Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
thikim

Promieniowanie "cieplne" obiektów całkowicie neutralnych elektrycznie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Jak w tytule.
Jak ciepło wypromieniowują ciała całkowicie neutralne elektrycznie? Nie mające powłok elektronowych. Nie mające ładunku elektrycznego w żadnej skali.
A może takich nie ma?
Neutron - ? no tam można się dopatrzyć wewnątrz naładowanych kwarków i innych cząstek elementarnych - więc powiedzmy że one jeszcze by dały radę.
Ale rozpatrzmy taki zbiornik z cząstkami całkowicie elektrycznie obojętnymi. Neutrina? Wiadomo - czasem interakcja następuje.
Ktoś ma jakiś pomysł?

Edytowane przez thikim
  • Zmieszany 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 7.02.2024 o 18:42, thikim napisał:

Ale rozpatrzmy taki zbiornik z cząstkami całkowicie elektrycznie obojętnymi. Neutrina?

Zbiornik na neutrina? Chcę taki słoik, płacę dużo. ;)

Dużo znaczy ile zechcesz.

  • Pozytyw (+1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zborniki zasadniczo są: nazywają się czarne dziury.
Jednak neutrina reliktowe - wolniejsze od zwykłych i to znacząco - byłaby w stanie grawitacyjnie zatrzymać gwiazda neutronowa (o odpowiedniej masie).
Ale to nie jest istotą.
Istotą jest eksperyment myślowy - jak promieniować cieplnie mogą tego typu obiekty? A jakie to już jest szczegół.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
19 godzin temu, thikim napisał:

Zborniki zasadniczo są: nazywają się czarne dziury.

Na chłopski rozum:

Pytasz, w jaki sposób mogłaby wypromieniowywać ciepło czarna dziura zbudowana wyłącznie z neutrin. No to wydaje mi się, że tak samo jak każda inna, czyli (przynajmniej na poziomie książek popularnonaukowych) dzieje się coś takiego, że czasem w próżni powstaje wirtualna para cząstka-antycząstka, przy czym jedna z nich jest nad horyzontem, druga pod i dalej wiadomo, ta nad sobie "odlatuje" w kosmos i to jest promieniowanie Hawkinga. Jeśli powstanie para foton-antyfoton (czyli drugi foton, bo antycząstką dla fotonu jest foton), to OK. Jeśli elektron-antyelektron, to gorzej, bo jeden z nich zostanie pochłonięty przez CD i wg Twojej definicji CD przestaje być obojętna elektrycznie (chociaż z drugiej strony tak naprawdę nie wiadomo co jest wewnątrz czarnej dziury). Jednakże, jeśli weźmiemy wiele takich dziur, to zdarzy się (z rach. prawdopodobieństwa), że jedna z nich przez pewien czas będzie generować tylko foton-antyfoton...

Ale to tylko przybliżenie "popularnonaukowe", nie wiem, co by wynikało z równań fizycznych. A te z kolei opisują (być może/zapewne) tylko w przybliżeniu rzeczywistość...

P.S. Albo prościej, gdyby zderzyć ze sobą dwa neutrina o b. dużej energii (na pewno b. trudno wykonalne w praktyce, ale jako możliwość teoretyczna chyba dopuszczalne (zgaduję)), to by mogły przy tym powstać jakieś dwa fotony? Chociaż tu już pewnie fachowcy od wzorów fizycznych mogliby się wypowiedzieć dokładniej (i pewnie to jakieś proste rachunki/zastosowanie teorii).

 

Edytowane przez darekp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie pytałem o czarne dziury. Skompilowałeś sobie moje pytanie z moją odpowiedzią i wyszło nie wiadomo co.
Nawet odpowiadając w ramach tego byle co - napisałeś rzeczy niezgodne z nauką o jakiś cząstkach i antycząstkach co jest nie prawdą bo nie na tym polega promieniowanie Hawkinga.
Ok,. załóżmy że później tłumaczysz to jako "popularnonaukowe". 
Ale ten problem który poruszyłem jest daleko poza "popularnonaukowe".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
W dniu 7.02.2024 o 18:42, thikim napisał:

Jak ciepło wypromieniowują ciała całkowicie neutralne elektrycznie?

Czarne dziury mogą być neutralne elektrycznie. Haczyk polega na tym, że promieniowanie Hawkinga nie musi być elektromagnetyczne, tylko że EM jest absolutnie dominujące na odległość w naszym zestawie oddziaływań więc naszą fizykę (klasyczną) oparliśmy o takim założeniu. W innym Wszechświecie o kilku oddziaływaniach dalekozasięgowych CD świeciłyby wszystkimi. I najprawdopodobniej każdy rozgrzany związany stan materii (czyli "ciało") świeciłoby termicznie w taki sam sposób.

Dla nas ciała neutralne elektrycznie nie istnieją - bo to oddziaływania EM spinają materię, i w dostatecznie małej skali wciąż dominują.  W uogólnionej fizyce materia świeciłaby wszystkim, z czym oddziaływuje.

Promieniowanie CD zależy od fluktuacji próżni, więc jest bardziej charakterystyką "fizyki" niż CD samej w sobie, CD jest najbardziej generycznym i bezpostaciowym stanem materii związanej jaki można sobie wyobrazić.

 

Edytowane przez peceed
  • Pozytyw (+1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
W dniu 11.03.2024 o 09:01, peceed napisał:

W uogólnionej fizyce materia świeciłaby wszystkim, z czym oddziaływuje.

No, ale przecież tak jest. Chyba, że energia zabsorbowana poszła w materię.
 

W dniu 11.03.2024 o 09:01, peceed napisał:

CD jest najbardziej generycznym i bezpostaciowym stanem materii związanej jaki można sobie wyobrazić

  Hm.. a KBE to już nie?

 

W dniu 7.02.2024 o 18:42, thikim napisał:

Jak ciepło wypromieniowują ciała całkowicie neutralne elektrycznie?

Hm.. a jak rozumiesz ciepło?

Skoro wszystko jest falą/polem to pytanie dość dziwne samo w sobie. Fundamentalnym prawem fali/pola jest odziaływanie z inną falą/polem. Jeżeli pole jest wstanie oddziaływać z innym polem to jest wstanie przekazać mu energię w tym energię cieplną. Nie rozumiem co ma elektryczność tutaj w ogólności do gadania. Tak, falę i pole można uogólnić do jednego, to tak naprawdę jedno i to samo tylko z innej perspektywy.  

Edytowane przez l_smolinski
  • Pozytyw (+1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 12.03.2024 o 11:29, l_smolinski napisał:

a KBE

Poproszę o rozwinięcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie kondensat bosego Einsteina ;)

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może jednak, według niektórych, kondensat boskiego Einsteina... ;)

W dniu 12.03.2024 o 11:29, l_smolinski napisał:

Tak, falę i pole można uogólnić do jednego, to tak naprawdę jedno i to samo tylko z innej perspektywy.  

Niezbyt. Pole może być bez fali, a fala bez pola - nie. O ile wcześniej uzgodnimy pojęcie nie tyle pola, co fali. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ok, całkiem niezłe odpowiedzi co się rzadko zdarza.
Rzeczywiście peceed - dla nas ciała neutralne elektrycznie na każdym poziomie - to rzadkość.
No ale mamy np. gwiazdy neutronowe, owszem mają strukturę,  nie są jednorodne ale powiedzmy idealizując mamy taką gwiazdę neutronową - ale już jak dojdziemy do samego neutronu to nam wychodzą kwarki (naładowane). No i jest problem z neutralnością.
Tak nasz świat tworzą oddziaływania EM. Jakoś możemy istnieć w spadku swobodnym bez grawitacji ale bez pól EM od razu wszystko się rozlatuje.
CD najbardziej neutralna do wyobrażenia?

Mam bujną wyobraźnię zatem:
teoretycznie można sobie wyobrazić że gdzieś gęstość neutrin (tych wolniejszych) jest zbyt duża aby mogły uciec i powstaje obiekt który bardzo rzadko coś wypromieniuje za pomocą pola EM.

 

W dniu 12.03.2024 o 11:29, l_smolinski napisał:

Hm.. a jak rozumiesz ciepło?

Dobre pytanie. Tak termodynamicznie. Energia kinetyczna wewnątrz ciała. W przypadku neutrin - po prostu ich energia kinetyczna. Tylko że one mają spory problem z przekazywaniem tej energii kinetycznej.

Cytat

Fundamentalnym prawem fali/pola jest odziaływanie z inną falą/polem.

No a co z polem neutrinowym? :) Ono prawie nie oddziałuje z innymi polami. Mocno fundamentalnie - nie oddziałuje.
BTW. Dlaczego pola Higgsa nie uznano za czwarte oddziaływanie zamiast grawitacji?

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, thikim napisał:

Jakoś możemy istnieć w spadku swobodnym bez grawitacji

To przechodzi do annałów KW. Dziękuję. :P

11 minut temu, thikim napisał:

teoretycznie można sobie wyobrazić że gdzieś gęstość neutrin (tych wolniejszych) jest zbyt duża aby mogły uciec

Ze względu na znikomą masę pierd neutrinami sieje od razu ich przyświetlnymi prędkościami, ale faktycznie:

12 minut temu, thikim napisał:

Mam bujną wyobraźnię

Tak, nawet bardzo. :D Jeśli chcesz coś dyskutować fizycznie to zważ, że do "eksperymentów" myślowych Einsteina trochę ci daleko....

15 minut temu, thikim napisał:

Dobre pytanie. Tak termodynamicznie. Energia kinetyczna wewnątrz ciała. W przypadku neutrin - po prostu ich energia kinetyczna.

Jpd... Odróżniasz energię wewnętrzną od ciepła? Z fizyki pała.

Dalej to już mi się nie chce. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Astro napisał:

Pole może być bez fali,

Klasyczne tak, kwantowe nie za bardzo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kwantowo nie ma nic bez fali, ale... Patrz "dyskusja" wyżej. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...