Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
darekp

"Wspólny model" ekonomiczny

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba wszyscy się zgadzają, że te wszystkie 500+ i inne trzeba by było pozabierać, łącznie z innymi socjalami napędzającymi patologię. Oczywiście coś za coś, nie dawać ale też nie zabierać aż tyle. I nie chodzi mi tylko o zabieranie kasy ale też o nie tłamszenie wolności przedsiębiorcy. 

Niestety ale w dupokracji (za JKM) nie widzę opcji by to zrealizować. Trzeba by było użyć podstępów. Ale chyba nikt się nie łudzi, że idealna demokracja jest możliwa? :)

Najlepiej by było jakoś przekonać ludzi o długoterminowych korzyściach wynikających z oszczędzania, ciężkiej pracy i tak dalej ;) Ale czy nasi szlachetni wyborcy na to pójdą? Wątpię ;) Rzucanie fajek jest proste! Robiłem to tysiące razy :D 

Inną opcją, chyba bardziej efektywną byłoby stworzenie sztucznego zagrożenia przeciwko któremu szlachetni wyborcy by się przeciwstawili :) Łatwiej się jednoczyć i zaciskać pasa w przypadku zagrożenia niż myśleć o przyszłości w czasach dobrobytu.

 

1. Zlikwidować piramidę finansową - zdaję sobie sprawę z tego, że kiepsko by było powiedzieć teraz ludziom żeby się pier... Można by było wdrożyć pomysł Michalkiewicza. Moglibyśmy się umówić, że od teraz nie ma ZUS-u. Jednak by nie zostawić obecnych ludzi na lodzie to nałożyć coś w rodzaju podatku w wysokości składki na nowych pracowników/przedsiębiorców który by pokrywał wypłaty dla obecnych i przyszłych emerytów. Z czasem pobierających świadczenia byłoby mniej to i podatek byłby mniejszy. Dodatkowo im więcej miałoby się dzieci (więcej przyszłych podatników) tym większe ulgi na ten podatek. Generalnie wróciłbym do emerytury w postaci potomstwa. Dla ludzi którzy nie mogą lub nie chcą mieć dzieci, a nawet dla ludzi którzy je mają byłoby coś takiego jak dobrowolny ZUS, coś podobnego do 3 filaru teraz. 

2. Na podobieństwo pomysłu JKM zabronić uchwalania konstytucji z większym lub równym deficytem budżetowym niż w roku poprzednim. Poseł podpisujący się pod ustawą budżetową z większym lub równym deficytem niż w roku poprzednim byłby z miejsca pakowany za kratki. 

 

Myślę, że to byłby dobry początek :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 25.07.2019 o 08:03, darekp napisał:

- oczywiście jestem przeciwnikiem zadłużenia (JKM kiedyś proponował, żeby wpisać do konstytucji zakaz deficytu budżetowego i mi się to podoba), ale na szybko nie potrafię wymyślić, jak by zredukować dług publiczny.

Amerykanie są tak zadłużeni, że żeby się oddłużyć, musieliby przez 50 lat wszystkie zarobione pieniądze oddawać na spłatę długu. To, że my niewiele wiemy jak działa system finansowy jest celowym dzialaniem elit.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...