Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Potwierdzono odkrycie fal grawitacyjnych

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki ex nihilo. Brzmi to rozsądnie zatem na ile jestem w stanie zweryfikować na tyle weryfikuje uzupełniając swoje rozumienie tego co wiemy.

 

 

Jeśli f. grawitacyjna napotyka cz. dziurę, to mamy właśnie to, o czym napisałem

Problem w tym że nie tylko to mamy. I ja pytałem właśnie o to "nie tylko to" i odnośnie tego "nie tylko to" padła odpowiedź.

 

Czyżbyś chciał mnie przekonać do twierdzenia, że foton "przeczuwając", iż w odległości 10 Gly trafi na diament, to zwalnia te prawie 2,5 raza?

Nie. Ale Jajcenty rozumie o co chodzi i to mi wystarczy. A Ty jak nie chcesz zrozumieć i się zgrywasz :D to trudno.

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

Problem w tym że nie tylko to mamy

 

Zauważyłeś może w jakim kontekście napisałem to, co napisałem, czyli zastosowałem termin grawitacyjnego soczewkowania fal grawitacyjnych?

 

 

 

Ale Jajcenty rozumie o co chodzi i to mi wystarczy

 

Jajcenty, pomożesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jajcenty, pomożesz?

Podobnie jak Thikim uważam, że nawet niewielki dodatek materii do przestrzeni wystarcza by zmieniły się przenikalności ośrodka.

Przenikalności od zawsze kojarzą mi się z oporem (przewodnictwem) właściwym. Dodatek materii do próżni modyfikuje te opory, a to dlatego, że pola elektryczne lub magnetyczne są niezerowe w w dowolnych skończonych odległościach od źródeł. I choć Wszechświat jest prawie pusty to jednak całkiem pusty nie jest. Dlatego próżnia Wszechświata nie jest próżnią doskonałą a tylko w takiej v=c. 

Możemy się sprzeczać o skalę zjawiska - efekt jest  zapewne niemierzalny - jednak formalnie, teoretycznie i filozoficznie próżni we Wszechświecie nie ma, można tylko mówić o gęstości dążącej do zera. A i wtedy zgodnie z pomysłem Penrose'a (?) w tej prawie próżni wybuchnie kolejny Wszechświat i znowu naśmieci. Przykro mi Astro, chciałeś dyskusji filozoficznej, to proszę oto ona :).

  • Pozytyw (+1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem.

 

część fali "opłynie" dziurę i będzie z sobą interferować

I dlatego odpowiedziałem.

 

Możemy się sprzeczać o skalę zjawiska - efekt jest  zapewne niemierzalny

Możliwe. Jest jednak zapewne obliczalny.

Zresztą w tym kontekście (oporu) może być bardzo ciekawe zagadnienie ciemnej energii i materii.

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

chciałeś dyskusji filozoficznej, to proszę oto ona

 

Ładna, ale zgubił nam się nieco problem drogi swobodnej. Klasyczny (w obu znaczeniach) wynik Maxwella zahacza o przenikalności próżni, które, jak to wartości empiryczne, wymagają pomiaru. Mizerne te nasze próżnie wobec Wszechświata. Faktycznie, efekt jest zapewne niemierzalny. :)

Dodam, że objętościowo Wszechświat jest w zdecydowanej większości idealnym laboratorium dla pomiarów, stąd nasza pierwsza rozbieżność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ładna, ale zgubił nam się nieco problem drogi swobodnej

Hmm, raczej nie nam. O problemie drogi swobodnej pisałeś tylko Ty ;)

Ja od tego tematu celowo uciekałem bo mnie nie interesował.

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta wypromieniowana energia to energia kinetyczna układu obu obiektów. Ona nigdy nie była pod horyzontem. Przelicza się ją na masę, bo tak robi większe wrażenie.

vs

zarejestrowana fala pochodziła z dwóch czarnych dziur, z których masa jednej wynosiła 29, a masa drugiej to 36 mas Słońca

.....

W wyniku tego wydarzenia powstała czarna dziura o masie 62 razy większej niż masa Słońca. To o 3 masy Słońca mniej,

Siostry! Wy tu w tym OTW niezły bajzel macie!. Pod horyzontem jest manko na trzy masy Słońca!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

vs

Siostry! Wy tu w tym OTW niezły bajzel macie!. Pod horyzontem jest manko na trzy masy Słońca!

 

Mogę się mylić, ale... masę (energię) BH liczy się całościowo (tak jak to obserwujemy), czyli wchodzi w to masa spoczynkowa tego, co w nich siedzi + suma energii wszystkich oddziaływań itd. w granicach horyzontu (mierzone na horyzoncie, razem z nim). Czyli też np. energia relatywistyczna ruchu wirowego i "spadku" w ich układzie odniesienia itd. To, że w momencie połączenia zmienił się bilans energetyczny całości (mniejsza obserwowalna masa całości niż suma części), nie oznacza, że cokolwiek musiało wyleźć spod horyzontu.

Edytowane przez ex nihilo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

a od tego tematu celowo uciekałem bo mnie nie interesował.

 

Jeśli nie widzisz związku drogi swobodnej fotonu z przenikalnością ośrodka, to przykro mi. Choć chcielibyśmy inaczej, to nie istnieje coś takiego jak teoretyczna prędkość światła w próżni, co zamyka idealistyczną część filozofowania. ;)

 

 

 

Wy tu w tym OTW niezły bajzel macie!

 

Bajzel?! Bajzel to Wy macie w tym swoim Archeo! :)

Myślę, że poniżej wystarczająco treściwe wyjaśnienie:

https://en.wikipedia.org/wiki/Binary_black_hole#Modelling

 

Co do dyskusji o horyzontach, to dwukrotnie już cytowałem w tym temacie; widać nie "chwyciło". Znalazłem fajną animację, może ruszy wyobraźnią:

 

  https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/a4/BBH_gravitational_lensing_of_gw150914.webm


Mamy też, przy okazji, soczewkowanie grawitacyjne (dla tych, którzy doszukują się w takim haśle planet ;))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bajzel to Wy macie w tym swoim Archeo! :)

 

Archeo czujne, zwarte i gotowe.

Tak art. tłumaczy manko:

Ta masa 3 Słońc została wyemitowana wskutek zderzenie w formie promieniowania grawitacyjnego. Przez 1/10 sekundy było to - w zakresie fal grawitacyjnych - wydarzenie jaśniejsze niż blask wszystkich gwiazd we wszystkich galaktykach

Edytowane przez TrzyGrosze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

Tak art. tłumaczy manko:

 

Artykuł niekoniecznie jest precyzyjny w tej materii.


 

 

Ta masa 3 Słońc została wyemitowana wskutek zderzenie w formie promieniowania grawitacyjnego

 

Słyszałem, że w Poznaniu baranki trykają się (czyli zderzają) łebkami, z czego, rzecz jasna, ubywa im masy. Jeśli chcesz, to oszacuję Ci ile. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ta masa 3 Słońc została wyemitowana wskutek zderzenie w formie promieniowania grawitacyjnego. Przez 1/10 sekundy było to - w zakresie fal grawitacyjnych - wydarzenie jaśniejsze niż blask wszystkich gwiazd we wszystkich galaktykach

 

Przerób to na takie: "Ta energia równoważna masie 3 Słońc została wyemitowana wskutek zderzenie w formie promieniowania grawitacyjnego. Przez 1/10 sekundy było to - w zakresie fal grawitacyjnych - wydarzenie jaśniejsze niż blask wszystkich gwiazd we wszystkich galaktykach" i będzie ok. :)

 

 

 

Bajzel to Wy macie w tym swoim Archeo!

 

Na ile orientacja w tych sprawach pozwala mi to stwierdzić, to bajzel w fizyce i w archeo jest mniej więcej na tym samym poziomie ;):D

Edytowane przez ex nihilo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

Na ile orientacja w tych sprawach pozwala mi to stwierdzić, to bajzel w fizyce i w archeo jest mniej więcej na tym samym poziomie ;):D

 

Brutusie!!! Ty trzymasz z Archeo?!!! ;):D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brutusie!!! Ty trzymasz z Archeo?!!! ;):D

 

A co mam zrobić, jak z nimi ryłem przez kilka sezonów, a może jeszcze kiedyś poryję, kij (prehistoryczny) wie. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Cóż, liczyłem na Ciebie, ale:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż, liczyłem na Ciebie

 

O superpozycji słyszał? He? ;):D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Słyszał, słyszał. Nie wie tylko, jak ma się ilość stanów własnych F do A w Nihilo… Wzmiankowany Nihilo, losowo nakryty może się okazać przeciętnie Brutusem, o czym wykrzyknąłem. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Mamy też, przy okazji, soczewkowanie grawitacyjne (dla tych, którzy doszukują się w takim haśle planet

Fakt rzeczywiście planeta za słabo ugina przestrzeń by było to mierzalne bo ma za małą masę. Niemniej galaktyki już to robią. Nie musi to być czarna dziura. Dlatego nie dotyczy tamtej dyskusji.

 

Mogę się mylić, ale... masę (energię) BH liczy się całościowo (tak jak to obserwujemy), czyli wchodzi w to masa spoczynkowa tego, co w nich siedzi + suma energii wszystkich oddziaływań itd. w granicach horyzontu (mierzone na horyzoncie, razem z nim).

Dlatego kiedyś zadałem pytanie, które lekko zmienione ponawiam:

Co się dzieje z CD jeśli minie ją 1 kg uranu :D i przy okazji minięcia CD rozpędzi ten 1 kg do np. 0,9c  :D

Co się dzieje z masą CD, energia kinetyczna nie bierze się znikąd.

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

Fakt rzeczywiście planeta za słabo ugina przestrzeń by było to mierzalne bo ma za małą masę. Niemniej galaktyki już to robią. Nie musi to być czarna dziura. Dlatego nie dotyczy tamtej dyskusji.

 

FAKT, że coś zrozumiałeś jest dla mnie wielką radością. Tak trzymaj. Wczytaj się jeszcze raz, a wątpliwości zginą.


BTW, planeta też może być wykrywalną soczewką grawitacyjną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co się dzieje z CD jeśli minie ją 1 kg uranu :D i przy okazji minięcia CD rozpędzi ten 1 kg do np. 0,9c :D Co się dzieje z masą CD,

 

A nic szczególnego z nią się nie dzieje, minimalnie przesunie się w kierunku tego gluta uranu (tak na kilka Plancków).

 

energia kinetyczna nie bierze się znikąd.

.

Z nikąd to nie - z potencjalnej, dokładnie takiej samej, jak Twoja, kiedy wisisz na drzewie i słyszysz, że gałąź się łamie, a Ty za chwilę rozproszysz kinetyczną zadkiem na cieplną (też kinetyczna) i paszczą na akustyczną (O ku*wa!!!!) :D

Edytowane przez ex nihilo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro
przy okazji minięcia CD rozpędzi ten 1 kg do np. 0,9c :D

 

Wygląda na to, że energia pod horyzontem nie nadaje się do asysty grawitacyjnej, jednak:

https://en.wikipedia.org/wiki/Penrose_process

The Penrose process may offer a way to gain energy from the ergosphere, although it would require the spaceship to dump some "ballast" into the black hole, and the spaceship would have had to expend energy to carry the "ballast" to the black hole.

https://en.wikipedia.org/wiki/Gravity_assist#Limits_to_slingshot_use

Edytowane przez Astro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wygląda na to, że energia pod horyzontem nie nadaje się do asysty grawitacyjnej

Wygląda na to, że rzeczywiście cała ta wypromieniowana energia pochodzi z ruchu obrotowego. Niby nie mam powodu Wam nie wierzyć, ale wietrzę  spisek.

Not impressed.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asysta grawitacyjna to całkiem odrębna sprawa i to z kilku powodów. Do asysty grawitacyjnej nadaje się też niewirująca BH.

A proces Penrose'a? Hmm... może tak, a może nie. I też może tak, ale trochę inaczej. Tu jest m.in. pytanie o horyzont i co się na nim rzeczywiście dzieje. Prawdopodobnie będzie to mogła wyjaśnić dopiero QOTW + wyjaśnienie sprawy "ciemniaków".

 

 

Niby nie mam powodu Wam nie wierzyć

 

Masz powód, zasadniczy - nie wierzyć, nawet gdyby to sam Albert E. napisał :)

 

 

Wygląda na to, że rzeczywiście cała ta wypromieniowana energia pochodzi z ruchu obrotowego.

 

Raczej przede wszystkim z energii kinetycznej ich wzajemnego "spadku", chociaż i z obrotowego jakaś nadwyżka mogła być, ale to dosyć skomplikowana sprawa i nawet nie będę próbował z tym kombinować.

Edytowane przez ex nihilo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Asysta grawitacyjna to całkiem odrębna sprawa i to z kilku powodów. Do asysty grawitacyjnej nadaje się też niewirująca BH

 

Chciałem podsumować by nie wyszło, że nie czytam tego co podsuwacie. Całość powinno brzmieć:

... pochodzi z ruchu obrotowego i księgowych manipulacji masą relatywistyczną. 

Still not impressed ;)

Edytowane przez Jajcenty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

To może na mój chłopski rozum spróbuję inaczej. Wszechświat de Sittera/ inflacja ze swoim wykładniczym wzrostem nie łamie ograniczenia na c, bo żaden coś nie przekracza c względem lokalnej przestrzeni. Może podobnie nie mamy o co walczyć w wypadku wypromieniowania tych 3 mas słonecznych, bo żaden coś nie jest wypromieniowywany.
 
Polecam też zdanie z linku, który podałem wyżej; zaciemnia mi to łepetynę jeszcze bardziej ;)

The final mass of the resultant black hole depends on the definition of mass in general relativity. The Bondi mass MB is calculated …


Nihilo, możesz podać jakieś namiary?

 

Do asysty grawitacyjnej nadaje się też niewirująca BH

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...