszechnego służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, stać na straży prawa, obowiązki sędziego wypełniać sumiennie, sprawiedliwość wymierzać zgodnie z przepisami prawa, bezstronnie według mego sumienia, dochować tajemnicy państwowej i służbowej, a w postępowaniu kierować się zasadami godności i uczciwości".

 

To tekst przysięgi sędziowskiej. Zauważ zwrot o staniu na straży prawa. Oznacza to, że sędzia jest OPŁACANY za to, że jest przeciwko każdemu, kto prawo łamie. Nie jest więc bezstronny w przypadku osób łamiących prawo. Innymi słowy, każdy wyrok skazujący, wydany przez sędziego zawodowego, jest wyrokiem stronniczym. Takie wnioski wypływają z zastosowania Twojego toku myślenia. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Mariusz

 

Sądownictwo jako takie działa na zamówienie społeczeństwa i chroni interesów całego społeczeństwa. Organizacje branżowe działają na rzecz określonych działów biznesu. Różnica jest więc kolosalna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każda organizacja wyraża interesy jej założycieli. Jeśli uznamy, że niezawisły sędzia nie może należeć do żadnej, to dojdziemy do absurdów. Nie będzie mogł bowiem należeć nawet do uniwersyteckich think-tanków (bo i taki zarzut się już pojawił), gdyż taki think-tank może wydać np. jakąś tam opinię korzystną dla jednej strony, w takiej organizacji można zetknąć się z kimś, kto kiedyś będzie miał związki ze stroną w procesie itp. itd...

Co w sytuacji, gdy np. sędzia należy do jakiegoś elitarnego klubu golfowego i do tego samego klubu należy jakiś producent filmowy? I okaże się, że sędzia ma brać udział w procesie przeciwko piratom? Powinien ich sądzić, czy nie powinien?

Kto powinien rostrzygać sprawy o naruszenie praw autorskich? Czy nie sędziowie, którzy akurat w tym się specjalizują? A jeśli tak, to jak znajdziesz specjalistę w danej dziedzinie, który nie ma żadnej styczności z innymi specjalistami z tej dziedziny?

Słusznie zauważasz... sędzia reprezentuje całe społeczeństwo. Działa w jego INTERESIE. A w interesie społeczeństwa jest zmniejszenie liczby przestępstw. A więc sędzia nie jest bezstronny sądząc przestępcę. To prosta konsekwencja uznania za stronniczego sędziego, który działa w jakichkolwiek organizacjach mających cokolwiek wspólnego z porządkiem prawnym.

Czy sędzia, który regularnie wspiera fundusz wdów i sierot po policjantach zabitych na służbie, będzie obiektywny sądząc mordercę policjanta?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko widzisz, czym innym jest przynależność do organizacji (ot, choćby do Amnesty International, która faktycznie zajmuje się badaniem przypadków naruszania praw człowieka, przez co jej szansa na zrobienie na tym pieniędzy jest minimalna), a czym innym - do organizacji wspieranej przez określony biznes. Sorry, ale idąc tym tropem możemy stwierdzić, że jeżeli szef Warnera ma wykształcenie prawnicze, to będzie absolutnie najlepszym sędzią do spraw "pirackich", bo sam zna problem od podszewki jak nikt inny.

 

Sprawa jest dla mnie prosta: jeżeli w Szwecji jest (tak obstawiam) około kilkunastu tysięcy sędziów, to naprawdę musi być możliwe znalezienie kogoś bardziej obiektywnego. Szczególnie istotne jest to w przypadku spraw precedensowych, które mogą zadecydować o przyszłej interpretacji prawa - wyroki w takich sprawach powinny być niepodważalne, a tu, jak widać, wiele osób pozostaje nieprzekonanych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na każdego da się coś znaleźć. Ot, chociażby dziecko, które ma pirackie pliki. I już możemy powiedzieć, że sędzia nieobiektywny.

 

A sporu nie byłoby, gdyby prawo było nie interpretowane, ale stosowane literalnie. Bo interpretacja oznacza dowolność i wstawianie własnych poglądów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy i nigdzie nie da się stworzyć prawa, które będzie rozpatrywane w sposób czysto literalny. To zwyczajnie niemożliwe. A wszelkie próby przesadzania z dążeniem do tej koncepcji skończyłyby się tym samym, co tak strasznie nienawidzą liberałowie, czyli unijnymi przepisami nt. rozmiaru jabłka i krzywizny banana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Gdy 14 sierpnia bieżącego roku naukowcy ze stacji badawczej w Tarfala zmierzyli południowy wierzchołek najwyższej góry Szwecji – Kebnakaise – okazało się, że jego wysokość to 2094,6 metra nad poziomem morza. To najmniejsza wartość zanotowana od czasu rozpoczęcia regularnych pomiarów w latach 40. XX wieku. To jednocześnie niemal 2 metry mniej niż przed rokiem o tej samej porze roku.
      Obecnie dysponujemy nieprzerwaną serią pomiarów południowego wierzchołka, dokonywanych od połowy lat 40. Wskazują one, że pokryty lodowcem szczyt zmienia swój kształt i wysokość. Pomiędzy latem a zimą dochodzi zwykle do zmian wysokości o 2 do 3 metrów. Największą wysokość wierzchołek ma w maju, najmniejszą zaś we wrześniu.
      Wspomniane pomiary z sierpnia bieżącego roku pokazują, jak bardzo na szczyt wpływa globalne ocieplenie. Południowy wierzchołek nigdy w historii pomiarów nie był tak niski. Pomiar wykonany rok wcześniej, 7 sierpnia 2020 pokazał wartość 2096,5 metra. Później w ciągu miesiąca jego wysokość zmniejszyła się o kolejne pół metra.
      Wysokość wierzchołka jest ściśle związana z masą lodowca Storglaciärens. Zmiany wysokości wierzchołka są więc dobrym symbolem tego, jak lodowiec reaguje na globalne ocieplenie. Gdy wspinacze wędrują na szczyt przechodzą przez płaski fragment przed szczytem. Na początku obecnego wieku płaszczyzny tej nie było. Od 2020 roku wierzchołek obniżył się o około 2 metry, ale płaszczyzna urosła o ok. 1,2 metra, mówi profesor glacjologii Per Holmlund, który pracuje w stacji Tarfala.
      Od ubiegłego roku Storglaciärens stracił średnio 0,5 m grubości, co odpowiada około 26 000 ton wody. Zmiany te spowodowane są zarówno przez cieplejsze powietrze, jak i inaczej wiejące wiatry.
      W sierpniu 2018 roku naukowcy z Tarfala poinformowali, że wierzchołek południowy jest – po raz pierwszy w historii pomiarów – niższy niż zbudowany ze skał wierzchołek północy. Obecna dramatyczna utrata masy przez Storglaciärens oznacza, że w dłuższym terminie najwyższym szczytem Szwecji przez cały rok będzie północny wierzchołek Kebnakaise. Ma on wysokość 2096,8 m. n.p.m.
      Jeszcze w drugiej połowie XX wieku wysokość południowego wierzchołka Kebnakaise sięgała 2120 metrów.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      To jeden z najstarszych psów znalezionych w miejscach pochówku w Szwecji. Jest on dobrze zachowany, a fakt, że pochowano go w środku osady z epoki kamienia jest czymś niezwykłym, mówi osteolog Ola Magnell z Lund.
      Odkrycia pochówku sprzed 8400 lat dokonano w Ljungaviken w gminie Solvesborg na południu Szwecji. W grobie wraz ze zwierzęciem złożono różne przedmioty, co przywodzi na myśl artefakty, które wkładano do pochówków ludzi. Wbrew temu, co napisały światowe media, pies został pochowany sam. Nie towarzyszył mu pochówek człowieka.
      Szczątki psa świetnie się zachowały, gdyż w tym samym czasie szybko podnoszące się morze zalało myśliwską wioskę. Woda pogrzebała wszystko pod warstwami piasku i mułu. Teraz, po raz pierwszy od 8000 lat szczątki wsi znowu ujrzały światło dzienne. Dotychczas znaleziono tam duże ilości krzemienia, pozostałości po ogniskach i dużego domu.
      Mamy nadzieję, że uda nam się podnieść całego psa, mówi zarządzający wykopaliskami Carl Persson z Blekinge Museum. Takie odkrycie powoduje, że czujemy się jeszcze bliżej związani z ludźmi, którzy tu kiedyś żyli. Pochowany pies pokazuje, jak bardzo jesteśmy do nich podobni. W taki sam sposób odczuwamy stratę i żałobę", dodaje.
      Szczątki psa znaleziono w ramach największych w historii wykopalisk prowadzonych w tym regionie. Prowadzi się je w ramach przygotowań przed budową osiedla mieszkaniowego.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      MPAA, amerykańskie stowarzyszenie przemysłu filmowego, które w głównej mierze przyczyniło się do zamknięcia Megaupload, wzięło na celownik kolejny serwis. Do sądu okręgowego na Florydzie trafił wniosek o wydanie nakazu zamknięcia Hotfile. Działa on na podobnych zasadach jak Megaupload, a MPAA twierdzi, że ponad 90% przechowywanych tam materiałów stanowią treści chronione prawami autorskimi. Co ciekawe, to niepierwsze starcie Hotfile z przemysłem filmowym. W ubiegłym roku serwis zapowiedział, że pozwie do sądu firmę Warner Bros., gdyż miała ona naruszyć zasady korzystania z narzędzi antypirackich Hotfile doprowadzając do usunięcia z serwisu treści, do których nie posiadała praw.
      MPAA od lat prowadzi działania mające nakłonić władze i prawodawców, że serwisy umożliwiające hostowanie i współdzielenie plików powinny być zamykane. Teraz, niewątpliwie zachęcona skutecznym zamknięciem Megaupload, organizacja postanowiła udać się do sądu. MPAA twierdzi, że Hotfile celowo zachęca użytkowników do nielegalnego dzielenia się chronionymi prawem treściami oraz im w tym pomaga. Prawnicy Hotfile odpowiadają, że zasady działania serwisu są zgodne z  opracowaną przez Bibliotekę Kongresu ustawą DMCA.
      Jeśli jednak MPAA udowodni, że serwis celowo umożliwia łamanie prawa, sąd prawdopodobnie nakaże jego zamknięcie.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Juuso Nissilä, fizjolog z Uniwersytetu w Oulu, odkrył, że na powierzchni mózgu zwierząt występują światłoczułe białka. Dalsze badania wykazały, że opsyna-3, którą można znaleźć w ludzkiej siatkówce, pojawia się też w 18 regionach naszego mózgu. Stąd pomysł na leczenie sezonowego zaburzenia afektywnego (SAD) za pomocą naświetlania przez kanał słuchowy.
      Sezonowe zaburzenie afektywne, nazywane popularnie depresją sezonową, zatruwa co roku życie wielu osób. Pojawia się w październiku-listopadzie i znika dopiero w okolicach marca-kwietnia. Badania wykazały, że epizody mają związek z temperaturą i ilością światła, dlatego by z nimi walczyć, stosuje się fototerapię.
      Skuteczność fototerapii pozostaje jednak dyskusyjna, a Finowie twierdzą, że mają podejrzenia dlaczego: światłoczułe regiony mózgu mogą w patogenezie sezonowego zaburzenia afektywnego odgrywać ważniejszą rolę niż komórki światłoczułe oczu.
      Jak tłumaczy Nissilä, białka światłoczułe występują w mózgu w dużych ilościach w rejonach zaangażowanych w wytwarzanie i magazynowanie neuroprzekaźników: serotoniny, melatoniny oraz dopaminy. Warto przypomnieć, że odpowiadają one za regulację nastroju oraz rytmu snu i czuwania. Zespół z Oulu przeprowadził testy kliniczne, w ramach których przez miesiąc ochotnicy przechodzili 8-12-minutowe sesje z diodami LED o mocy świecenia rzędu 6-8,5 lm. Gdy polegano na kwestionariuszach samoopisu, remisję odnotowano u 92% badanych z głębokim SAD, kiedy wyniki testu oceniał psychiatra, odsetek spadał do 77%.
      Nie ma żadnych dowodów, że doświetlanie za pośrednictwem oczu ma jakikolwiek wpływ na nastrój, natomiast my mamy dowody, że w przypadku światłoczułych białek powierzchniowych mózgu jest coś na rzeczy. Kość dość dobrze przewodzi światło. Jeśli umieścimy w czaszce latarkę, snop światła będzie doskonale dostrzegalny, dlatego teraz sądzę, że światło docierające do powierzchni mózgu przez czaszkę stanowi ważny czynnik.
      Czemu doświetlanie właśnie przez kanały słuchowe? Finowie podkreślają, że kość wokół nich jest cienka, a w dodatku na powierzchni mózgu w tej okolicy jest niedużo naczyń krwionośnych. To ważne, bo krew silnie pochłania światło.
      Nissilä założył firmę Valkee, która produkuje specjalne zestawy; w Europie kosztują one 290 dolarów. W każdą "słuchawkę" wbudowana jest biała dioda LED, generująca fale o długości zbliżonej do światła słonecznego.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...