Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Motorola' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 14 wyników

  1. Sędzia Theodore Essex z amerykańskiej Komisji Handlu Międzynarodowego (ITC) wydał wstępne orzeczenie, w którym uznał, że androidowe urządzenia Motorola Mobility naruszają w czterech punktach jeden z patentów Microsoftu. Stwierdził również, że sześć innych spornych patentów nie zostało naruszonych. Orzeczenie ukazało się dwa dni po tym, jak Komisja zakazała importu urządzeń HTC naruszających patenty Apple’a. Teraz opinia sędziego zostanie rozpatrzona przez pełny skład sędziowski ITC, który 20 kwietnia przyszłego roku wyda ostateczny wyrok w tej sprawie. Obie strony wyraziły zadowolenie z takiej decyzji. Przedstawiciele Motoroli oświadczyli, że opinia sędziego pokazuje, iż większość patentów nie została naruszona. Prawnik Microsoftu, Brad Smith, stwierdził, że dla jego firmy to postęp oraz, że spodziewa się kolejnych korzystnych rozstrzygnięć. Przypomniał, że Microsoft chętnie będzie licencjonował swoją technologię. Naruszony patent opisuje generowanie zapytań dotyczących zaplanowanych spotkań oraz kalendarza grupowego dla urządzeń przenośnych. To interesujący patent. Dla użytkowników biznesowych jest to podstawowa funkcjonalność. Gdy są w podróży, na obiedzie czy na innym spotkaniu, chcą mieć możliwość umówienia kolejnych spotkań bez konieczności powrotu do swojego biura. Taka funkcja staje się coraz bardziej popularna na niektórych serwisach społecznościowych, co wskazuje, że jest ona używana też przez osoby indywidualne. Zobaczymy, w jaki sposób Motoroal poradzi sobie z tym problemem oraz jak będzie sobie radziła z innymi problemami patentowymi, które czekają Androida - napisał Florian Mueller, ekspert ds. prawa patentowego, prowadzący blog Foss Patents. Microsoft i Motorola spierają się w sądach w wielu różnych sprawach. Koncern z Redmond pozywa Motorolę m.in. o niezapłacone rachunki za licencje na technologie dotyczące sieci bezprzewodowych i wideo. Motorola oskarża Microsoft o naruszenie jej patentów w Windows 7, Windows Phone 7, Bingu, Windows Live Messaging oraz konsoli Xbox.
  2. Unia Europejska opóźni wydanie ewentualnej zgody na przejęcie przez Google'a firmy Motorola Mobility. Eurourzędnicy oświadczyli, że ostateczna decyzja zapadnie później, niż zapowiadano. Początkowo informowano, że UE wyrazi swoją opinię o transakcji najpóźniej do 10 stycznia. Jednak, jak stwierdziła Amelia Torres, rzecznik komisarza ds. konkurencyjności, Google musi dostarczyć jeszcze dodatkowe dokumenty, w związku z czym decyzja nie zapadnie w zapowiadanym czasie. Gdy komisja otrzyma wszystkie potrzebne informacje, zostanie podjęta decyzja co do nowego terminu wydania decyzji - stwierdziła Torres. Tymczasem Komisja wysłała już do innych firm ankiety dotyczące przejęcia Motoroli przez Google'a. Pyta w nich m.in. czy istnieje niebezpieczeństwo, że Google będzie faworyzowało urządzenia Motoroli w stosunku do innych producentów smartfonów korzystających z Androida. Eksperci uważają, że ta kwestia raczej nie zaważy na decyzji KE. Jednak znacznie ważniejsza będzie kwestia patentów Motoroli. Przyjrzenie się portfolio patentowemu przejmowanej firmy może wydłużyć czas potrzebny KE do rozstrzygnięcia sprawy. Swojej decyzji dotyczącej umowy Google-Motorola nie wydał też amerykański Departament Sprawiedliwości.
  3. Motorola zaprezentowała smartfon Droid RAZR. Urządzenie zwraca uwagę przede wszystkim swoimi gabarytami. Jego grubość to zaledwie 7,1 milimetra, a waga wynosi jedyne 127 gramów. Dla porównania iPhone 4S waży 140 gramów, a jego grubość to 9,3 milimetra. Droid RAZR korzysta z 4,3-calowego wyświetlacza Super AMOLED i dwurdzeniowego procesora taktowanego zegarem o częstotliwości 1,2 GHz. Telefon wyposażono w 1 gigabajt pamięci RAM oraz 16-gigabajtową kartę microSD, 8-megapikselową kamerę HD z tyłu oraz kamerę HD z przodu. Urządzenie korzysta z baterii o pojemności 1780 mAh. Nowy telefon trafi do sprzedaży na początku przyszłego miesiąca.
  4. Zdaniem części analityków przejęcie przez Google'a Motoroli może okazać się korzystne dla... Microsoftu. Kupując Motorolę Google zaczął bowiem konkurować ze swoimi partnerami. Główni partnerzy Google'a - Samsung i HTC - zostali postawieni w trudnej sytuacji. Sądzimy, że przejęcie nie było dobrze przyjęte w Korei i na Tajwanie. Jeśli Android ma nadal zdobywać rynek, to potrzebne jest mu do tego zainteresowanie HTC i Samsunga. Sądzimy, że obecnie zainteresowanie to może się zmniejszyć - napisał Jamie Townsend, analityk z Town Hall Investment Research. Analitycy zwracają uwagę, że dotychczas, za każdym razem gdy pojawiała się nowa wersja Androida, Google wybierał jednego z producentów telefonów na preferowanego partnera, dawał mu wcześniejszy dostęp do systemu w zamian za użycie w telefonach pełnej gamy usług Google'a. Zarówno Motorola, jak i HTC czy Samsung były w pewnych momentach takimi preferowanymi partnerami. Teraz, jak zauważa Chris Hazelton z The 451 Group, trudno sobie wyobrazić, by HTC lub Samsung otrzymały od Google'a lepszą propozycję niż Motorola. Z kolei Avi Greengart, analityk z Current Analysis, zauważa, że co prawda Google umieściło na swojej stronie wyrazy poparcia ze strony HTC, Samsunga, LG i Sony Ericssona, ale firmy te po prostu nie mogły inaczej postąpić. Powód, dla którego nikt się nie sprzeciwił jest taki, że nie miały wyboru. W krótkim terminie nie mają wyboru. Nie porzucisz nagle Androida, gdy od niego zależą wyniki finansowe za cały rok - pisze Greengart. Cykl rozwojowy telefonów komórkowych trwa mniej więcej rok, zatem w krótkim terminie nic się nie zmieni jeśli chodzi o planowane rynkowe debiuty urządzeń z Androidem. Jednak, jak uważa Hazelton, partnerzy Google'a z pewnością zaczęli już się zastanawiać, czy aby na pewno będą wprowadzali na rynek modele, które dopiero powstają na deskach kreślarskich. Analityk dodaje, że decyzja o przejęciu Motoroli przyczyni się do spowolnienia wzrostu Androida. Tymczasem analityk Forrester Research, John McCarthy, uważa, że wkrótce usłyszymy jak Steve Ballmer i jego firma zaczną zachęcać azjatyckich producentów, by zwrócili uwagę na ofertę Microsoftu, gdyż koncern z Redmond jest jedynym producentem platformy mobilnej, który nie produkuje sprzętu, a zatem nie stanowi dla nich konkurencji. Sądzę, że Samsung jeszcze raz przyjrzy się Androidowi i Windows Phone i zacznie więcej uwagi zwracać na Windows. W pewnym sensie wielkim wygranym jest Microsoft - twierdzi Greengart. RIM, Apple, Google i HP to firmy, które mają własne platformy programowe i sprzętowe. Jedyną firmą oferującą tylko platformę programową został Microsoft. Ma to odniesienie zarówno do rynku smarfonów jak i tabletów. Dla tak istotnych producentów jak HTC, Samsung czy LG zwrócenie większej uwagi na ofertę z Redmond może okazać się najbezpieczniejszym wyjściem. Niewykluczone, że za zakupem Motoroli stała przede wszystkim chęć nabycia odpowiedniego portfolio patentów, które pozwoliłoby na obronę Androida przez pozwami przede wszystkim ze strony Apple'a. Być może Google wkrótce będzie chciał sprzedać wydziały produkcyjne, pozostawiając sobie tylko patenty. Jeśli jednak od początku firma miała taki zamiar, to mogła zdobyć prawa do patentów w znacznie łatwiejszy sposób. Od kilku tygodni można kupić firmę InterDigital z portfolio liczącym ponad 8000 patentów. Ponadto Google mógł walczyć o patenty Nortela, które jego konkurencja kupiła za 4,5 miliarda USD.
  5. Google'owi nie udało się przekonać sędziego amerykańskiej Komisji Handlu Międzynarodowego (ITC), by nie dopuścił do zeznań wynajętego przez Microsoft eksperta. Robert Stevenson będzie mówił o kodzie źródłowym Androida sędziom rozpatrującym spór patentowy pomiędzy Microsoftem a Motorolą. W ubiegłym tygodniu Google oskarżył Microsoft, iż ten złamał zapisy poufnego porozumienia pomiędzy Motorolą, Microsoftem i Google'em. Sędzia prawa administracyjnego nie znalazł w oświadczeniu Google'a żadnych przesłanek potwierdzających, że Google w dobrej wierze chciał porozumieć się z Microsoftem - stwierdził sędzia Theodore Essex. Dodał przy okazji, że wniosek o uniemożliwienie zeznań eksperta mogą stawiać tylko strony sporu, a nie strona trzecia. Google nie przedstawił żadnego dowodu prawnego, który pozwalałby na stwierdzenie, iż strona trzecia ma takie prawo [żądania wykluczenia eksperta - red.]" - oświadczył Essex. Google ma pretensje do Microsoftu, że ten pozwolił Stevensonowi zajrzeć do kodu Androida. Koncern Page i Brina twierdzi, że nie został wcześniej uprzedzony o tym, że ekspert otrzyma dostęp do kodu, w tym do jego części tak poufnych, że nie są one nawet udostępniane partnerom Google'a takim jak Motorola. Florian Muller, autor bloga FOSS Patents, mówi, że Google szczególnie obawia się o wynik sporu pomiędzy Microsoftem a Motorolą. Jeśli śledztwo wykaże, że Motorola, a tak naprawdę wszystkie urządzenia z Androidem, naruszają ważne patenty Microsoftu, to wszyscy partnerzy Google'a będą musieli płacić Microsoftowi za licencje - stwierdza Muller. Motorola nie ma też szczęścia do kontrpozwów przeciwko Microsoftowi. Niektóre z nich zostały odrzucone, więc nie będą rozpatrywane przez sądy, a daty rozpatrywania tych przyjętych są dość odległe. Większość z nich trafi do sądu dopiero w przyszłym roku. W międzyczasie zaś, jeśli Microsoft wygra obecny spór, ITC może zakazać Motoroli importu i sprzedaży na terenie USA urządzeń naruszających prawa koncernu z Redmond.
  6. Jak poinformował na oficjalnym blogu Google'a prezes firmy Larry Page, wyszukiwarkowy gigant kupi Motorola Mobility Inc. Transakcja warta 12,5 miliarda dolarów położy kres niezależności amerykańskiego producenta telefonów komórkowych, a jednocześnie spowoduje, że Google będzie mógł produkować własne smarfony i wzbogaci swoje słabe dotychczas portfolio o bardzo potrzebne firmie patenty. Możliwość produkcji własnych urządzeń niewątpliwie pozwoli Google'owi na lepsze konkurowanie z Apple'em, może jednak budzić niepokój dotychczasowych partnerów firmy - Samsunga, HTC czy LG - którzy wykorzystują platformę Android i staną się konkurentami Google'a. Larry Page zapewnia, że „przejęcie nie zmienia naszej decyzji i Android pozostanie otwartą platformą. Motorola będzie go licencjonowała, a Android pozostanie otwarty. Motorola będzie osobną firmą. Wielu producentów sprzętu ma swój wkład w sukces Androida i zamierzamy nadal z nimi współpracować". HTC już wydało oświadczenie, w którym popiera zakup Motoroli przez Google'a. Po ogłoszeniu transakcji cena akcji Motoroli wzrosła o 56%. Akcje Google'a spadły o około 3%. W obliczu zaostrzającej się walki na rynku urządzeń mobilnych niezwykle ważne jest też przejęcie przez Google'a patentów Motoroli. Dzięki temu koncern będzie mógł się bronić przed pozwami ze strony konkurencji.
  7. Motorola, która jeszcze kilka lat temu przeżywała olbrzymie problemy, teraz poinformowała o zanotowaniu pierwszego od trzech lat kwartału, w którym jej wydział odpowiedzialny za produkcję urządzeń przenośnych przyniósł zysk. To tym bardziej zaskakujące, że sama firma twierdziła, iż nie spodziewa się zysków przed rokiem 2011. Do finansowego sukcesu Motoroli przyczyniła się świetna sprzedaż smartfonów z systemem Android. Dzięki temu w trzecim kwartale bieżącego roku zysk operacyjny wydziału urządzeń mobilnych wyniósł 3 miliony dolarów. Rok wcześniej zanotował on stratę w wysokości 183 milionów USD. Całkowity zysk Motoroli w trzecim kwartale to 109 milionów USD. Z kolei w trzecim kwartale 2009 roku było to zaledwie 12 milionów dolarów, co jasno wskazuje, jak katastrofalny wpływ na firmę miały złe wyniki wydziału urządzeń mobilnych. Całkowite wpływy wzrosły o 6% i zamknęły się kwotą 5,8 miliarda USD.
  8. Microsoft pozwał Motorolę o naruszenie kilku patentów w urządzeniu wykorzystującym system Android. Koncern z Redmond twierdzi, że należy doń cały szereg patentów dotyczących synchronizacji poczty elektronicznej, kalendarzy i kontaktów, tworzenia terminarza oraz powiadomień, które zostały wykorzystane w Androidzie. Microsoft nie zadowolił się jedynie złożeniem pozwu przed sądem federalnym, ale również wystąpił przed Międzynarodową Komisją Handlu. Koncern domaga się odszkodowania oraz opłat licencyjnych za wykorzystane patenty. Już wcześniej firma Ballmera wystąpiła z podobnym pozwem wobec HTC. Między przedsiębiorstwami doszło do ugody i HTC płaci za licencjonowanie patentów Microsoftu. Jeśli teraz Motorola się nie ugnie, a wyrok sądu będzie zgodny z oczekiwaniami koncernu z Redmond, może być to poważnym ciosem dla Androida. Microsoft jest zdeterminowany, by walczyć o rynek urządzeń mobilnych, który odgrywa coraz większą rolę w branży IT. Niedawna próba jego podboju za pomocą telefonu Kin zakończyła się całkowitą klęską i koncern wciąż traci rynek, przede wszystkim na rzecz Androida i iPhone'a. Wkrótce zadebiutuje system Windows Phone 7, z którym Microsoft wiąże olbrzymie nadzieje. Jednocześnie koncern jest jedynym producentem mobilnych systemów operacyjnych, który pobiera od producentów sprzętu opłaty za instalowanie swojego OS-a. Google udostępnia Androida bezpłatnie, jednak, w przeciwieństwie do Microsoftu, nie zapewnia ochrony prawnej firmom, które go instalują. Jeśli zatem używana przez Motorolę wersja Androida narusza własność intelektualną Microsoftu, to Motorola ponosi za to odpowiedzialność. Firmy instalujące na swoich urządzeniach systemy Microsoftu są w tej korzystnej sytuacji, że w zamian za opłatę licencyjną mają gwarnację, iż w razie problemów prawnych Microsoft zastąpi je w sądzie i weźmie na siebie odpowiedzialność za naruszenia. Wystąpienie akurat teraz z pozwem przeciwko Motoroli z pewnością nie jest przypadkiem. Microsoft ujawnił właśnie, że Windows Phone 7 zadebiutuje 11 października. Widać zatem, że w walce o rynek koncern wytacza wszystkie działa.
  9. W pierwszym kwartale bieżącego roku firmy RIM oraz Apple prześcignęły Motorolę na liście największych producentów telefonów komórkowych. Oba przedsiębiorstwa zajmują, odpowiednio, piąte i szóste miejsce. Motorola spadła na miejsce ósme. RIM, producent Blackberry, zanotował największy przyrost spośród wszystkich firm z pierwszej dziesiątki. W porównaniu z ostatnim kwartałem ubiegłego roku Kanadyjczycy sprzedali o 364 000 (czyli 3,6%) urządzeń więcej. To dało im awans z miejsca ósmego na piąte. Tymczasem Apple sprzedało 8,8 miliona iPhone'ów, co oznacza wzrost o 0,2% w porównaniu z poprzednim kwartałem. Dzięki takiemu wynikowi koncern Jobsa awansował z 9. miejsca. Pierwsze trzy miesiące bieżącego roku nie były dobre dla Motoroli. Sprzedaż jej telefonów spadła aż o 29,2%, do 8,5 miliona sztuk. Jeszcze w ostatnim kwartale 2009 nabywców znalazło aż 12 milionów urządzeń tej firmy. Tak słabe wyniki spowodowały, że Motorola spadła nie tylko za RIM i Apple'a, ale też za chińską firmę ZTE. Zjawisko to jest jednak w dużej mierze wynikiem świadomej decyzji kierownictwa firmy, które zdecydowało o zmianie strategii. Koncern chce skupić się przede wszystkim na rynku droższych urządzeń. Już zanotowano pierwsze pozytywne efekty takiego działania. Liczba sprzedanych telefonów spadła, jednak dochody firmy wzrosły. Największym producentem telefonów komórkowych pozostaje Nokia, to której należy 37,4% rynku. Fińska firma zanotowała co prawda 15,1-procentowy spadek sprzedaży kwartał do kwartału, jednak rok do roku odnotowała wzrost w wysokości 15,7%. Po piętach depcze jej Samsung z 22,3% udziałem i 40,4-procentowym wzrostem rdr. Na trzecim miejscu jest LG (9,4% udziału w rynku i 19,9% wzrost rok do roku). Czwarte miejsce zajmuje Sony Ericsson, które o ułamki procenta wyprzedza RIM. W bieżącym roku powinniśmy zatem być świadkami dalszego rynkowego awansu RIM i Apple'a.
  10. Motorola rozpoczęła w USA sprzedaż czerwonych telefonów komórkowych. Tym samym firma przyłączyła się do rozpoczętej przez Bono kampanii "Czerwony Produkt”, której celem jest zebranie środków na leczenie afrykańskich kobiet i dzieci cierpiących na AIDS. Koncern i jego partnerzy przekażą na szlachetny cel 17 dolarów od każdego sprzedanego telefonu. Uczestnicy akcji mają nadzieję, że ze sprzedaży telefonów Motorowi uzyskają setki milionów dolarów.
  11. Jeszcze w bieżącym tygodniu może dojść do sprzedaży firmy Palm. Jej wartość jest wyceniana na 2 miliardy dolarów. Przedsiębiorstwem jest ponoć zainteresowana Nokia. Wśród potencjalnych kupców wymienia się również Motorolę oraz dwie grupy prywatnych inwestorów: Silver Lake Partners i Texas Pacific Group. Pośrednikiem przy transakcji jest podobno bank Morgan Stanley. Palm to legendarny producent palmtopów, smartfonów i systemów operacyjnych dla urządzeń przenośnych. Wśród najbardziej znanych marek Palma znajdują Treo, Zire i Tungsten.
  12. W swoim najnowszym produkcie, telefonie MotoRizr 76, Motorola postanowiła połączyć możliwości Linuksa i Windows. Zaprezentowane na CES-ie urządzenie używa Linuksa w roli systemu operacyjnego i umożliwia synchronizację ze sklepami muzycznymi korzystającymi z Windows Media Playera. Po podłączeniu do komputera za pomocą złącza USB telefon automatycznie komunikuje się z online’owymi sprzedawcami muzyki. Najnowszy MotoRizr wyposażony został w 2-gigabajtową wymienną kartę pamięci microSD. Telefon korzysta ponadto z dodatkowych klawiszy, ułatwiających sterowanie jego funkcjami muzycznymi oraz złącza Bluetooth, dzięki któremu możemy bezprzewodowo połączyć słuchawki z MotoRizr’em. Amerykańska firma wciąż uatrakcyjnia są ofertę chcąc skuteczniej konkurować z Nokią. Nawiązuje też kontakty z kolejnymi partnerami. Przed rokiem podpisała umowę z Microsoftem, na podstawie której tworzy urządzenia przenośne korzystające z Windows Media Player i technologii ochrony praw autorskich. Przedstawiciele Motoroli poinformowali właśnie o zawarciu porozumienia z Warner Music Group. Obie firmy będą pracowały nad rozwojem produktów i wspólnymi kampaniami marketingowymi.
  13. Firma analityczna ABI Research ostrzega przed licznymi lukami w zabezpieczeniach technologii WiMax. Jeśli nie uczysz się na błędach przeszłości, będziesz musiał je powtórzyć – mówi wiceprezes ABI, Stan Schatt. Pierwsi użytkownicy sieci Wi-Fi żyli w złudnym poczuciu bezpieczeństwa do czasu, aż zaczęto odkrywać poważne błędy. WiMax Forum podkreśla, że technologia WiMax jest znacznie bardziej bezpieczna od Wi-Fi. W rezultacie użytkownicy WiMaksa mogą podobnie łudzić się, że są bezpieczni. Zdaniem Schatta o poważnych dziurach w zabezpieczeniach zaczniemy dowiadywać się, gdy tylko ruszy pierwsza duża sieć WiMax. Błędy w tej technologii podzielono na trzy kategorie: luki w komputerach użytkowników, problemy z systemem wykrywania włamań oraz dziury w innych urządzeniach podłączanych do sieci WiMax. ABI podkreśla, że terminale wykorzystywane przez użytkowników muszą zostać wyposażone w systemy umożliwiające sprawne przetwarzanie kluczy szyfrujących AES, a producenci innych urządzeń sieciowych powinni dodać do nich sprzętowe i programowy systemy zabezpieczające i wykrywające włamania. Szczególnie niebezpieczny jest fakt, iż poza kilkoma wielkimi producentami sprzętu sieciowego, jak Motorola, Nortel czy Alcatel, niewiele firm zainteresowanych technologią WiMax ma wiedzę i doświadczenie konieczne do zabezpieczenia sieci. Z drugiej jednak strony braki te to idealna nisza rynkowa dla niewielkich firm specjalizujących się w zabezpieczeniach. Zdaniem analityków ABI istnieje więc pole do popisu dla firm takich jak Cavium Networks, AirTight Networks czy Redline Communications, które potrafią zadbać o bezpieczeństwo sieci. Muszą jednak pamiętać, że, jak wskazują doświadczenia z sieciami Wi-Fi, dla klientów końcowych najbardziej atrakcyjne są rozwiązania zintegrowane, więc mniejsze firmy powinny oferować swoje produkty we współpracy z wymienionymi powyżej gigantami.
  14. Motorola ma specjalną ofertę dla miłośników swoich telefonów komórkowych z serii RAZR. Amerykańska firma wspólnie z Dolce & Gabbana przygotowała limitowaną serię 1000 złotych komórek RAZR V3i. Telefon wyposażono w te same funkcje i technologie, co "zwykły" V3i. Jedyna różnica to złota obudowa i wygrawerowane na niej logo Dolce & Gabbana. W telefonie znajdziemy więc odtwarzacz MP3, 1,23-megapikselowy aparat cyfrowy z możliwością rejestrowania i odtwarzania plików wideo. Posiadacz telefonu będzie mógł skorzystać nawet z 12 megabajtów wbudowanej pamięci oraz wymiennych kart Micro SDTM, na których przechowa zdjęcia, muzykę i filmy. RAZR V3i korzysta również z technologii łączności bezprzewodowej Bluetooth i złącza USB, do którego podłączymy słuchawki, znajdujące się w zestawie z telefonem. Czterozakresowy telefon (850/900/1800/1900 MHz) daje gwarancję, że będziemy mogli skorzystać z niego na całym świecie. Producent wycenił złotego komórkę na 1899 euro.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...