forum - manual

[Astroboy 34]

Drodzy koledzy (i koleżanki; wiem, dziwnie, ale nie mam pomysłu z kolejnością w związku z poprawnością polityczną...).

Wpadł mi do głowy pewien pomysł związany z dyskusją z naszym Wilkiem:

http://forum.kopalniawiedzy.pl/topic/20888-microsoft-wciaz-nie-zalatal-ie8/

Może warto byłoby napisać jakiś (może niezbyt profesjonalny, ale nasz) manual dotyczący funkcjonowania forum i jego możliwości? Mogę podjąć się redagowania, ale proszę Was o opinię i teksty. Mało casu, kruca bomba... (jeśli chodzi o mnie ). Może warto zachęcić tych, którzy czytają kopalnię, może i mają zdanie, a jednak się wahają? Proponuję krótko: "Przodek, czyli Kopalnia dla opornych". Niech to będzie proste i czytelne dla wszystkich...

[TrzyGrosze 67]

Tzn po tej dyskusji z Wilkiem, czy aby tytuł tego manuala, w domyśle ma brzmieć:

Przodek, czyli Kopalnia dla opornych Astroboyowi.

 

 

[Astroboy 34]

Ależ nie! Może brzmieć np. "TrzyGrosze w przodku".

Inne propozycje:

- "Znajdź TrzyGrosze w urobku";

- "Czy grosze przed wieprze?" (ups!; przed urobek...);

- "I Ty możesz zyskać TrzyGrosze";

itp., itd.

 

Edit: poważnie, to poważnie o tym myślałem. Serio, serio. Sam szukałem we mgle...

 

Edit2: Może zacznę...

 

Drodzy myślący. Witamy!

Po założeniu konta (-> może krótki man) nie wahajcie się! Piszcie śmiało! Zadbajcie jednak (prosimy bardzo) o język polski, o kulturę dyskusji i uwagę na osobnika z nickiem "astroboy". Nie bójcie się zadawać pytań. Ci, którzy mogą się podzielić wiedzą (i znajdą czas), z pewnością to zrobią.

Jeśli napiszesz jakiś komentarz, a pomyliłeś się/ chcesz coś dodać/ poprawić, to nie wahaj się, użyj opcji "Edytuj", która znajduje się na drugiej pozycji tuż pod Twoim postem. Pierwszą jest "Zgłoś", która służy do tego, byś sygnalizował administratorom/ moderatorom wszelkie nadużycia/ wulgaryzmy/ naruszenia Regulaminu/ itp. Z pewnością nie skorzystasz z tego pod swoim komentarzem, ale nie lękaj się używać tego pod komentarzami innych forumowiczów.

.................

Czekam na kontynuację.

[wilk 103]

Pomysł nie jest zły, może dzięki temu nie pojawiłyby się niektóre nieporozumienia. Z drugiej jednak strony wystarczy poświęcić chwilkę i przeczytać chociażby: https://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta

[Astroboy 34]

Wilk, pięknie, ale to netykieta. Nie wystarczy wiedzieć jak się zachowywać, ale wypada wiedzieć gdzie są drzwi, i w którą stronę się otwierają. Moje skromne zdanie...

[TrzyGrosze 67]

Drodzy myślący.

A potem przeczytają ( zaproponowany) elementarz i stwierdzą, że ten epitet był na wyrost.

Naprawdę uważasz, że na forum jest problem z instrukcją obsługi?

[Astroboy 34]

Naprawdę uważasz, że na forum jest problem z instrukcją obsługi?

Tak. Kwestia otarcia się o dydaktykę...

[TrzyGrosze 67]

Acha, taki kopalniany savoir-vivre. Pewnie nie zaszkodzi, chociaż wydaje mi się, że do Kopalni, ze względu na tematykę, trafia ta część ludzkości , która już co nieco w temacie ogłady kuma.

[Astroboy 34]

Powtórzę. Pewnie należę do tej części, która, jak śmiałeś zauważyć "co nieco w temacie ogłady kuma", to miałem na wstępie problem. I nie znalazłem szybkiej, poręcznej pomocy. Jeśli się mylę, to podaj jeden link. Może mnie oświecisz. I chodzi mi o stronę techniczną.

Link oczywiście tu, w tym serwisie.

 

Edit: oczywiście, patrząc po kolegów wypowiedziach: fajne, ale po "ki kuj", wolę jednak temat zamknąć. Widać w Waszym obrazie ludzie są tak mądrzy, że nie ma jakiejkolwiek potrzeby pisania jakiegokolwiek podręcznika czy manuala.

EOT i CHWDP.

 

Edit: by nie było podejrzeń o wulgaryzm, to CHyba Właśnie Dobrze Powiedziałem. Ale jednak EOT. Dobrego samopoczucia.

[wilk 103]

Link oczywiście tu, w tym serwisie.

 

Na dole masz link "Pomoc".

 

Napisałem przecież, że pomysł nie jest zły. Jak masz czas i ochotę, to możesz napisać coś takiego, żaden problem. Jak będzie dobre, to się przypnie w dziale administracyjnym. Zdecyduj się, a nie rób od razu fochy.

[pogo 102]

Moim zdaniem Astroboy ma dobry pomysł.

A jako, że należy do osób, które tu uspokoiliśmy, to tym bardziej jest właściwą osobą do stworzenia i pilnowania tego.

 

W końcu jeszcze nie tak dawno chyba TrzyGrosze pisał, że przyzwyczailiśmy się tu do spokoju, a teraz musimy zaakceptować, że nie jesteśmy tu sami... i to było w kontekście wypowiedzi Astroboya. Obecnie wiemy, że jest to człowiek, który "sprowadził się do naszego poziomu", więc zapewne ma szerszy punkt widzenia na ten temat niż większość z nas i taki kopalniany savoir-vivre będzie przez niego dobrze poprowadzony.

 

Tylko proszę Astro, zwięźle, bardzo zwięźle... i nie uderzam tu do Twojego sposobu pisania, zwyczajnie wiem co się chce, a czego nie- będąc pierwszy raz na danym forum. Nazwa tematu też musi być taka, by nie sugerować kolejnej kalki netykiety, my jesteśmy jednak nieco inni

[wilk 103]

Astroboy mnie od miesiąca molestował o zrobienie (za niego ) tego poradnika, więc oto i jest: http://forum.kopalniawiedzy.pl/topic/22863-poradnik-forumowicza-faq/ Jeśli macie uwagi, dalsze propozycje rozbudowy, to piszcie tu śmiało.

[Astroboy 34]

Zapewne to żart Wilku, ale jednak zrobiło mi się przykro, że moje skromne propozycje które Ci wysłałem podsumowałeś jako "molestowanie".

Cóż, tak bywa i w nauce.

[wilk 103]

Oj, no oczywiście, że żartuję. ;>

[Astroboy 34]

Ok, dziękuję za te pięćdziesiąt punktów reputacji.

Wiesz, nie jestem małostkowy, ale warto czasem nie obracać w żart ISTOTNYCH spraw. Może to mój błąd, że zbyt wiele się uśmiecham.

 

 

Edit: Joy Division to właściwie dla Pogo. Dla Ciebie Wilku to może Nico ("błękitny anioł")?

 

[Gość Astro]

Zastanawiałem się czy zakładać nowy wątek, ale chyba tutaj będzie dobre miejsce.

Potraktujcie to proszę jako zajawkę, bo nie mam do końca wyrobionego zdania w tej kwestii…

 

Może warto dodać coś do "Poradnika forumowicza - FAQ" made by Wilk? Inspiracją do dywagacji stały się dla mnie np. "KOMUNIKATY" Kujona. Weźmy na warsztat pierwszy akapit z posta http://forum.kopalniawiedzy.pl/topic/26403-finowie-wyja%C5%9Bniaj%C4%85-jak-dzia%C5%82a-niemo%C5%BCliwy-silnik/page-3?do=findComment&comment=118013

 

 

Wiadomo, że EPAR nie działa w taki sposób jak opisałeś co potwierdziły badania przeprowadzone na Uniwersytecie Wrocławskim i Politechnice Poznańskiej i AGH w Krakowie, tzn. dochodzi do konwersji całkowitej energii kinetycznej poruszającego się ciała na energię kinetyczną rotora w zderzaku czemu towarzyszy całkowity zanik sił bezwładności w układzie izolowanym. W przypadku dalszych pytań być może dodatkowych informacji udzielą pracownicy uczelni, gdyż ja nie brałem udziału w tych doświadczeniach.

 

Zapewne, jak zauważyłem, na forum przebywa nieco więcej niż paru (może par ) ludzi, którzy rozumieją, przynajmniej z grubsza, jaka jest metodologia nauk ścisłych.

1. "WIADOMO". Skąd wiadomo?! Ty wiesz, czy wydaje ci się że wiesz, a może słyszałeś, że ktoś wie? ŹRÓDŁA!!! (np.: Jak podają WIedzący Q, Qmaty Q. i inni (Dżurnal Żulowy, 2005);
2. "co potwierdziły badania przeprowadzone na Uniwersytecie Wrocławskim i Politechnice Poznańskiej i AGH w Krakowie". Przeprowadzone przez KOGO? Sprzątaczkę, czy też studentów, którzy za dużo wypili? ŹRÓDŁA!!!;
3. "W przypadku dalszych pytań być może dodatkowych informacji udzielą pracownicy uczelni, gdyż ja nie brałem udziału w tych doświadczeniach." – skoro nie brałeś, to SKĄD WIESZ?! ŹRÓDŁA!!! Do KOGO mam się zwrócić o dodatkowe informacje? Sekretarka w dziekanacie jakaś taka nieqmata w tych kwestiach…

Może taki dodatkowy, prosty zapis w "Poradniku…" jak:

jeśli próbujesz KOMUNIKOWAĆ prawdę/ "prawdę" naukową/ pseudonaukową możesz być pewien/ pewna, że zostaniesz zjedzony/ zjedzona.

?

[wilk 103]

Wiele (sic!) ludzi popełnia błędy logiczno-językowe czy to nieświadomie (bo jest przekonanym do własnych wyobrażeń, uważa się za osobę wtajemniczoną, przez niedbalstwo) lub świadomie (chce nawracać, trolluje lub jest marketingowcem). Na takie kwiatki należy jak najbardziej zwracać uwagę i je wytykać, ale trzeba też zrozumieć, że rzadko komu chce się w wypowiedziach z innymi obcymi internetowcami dogłębnie wdawać w dyskusję i popierać swoje słowa setką przypisów, by na koniec okazało się, że nie było to warte naszego czasu i wysiłku. Sam przecież robisz zagrania z tej samej piaskownicy w powyższej swojej wypowiedzi, używając pewnych nacechowanych negatywnie analogii do jego nicka, licząc na poklask i poparcie tych, którzy również zarzucają tamtej osobie podobne zachowania, więc trudno Ci przypiąć aureolę. Później dopiszę może punkt o rozsądnej argumentacji, do poradnika, którego i tak nikt nie czyta.

 

PS. Nauczcie się w końcu do cholery cytować, to nie lata 90. XX wieku i początki Internetu.

[Jajcenty 314]

 

 

Nauczcie się w końcu do cholery cytować, to nie lata 90. XX wieku i początki Internetu

Ejże, wtedy cytowano jak należy.Ludzie siedzieli na modemach i płacili za każdy bajt transmisji.

Dzisiaj jak dostaję maila w starym stylu, to zwykle opatrzony jest komentarzem "comments inline", bo top posting to teraz norma.

Okazało się, że Bonik Kujany to prorok. Postulował powszechne użycie htmla, za co w grupach dyskusyjnych linczowano go za każdym razem. Eh, to se ne wrati....

[thikim 117]

Inaczej było w latach 90-tych kiedy net to było coś ekskluzywnego.
Kiedy ludzie musieli wręcz mówić do siebie "Ty".

Dziś wraca forma "Pan" bo net nie jest już jakimś miejscem "wybranym".

[pogo 102]

Ja wciąż używam w necie "Ty" i zwracam na to uwagę gdy ktoś do mnie mówi "Pan".

Jedynym wyjątkiem jest sytuacja gdy muszę coś bardziej oficjalnego napisać, np maila z podaniem o pracę.

A problemy z cytowaniem pojawiły się wraz ze tzw. dziećmi neostrady.

[Gość Astro]

Gdy wszystko to "ruszało" miałem przez pewien czas problemy, by na "zachodnią" modłę pisać per "ty", jednak gdy już przyswoiłem, to wrosło to we mnie na dobre. Oczywiście odróżniam "tryb formalny", którego (niestety :/) używam chyba częściej od Ciebie Pogo, bo w wielu innych sprawach.

 

 

 

Nauczcie się w końcu do cholery cytować, to nie lata 90. XX wieku i początki Internetu.

 

Wilku, może dobrym pomysłem byłoby dodać do "Poradnika…" nieco grafiki dla "wzrokowców"? W końcu dla niektórych może to być nazbyt długa i trudna literatura…

 

 

 

Później dopiszę może punkt o rozsądnej argumentacji, do poradnika, którego i tak nikt nie czyta.

 

Bez przesady, nie jest tak źle:

• Poradnik… (od 23.10.2014) – 6791 wyświetleń
• Regulamin… (od 24.02.2011 !!) – 16505 wyświetleń

[wilk 103]

Nie ufałbym dokładności tego licznika. Zwykle to nierozpoznane boty i inne scrappery, które podszywają się w user-agencie pod normalne przeglądarki, nabijają liczniki. Od czasu kiedy tamto napisałeś doszło +5 i +6 odwiedzin. Nie wierzę, by ktoś był aż tak ciekawy cóż tam się takiego zmieniło.

 

Edit:

A teraz już +60 i +62 – to zbyt równo idzie.

[wilk 103]

Dopisałem takie coś o:
 

• Nie zgadzam się z artykułem, użytkownikiem, obecnym stanem wiedzy lub mam własną ciekawą teorię, ale inni się ze mną sprzeczają, nie chcą mi wierzyć – dlaczego?

Jesteśmy serwisem popularnonaukowym, więc inni dyskutanci będą oczekiwać od Ciebie uwiarygodnienia własnych słów, poparcia ich odesłaniami do racjonalnych, rzetelnych badań czy publikacji naukowych. Ma to znaczenie tym większe, im bardziej Twoja opinia jest kontrowersyjna lub w opozycji do bieżącego stanu nauki. Jeśli jednak chcesz pogdybać, to zapraszamy do działu „Luźne gatki”.

[Gość Astro]

 

 

A teraz już +60 i +62 – to zbyt równo idzie.

 

Zepsuję Ci "statystykę"…

Sam z 7 razy zaglądałem do Poradnika… od Twojej deklaracji, że coś dopiszesz.