Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'interglacjał' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Ostatnie zlodowacenie zakończyło się na Ziemi około 11 000 lat temu i, zgodnie z obowiązującymi modelami astronomicznymi, za około 1500 lat powinien rozpocząć się następny okres lodowacenia. Jednak, jak pokazują badania, poziom dwutlenku węgla w atmosferze jest tak duży, że kolejne zlodowacenie może zostać przesunięte w czasie o dziesiątki tysięcy lat. Z artykułu opublikowanego w Nature Geoscience dowiadujemy się, że gdyby poziom CO2 był niższy niż obecnie, w przyszłym tysiącleciu mogłoby nastąpić zlodowacenie. Naukowcy z University College London, University of Cambridge i University of Florida twierdzą, że badając zmiany stosunku temperatur pomiędzy Grenlandią a Antarktydą odkryli ślady, które mogą wskazywać, kiedy nastąpi kolejna epoka lodowcowa. Aby potwierdzić swoje przypuszczenia porównali znalezione przez siebie czynniki z interglacjałem podobnym do naszego. Przed 780 000 lat okres pomiędzy zlodowaceniami charakteryzował się podobnym poziomem radiacji słonecznej. Porównanie wykazało, że uczeni mają rację i w normalnych warunkach w przyszłym tysiącleciu mogłoby zacząć się zlodowacenie. Zlodowacenia i interglacjały związane są ze zmianami orbity Ziemi, co wpływa na nasłonecznienie naszej planety na różnych szerokościach geograficznych. Rozrastające się czapy lodowe na biegunach powodują zmiany cyrkulacji wód i dochodzi do zlodowacenia. Tajemnica epok lodowcowych, które są dominującymi zmianami klimatycznymi na przestrzeni ostatnich kilku milionów lat polega na tym, że o ile potrafimy zidentyfikować poszczególne składniki tych zmian, to nie rozumiemy, jak wpływają one na siebie nawzajem i jaki wpływ mają drobne zmiany w poszczególnych składnikach - mówi doktor Luke Skinner. Stopień nasłonecznienia odgrywa olbrzymią rolę, jednak, jak wykazały obecne badania, jego wpływ jest determinowany przez inne czynniki. Naukowcy z Wielkiej Brytanii i USA zdobyli dowody wskazujące, że koncentracja dwutlenku węgla wpływa na to, w jakim stopniu nasłonecznienie planety będzie przyczyniało się do wystąpienia zlodowacenia. Przez ostatnie 8000 lat, gdy zaczęły rozkwitać ludzkie cywilizacje, poziom CO2 w atmosferze przestał się zmniejszać i powoli zaczęło go przybywać, a wraz z rewolucją przemysłową jego poziom w atmosferze zaczął gwałtownie rosnąć. Chociaż wpływ człowieka na poziom CO2 w czasach preindustrialnych jest wciąż tematem dyskusji, to nasze prace pokazują, że zmiany w nasłonecznieniu nie zniwelują efektu cieplarnianego spowodowanego przez człowieka - dodaje Skinner. Profesor geologii Jim Channel z University of Florida zwraca uwagę, że pokrywa lodowa w zachodniej Antarktyce już została zdestabilizowana przez ocieplenie i jeśli się stopi, wpłynie znacząco na poziom oceanów. Jego zdaniem stopieniu mogłoby zapobiec tylko globalne ochłodzenie. Jednak problem w tym, że poprzez spalanie paliw kopalnych dodaliśmy sporo dwutlenku węgla do atmosfery. Efekt chłodzący zostanie przezeń zniwelowany, stwierdził uczony. Przypomina przy tym, że z rdzeni lodowych wiemy, że przez ostatni milion lat koncentracja dwutlenku węgla w atmosferze nigdy nie przekroczyła 280 części na milion. Obecnie jest go 390 ppm - mówi Channell. Gwałtowny wzrost jest notowany od 150 lat. Przesunięcie w czasie nadejścia epoki lodowcowej wydaje się zjawiskiem korzystnym, jednak naukowcy nie chcą się wypowiadać na ten temat. Channell zauważa, że od milionów lat nie było tak dużej koncentracji węgla w atmosferze, w związku z tym nie sposób przewidzieć, jaki będzie to miało wpływ na klimat na Ziemi.
  2. Podczas krótkiego okresu międzylodowcowego ok. 50 mln lat temu w Arktyce występowały palmy. Dr Appy Sluijs z Uniwersytetu w Utrechcie twierdzi wręcz, że ówczesna roślinność przypominała to, co widzimy obecnie na Florydzie (Nature Geoscience). Międzynarodowa grupa badaczy pobierała próbki osadów z dna morza mniej więcej 500 km od bieguna północnego. Niektóre miały nawet 53,5 mln lat. Znaleziono w nich m.in. pyłki prehistorycznych palm, dębów, drzew iglastych oraz orzeszników, zwanych również pekanami. Obecność pyłków palm wskazuje, że w najchłodniejszych miesiącach średnie temperatury nad Arktyką nie spadały poniżej 8°C. Przeczy to komputerowym symulacjom, które z kolei sugerują, że w zimie temperatury spadały poniżej zera nawet w słabo dotąd poznanym eoceńskim interglacjale. Sluijs nie może się nadziwić, że palmy, które nie tracą jesienią liści, występowały na obszarze, gdzie słońce znika na ok. 5 miesięcy w roku. Eksperymenty ze współczesnymi palmami wykazały jednak, że są one w stanie przetrwać w przedłużających się ciemnościach. Niemiecko-holenderska ekipa nie ustaliła jeszcze, jak wyglądały arktyczne palmy: czy miały postać drzew czy przypominały raczej krzewy lub inne mniejsze rośliny. Skąd taki skok temperatur na biegunie północnym? Naukowcy biorą pod uwagę możliwość, że doszło do dużego, większego nawet niż obecnie, wzrostu stężenia dwutlenku węgla w atmosferze. Stało się tak np. wskutek erupcji wulkanicznych lub stopienia metanu zamarzniętego na dnie morskim. Nie potrafimy tego wyjaśnić z naszą obecną wiedzą na temat systemu klimatycznego – podkreśla Holender, który jednocześnie nie wyklucza, że nad Arktyką podczas ocieplania utworzył się nowy rodzaj chmur. Działał on jak koc utrzymujący ciepło i dodatkowo przyspieszający ocieplanie. Jeśli ocean był bardzo ciepły, możliwe, że te chmury tworzyły się na większych wysokościach niż obecnie.
  3. Którędy nasi przodkowie opuścili 120 tys. lat temu subsaharyjską Afrykę? Zakładano, że przez dolinę Nilu, wygląda jednak na to, że wybrali zupełnie inną trasę. Według badaczy z Uniwersytetu Bristolskiego, podczas ostatniego interglacjału (130-170 tys. lat temu) strefa wilgotnego klimatu sięgała o wiele dalej na północ niż pierwotnie przypuszczano. W ten sposób utworzył się "mokry korytarz" przez Libię, zasilany okresowo przez monsuny. Obrana droga musiała być dobrze przemyślana, ponieważ nawet przy współczesnych możliwościach przebycie Sahary stanowi ogromne wyzwanie. W dodatku pustynia pokrywa większą część Afryki Północnej, a jej powierzchnię szacuje się na 7–9 mln km2. Zdjęcia radarowe ujawniły skamieniałe koryta rzeczne na terenie Libii. Cieki kierowały się na północ od działu wodnego centralnej Sahary ku Morzu Śródziemnemu. Za pomocą analiz geochemicznych wykazaliśmy, że kanały te były aktywne podczas ostatniego interglacjału. Stanowiły one ważną drogę wodną przez suchy skądinąd obszar – wyjaśnia szefowa międzynarodowego zespołu Anne Osborne. Wcześniej szczyty wulkaniczne środkowej Sahary uznawano za granicę wilgotnego klimatu. Brytyjczycy i Libijczycy porównali skład izotopowy skamielin muszli skorupiaków z dwóch punktów w korycie starożytnych rzek oraz planktonu z Morza Śródziemnego. Mimo że od skał wulkanicznych środkowej Sahary dzieliły je setki kilometrów, bardzo przypominały ich skład (różnił się on za to znacznie od okolicznych utworów geologicznych). Musiały więc pochodzić właśnie z tego obszaru, a na północ przedostały się wraz z wodą. Nick Barton z Uniwersytetu Oksfordzkiego uważa, że podobieństwo między artefaktami znajdowanymi w Czadzie i Sudanie oraz Libii sprawia, że zaproponowana przez zespół trasa exodusu z Czarnego Lądu wydaje się jeszcze bardziej prawdopodobna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...