Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0

Trunek z drewna rodem
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Ciekawostki
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Superalkohol stworzony na University of Hawaiʻi pokazuje, że środowisko chemiczne przestrzeni kosmicznej może być znacznie bardziej zróżnicowane, niż sądzimy, i mogą tam zachodzić niespodziewane reakcje chemiczne. Naukowcy z Hawajów uzyskali molekułę, o której do niedawna sądzono, że jest zbyt niestabilna, by mogła istnieć. Tetrahydroksymetan to jedyny alkohol z czterema grupami hydroksylowymi dołączonymi do pojedynczego atomu węgla.
Już alkohole o dwóch grupach hydroksylowych przy pojedynczym atomie C są nietrwałe, gdyż powodują, że atom węgla jest bardzo ubogi w elektrony. Co dopiero, gdybyśmy mieli 4 grupy przy jednym atomie. A jednak udało się właśnie taką strukturę zaobserwować.
Uczeni uzyskali ją w laboratorium w warunkach bliskich próżni, przy bardzo niskiej temperaturze i silnym promieniowaniu. Zatem w warunkach, jakie mogą panować na przykład w przestrzeni kosmicznej w chmurach międzygwiezdnego gazu. Osiągnięcie to pokazuje, że kosmiczna chemia jest znacznie bardziej zróżnicowana niż sądziliśmy i mogą powstawać tam niezwykle zróżnicowane molekuły. Badacze odkryli, że w warunkach próżni i niskich temperatur silne promieniowanie ultrafioletowe wywołuje reakcje, w wyniku którego powstają tak egzotyczne molekuły jak tetrahydroksymetan.
Odkrywanie molekuł i reakcji chemicznych istniejących i zachodzących w ekstremalnych środowiskach jest niezwykle ważne dla badania kosmosu i procesów w nim zachodzących. Pozwala nam lepiej zrozumieć formowanie się obiektów i struktur tworzących wszechświat, przybliża nas też do zrozumienia ewolucji wszechświata oraz powstania i ewolucji życia.
Więcej informacji w artykule Methanetetrol and the final frontier in ortho acids.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Wielkie tsunami niszczą wybrzeża i transportują olbrzymie ilości szczątków roślinnych i innych na dużej odległości. Jednak z powodu erozji wybrzeży i słabego zachowywania się materiału roślinnego, trudno jest rozpoznać depozyty złożone przez tsunami w starszym zapisie geologicznym. Grupa japońskich naukowców zidentyfikowała wyjątkowo bogate nagromadzenie bursztynu w osadach morskich na dużej głębokości. Uczeni uważają, że bursztyn znalazł się tam w wyniku jednego lub więcej tsunami, które uderzyło w wybrzeże Wysp Japońskich pomiędzy 116 a 114 milionów lat temu.
Uczeni analizowali bogate w bursztyn pokłady krzemionki znajdujące się w kamieniołomie Shimonakagawa. Złoża te powstały około 115 milionów lat temu, gdy region ten stanowił dno głębokiego morza. Naukowcy zauważyli, że złoża bursztynu są zdeformowane w sposób przypominający struktury płomieniowe w deformacjach sedymentacyjnych. Struktury takie tworzą się w miękkich osadach. Jako że żywica wystawiona na działanie powietrza twardnieje w ciągu tygodni, struktury płomieniowe sugerują, że żywica z której powstał bursztyn, nie była przez dłuższy czas wystawiona na kontakt z powietrzem. Szybko trafiła na dno.
Zdaniem autorów badań, jedynym scenariuszem, który wyjaśnia tak szybkie przedostanie się dużej ilości żywicy na dno jest przyniesienie jej tam przez tsunami. Żywica została następnie przykryta warstwą mułu i zachowana do naszych czasów.
Ze szczegółami badań można zapoznać się na łamach Scientific Reports.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.
Naukowcy pracujący pod kierunkiem badaczy z University of Exeter ustawili kamery w Parku Narodowym Cantanhez w Gwinei-Bissau. Na nagraniach widać, jak szympansy dzielą się sfermentowanymi owocami drzewa z gatunku Treculia africana. To zaś rodzi pytanie, czy zwierzęta używają alkoholu w tym samym celu, co ludzie.
Wiemy, że u ludzi spożywanie alkoholu prowadzi do uwalniania dopaminy i endorfiny, poczucia odprężenia i szczęścia. Wiemy też, że alkohol – w tym takie tradycyjne ludzkie zachowania jak organizowanie uczt – pomaga tworzyć i wzmacniać więzi społeczne. Skoro teraz wiemy, że szympansy dzielą się owocami zawierającymi alkohol, pytanie brzmi: czy odnoszą z alkoholu podobne korzyści, co ludzie, zastanawia się Anna Bowland w University of Exeter. Kamery zarejestrowały 10 różnych okazji, podczas których szympansy dzieliły się owocami z alkoholem. Gdy następnie naukowcy zbadali pozostawione resztki stwierdzili, że średnia zawartość alkoholu w owocach wynosiła 0,61%. To niewiele, jednak musimy pamiętać, że owoce stanowią 60–85% diety szympansów, zatem mogą one spożywać dość spore jego ilości.
Naukowcy nie sądzą, by małpy się upijały. To niebezpieczne i zmniejsza szanse przetrwania. Nie znamy też wpływu alkoholu na metabolizm szympansów. Niedawno jednak odkryto, że już u wspólnego przodka afrykańskich małp doszło do pojawienia się adaptacji, która poprawiła metabolizm alkoholu, co może wskazywać, że jego spożywanie ma naprawdę długą tradycję.
Doktor Kimberley Hockings zauważa, że szympansy nie dzielą się przez cały czas pożywieniem. Zatem fakt, iż dzieliły się owocami zawierającymi alkohol daje do myślenia. Musimy sprawdzić, czy celowo szukają owoców z alkoholem, w jaki sposób go metabolizują i czy dzielenie się nimi może być wczesnym etapem rozwoju tradycji ucztowania. Jeśli tak, będzie to wskazywało, że wspólne biesiadowanie jest zaszyte głęboko w naszej ewolucji, dodaje uczona.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Rząd Japonii dał zielone światło budowie Hyper-Kamiokande, największego na świecie wykrywacza neutrin, którego konstrukcja pochłonie 600 milionów dolarów. Gigantyczna instalacja powstanie w specjalnie przygotowanej dlań grocie niedaleko kopalni w miejscowości Kamioka. Pomieści ona 250 000 ton ultraczystej wody. To 5-krotnie więcej niż obecnie używany Super-Kamiokande. Ten z kolei jest następcą 3000-tonowego Kamiokande, który działał w latach 1983–1995.
Dzięki olbrzymim rozmiarom Hyper-K możliwe będzie zarejestrowanie większej liczby neutrin niż dotychczas. Będą one pochodziły z różnych źródeł – z promieniowania kosmicznego, Słońca, supernowych oraz z akceleratora cząstek. Instalacja posłuży też do ewentualnej obserwacji rozpadu protonów. Istnienie takiego zjawiska przewidują niektóre rozszerzenia Modelu Standardowego, jednak dotychczas nie udało się go zarejestrować.
Budowa wykrywacza ma kosztować 600 milionów dolarów, z czego Japonia pokryje 85%, a resztę sfinansują inne kraje, w tym Wielka Brytania i Kanada. Dodatkowo Japonia wyda 66 milionów dolarów na rozbudowę akceleratora J-PARC. To znajdujące się 300 kilometrów dalej urządzenie będzie źródłem neutrin dla Hyper-K.
Głównym elementem nowego wykrywacza będzie zbiornik o głębokości 71 i średnicy 68 metrów. Grota, do której trafi, powstanie 8 kilometrów od istniejącej infrastruktury Kamioka, by uniknąć wibracji mogących zakłócić prace przygotowywanego właśnie do uruchomienia wykrywacza fal grawitacyjnych KAGRA.
Wnętrze zbiornika Hyper-K zostanie wyłożone fotopowielaczami, które będą przechwytywały fotony powstałe w wyniku zderzeń neutrino z atomami w wodzie.
Hyper-Kamiokande będzie jednym z trzech dużych instalacji służących do wykrywania neutrin, jakie mają ruszyć w nadchodzącej dekadzie. Dwa pozostałe to Deep Underground Neutrino Experiment (DUNE), który ma zacząć pracę w USA w 2025 roku oraz Jiangmen Underground Neutrino Observatory (JUNO), jaki Chiny planują uruchomić w roku 2021.
Takaaki Kajita, fizyk z Uniwersytetu Tokijskiego, mówi, że naukowcy są podekscytowani możliwościami Hyper-K, który ma pozwalać na badanie różnic w zachowaniu neutrin i antuneutrin. Już w Super-K zauważono istnienie takich różnic, jednak to Hyper-K i DUNE pozwolą na ich bardziej szczegółowe zbadanie. Zaś dzięki temu, że oba detektory będą korzystały z różnej techniki – w DUNE znajdzie się płynny argon a nie woda – będzie można nawzajem sprawdzać uzyskane wyniki.
Jednak,jak podkreśla Masayuki Nakahata, fizyk z Uniwersytetu Tokijskiego i rzecznik prasowy Super-K, największą nadzieją, jaką pokłada się w Hyper-K jest odkrycie rozpadu protonu.
Na razie rząd Japonii nie wydał oficjalnego oświadczenia w sprawie budowy Hyper-Kamiokande. Jednak japońscy naukowcy mówią, że właśnie zaproponowano poprawkę budżetową, w ramach której przewidziano pierwszą transzę w wysokości 32 milionów dolarów na rozpoczęcie budowy wykrywacza. Poprawka musi jeszcze zostać zatwierdzona przez parlament, co prawdopodobnie nastąpi w przyszłym miesiącu.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Spożycie alkoholu wśród zwierząt jest bardziej rozpowszechnione, niż sądzimy – uważają naukowcy w University of Exeter, University of Calgary i College of Central Florida. Przypominają oni, że etanol jest obecny niemal w każdym ekosystemie, należy więc przyjąć, że prawdopodobnie jest regularnie spożywany przez większość zwierząt odżywiających się owocami i nektarem. Swoje wnioski uczeni opublikowali na łamach pisma Trends in Ecology & Evolution.
Niejednokrotnie słyszeliśmy doniesienia o zwierzętach, które upiły się sfermentowanymi owocami. Jednak poza tymi anegdotycznymi informacjami, nauka stoi na stanowisku, że zwierzęta – z wyjątkiem człowieka – rzadko spożywają alkohol. Autorzy wspomnianej pracy uważają, że pogląd ten wymaga rewizji. Musimy porzucić antropocentryczny punkt wiedzenia, zgodnie z którym etanolu używają ludzie. Substancja ta jest znacznie bardziej rozpowszechniona w środowisku, niż sądziliśmy, i większość zwierząt jedzących owoce jest wystawionych na działanie alkoholu, mówi doktor Kimberley Hockings z University of Exeter.
Etanol powszechnie pojawił się na Ziemi około 100 milionów lat temu, gdy rośliny kwitnące zaczęły wytwarzać nektar i owoce zawierające cukier, które mogły zostać poddane fermentacji przez drożdże. Obecnie etanol jest z sposób naturalny obecny w niemal każdym ekosystemie, a jego stężenie jest wyższe na niższych szerokościach geograficznych i w wilgotnych tropikach. Tam też pojawia się on przez cały rok.
W większości przypadków w wyniku naturalnej fermentacji w owocach stężenie alkoholu sięga 2%. Jednak na przykład w przejrzałych owocach palm w Panamie zanotowano stężenie sięgające 10,3%.
Geny pozwalające na rozkładanie etanolu są starsze niż sam etanol. Mamy też dowody, że u ptaków i ssaków doszło do udoskonalenia możliwości trawienia etanolu już po jego pojawieniu się. Najbardziej efektywnie etanol jest metabolizowany przez naczelne i wiewióreczniki. Dlaczego właśnie u nich? Wyjaśnienie jest proste. Z ekologicznego punktu widzenia nie jest zbyt korzystnym chodzenie po drzewach w stanie upojenia alkoholowego. To przepis, by nie przekazać dalej genów, mówi Matthew Carrigan z College of Central Florida.
Uczony dodaje, że w przypadku zwierząt mamy do czynienia z odmiennym mechanizmem niż u ludzi. Ludzie chcą się upić, a nie chcą przy tym dodatkowych kalorii. Zwierzęta poszukują kalorii, ale nie chcą się upijać. Nie jest jasne, czy zwierzęta spożywają etanol dla samego etanolu. Tutaj potrzeba dalszych badań, na przykład nad wpływem etanolu na fizjologię i ewolucję zwierząt.
Jednak, jak zauważają naukowcy, spożycie etanolu może przynosić dzikim zwierzętom korzyści. Przede wszystkim zawiera on sporo kalorii, a jego silny zapach prowadzi zwierzęta do źródła pożywienia. Chociaż, jak uważają naukowcy, jest mało prawdopodobne, by zwierzęta wyczuwały sam etanol.
Etanol może przynosić też korzyści zdrowotne. Muszki owocówki celowo składają jajka tam, gdzie jest etanol, gdyż chroni on je przed pasożytami. Zauważono też, że larwy owocówek zwiększają spożycie etanolu jeśli zostaną zarażone pasożytem.
Kwestią otwartą pozostaje pytanie, czy po spożyciu etanolu zwierzęta również czują się przyjemnie, są odprężone, chętniej nawiązują kontakty społeczne. By to zbadać musimy sprawdzić, jaka jest fizjologiczna reakcja zwierząt na etanol, mówi Anna Bowland z Exeter.
« powrót do artykułu
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.