
Dieta wysokotłuszczowa może... chronić przed chorobą Alzheimera
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Zdrowie i uroda
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
W piśmie Childhood in the Past można zapoznać się z artykułem, którego autor – Duru Yağmur Başaran, doktorant na University College London – donosi o zidentyfikowaniu na szkielecie dziecka sprzed 900 lat śladów niezwykle rzadkiej choroby genetycznej, której niemal nie spotyka się w materiale archeologicznym.
Młody uczony zainteresował się kośćmi dziecka w wieku 2,5-3,5 lat, które przed 900 laty zmarło w bizantyńskiej Afrodyzji. "U osoby tej widoczne jest asymetryczne tworzenie się okostnej żuchwy, łopatki oraz na trzonach kości łokciowych", stwierdza badacz. Przyczynami takich patologii mogą być anemia, szkorbut, krzywica, gruźlica czy maltretowanie. Jednak taki obraz kliniczny jest najbardziej zgodny z chorobą Caffeya (hiperostozą korową noworodków).
To rzadka choroba genetyczna o niezwykłym przebiegu jak na tego typu schorzenia. Jej objawy pojawiają się w pierwszych miesiącach życia, rzadko po 5. miesiącu, i samoistnie ustępują w wieku około 2 lat. Choroba polega na nieprawidłowym tworzeniu się tkanki kostnej, przede wszystkim w trzonach kości długich, żuchwie i obojczykach. Często towarzyszy jej bolesny obrzęk i gorączka. Czasem można ją zdiagnozować już na zdjęciu rentgenowskim płodu. W ostrych stadiach na obrazowaniu radiologicznym widoczne są duże zmiany, jednak w badaniach kontrolnych bardzo często kości są już prawidłowe.
Szczątki dziecka znaleziono w 1985 roku w grobie 73A na terenie cmentarza datowanego na X-XII wiek. Już wówczas zauważono nieprawidłowości i proponowano ich wyjaśnienia, które jednak nie do końca pasowały do obrazu klinicznego. Co więcej, badania pokazywały, że wiek kości długich dziecka wynosi 1,5-2 lat, a wiek zębów wskazywał na 2,5-3,5 roku. Być może to właśnie choroba spowodowała tę rozbieżność w wynikach badań.
Dziecko z Afrodyzji to jeden z niewielu przypadków choroby Caffeya znanych z materiału archeologicznego. Nie wiemy jednak, dlaczego dziecko zmarło. Podobnie jak w wielu innych przypadkach, sam szkielet nie wskazuje na przyczynę śmierci. Choroba Caffeya rzadko prowadzi do śmierci. Opisane przypadki zgonów dotyczą jej ciężkiej prenatalnej postaci, urodzenia wcześniaka i jego zgonu.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Wysokotłuszczowa dieta, przypominająca zachodnie śmieciowe jedzenie – jak frytki czy hamburgery – błyskawicznie wpływa negatywnie na pracę mózgu, zaburzając pamięć. Proces ten został opisany na łamach magazynu Neuron przez naukowców z Wydziału Medycyny Uniwersytetu Karoliny Północnej. Nowe badania dają możliwość pracy nad sposobami zapobiegania długoterminowej utracie pamięci związanej z otyłością.
Zespół pracujący pod kierunkiem doktor Yuan Song i doktora Taylora Landry'ego odkrył, że po zjedzeniu posiłku zawierającego dużą ilość tłuszczu obecne w hipokampie interneurony cholecystokininowe (interneurony CCK) stają się nadmiernie aktywne z powodu upośledzenia możliwości wchłaniania glukozy przez mózg. Już po kilku dniach takiej diety ta nadaktywność zaburza pamięć. Badacze wykazali też, że główną rolę w zaburzeniach odgrywa proteina PKM2, która kontroluje, w jaki sposób komórki mózgu wykorzystują energię.
Wiemy, że dieta i metabolizm wpływają na zdrowie mózgu, ale nie spodziewaliśmy się znaleźć tak konkretnych i wrażliwych na nie komórek. Praca interneuronów CCK była zaburzana już przez krótkoterminowe spożywanie diety wysokotłuszczowej. Najbardziej zdziwiło nas, jak szybko komórki te zmieniały aktywność w reakcji na zmniejszenie dostępu do glukozy oraz w jaki sposób zmiana ta wpływała na pamięć, mówi Yuan Song.
Naukowcy prowadzili badania na myszach, którym podawali pożywienie naśladujące zachodnią wysokotłuszczową dietę śmieciową. Już po 4 dniach dieta taka wywołała nadmierną aktywność interneuronów CCK. To dowód, że tego typu dieta negatywnie wpływa na mózg na długo przed pojawieniem się otyłości czy cukrzycy. Badania pokazują, jak bardzo pamięć jest wrażliwa na dietę, a zatem jak ważny dla zdrowia mózgu jest odpowiedni pokarm.
Badania wykazały też, że przywrócenie odpowiedniego poziomu glukozy w mózgu zmniejsza aktywność interneuronów CCK, z pamięć myszy wraca do normy. To zaś daje nadzieję na opracowanie zaleceń dietetycznych lub leków, które będą chroniły mózg przed problemami związanymi z otyłością. Być może takim środkiem zaradczym mogłyby być okresowe posty, gdyż zdały one egzamin w przypadku myszy.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Wysokotłuszczowa dieta, przypominająca zachodnie śmieciowe jedzenie – jak frytki czy hamburgery – błyskawicznie wpływa negatywnie na pracę mózgu, zaburzając pamięć. Proces ten został opisany na łamach magazynu Neuron przez naukowców z Wydziału Medycyny Uniwersytetu Karoliny Północnej. Nowe badania dają możliwość pracy nad sposobami zapobiegania długoterminowej utracie pamięci związanej z otyłością.
Zespół pracujący pod kierunkiem doktor Yuan Song i doktora Taylora Landry'ego odkrył, że po zjedzeniu posiłku zawierającego dużą ilość tłuszczu obecne w hipokampie interneurony cholecystokininowe (interneurony CCK) stają się nadmiernie aktywne z powodu upośledzenia możliwości wchłaniania glukozy przez mózg. Już po kilku dniach takiej diety ta nadaktywność zaburza pamięć. Badacze wykazali też, że główną rolę w zaburzeniach odgrywa proteina PKM2, która kontroluje, w jaki sposób komórki mózgu wykorzystują energię.
Wiemy, że dieta i metabolizm wpływają na zdrowie mózgu, ale nie spodziewaliśmy się znaleźć tak konkretnych i wrażliwych na nie komórek. Praca interneuronów CCK była zaburzana już przez krótkoterminowe spożywanie diety wysokotłuszczowej. Najbardziej zdziwiło nas, jak szybko komórki te zmieniały aktywność w reakcji na zmniejszenie dostępu do glukozy oraz w jaki sposób zmiana ta wpływała na pamięć, mówi Yuan Song.
Naukowcy prowadzili badania na myszach, którym podawali pożywienie naśladujące zachodnią wysokotłuszczową dietę śmieciową. Już po 4 dniach dieta taka wywołała nadmierną aktywność interneuronów CCK. To dowód, że tego typu dieta negatywnie wpływa na mózg na długo przed pojawieniem się otyłości czy cukrzycy. Badania pokazują, jak bardzo pamięć jest wrażliwa na dietę, a zatem jak ważny dla zdrowia mózgu jest odpowiedni pokarm.
Badania wykazały też, że przywrócenie odpowiedniego poziomu glukozy w mózgu zmniejsza aktywność interneuronów CCK, z pamięć myszy wraca do normy. To zaś daje nadzieję na opracowanie zaleceń dietetycznych lub leków, które będą chroniły mózg przed problemami związanymi z otyłością. Być może takim środkiem zaradczym mogłyby być okresowe posty, gdyż zdały one egzamin w przypadku myszy.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Wysokotłuszczowa dieta, przypominająca zachodnie śmieciowe jedzenie – jak frytki czy hamburgery – błyskawicznie wpływa negatywnie na pracę mózgu, zaburzając pamięć. Proces ten został opisany na łamach magazynu Neuron przez naukowców z Wydziału Medycyny Uniwersytetu Karoliny Północnej. Nowe badania dają możliwość pracy nad sposobami zapobiegania długoterminowej utracie pamięci związanej z otyłością.
Zespół pracujący pod kierunkiem doktor Yuan Song i doktora Taylora Landry'ego odkrył, że po zjedzeniu posiłku zawierającego dużą ilość tłuszczu obecne w hipokampie interneurony cholecystokininowe (interneurony CCK) stają się nadmiernie aktywne z powodu upośledzenia możliwości wchłaniania glukozy przez mózg. Już po kilku dniach takiej diety ta nadaktywność zaburza pamięć. Badacze wykazali też, że główną rolę w zaburzeniach odgrywa proteina PKM2, która kontroluje, w jaki sposób komórki mózgu wykorzystują energię.
Wiemy, że dieta i metabolizm wpływają na zdrowie mózgu, ale nie spodziewaliśmy się znaleźć tak konkretnych i wrażliwych na nie komórek. Praca interneuronów CCK była zaburzana już przez krótkoterminowe spożywanie diety wysokotłuszczowej. Najbardziej zdziwiło nas, jak szybko komórki te zmieniały aktywność w reakcji na zmniejszenie dostępu do glukozy oraz w jaki sposób zmiana ta wpływała na pamięć, mówi Yuan Song.
Naukowcy prowadzili badania na myszach, którym podawali pożywienie naśladujące zachodnią wysokotłuszczową dietę śmieciową. Już po 4 dniach dieta taka wywołała nadmierną aktywność interneuronów CCK. To dowód, że tego typu dieta negatywnie wpływa na mózg na długo przed pojawieniem się otyłości czy cukrzycy. Badania pokazują, jak bardzo pamięć jest wrażliwa na dietę, a zatem jak ważny dla zdrowia mózgu jest odpowiedni pokarm.
Badania wykazały też, że przywrócenie odpowiedniego poziomu glukozy w mózgu zmniejsza aktywność interneuronów CCK, z pamięć myszy wraca do normy. To zaś daje nadzieję na opracowanie zaleceń dietetycznych lub leków, które będą chroniły mózg przed problemami związanymi z otyłością. Być może takim środkiem zaradczym mogłyby być okresowe posty, gdyż zdały one egzamin w przypadku myszy.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Wystawienie rozwijającego się w łonie matki dziecka na działanie paracetamolu zwiększa ryzyko rozwoju zaburzeń neurologicznych, w tym autyzmu i ADHD ostrzegają autorzy niedawnej metaanalizy. Na łamach BMC Environmental Health ukazała się metaanaliza 46 wcześniejszych badań, w których udział wzięło w sumie ponad 100 000 osób z różnych krajów. Jej autorzy, Diddier Prada z Icahn School of Medicine at Mount Sinai, Beate Ritz z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, Ann Z. Bauer z University of Massachusetts oraz Andrea A. Baccarelli z Uniwersytetu Harvarda, wykorzystali Navigation Guide Systematic Review. To złoty standard systematycznych przeglądów badań dotyczących toksykologii i medycyny środowiskowej.
Wydawany bez recepty paracetamol (acetaminofen) to najczęściej stosowany środek przeciwbólowy w czasie ciąży. Wiadomo, że używa go ponad połowa ciężarnych. Uważany jest za najbezpieczniejszy środek przeciwbólowy, który mogą stosować ciężarne.
Autorzy metaanalizy przeszukali bazę PubMed pod kątem badań, których autorzy skupili się na istnieniu ewentualnych związków pomiędzy ADHD, autyzmem i zaburzeń neurorozwojowych a używaniem paracetamolu przez matkę w ciąży. Następnie za pomocą Navigation Guide wybrali badania o najwyższej jakości. W ten sposób zidentyfikowali 20 badań dotyczących używania paracetamolu i ADHD, 8 dotyczących używania paracetamolu i autyzmu (ADD) oraz 18 opisujących wpływ zażywania przez ciężarną paracetamolu na wystąpienie u dziecka innych zaburzeń neurorozwojowych (NDD).
Analiza wykazała, że wśród 46 badań było 25, które wskazały na istnienie pozytywnego związku pomiędzy zażywaniem paracetamolu przez matkę a wystąpieniem zaburzeń u dziecka (dla ADHD było to 14 badań, ASD - 5, NDD - 6). Kolejnych 5 badań wykazało istnienie negatywnego związku, co oznacza, że zażywanie paracetamolu mogło chronić przed zaburzeniami. W tym przypadku wynik taki uzyskano dla 1 badania odnośnie ADHD i 4 dotyczących NDD. Kolejnych 7 badań nie wykazało żadnego związku między lekiem a zaburzeniami, a 9 dało niejednoznaczne wyniki. Naukowcy stwierdzili też, że im wyższej jakości badania, tym częściej wykazywały istnienie pozytywnego związku między środkiem przeciwbólowym a zaburzeniami.
Autorzy analizy podkreślają, że nie wykazuje ona, iż paracetamol bezpośrednio powoduje zaburzenia. Biorąc jednak po uwagę, jak powszechne jest używanie tego środka, wzywają do ostrożności, przeprowadzenia dodatkowych badań i przejrzenia zaleceń klinicznych.
Przypominają, że ból również szkodzi i ciężarnej, i jej rozwijającemu się dziecku. Dlatego nie zniechęcają do zażywania paracetamolu, ale apelują do kobiet w ciąży, by przyjmowały go tylko pod nadzorem lekarza, jak najkrócej i w jak najmniejszych dawkach. Kobiety w ciąży nie powinny zaprzestawać przyjmowania leków bez konsultacji z lekarzem. Nieleczony ból czy gorączka również mogą być szkodliwe dla dziecka. Nasza analiza pokazuje, że ważne jest przedyskutowanie najbezpieczniejszych sposobów postępowania i, tam gdzie to możliwe, rozważenie leczenia bólu innymi metodami niż farmakologiczne, mówi doktor Prada.
« powrót do artykułu
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.