Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'Maxthon' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Producenci niewielkich przeglądarek domagają się zmian w oknie wyboru, pojawiającym się podczas instalacji Windows. Obecnie w oknie tym widać 5 najpopularniejszych browserów, a kolejne 7 możemy zobaczyć, gdy skorzystamy z paska przewijania. Wygląd okna wyboru powoduje, że olbrzymia większość użytkowników nie zdaje sobie sprawy, iż istnieje więcej niż 5 przeglądarek - napisali w skardze do UE przedstawiciele firm produkujących takie browsery jak Avant, Flock, Maxthon, Slim, Sleipnir oraz Green. Skargi nie podpisali producenci K-Meleona. Domagamy się dodania tekstu lub elementu graficznego, który będzie wyraźnie wskazywał przeciętnemu użytkownikowi, że mają dodatkowy wybór na prawo od widocznego okienka - czytamy w petycji. Okno wyboru pojawia się od 1 marca, a Opera - która namówiła UE do wymuszenia na Microsofcie pokazywania okna z produktami konkurencji - poinformowała już o trzykrotnym wzroście liczby pobrań swojej przeglądarki. Tymczasem organizacja European DCommittee for Interoperable Systems chce, by podobne rozwiązanie obowiązywało Microsoft na całym świecie, a nie tylko na terenie UE. Na razie ECIS ograniczyła się tylko do wystosowania na swojej witrynie otwartego listu. Organizacja nie wyklucza jednak bardziej zdecydowanych działań. W skład ECIS wchodzą tacy rywale Microsoftu jak Oracle, IBM, Red Hat, Opera czy Adobe.
- 5 odpowiedzi
-
- okno wyboru
- przeglądarka
-
(i 11 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Google postanowił zainwestować w program Maxthon. Jest on nakładką na Internet Explorera, która udostępnia funkcje obecne w nowoczesnych przeglądarkach, a więc surfowanie w kartach, blokowanie reklam czy wyskakujących okienek. Maxthon do wyświetlania stron wykorzystuje microsoftowy silnik Trident. Google kupił mniejszościowy udział w firmie, która rozwija Maxthona. Firma Page’a i Brina chce wykorzystać produkt mocno związany z oprogramowaniem swojego wielkiego konkurenta – Microsoftu – do podboju chińskiego rynku. W Państwie Środka koncern wyraźnie przegrywa z rodzimą wyszukiwarką Baidu. A Maxthon jest w Chinach bardzo popularny. Używa go prawdopodobnie 40 z około 110 milionów chińskich internautów. Ocenia się, że aż 25% zapytań jest zadawanych Baidu za pomocą Maxthona. Google chce zmienić domyślne ustawienia przeglądarki. W Chinach pole wyszukiwania jest bowiem ustawione na Baidu, a w innych krajach (kolejne 40 milionów użytkowników) – na Yahoo. Amerykański koncern chciałby, żeby domyślnie internauci korzystali z jego wyszukiwarki. Możliwe też, że współpraca między Google’m i Maxthonem pójdzie dalej, w wyszukiwarce zostaną zintegrowane inne usługi Google’a i będzie on polecany jako oficjalna przeglądarka amerykańskiego koncernu. Google dokonało inwestycji w wysokości 1 miliona dolarów prawdopodobnie już przed dwoma miesiącami. Dotychczas fakt ten utrzymywano w tajemnicy.