Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Biopaliwa coraz bardziej opłacalne

Rekomendowane odpowiedzi

Analiza ekonomiczna wykonana przez naukowców z Purdue University wykazała, że nowe biopaliwo opracowane na tej uczelni staje się konkurencyjne cenowo z paliwami kopalnymi w chwili, gdy cena za baryłkę ropy przekroczy 100 USD. Dla wcześniejszych technologii punkt, w którym stawały się konkurencyjne wynosił 120 USD za baryłkę.

Nowa technologia została opracowana w laboratorium Rakesha Agrawala. H2Bioil ma przewagę nad innymi biopaliwami. Proces przebiega dość szybko i zamienia całą biomasę w paliwo płynne. Dzięki temu z danego areału uzyskujemy znacząco więcej paliwa. Gdy proces zostanie dopracowany to, dzięki użyciu zewnętrznego źródła wodoru, z danego areału pozyskamy 2-3 razy więcej paliwa niż przy innych technologiach - mówi Agrawal.

H2Bioil powstaje z biomasy, która zostaje gwałtownie podgrzana do temperatury 500 stopni Celsjusza w obecności skompresowanego wodoru. Powstające gazy przechodzą przez katalizator, który oddziela tlen od molekuł węgla, dzięki czemu wartość energetyczna tych molekuł niemal dorównuje molekułom w benzynie.

Przy cenie baryłki ropy przekraczającej 100 USD cały proces staje się opłacalny. Pod warunkiem, że używany jest wodór pozyskiwany z ropy. Ten uzyskany z droższych źródeł - energii jądrowej, słonecznej bądź wiatrowej - podnosi cenę biopaliwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli żeby uzyskać biopaliwo potrzebujemy paliwa kopalnego? Genialne. Swoją drogą jak tam z stosunkiem energii z takiego paliwa do energii potrzebnej do jego wytworzenia (w tym energii do uzyskania wodoru)? Bo z tego co pamiętam przy dotychczasowych biopaliwach był on ujemny (więcej energii zużytej niż uzyskanej).

 

ps proponuję dać sobie spokój z takimi "wynalazkami" i dopracować przechowywanie wodoru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie potrzeba tworzyć pól z biomasą pod same tylko biopaliwa - przecież można wykorzystać bardzo duże ilości odpadów, które i tak są do wyrzucenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy cenie baryłki ropy przekraczającej 100 USD cały proces staje się opłacalny. Pod warunkiem, że używany jest wodór pozyskiwany z ropy. Ten uzyskany z droższych źródeł - energii jądrowej, słonecznej bądź wiatrowej - podnosi cenę biopaliwa.

 

To jest coś niezrozumiałego. Im droższa ropa tym bardziej się opłaca? Ale wodór z drogiej ropy też jest drogi.

Zdanie może nabrać sensu w postaci: "przy cenie PONIŻEJ 100 USD"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest coś niezrozumiałego. Im droższa ropa tym bardziej się opłaca? Ale wodór z drogiej ropy też jest drogi.

Zdanie może nabrać sensu w postaci: "przy cenie PONIŻEJ 100 USD"

 

Cóż. Upał. Ale pomyślmy "na chłodno". Cena Bio-paliwa to wypadkowa ceny ropy (wodór) i ceny przeróbki biomasy. Z artykułu wnioskuję że przy cenie baryłki = 100$ cena litra ON i Bio-ON jest taka sama. Przy wyższej cenie baryłki proporcjonalnie wzrasta tylko cena wodoru, cena biomasy prawie nic (wiem, wiem trochę wyższe koszty transportu i energii). Czyli mediana wzrasta mniej niż cena produktu z ropy. Stąd ta opłacalność.

 

A co z tą opłacalnością produkcji benzyny z węgla kamiennego? Mówiło się kiedyś że jak litr benzyny będzie powyżej 5zł to będzie opłacalne owodorowanie węgla by otrzymywać benzynę. Tak jak robili w RPA w czasie embarga. Nic o tym nie słychać a benzyna już koło 6zł/litr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może to i prawda, tylko że cena ropy już jest sporo zawyżona a reakcja dość wątpliwa ekologicznie (jeśli dobrze rozumiem, pozyskujemy wodór z węglowodorów kopalnych, aby później połączyć go z węglem z biomasy). TO brzmi bezsensownie, absurdalnie jak "ekologiczna" i "darmowa" energia ze ogniw słonecznych oraz wiatraków

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co z tą opłacalnością produkcji benzyny z węgla kamiennego? Mówiło się kiedyś że jak litr benzyny będzie powyżej 5zł to będzie opłacalne owodorowanie węgla by otrzymywać benzynę. Tak jak robili w RPA w czasie embarga. Nic o tym nie słychać a benzyna już koło 6zł/litr

Pewnie na wskutek działalności zadymiarzy z górniczych związków zawodowych węgiel jest tak drogi że dalej się to nie opłaca. W RPA opłacało się to tylko dlatego że węgiel tam taniutki. Dochodzi też koszt budowy stosownych zakładów (być może analitycy przewidują na tyle szybki spadek cen że się "nie zwrócą").

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może to i prawda, tylko że cena ropy już jest sporo zawyżona a reakcja dość wątpliwa ekologicznie (jeśli dobrze rozumiem, pozyskujemy wodór z węglowodorów kopalnych, aby później połączyć go z węglem z biomasy). TO brzmi bezsensownie, absurdalnie jak "ekologiczna" i "darmowa" energia ze ogniw słonecznych oraz wiatraków

Idąc tym torem rozumowania nie ma czegoś takiego jak ekologiczna energia. A darmowa nie jest tylko ze względu na chore przepisy wprost z komunizmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...