Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Gość tymeknafali
Myślę, że homoseksualizm też ma swoją przyczynę.

To jest całkowicie normalne już w historii bardzo dawno temu notowano takie rzeczy, i na pewno w naturze się zdążają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Do mikroos: kościół (no raczej religia) ma też dobre strony, taka polemika, czytałeś Zbrodnie i Kare Fiodora Dostojewskiego?

Ale ja nie napisałem, że jest do gruntu zły i należy go zniszczyć ;) Mówię tylko o tym, że niektóre obowiązujące w nim zasady niemal zupełnie sobie zaprzeczają. Wiadomo, że w każdej religii znalazłoby się coś wartościowego i ciekawego - świat nie jest czarno-biały. Ale książkę czytałem, jest naprawdę fantastyczna.

 

Nie było jeszcze wypadku, żeby ktoś umarł se starości. Zawsze jest to skutek jakiegoś konkretnego schorzenia.

Zgadzam się, lecz nie do końca. Taka np. niewydolność krążeniowo-oddechowa jest bezpośrednim efektem starości i w pewnym momencie życia po prostu nie da się jej uniknąć. Wiadomo, że patomorfolog musi wpisać jakąś przyczynę śmierci i wyjdzie mu to z sekcji, ale w gruncie rzeczy przyczyną i tak jest starość i związana z nią ogólna degeneracja organizmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, ,,czy zawały już odpadają"? Nie wiem, czy to w ogóle były zawały?  Wiedząc o tym ,że witamina C ma pozytywny wpływ na jakość naczyń krwionośnych , w tym tętnic (zapobiega zawałom) należałoby zbadać ( a może są wyniki badań?- nie wiem) wpływ innych czynników.

wiem, powinne być badania

Myślę, że homoseksualizm też ma swoją przyczynę.

homoseksualizm jest normalny, mentalność ludzi jest kiepska, moim zdaniem homoseksualizm jest swego rodzaju strażnikiem natury, jest potrzebny. A Twoim zdaniem?

Śmierć ze starości jest normą. Ile lat powinna mieć starość?

starość jest warunkowana efektywnością z jaką komórki są w stanie radzić sobie z uszkodzeniami

np. (przykład starzenia się za młodu) narkoman wygląda z twarzy starzej niż jego odpowiednik nie biorący

Czy nie powinniśmy umierać ze starości, a nie z choroby?

Dziś jesteśmy w stanie modelować odpowiednią dietą i nawykami żywieniowymi oraz ruchem fizycznym procesy starzenia. Dochodzą jeszcze uwarunkowania genetyczne, jedni mają tendencje do starzenia się szybciej inni nie.

Na dzień dzisiejszy ludzie powinni chorować z prostego powodu - moglibyśmy się nie pomieścić na Ziemi. Choroby to antidotum na obciążony kod DNA (inaczej, to test: przetrwa czy zginie?)

Coraz częściej śmierć  dotyka ludzi w młodym wieku

segregacja? nieszczęśliwe wypadki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Choroba jest upokorzeniem.Ktoś mądrze powiedział,zdaje się że nasz Papież JPII: ,,zdrowie jest nam nie dane, lecz zadane". Rozumiem te słowa jednoznacznie. Uważam, że należy  dbać o swój organizm, aby również na drugi świat przejść w miarę normalnie, bez bólu, cierpienia i nieobarczania najbliższych swoją chorobą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Choroba jest upokorzeniem.

 

podpisuję się w twej wypowiedzi tylko pod: należy dbać o swój organizm

ważne by od młodości starać się żyć zdrowo, bezstresowo, być sobą i przede wszystkim nie tkwić długo w miejscu

coś o czym coraz częściej zapominają młodzi ludzie to dostrzeganie siebie na tej wielkiej arenie społecznej

 

bo upokorzeniem mogą być tylko nieuleczalne choroby dla co poniektórych, jak starość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali
Myślę, że homoseksualizm też ma swoją przyczynę.

Choroba jest upokorzeniem.

Czyli bycie gejem jest upokarzające?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że homoseksualizm też ma swoją przyczynę.

Choroba jest upokorzeniem.

Czyli bycie gejem jest upokarzające?

Pójdźmy dalej archaicznymi poglądami, śmierć też musi być upokarzająca. Zastanawia mnie jedno. Do jakiej baśniowej krainy dojdziemy.

 

A fakt faktem:

http://www.gazetawyborcza.pl/1,76842,5094254.html

 

 

Odpowiedz sobie sam na to pytanie. Takich nieracjonalności jest więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Takich nieracjonalności jest więcej.

 

Zastanowiło mnie jedno.. Skoro jest tak wiele osób, które na wieść o tym że zakochała się w niej całym swoim sercem osoba tej samej płci na pierwszy ogień w najlepszym wypadku wpadło by w śmiech, napluło w twarz lub powiedziało chociaż, że ich to nie interesuje; to skąd biorą się te zakłamane statystyki mówiące że Polacy obecnie są ogólnie tolerancyjnym narodem?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali

Bo tacy ludzie jak ja, czy niektórzy moi znajomi są nawet za tym by geje adoptowali dzieci. Ja w 100% popieram,nie mam nic przeciwko. Ale czy muszę być takim krzykaczem, czy idiotą jak ci z wszechpolaków?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali

Przeczytałem ten artykuł. Zastanawiam się, co ksiądz który nigdy nie współżył może wiedzieć o seksie... po prostu mega LOL.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A skąd wiesz, że nie współżył? ;) To że ksiądz, to jeszcze nic nie oznacza ;D

 

Bo tacy ludzie jak ja, czy niektórzy moi znajomi są nawet za tym by geje adoptowali dzieci. Ja w 100% popieram,nie mam nic przeciwko. Ale czy muszę być takim krzykaczem, czy idiotą jak ci z wszechpolaków?

Czy ja wiem... ja nie chciałbym mieć taty i taty. Dlatego współczuję takim dzieciom. Jeszcze same mogą się potem stać homosiami ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali
A skąd wiesz, że nie współżył?  ;) To że ksiądz, to jeszcze nic nie oznacza  ;D

Heh... no tu muszę ci przyznać rację ;)

Czy ja wiem... ja nie chciałbym mieć taty i taty. Dlatego współczuję takim dzieciom. Jeszcze same mogą się potem stać homosiami

Idealny przykład, wręcz podręcznikowy prowincjonalnego myślenia... może jeszcze dodasz a co ludzie powiedzą?

Zapewne lepiej jest mieć rodziców pijaków, patologię (bo i tak nieraz się zdarza), albo żyć w domu dziecka z jakimiś babami oschłymi które przychodzą do pracy, nie mówiąc już o daniu takiemu dziecku dobrego domu czy miłości i poczucia bezpieczeństwa. mogą się same stać... zapewne większość dzieci w Polsce i obecnie już dorosłych którzy wychowywali się bez ojca / matki (po rozwodzie) mają skłonności homoseksualne, ponieważ nie było wzorca męskiego w domu. To chyba koło 30% społeczeństwa to przyszli geje.

No cóż... powinniśmy pewnie postawić na resztę wspaniałego, prężnego, zdrowego psychicznie i NORMALNEGO społeczeństwa jak młodzież wszechpolska, które przecież tyle wnosi do naszego kraju, nie pozwala żydom zawładnąć krajem.

Wszystko powyżej jest oczywiście moim czysto złośliwym sarkazmem. Proszę Sebici wyrwij się na chwilę ze swojego punktu widzenia i spójrz na to z innej strony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, nadanie parom homoseksualnym prawa do adoptowania dzieci nagle rozwiąże problem dzieci, które nie mają domu, rodziny! Dziś każde (normalne) małżeństwo może zaadoptować dziecko. A ile z nich to robi?

 

Popatrz na to z perspektywy dziecka. Dorasta ciągle w tej atmosferze homoseksualizmu, nasiąka tym (zależy też od tej pary adoptującej, jakie ma podejście i w ogóle), potem same może być homosiem ;D Nie mówiąc o tym, że wstydziłoby się przyznać komukolwiek (rówieśnikom itp), że ma rodziców o jednej płci ;] No i tu jest właśnie to "co ludzie powiedzą" - wiadomo, jaka mogłaby być reakcja ludzi.

 

Małżeństwa osób tej samej płci - też mi się to jakoś nie widzi :/ No ale jak taka para homoseksualna spłodzi dziecko to się może zgodzę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W stanach jak średnia zarobków jest poniżej 1000 dol/ miesiąc to dziecko od bezpłatnego porodu, przez wyzywienie , pieluchy do 5 roku życia ma gratis. Dzieci zostają bo matka wsparcia żadnego nie ma , nie ma szans w tym złodziejskim społeczeństwie na przetrwanie z dzieckiem.  W Polsce jak chciałbyś założyć przedszkole to ilość wymagań jest tak upierdliwa że nawet ambitnym przechodzi. W szwecji dziecko to narodowy skarb. Nawet za komuny było mleko i bułki w szkole gratis - przynajmniej niedożywionych dzieci nie było.8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali
Dziś każde (normalne) małżeństwo może zaadoptować dziecko. A ile z nich to robi?

No właśnie... skoro Oni nie chcą to dla czego blokować szansę innym, którzy chcą i mogli by być potencjalnie dobrymi rodzicami.

Popatrz na to z perspektywy dziecka. Dorasta ciągle w tej atmosferze homoseksualizmu, nasiąka tym (zależy też od tej pary adoptującej,

To pomyśl sobie czym nasiąka dziecko będące w domu dziecka, gdzie musi walczyć bez przerwy o swoje, cwaniakować (towarzystwo) i nikt nie nauczy go miłości?

jakie ma podejście i w ogóle), potem same może być homosiem ;D

Nie udowodniono co jest prawdziwym powodem bycia homoseksualistą, czy jest to ukształtowanie przez życie, czy coś z genetyką związane.

Nie mówiąc o tym, że wstydziłoby się przyznać komukolwiek (rówieśnikom itp), że ma rodziców o jednej płci ;] No i tu jest właśnie to "co ludzie powiedzą" - wiadomo, jaka mogłaby być reakcja ludzi.

To jest przez to że mamy głupie, niedojrzałe społeczeństwo. Jak 1/3 idzie głosować tak, jak ksiądz na kazaniu powiedział. Są strasznie nietolerancyjni, a mówią o sobie: "Jestem tolerancyjny ALE..."

Tak jak większość tych idiotów z LPR, zamiast zająć się realnymi problemami z jakimi Polska powinna się zmierzyć, to spychają je na drugi plan widząc tylko te ważności moralnej, co powinno być w kwestii indywidualnej każdego człowieka. Albo to gadanie że każdy homoseksualista jest pedofilem. Co za idiotyzm. Czy wiesz że kłamstwo powtórzone dziesięć razy staje się prawdą? Ludzie w końcu będą o tym przeświadczeni. Dlaczego tak za wszelką cene krzywdzi się niewinnych ludzi, a przestępcy łażą po ulicach?...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego tak za wszelką cene krzywdzi się niewinnych ludzi

 

Niektórzy mają takie hobby. Dają ujście własnym słabostkom. Są tak pewni swojego, że nie są w stanie dostrzec różnic. Chcieliby widzieć świat wyłącznie w prokreacyjnym kontekście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali

No fakt... jestem słaby i nie potrafię dać ujścia emocjom, frustrację życia codziennego, to że szef robi ze mnie parapet, mogę wyżyć na grupie społecznej, czy ludziach jeszcze słabszych ode mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No fakt... jestem słaby i nie potrafię dać ujścia emocjom, frustrację życia codziennego, to że szef robi ze mnie parapet, mogę wyżyć na grupie społecznej, czy ludziach jeszcze słabszych ode mnie.

 

Próba wzmocnienia siły przeżywania życia bez konwersji negatywnych odczuć jest nieustanną walką. Często kończy się rozładowaniem napięcia emocjonalnego na przypadkowej ofierze. Rzadko kiedy taka osoba może powiedzieć o sobie że znalazła równowagę pomiędzy "jestem szczęśliwy" a "mam wszystko". Są też tak super osoby, które potrafią przeżyć całe życie we własnej iluzji. Przecież nie można o nich powiedzieć że są słabe skoro miały na tyle energii aby wytworzyć własny świat. To ludzie ze skłonnościami do smutku. A z punktu widzenia DNA, to organizmy zamartwiające się, depresyjne, nierzadko agresywne. Chcieliby aby ludzie panowali we wszechświecie po zakończeniu żywota Ziemi.

 

I ta druga grupa. Ludzie na prawdę szczęśliwi. Nie muszą zapamiętywać co komu powiedzieli bo są sobą. Nie grają. To nie gracze. Codziennie biorą życie we własne ręce a swoje upadki (porażki) traktują w kontekście "co zrobiłem źle? jak uniknąć tego w przyszłości?". To ludzie, którzy obrali swój cel, mają własne terytorium działania. Przeciwieństwo teatru greckiego. Osoby silne psychicznie, twórcze, nieliniowe. Jednostki jednak skłonne do wypuszczenia hybryd ludzi w przyszłości. Motorem ich jest poznawanie. W codziennym życiu takie osoby pomagają. To nie jest altruizm a tworzenie lepszego wspólnego świata.

 

W dzisiejszej polskiej szkole bardzo łatwo jest zabić innowacyjność młodej osoby i stoczyć ją do kręgu eksploatowanych mas.

Zamiast pobudzać taką osobę do własnego myślenia dziś pozwala się im maszerować utartymi ścieżkami. Nauka w szkole myślenia liniowego jest decydującym czynnikiem wywołującym posłuszeństwo lub bunt teraz i w przyszłości.

 

Był poruszony temat o wspieraniu w wychowaniu dziecka na przykładzie USA, adopcji przez homoseksulne pary a to wszystko żeby dzieciom było lepiej. Gdzie się wszystko zaczyna? Seks. Seks rozładowuje napięcie, przynosi dzieci i jest motorem całej cywilizacji. Pragną go niemal wszyscy. Dziś seks dodatkowo potrafi roznosić choroby poprzez nieumiejętne korzystanie z jego dobrodziejstw. W nadmiarze jest uzależnieniem. Tak jak multiwitaminy w nadmiarze mogą uszkadzać prostatę tak stymulacja gruczołu krokowego może zapewnić jej zdrowie. Sperma zawiera putrescynę i kadawerynę. To związki tak samo niezdrowe dla pochwy jak i dla tyłka.

 

Może tak jak w Matrix. Gdyby wszystkie istoty były w inkubatorach i puszczono by im piękny film, mózg byłby w stanie skupić się na wytwarzaniu prądu zamiast myśleć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tak stymulacja gruczołu krokowego może zapewnić jej zdrowie. Sperma zawiera putrescynę i kadawerynę. To związki tak samo niezdrowe dla pochwy jak i dla tyłka.

 

Czy to oznacza szkodliwość dla skóry rąk również ??  ;D ;D ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to oznacza szkodliwość dla skóry rąk również ??   ;D ;D ;D

 

krem jest lepszy do rąk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali
Często kończy się rozładowaniem napięcia emocjonalnego na przypadkowej ofierze.

Niestety zazwyczaj na słabszej, odpowiednio upatrzonej.

Rzadko kiedy taka osoba może powiedzieć o sobie że znalazła równowagę pomiędzy "jestem szczęśliwy" a "mam wszystko". Są też tak super osoby, które potrafią przeżyć całe życie we własnej iluzji. Przecież nie można o nich powiedzieć że są słabe skoro miały na tyle energii aby wytworzyć własny świat. To ludzie ze skłonnościami do smutku. A z punktu widzenia DNA, to organizmy zamartwiające się, depresyjne, nierzadko agresywne. Chcieliby aby ludzie panowali we wszechświecie po zakończeniu żywota Ziemi.

Wiesz bardzo to różnie bywa z tymi grupami... jest ich o wiele więcej.

W dzisiejszej polskiej szkole bardzo łatwo jest zabić innowacyjność młodej osoby i stoczyć ją do kręgu eksploatowanych mas.

Zamiast pobudzać taką osobę do własnego myślenia dziś pozwala się im maszerować utartymi ścieżkami. Nauka w szkole myślenia liniowego jest decydującym czynnikiem wywołującym posłuszeństwo lub bunt teraz i w przyszłości.

Przecież o to chodzi by zrobić z człowieka bezmózgiego robola (nawet umysłowego) który nie dostrzega paradoksów w propagandzie którą go faszerują i to na własnych oczach.

Czy to oznacza szkodliwość dla skóry rąk również ??

Waldi, a co na to twoje PM ?? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to oznacza szkodliwość dla skóry rąk również ??

 

Nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przecież o to chodzi by zrobić z człowieka bezmózgiego robola (nawet umysłowego) który nie dostrzega paradoksów w propagandzie którą go faszerują i to na własnych oczach.

 

Cytuj

 

Czasami myślę że gdyby prądu nie było przez miesiąc to cały ten szum by opadł, i każdy mógłby przez chwilę się zastanowić na sobą i tym co wokół się dzieje. 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyle ciepła emanuje z Twoich wypowiedzi- działają na mnie jak balsam.

(bez podlizywania)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Wczesne łysienie androgenowe może być wczesnym markerem łagodnego rozrostu gruczołu krokowego.
      Dr Salvador Arias-Santiago z Hospital Universitario San Cecilio badał 45-osobową grupę mężczyzn z wczesnym łysieniem androgenowym i 42-osobową grupę kontrolną. Wielkość gruczołu oceniono za pomocą przezodbytniczego USG. Wykonano również uroflowmetrię, czyli zapis przepływu moczu przez cewkę moczową. Wszystkich ochotników zbadano pod kątem poziomu hormonów i antygenu gruczołu krokowego (PSA), a także za pomocą kwestionariuszy IPSS (International Prostate Symptom Score) oraz IIEF (International Index of Erectile Function). IPSS składa się z 8 pytań: 7 dotyczy objawów, 1 jakości życia. Wyróżnia się 3 stopnie nasilenia dolegliwości: nasilenie znikome (0-7 punktów), umiarkowane (8-19 punktów) i znaczne (20-35 punktów). IIEF to sprawdzone narzędzie do szybkiej diagnostyki zaburzeń erekcji. Średnia wieku w grupie łysiejącej wynosiła 52,7 roku, a w grupie kontrolnej 49,8 r.
      Okazało się, że w porównaniu do grupy kontrolnej, mężczyźni z wczesnym łysieniem androgenowym mieli większą prostatę (29,65 vs 20,24 mL) i wyższe wskazania PSA (1,53 vs 0,94 ng/mL). Zdobywali też więcej punktów w skali IPSS (4,93 vs 1,23). Poza tym odnotowywano u nich obniżony przepływ przez cewkę moczową. Związek między wczesnym łysieniem androgenowym a łagodnym rozrostem gruczołu krokowego pozostawał istotny statystycznie nawet po uwzględnieniu kilku czynników, w tym poziomu glukozy oraz insuliny, otyłości brzusznej, wieku czy skurczowego ciśnienia krwi.
      We wstępie do artykułu, który ukaże się w marcowym numerze Journal of the American Academy of Dermatology, Hiszpanie podkreślili, że zarówno łysienie androgenowe, jak i łagodny rozrost gruczołu krokowego są bytami zależnymi od androgenów i reagują na blokowanie 5-alfa-reduktazy, czyli enzymu katalizującego przemianę testosteronu do dihydrotestosteronu (DHT). Wyniki pilotażowego studium przedstawiono w 2010 r. na 68. dorocznej konferencji Amerykańskiej Akademii Dermatologii w Miami. Autorom przyznano wtedy 1. nagrodę.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco (UCSF) zidentyfikowali w zdrowej tkance prostaty mężczyzn z guzami gruczołu krokowego o niewielkim stopniu zaawansowania 184 geny, które pozwalają wyjaśnić, czemu aktywność fizyczna spowalnia chorobę i obniża ryzyko zgonu.
      Kalifornijczycy zbadali ok. 20 tys. genów zdrowej tkanki prostaty (pobrano ją od 70 pacjentów). Bazowali na wspólnych ustaleniach zespołu z UCSF i Harvardzkiej Szkoły Zdrowia Publicznego, że szybki marsz, ewentualnie bieganie przez 3 godziny w tygodniu lub więcej obniża ryzyko postępów choroby i zgonu po zdiagnozowaniu raka prostaty. Wiedząc, że się tak dzieje, pozostawało jeszcze odpowiedzieć na pytanie dlaczego. I tym właśnie zajęli się specjaliści pracujący pod przewodnictwem June Chan.
      Poziom ekspresji ok. 20 tys. genów zestawiano z wzorcem aktywności fizycznej, opisanym przez badanych w kwestionariuszu. Okazało się, że w porównaniu do osób, które ruszały się mniej, u mężczyzn ćwiczących intensywnie co najmniej 3 godziny w tygodniu zwiększała się ekspresja 109 genów, a spadała 75. Wśród zwiększających swoją aktywność znalazły się np. geny supresorowe BRCA1 i BRCA2 (kodowane przez nie białka biorą udział w naprawie uszkodzonego DNA) oraz odpowiadające za przebieg cyklu komórkowego.
      Analiza uzyskanych danych nadal trwa. Naukowcy sprawdzają, jakie szlaki ulegają wyłączeniu/stłumieniu pod wpływem ćwiczeń. W przyszłości Chan zamierza powtórzyć badania na większej próbie, w tym na mężczyznach, u których doszło do wznowy raka prostaty.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Myszy genetycznie zmodyfikowane w taki sposób, by wystąpił u nich rak gruczołu krokowego, mają mniejsze guzy, jeśli w ich diecie znajdują się orzechy włoskie (British Journal of Nutrition).
      Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis i Zachodniego Centrum Badawczego amerykańskiego Departamentu Rolnictwa oceniali rozmiary guzów u gryzoni karmionych od 9, 18 i 24 tygodni dwiema paszami o różnym składzie. Odkryli, że zwierzęta spożywające dziennie odpowiednik ludzkich 8 dekagramów orzechów włoskich przybierały na wadze tyle samo, co myszy, którym podawano olej sojowy. Obie diety dopasowano pod względem ilości dostarczanych składników odżywczych i tłuszczów oraz profilu kwasów tłuszczowych. W grupie karmionej orzechami po 18 tyg. guzy prostaty osiągały o połowę mniejsze rozmiary niż w grupie sojowej. Ogólnie wśród myszy chrupiących orzechy tempo wzrostu guza było o 28% wolniejsze.
      Zwykle mężczyznom, którzy starają się zapobiegać rakowi prostaty lub próbującym spowolnić jego rozwój, zaleca się dietę niskotłuszczową. Zespół Paula Davisa słusznie jednak zauważa, że choć orzechy włoskie rzeczywiście są tłuste, to zawierają dużo wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 czy przeciwutleniaczy. Eliminowanie ich z diety tylko ze względu na tłuszcze pozbawiłoby więc organizm cennych sprzymierzeńców. Teraz trzeba sprawdzić, czy orzechy działają na ludzi tak samo jak na myszy.
      Davis wyjaśnia, że wyniki sugerują, że spowolnienie przez orzechy wzrostu guza powoduje, że pozostaje on "zamknięty" w prostacie i nie tworzy przerzutów. Akademicy nie wytypowali pojedynczego wskaźnika, którego działaniem można by wyjaśnić zaobserwowane efekty. Zamiast tego zaobserwowali zmiany w obrębie wielu szlaków sygnałowych i metabolicznych. Co ważne, u myszy jedzących orzechy włoskie występował niższy poziom insulinopodobnego czynnika wzrostu IGF-1 - białka działającego silnie mitogennie na komórki raka prostaty.
      Zwierzęta karmione orzechami miały też niższe stężenia złego cholesterolu LDL w surowicy. Ponieważ ostatnio wysokie stężenia LDL powiązano ze wzrostem guza, eliminowanie go będzie sprzyjało zarówno zdrowemu sercu, jak i prostacie. Naukowcy ustalili, że mimo podobieństw w składzie, diety orzechowa i sojowa skutkowały odmiennym metabolizmem wątrobowym (a to ten narząd odpowiada za wytwarzanie IGF-1 i cholesterolu).
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Dzięki nowoczesnemu sprzętowi guzy gruczołu krokowego można wykryć wcześniej niż kiedykolwiek, gorzej mają się jednak sprawy ze stwierdzeniem, czy są one łagodne, czy złośliwe. Może się to zmienić dzięki środkowi kontrastowemu z greliną, którą połączono z fluorescencyjnym znacznikiem (grelina jest lepiej znana jako hormon głodu).
      Złośliwe guzy pochłaniają o wiele więcej greliny niż zwykłe komórki prostaty. Doktorzy John Lewis i Len Luyt z Lawson Health Research Institute uważają, że w ten właśnie sposób można zidentyfikować agresywną postać choroby.
      Zespół testował czynnik kontrastowy swojego pomysłu na próbkach tkankowych pobranych od pacjentów z rakiem gruczołu krokowego. Okazało się, że sygnał z komórek złośliwych guzów był niemal 5-krotnie silniejszy niż z komórek guzów łagodnych i komórek niezmienionych chorobowo.
      Testy obrazowe, takie jak pozytonowa tomografia emisyjna czy rezonans magnetyczny, są wykorzystywane do nieinwazyjnego diagnozowania wielu nowotworów, jednak w przypadku raka prostaty biopsja nadal pozostaje najlepszą opcją. Nasze studium sugeruje, że obrazowanie z wykorzystaniem greliny i w tym przypadku pozwala na nieinwazyjną biopsję oraz wcześniejsze wykrycie ewentualnych przerzutów - podkreśla dr Lewis.
      Szczegółowe wyniki badań ukażą się w najbliższym numerze pisma The Prostate.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Podczas badań radiologicznych anonimowej ptolemejskiej mumii naukowcy wykryli najstarszy przypadek raka prostaty w starożytnym Egipcie. M1 wydał ostatnie tchnienie jakieś 2200 lat temu, natomiast najstarszym znanym człowiekiem, którego pokonał rak prostaty, był król Scytów, który zmarł 2700 lat temu na stepach południowej Syberii.
      M1 stanowi część zbiorów Narodowego Muzeum Archeologicznego w Lizbonie. Twarz mężczyzny, który w chwili śmierci miał 51-60 lat, ozdobiono maską. Płeć zmarłego potwierdzono dzięki budowie miednicy i zmumifikowanemu penisowi.
      Zespół Carlosa Pratesa, radiologa z Imagens Médicas Integradas w Lizbonie, obrazował mumię za pomocą wielorzędowej tomografii komputerowej (Multi Detector Computerized Tomography, MDCT). W ten sposób uzyskano zdjęcia naprawdę wysokiej jakości. Wyniki badań opublikowano w Journal of Paleopathology.
      Cyfrowa radiografia wykazała, że mężczyznę pochowano ze skrzyżowanymi rękami. To poza powszechna u mumii ptolemejskich (IV-I w. p.n.e.), choć w okresie Nowego Państwa (XVI-XI w. p.n.e.) była raczej zastrzeżona dla przedstawicieli rodziny królewskiej. Zmarły cierpiał na chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego. Odkryto też kilka pośmiertnych złamań. Najprawdopodobniej powstały one podczas transportu mumii z Egiptu do Europy.
      W obrębie miednicy i kręgosłupa lędźwiowego znaleziono rozsiane gęste masy o średnicy 0,07-0,17 cm. Zmiany kostne tworzyły sugestywny obraz przerzutów raka gruczołu krokowego. Prates i inni wzięli pod uwagę inne choroby, ale płeć, wiek M1 oraz wzorzec rozmieszczenia guzków, ich kształt oraz gęstość silnie przemawiały właśnie za rakiem prostaty.
      Międzynarodowy zespół uważa, że wcześniej naukowcy mogli zaniżać rozpowszechnienie raka gruczołu krokowego w starożytnych populacjach, ponieważ skanery MDCT, które pozwalają na wykrycie zmian o średnicy 1-2 mm, są wykorzystywane dopiero od 2005 r. Nie powinno więc dziwić, że jeszcze w 1998 r. autorzy artykułu z Journal of Paleopathology wyliczali, że po zbadaniu kilkudziesięciu starożytnych wykryto zaledwie 176 przypadków zmian nowotworowych w szkielecie. Stąd wniosek, że nowotwory rozpowszechniły się dopiero w erze industrialnej.
      Nie oznacza to, że ludzie żyjący w starożytności nie stykali się z substancjami rakotwórczymi. Wystarczy wspomnieć choćby o sadzy z palenisk czy bitumin, wykorzystywany kiedyś przez szkutników do spajania desek w budowanych statkach.
      W sumie naukowcy przeskanowali 3 mumie z kolekcji Narodowego Muzeum Archeologicznego w Lizbonie.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...