Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'pigułka antykoncepcyjna' .
Znaleziono 7 wyników
-
Neurolog Carina Heller poddała się w ciągu roku 75 badaniom rezonansem magnetycznym, by zebrać dane na temat wpływu pigułek antykoncepcyjnych na mózg. Pierwszą pigułkę antykoncepcyjną dopuszczono do użycia w USA w 1960 roku i już po dwóch latach przyjmowało ją 1,2 miliona Amerykanek. Obecnie z pigułek korzysta – z różnych powodów – około 150 milionów kobiet na całym świecie, co czyni je jednymi z najczęściej używanych leków. I chociaż generalnie są one bezpiecznie, ich wpływ na mózg jest słabo poznany. Dlatego też Heller postanowiła sprawdzić to na sobie. Zwykle bowiem eksperymentalne obrazowanie mózgu z wykorzystaniem MRI prowadzone jest na niewielkich grupach, a każda osoba poddawana jest badaniu raz lub dwa razy. Takim badaniom umykają codzienne zmiany w działaniu czy morfologii mózgu. Pani Heller najpierw pozwoliła przeskanować swój mózg 25 razy w ciągu 5 tygodni. Rejestrowano wówczas zmiany zachodzące podczas jej naturalnego cyklu. Klika miesięcy później zaczęła brać pigułki antykoncepcyjne i po trzech miesiącach poddała się kolejnym 25 skanom w ciągu 5 tygodni. Wkrótce po tym przestała brać pigułki, odczekała 3 miesiąca i została poddana ostatnim 25 skanom w 5 tygodni. Po każdym skanowaniu pobierano jej też krew do badań oraz wypełniała kwestionariusz dotyczący nastroju. Heller zaprezentowała wstępne wyniki swoich badań podczas dorocznej konferencji Towarzystwa Neuronauk. Uczona zauważyła, że w trakcie naturalnego cyklu dochodzi do regularnych zmian w objętości mózgu i liczbie połączeń pomiędzy różnymi regionami. W czasie brania pigułek objętość mózgu była nieco mniejsza, podobnie jak liczba połączeń. Po odstawieniu pigułek jej mózg w większości powrócił do naturalnego cyklu zmian. Uczona planuje też porównać wyniki swoich badań MRI z wynikami badań kobiety z endometriozą, niezwykle bolesną, niszczącą organizm i życie chorobą, która jest jedną z głównych przyczyn kobiecej niepłodności. Uczona chce sprawdzić, czy zmiany poziomu hormonów w mózgu mogą mieć wpływ na rozwój choroby. « powrót do artykułu
-
- pigułka antykoncepcyjna
- mózg
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pigułka antykoncepcyjna upośledza rozpoznawanie emocji
KopalniaWiedzy.pl dodał temat w dziale Psychologia
Doustne środki antykoncepcyjne wydają się upośledzać zdolność kobiet do rozpoznawania złożonych stanów emocjonalnych. Przeprowadzone w Niemczech badania wykazały, że panie, które używają doustnej pigułki antykoncepcyjnej są o niemal 10% procent gorsze w rozpoznawaniu ekspresji subtelnych stanów emocjonalnych, takich jak duma czy zadowolenie. Doustna antykoncepcja ma liczne zalety, ale też i wady. Z jednej strony pomaga w kontrolowaniu trądziku, jest nieoceniona przy ciężkich miesiączkach i endometriozie, zmniejsza ryzyko jajników, endometrium i raka jelita grubego, a z drugiej zwiększa ryzyko raka piersi, raka szyjki macicy, pojawienia się zakrzepów i podwyższonego ciśnienia. Fizyczne skutki używania pigułki są dość dobrze poznane, ale znacznie gorzej jest ze znajomością skutków psychicznych. Ponad 100 milionów kobiet na całym świecie używa pigułek antykoncepcyjnych, tymczasem zadziwiająco mało wiemy o jej wpływie na emocje, zachowanie i procesy poznawcze, mówi główny autor najnowszych badań doktor Alexander Lischke z Uniwersytetu w Greifswald. Dotychczas pojawiały się pewne przypadkowe spostrzeżenia mówiące o tym, że doustna antykoncepcja upośledza zdolność do rozpoznawania ekspresji emocjonalnych, co z kolei może wpływać na sposób, w jaki użytkowniczka pigułki inicjuje i utrzymuje bliskie kontakty z innymi osobami. Niemieccy naukowcy postanowili zbadać, ile prawdy jest w tych anegdotycznych doniesieniach i przeprowadzili odpowiednie badania. Wzięło w nich udział 95 zdrowych kobiet. Wśród nich były 42 użytkowniczki pigułki antykoncepcyjnej i 53 panie, które jej nie używały. Jeśli doustna antykoncepcja w sposób dramatyczny upośledzałaby zdolność do rozpoznawania emocji, to prawdopodobnie byśmy to widzieli w naszej codziennej interakcji z partnerkami, mówi Lischke. Uznaliśmy więc, że efekt ten musi być bardzo subtelny. To zaś oznaczało, że musimy przeprowadzić test na tyle czuły, by wykrył ten efekt. Wykorzystaliśmy więc bardzo wymagające zadanie, które wymagało od badanych rozpoznania złożonych emocji na podstawie ekspresji samych regionów wokół oczu. Rzeczywiście okazało się, że doustne środki antykoncepcyjne w sposób subtelny, ale wyraźny upośledzają zdolność do rozpoznawania złożonych emocji. Panie używające pigułek były wypadły w teście około 10% gorzej niż uczestniczki, które jej nie używały. Obie grupy były równie dobre w rozpoznawaniu prostych emocji, ale użytkowniczki pigułki antykoncepcyjnej słabiej rozpoznawały złożone emocje, stwierdza Lischke. Upośledzenie rozpoznawania dotyczyło zarówno emocji pozytywnych jak i negatywnych i było niezależne od rodzaju zażywanej pigułki oraz fazy cyklu u osób jej niezażywających. Wiemy, że zmiany poziomu estrogenu i progesteronu, do których dochodzi w czasie cyklu, wpływają na zdolność kobiet do rozpoznawania emocji oraz na aktywność i połączenia w powiązanych z tym regionami mózgu. Jako, że pigułki antykoncepcyjne obniżają poziom estrogenu i progesteronu jest logicznym, że wpłyną one na zdolność do rozpoznawania emocji. Warto byłoby poznać dokładny mechanizm tego wpływu, dodaje uczony. Naukowcy zauważyli też, że przydatne byłyby kolejne badania, które pozwoliłyby wyjaśnić, czy wpływ pigułki antykoncepcyjnej na rozpoznawanie emocji jest uzależniony od jej rodzaju oraz czasu czy pory zażywania. « powrót do artykułu- 1 odpowiedź
-
- pigułka antykoncepcyjna
- rozpoznawanie emocji
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zażywanie pigułek antykoncepcyjnych wpływa na to, jak kobiety zapamiętują naładowane emocjami historie. Stosując je, zakodowują raczej informację centralną dla danej sytuacji, pomijając szereg peryferyjnych szczegółów. Różnice międzypłciowe w zakresie neurobiologii pamięci emocjonalnej ujawniają się w funkcji spełnianej przez ciało migdałowate w tworzeniu wspomnień emocjonalnych, a także w zachowywaniu centralnej informacji oraz szczegółów emocjonalnego zdarzenia. Poza tym dowody sugerują, że wpływ hormonów stresu na pamięć zależy od poziomu hormonów płciowych. Ponieważ pigułka antykoncepcyjna zmienia ich stężenia, powinna oddziaływać także na tworzenie wspomnień w sytuacji stresowej. Mając to wszystko na uwadze, zespół Shawn E. Nielsen z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine zbadał 34 kobiety zażywające pigułki i 35 niestosujących hormonalnej antykoncepcji. Pokazywano im slajdy przedstawiające emocjonalną historię lub pieczołowicie dopasowaną, ale bardziej neutralną w wymowie opowieść. Podczas eksperymentu utrwalano ruchy gałek ocznych oraz zmiany w stopniu rozszerzenia źrenicy. Podczas sesji pobrano również próbki śliny. Zbadano je pod kątem stężenia alfa-amylazy, enzymu stanowiącego marker poziomu noradrenaliny, czyli neuroprzekaźnika/hormonu wydzielanego razem z adrenaliną w sytuacjach wywołujących stres. Tydzień po badaniu panie proszono o zapisanie, co zapamiętały z wyświetlonej im historii. Okazało się, że średnio obie grupy pamiętały więcej z opowieści naszpikowanej emocjami. Ujawniły się jednak ciekawe różnice. Kobiety miesiączkujące naturalnie wykazywały lepszą pamięć szczegółów tej historii, lecz nie faktu centralnego, natomiast zażywające pigułkę lepiej pamiętały fakt centralny. Analiza ruchów gałek ocznych wykazała, że zjawiska tego nie można wyjaśnić różnicami w zakresie punktów skupienia uwagi lub stopnia pobudzenia. Wygląda więc na to, że stosowanie pigułek zmienia pamięć emocjonalnego zdarzenia, zmieniając interakcje hormonów stresu i płciowych. To, co odkryliśmy, jest zmianą w rodzaju zapamiętywanych danych, a nie deficytem – podsumowuje Nielsen. Artykuł dotyczący badań jej ekipy ukazał się w piśmie Neurobiology of Learning and Memory.
-
- alfa-amylaza
- noradrenalina
- (i 7 więcej)
-
Rozmiary określonych rejonów kobiecego mózgu wahają się w czasie cyklu miesiączkowego. W przygotowaniu na owulację powiększają się one nawet o 2%. Mózg pań, które zażywają pigułki antykoncepcyjne, podlega innym zmianom. Zespół Belindy Pletzer z Uniwersytetu w Salzburgu posłużył się morfometrią bazującą na wokselach (ang. voxel-based morphometry, VBM). Dzięki temu uzyskał trójwymiarową mapę objętości istoty szarej. W eksperymencie wzięło udział 14 mężczyzn, 14 kobiet niekorzystających z pigułek hormonalnych i 14 pań, które je zażywały. Te ostatnie były skanowane dwa razy: raz we wczesnej fazie folikularnej, a więc przed jajeczkowaniem, i drugi w połowie fazy lutealnej, która trwa do krwawienia miesiączkowego. Okazało się, że w porównaniu do kobiet, u mężczyzn większe były 3 zakręty - hipokampa, przyhipokampowy i wrzecionowaty - a także ciało migdałowate oraz jądra podstawy. U pań więcej istoty szarej znaleziono zaś w korze przedczołowej oraz w zakrętach zaśrodkowm i przedśrodkowym. Efekty zależne od płci były modulowane przez fazy cyklu miesięcznego oraz antykoncepcję hormonalną. W porównaniu do fazy lutealnej, objętość istoty szarej prawych zakrętów wrzecionowatego i przyhipokampowego była w fazie folikularnej większa. Są to rejony zaangażowane w lokalizację przestrzenną i rozpoznawanie twarzy, Austriacy spekulują więc, że zbliżając się do najbardziej płodnego okresu cyklu, panie stają się wyczulone na najbardziej atrakcyjnego partnera. Trwa to bardzo krótko, bo wzrastający po owulacji poziom progesteronu z powrotem obkurcza wymienione zakręty. W zestawieniu z kobietami niezażywającymi pigułek, panie korzystające z tej formy antykoncepcji miały większe zakręty za- i przedśrodkowy, przyhipokampowy, wrzecionowaty, a także okolice skroniowe i przedczołowe. Pletzer wspomina też o móżdżku. Pigułka może akcentować typowo kobiece zachowania, takie jak doskonałe zdolności językowe i pamięciowe.
- 3 odpowiedzi
-
- cykl miesięczny
- faza
- (i 10 więcej)
-
Pigułka antykoncepcyjna bez grama hormonów to nie science fiction. Naukowcy już nad nią pracują. Będzie się ona opierać na białku kluczowym dla zapłodnienia, nie zaburzając przy tym pracy układu endokrynnego kobiety. W osłonie przejrzystej (łac. zona pellucida, ZP) ssaczych jajeczek występuje glikoproteina ZP3, z którą plemnik musi się związać. Gdy do tego dojdzie, rozpoczyna się reakcja akrosomowa, czyli uwolnienie enzymów trawiących osłonkę. Ponieważ glikoproteiny ZP3 i ZP2 działają jak receptory plemników, myszy pozbawione odpowiednich genów wytwarzają oocyty bez osłonki i są bezpłodne. Wiadomo też, że kobiety z nieprawidłowym ZP3 cierpią z powodu bezpłodności. Luca Jovine i zespół z Karolinska Institutet chcieli stwierdzić, jakie cechy budowy chemicznej białka odpowiadają za jego właściwości. Zastosowali więc rentgenografię strukturalną, biorąc "pod lupę" fragment mysiego białka. Ponieważ jego ludzki odpowiednik ma najprawdopodobniej zbliżoną budowę, możliwe stanie się projektowanie leków, które przyłączą się do ZP3 i zapobiegną formowaniu osłonki. Dzięki temu kobieta stanie się czasowo bezpłodna. Wydaje się, że kluczową rolę w opisywanym procesie odgrywa fragment aminoterminalny glikoproteiny (ZP-N).
- 25 odpowiedzi
-
- glikoproteina ZP3
- hormony
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kobiety zażywające pigułki antykoncepcyjne inaczej reagują na zapach mężczyzny. Bardziej przyciągają je partnerzy, z którymi trudniej będzie im począć dzieci. Wzrasta też ryzyko poronienia oraz okresy dzielące ciąże. Co więcej, potomstwo takiej pary ma słabszy układ odpornościowy (Proceedings of the Royal Society B: Biological Sciences). Zapach mężczyzny to informacja na temat jego genów. We współczesnych czasach jest on maskowany wonią kosmetyków czy proszku do prania, kobiety jednak nadal na niego reagują. Wybierają partnerów o genach odmiennych od własnych. Daje to gwarancję zróżnicowanego układu odpornościowego, który poradzi sobie z różnymi chorobami. Pigułki antykoncepcyjne zaburzają tę naturalną umiejętność, stąd błędy w wyborze partnera. Warto, by rodzice mieli jak najbardziej odmienne główne układy zgodności tkankowej (ang. Major Histocompatibility Complex, MHC), bo wtedy organizm dziecka dysponuje większym wachlarzem białek chroniących przed patogenami itp. Badacze z Uniwersytetów w Liverpoolu i Newcastle zebrali grupę stu kobiet. Od 97 ochotników uzyskano próbki zapachowe. Zadanie polegało na wskazaniu najprzyjemniejszych woni w 6-elementowym zestawie. Swoje typy panie przedstawiały przed i po rozpoczęciu zażywania pigułek antykoncepcyjnych. W odróżnieniu od wyników wcześniejszych studiów, okazało się, że kobiety z grupy kontrolnej (niezażywające pigułek) nie były w większym stopniu przyciągane przez zapach mężczyzn z innym MHC. Kobiety łykające tabletki z hormonami częściej preferowały jednak woń mężczyzn z podobnym do własnego układem odpornościowym. Dr Craig Roberts, szef zespołu badawczego, nie wyklucza, że gdy kobieta przestaje stosować pigułki, rzuca obecnego partnera, bo ponownie zaczyna się posługiwać naturalnymi zasadami wyboru woni mężczyzny. Odsetek rozwodów był znacznie niższy do połowy lat 60., kiedy pigułki antykoncepcyjne weszły do powszechnego użytku. Oczywiste jednak, że można podać masę innych powodów, dla których od tego momentu tak wzrosła liczba rozstających się par. Rozstrzygające badania nie zostały przeprowadzone, na razie szukam na nie funduszy. Brytyjczyk opowiada o niewielkim studium, w ramach którego badano pary w okolicach sześćdziesiątki. Kobiety związane z mężczyznami z podobnym MHC częściej wspominały o niższej satysfakcji seksualnej. Innym razem udowodniono, że u par leczących się z powodu niepłodności geny kodujące białka głównego układu zgodności tkankowej są bardziej podobne niż w populacji generalnej.
- 6 odpowiedzi
-
- układ odpornościowy
- geny
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W niektórych przypadkach bulimia, zazwyczaj postrzegana jako zaburzenie psychiczne i leczona metodami psychologicznymi, jest wynikiem nierównowagi w stężeniu hormonów płciowych. Dr Sabine Naessén z Karolinska Institutet sugeruje, że część kobiet z bulimią ma za dużo testosteronu. Kiedy terapię prowadzono, mając to na uwadze, połowa pacjentek wspominała o mniejszym głodzie i ochocie na słodkie, tłuste pokarmy. Szwedka twierdzi, iż po takim leczeniu 3 panie na 21 całkowicie uwolniły się od objawów choroby. Uważa się, że bulimia jest najczęściej występującą postacią zaburzeń odżywiania. U kobiet odnotowuje się ją ok. 10-krotnie częściej niż u mężczyzn. Leczenie polega na zastosowaniu kognitywnej terapii behawioralnej (zachowania) i poszukiwaniu ukrytych głęboko przyczyn choroby. Dość często zapisuje się leki antydepresyjne. Bulimiczki z większym prawdopodobieństwem niż zdrowe kobiety wspominały o zaburzeniach dotyczących cyklu menstruacyjnego, nadmiernym owłosieniu ciała (hirsutyzmie) czy zespole policystycznych jajników. Teorię Naessén zbadano na grupie 21 pacjentek z bulimią. Podawano im pigułki antykoncepcyjne zawierające estrogeny. Wskutek tego spadł poziom testosteronu, a u mniej więcej połowy pań w ciągu 3 miesięcy znacznie zredukowano symptomy choroby. Wykazaliśmy, że 1/3 kobiet z bulimią ma zaburzenia metaboliczne, które mogą wyjaśnić występowanie zaburzeń odżywiania. W określonych przypadkach bulimia jest raczej przejawem naturalnej "urody hormonalnej" pacjentki, a nie choroby psychicznej. Leczenie hormonalne byłoby więc alternatywą dla terapii zachowania.
- 1 odpowiedź
-
- bulimia
- zaburzenie psychiczne
- (i 9 więcej)